i pięcioro niedźwiedziąt wzięliśmy.
Ip. Kaczanowska zwyczajny swój defekt przez rezydencją petrykowską miała: variationis w głowie. Z Petrykowa po świętach zaraz, które wesoło i zdrowo z kompanią odprawiłem dobrą, ruszyłem się do Rohotnej, i tam mało zabawiwszy się, jechałem do Wilna na trybunał, na którym miałem dyrekcją; ale dla pospolitego zamieszania limitowałem przez dwie niedziele sądząc. W Wilnie od wina dostałem pierwszy raz pańskiej choroby, podagry. Hetmana Sapiehę z szwedzkiem i polskiem wojskiem idącego za wojskiem republikańskiem, wyprowadzałem z kolegami za pół mile. U ipana Tyzenhauza wojewody nowogrodzkiego, ustawiczne moje bywały konwersacje. Do Rohotnej jechałem,
i pięcioro niedźwiedziąt wzięliśmy.
Jp. Kaczanowska zwyczajny swój defekt przez rezydencyą petrykowską miała: variationis w głowie. Z Petrykowa po świętach zaraz, które wesoło i zdrowo z kompanią odprawiłem dobrą, ruszyłem się do Rohotnéj, i tam mało zabawiwszy się, jechałem do Wilna na trybunał, na którym miałem dyrekcyą; ale dla pospolitego zamieszania limitowałem przez dwie niedziele sądząc. W Wilnie od wina dostałem pierwszy raz pańskiéj choroby, podagry. Hetmana Sapiehę z szwedzkiém i polskiém wojskiem idącego za wojskiem republikańskiém, wyprowadzałem z kolegami za pół mile. U jpana Tyzenhauza wojewody nowogrodzkiego, ustawiczne moje bywały konwersacye. Do Rohotnéj jechałem,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 107
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, Deductionum Nobilitatis. W Lipcu pod dyrekcją Wielkopolskiej Prowincyj Marszałka, sądzi się WojewództWO KRAKOWSKIE do 12. Sierpnia. Od tegoż dnia WojewództWO SandomierSKIE aż do ostatniego Września, a od 1. Października WojewództWO KIJOWSKIE aż do 24. tegoż Miesiąca, a reszta aż do Limity WojewództWU RUSKIEMU naznaczona do sądzenia się.
Po dyrekcją zaś Małopolskiej Prowincyj Marszałka od reasumpcyj aż do ostatniego Czerwca też same sądzą się sprawy jako wyżej. Od 1. Lipca aż do 10 Sierpnia WojewództWO WOŁYŃSKIE, a od 11. aż do 27. WojewództWO PODOLSKIE. Od 28. Sierpnia aż do 18. Września WojewództWO BEŁSKIE, a od 19. Września aż do 10
, Deductionum Nobilitatis. W Lipcu pod dyrekcyą Wielkopolskiey Prowincyi Marszałka, sądźi śię WOJEWODZTWO KRAKOWSKIE do 12. Sierpnia. Od tegoż dnia WOJEWODZTWO SENDOMIRSKIE aż do ostatniego Września, á od 1. Pazdźiernika WOJEWODZTWO KIJOWSKIE aż do 24. tegoż Mieśiąca, á reszta aż do Limity WOJEWODZTWU RUSKIEMU naznaczona do sądzenia śię.
Po dyrekcyą zaś Małopolskiey Prowincyi Marszałka od reassumpcyi aż do ostatniego Czerwca też same sądzą śię sprawy jako wyżey. Od 1. Lipca aż do 10 Sierpnia WOJEWODZTWO WOŁYNSKIE, á od 11. aż do 27. WOJEWODZTWO PODOLSKIE. Od 28. Sierpnia aż do 18. Września WOJEWODZTWO BEŁSKIE, á od 19. Września aż do 10
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 255
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
widząc znaczną Małość Koła Wielkiego, kiedy pod te wrzawy, Ledwie mógł kto przyspieszyć, i prócz same ławy Niemal całych Województw zostawały próżne, Przyszło w tym respektować na drugie podróżne. A tym czasem jeźliże nie tak prędko Pana, Przynajmniej wżdy jednego obrać im Hetmana Któryby już tonącą Ojczystą te Nawe, Przez różnych dyrekcją i wielką niesprawe, Mógł sam rządzić do czasu, i w-tak pilnej dobie, Tego Nieprzyjaciela utrzymać na sobie, Niźli się z-tąd roziadą. Gdy Wodzowie drudzy Wymówki swe budując, ze swywoli cudzy A Żołnierskiej niekary, jeszcze nie ukażą, Oczu do tąd, A nawet lekko to poważą, Za jedne rozumiejąc miedzy
widząc znaczną Małość Koła Wielkiego, kiedy pod te wrzáwy, Ledwie mogł kto przyspieszyć, i procz same ławy Niemal całych Woiewodztw zostawały prożne, Przyszło w tym respektowáć na drugie podrożne. A tym czásem ieźliże nie tak pretko Pana, Przynaymniey wżdy iednego obrać im Hetmana Ktoryby iuż tonącą Oyczystą te Nawe, Przez rożnych dyrekcyą i wielką niesprawe, Mogł sam rządzić do czásu, i w-ták pilney dobie, Tego Nieprzyiaćiela utrzymać na sobie, Niźli sie z-tąd roziadą. Gdy Wodzowie drudzy Wymowki swe buduiąc, ze swywoli cudzy A Zołnierskiey niekary, ieszcze nie ukażą, Oczu do tąd, A náwet lekko to poważą, Zá iedne rozumieiąc miedzy
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 38
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
gladiô, sed per fidem vicerunt regna. Wstawał potym Cesarz, trzy razy machnął Mieczem o Imperium Rzymsko- Niemieckim i Koronacyj
jako Żołnierz Z. Piotra, Miecznikowi go swemu oddawał: potym klęknąwszy Jabłko złote w prawą, a Berło w lewą odbierał rękę od Ojca Z. przy formie pewnych stów, dających mu moc i dyrekcją; potym odbierał Koronę przysłów tych mówieniu: Accipe signum gloriae. Cesarz Nogi ucałowawszy Ojca Z. na swój szedł Tron po prawej ręce Ojca Z. sobie wystawiony Zaraz potym subsecuta Cesarzowej Koronacja z włożeniem Korony na jej głowę, która zaraz na swoje miejsce była odprowadzona. Podczas Ofertorium we Mszy, Cesarz i Cesarzowa szli z
gladiô, sed per fidem vicerunt regna. Wstawał potym Cesarz, trzy razy machnął Mieczem o Imperium Rzymsko- Niemieckim y Koronacyi
iako Zołnierz S. Piotra, Miecznikowi go swemu oddawał: potym klęknąwszy Iabłko złote w prawą, a Berło w lewą odbierał rękę od Oyca S. przy formie pewnych stow, daiących mu moc y dyrekcyą; potym odbierał Koronę przysłow tych mowieniu: Accipe signum gloriae. Cesarz Nogi ucałowawszy Oyca S. na swoy szedł Tron po prawey ręce Oyca S. sobie wystawiony Zaraz potym subsecuta Cesarzowey Koronacya z włożeniem Korony na iey głowę, ktora zaraz na swoie mieysce była odprowadzona. Podcżas Offertorium we Mszy, Cesarz y Cesarzowa szli z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 498
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
jako tak siła samej prowizjej śmie wyciągać. Abowiem to wszytko z odległości miejsca/ z czasu/ i inszych okoliczności porachować/ i pomiarkować snadno. A nabarziej się więc zawodzą owi/ co od tego zkim o Cambium kontrakt tu zawarli/ Wekselbrywu/ to jest/ kartki Kambialnej nie wezmą/ ale się tylko na samę dyrekcją jego spuszczą do correspondenta, który pieniądze odłożyć ma na miejscu/ do którego od Cambium zapłacono. Bo na ten czas nie masz czym ukazac/ że in specie oddać powinien. A tamten też/ jeśli chciwy nie powie/ ani ukaże/ choćby do niego słusznie o to napisano/ i odbędzie upominającego się swego/ jako
iáko ták śiłá sámey prowizyey śmie wyćiągáć. Abowiem to wszytko z odległośći mieyscá/ z czásu/ y inszych okolicznośći poráchowáć/ y pomiárkowáć snádno. A nabárźiey się więc záwodzą owi/ co od tego zkim o Cambium kontrákt tu záwárli/ Wexelbrywu/ to iest/ kártki Kámbiálney nie wezmą/ ále się tylko ná sámę dyrekcyą iego spuszczą do correspondenta, ktory pieniądze odłożyć ma ná mieyscu/ do ktorego od Cambium zápłácono. Bo ná ten czás nie mász czym vkazác/ że in specie oddáć powinien. A támten też/ ieśli chćiwy nie powie/ áni vkaże/ choćby do niego słusznie o to nápisáno/ y odbędźie vpomináiącego się swego/ iáko
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Ciijv
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
narodów pod słońcem przyniosło. Nulla extrema vis ferenda est etiam sapienti. Ale tu już jest patientiae extrema vis i prawie gwałt tak na nas i na salutem Reipublicae i na prawa nasze następować. Tedy tu już patientia finita być musi, gdzieby naprawy słusznej i przystojnej w urazach naszych nie było. Jakoż patrząc na dyrekcją starszych, mała o tym jest nadzieja.
Szósty i ostatni punkt de effectu et fine conventus mówić. Ato gdy senatorowie intercedowali, my jako poddani wierni, memores fidei maiorum exemplo przeciwko panom swym, szanując dostojeństwa jego, paruimus intercessioni et admonitioni senatus, braci naszej starszej, użyliśmy senatorów i posłów naszych, aby
narodów pod słońcem przyniosło. Nulla extrema vis ferenda est etiam sapienti. Ale tu już jest patientiae extrema vis i prawie gwałt tak na nas i na salutem Reipublicae i na prawa nasze następować. Tedy tu już patientia finita być musi, gdzieby naprawy słusznej i przystojnej w urazach naszych nie było. Jakoż patrząc na dyrekcyą starszych, mała o tym jest nadzieja.
Szósty i ostatni punkt de effectu et fine conventus mówić. Ato gdy senatorowie intercedowali, my jako poddani wierni, memores fidei maiorum exemplo przeciwko panom swym, szanując dostojeństwa jego, paruimus intercessioni et admonitioni senatus, braci naszej starszej, użyliśmy senatorów i posłów naszych, aby
Skrót tekstu: WotKazCz_II
Strona: 310
Tytuł:
Wotum ślachcica polskiego Jana Kazanowskiego, który był sędzią łukowskim potym, w kole rycerskim na zjeździe pod Stężycą dnia XXII kwietnia 1606 roku
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918