Z oczu, z rzędu skry drogie rzucając po boku. Perły zaś od dywdyka co w sznurach wisiały, Po piasku ślad za sobą drogi rysowały. Po bokach paikowie, młódź w pięknej urodzie I w sukien osobliwszej przystrojeni modzie, Szli na kształt paziów u nas. Suknie podkasałe, Na głowie krymki złote, w rękach dzidki małe. Przy samym zaś cesarzu czorbadziowie wkoło Szli piechotą, trzymając proste w górę czoło. Nad tym podługowate, wznosząc się, przykrycie Od złota, pereł, głowie cięży należycie, Bo z czubka białe pióra idąc w semisferę Czynią do zasłonienia cesarza porterę.
Te pióra mniej pół cala mają szerokości, Ale więcej nad łokieć
Z oczu, z rzędu skry drogie rzucając po boku. Perły zaś od dywdyka co w sznurach wisiały, Po piasku ślad za sobą drogi rysowały. Po bokach paikowie, młódź w pięknej urodzie I w sukien osobliwszej przystrojeni modzie, Szli na kształt paziów u nas. Suknie podkasałe, Na głowie krymki złote, w rękach dzidki małe. Przy samym zaś cesarzu czorbadziowie wkoło Szli piechotą, trzymając proste w górę czoło. Nad tym podługowate, wznosząc się, przykrycie Od złota, pereł, głowie cięży należycie, Bo z czubka białe pióra idąc w semisferę Czynią do zasłonienia cesarza porterę.
Te pióra mniej pół cala mają szerokości, Ale więcej nad łokieć
Skrót tekstu: GośPosBar_II
Strona: 459
Tytuł:
Poselstwo wielkie Stanisława Chomentowskiego...
Autor:
Franciszek Gościecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965