ŻE
Sua auribus voluptas
Mają uszy swe przysmaki, ma wzrok, ma i zmysł wszelaki. Wzrok nawiętszy smak stąd czuje, gdy jasny dzień następuje. A słuch zaś z swoją własnością miękczy się mowy wdzięcznością; w słodkiej się on mowie kocha, aleć stąd uciecha płocha. Bo kto raz to pieścidłeczko ujźrzy, wdzięczne Dzieciąteczko, nic nie ujźrzy piękniejszego, objaśni to i ślepego. Kto przyjemniuchne śmieszeczki raz słyszał tej Dziecineczki, nic nie słyszał tak wdzięcznego, brzmią te i w uszu głuchego. 6
. DZIECIĘCE PIESZCZOTY I. MATKA DO DZIECIĘCIA
Caros Tibi, Puer mi
Biegaj, Dzieciątko, do swego pokarmu, sobie lubego; same Cię piersi
ŻE
Sua auribus voluptas
Mają uszy swe przysmaki, ma wzrok, ma i zmysł wszelaki. Wzrok nawiętszy smak stąd czuje, gdy jasny dzień następuje. A słuch zaś z swoją własnością miękczy się mowy wdzięcznością; w słodkiej się on mowie kocha, aleć stąd uciecha płocha. Bo kto raz to pieścidłeczko ujźrzy, wdzięczne Dzieciąteczko, nic nie ujźrzy piękniejszego, objaśni to i ślepego. Kto przyjemniuchne śmieszeczki raz słyszał tej Dziecineczki, nic nie słyszał tak wdzięcznego, brzmią te i w uszu głuchego. 6
. DZIECIĘCE PIESZCZOTY I. MATKA DO DZIECIĘCIA
Caros Tibi, Puer mi
Biegaj, Dzieciątko, do swego pokarmu, sobie lubego; same Cię piersi
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 47
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
macie być gwoźdźmi przewierciane? O boczku śliczny, boczku uzłocony, ty li żelazem masz być otworzony? Członeczki śliczne, wy to tak sieczone, wy to będziecie z stawów poruszone? Ozdobo świętych, główko uwielbiona, więc ty tak ostrym cierniem rozkrwawiona, ty katowana, ty będziesz zelżona? 9
. KOŁYSKI DZIECIĘCE I.
Dzieciąteczko noworodne, skąd wezmę pieśni tak godne, co by uszy Twe lubiły albo Cię w płaczu tuliły? Przychodź, senku, przydź do cnego Syna Króla niebieskiego. Oto płacze, oto kwili, a płacząc serce me dzieli. Senku, ludzie pokojący, przychodź do Dziecięcia rączy. Zawrzy sam oczenki małe, często czujne,
macie być gwoźdźmi przewierciane? O boczku śliczny, boczku uzłocony, ty li żelazem masz być otworzony? Członeczki śliczne, wy to tak sieczone, wy to będziecie z stawów poruszone? Ozdobo świętych, główko uwielbiona, więc ty tak ostrym cierniem rozkrwawiona, ty katowana, ty będziesz zelżona? 9
. KOŁYSKI DZIECIĘCE I.
Dzieciąteczko noworodne, skąd wezmę pieśni tak godne, co by uszy Twe lubiły albo Cię w płaczu tuliły? Przychodź, senku, przydź do cnego Syna Króla niebieskiego. Oto płacze, oto kwili, a płacząc serce me dziéli. Senku, ludzie pokojący, przychodź do Dziecięcia rączy. Zawrzy sam oczenki małe, często czujne,
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 57
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
, tylko Jemu. Choćby też w czym urażony kazał mi lecieć w swe strony, wolę Go raczej przeprosić niżli się indziej wynosić”. A tak, Jezu, ptaszka tego dajęć, dziwnie powolnego. Gdy chcesz, miej go za muzyka, gdy chcesz, miej za służebnika. V. KWIATKI LILIJOWE
Tu flosculusque campi
Dzieciąteczko, kwiatku polny, kwiatku lilijej padolny, tak Cię święte Pismo zowie, więc my, stojąc przy tym słowie, przynieślichmyć takie kwiecie, o nieprzepłacone Dziecię. Przyjmi za upomineczki lilijowe te kwiateczki, ponieważ od kwiecia tego masz imię z wieku dawnego. VI. NOSZENIE ZŁOTE
Ornatibus carere
Niesłuszna, aby ten Synaczek drogi w
, tylko Jemu. Choćby też w czym urażony kazał mi lecieć w swe strony, wolę Go raczej przeprosić niżli się indziej wynosić”. A tak, Jezu, ptaszka tego dajęć, dziwnie powolnego. Gdy chcesz, miej go za muzyka, gdy chcesz, miej za służebnika. V. KWIATKI LILIJOWE
Tu flosculusque campi
Dzieciąteczko, kwiatku polny, kwiatku lilijej padolny, tak Cię święte Pismo zowie, więc my, stojąc przy tym słowie, przynieślichmyć takie kwiecie, o nieprzepłacone Dziecię. Przyjmi za upomineczki lilijowe te kwiateczki, ponieważ od kwiecia tego masz imię z wieku dawnego. VI. NOSZENIE ZŁOTE
Ornatibus carere
Niesłuszna, aby ten Synaczek drogi w
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 63
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
Pana, A po kolędzie nieśmy wiązkę siana. O, siano, siano, przyjmij od nas, Panie, A nam za siano daj w niebie mieszkanie. Amen. PANNA NAJŚWIĘTSZA SYNACZKA SWEGO NAJMILSZEGO UPRZEJMIE ŚPIEWAJĄC LULA
Gdy śliczna Panna Syna kołysała, Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała: Liii, liii, laj, moje Dzieciąteczko, Liii, liii, laj, śliczne Paniąteczko.
Wszystko stworzenie śpiewaj Panu swemu, Pomóż radości wielkiej sercu memu. Liii, liii, laj, wielki Królewiczu, Liii, liii, laj, niebieski Dziedzicu.
Sypcie się z nieba, śliczni aniołowie, Śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie. Liii, liii, laj,
Pana, A po kolędzie nieśmy wiązkę siana. O, siano, siano, przyjmij od nas, Panie, A nam za siano daj w niebie mieszkanie. Amen. PANNA NAJŚWIĘTSZA SYNACZKA SWEGO NAJMILSZEGO UPRZEJMIE ŚPIEWAJĄC LULA
Gdy śliczna Panna Syna kołysała, Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała: Liii, liii, laj, moje Dzieciąteczko, Liii, liii, laj, śliczne Paniąteczko.
Wszystko stworzenie śpiewaj Panu swemu, Pomóż radości wielkiej sercu memu. Liii, liii, laj, wielki Królewiczu, Liii, liii, laj, niebieski Dziedzicu.
Sypcie się z nieba, śliczni aniołowie, Śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie. Liii, liii, laj,
Skrót tekstu: KolBar_II
Strona: 669
Tytuł:
Kolędy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
kolędy i pastorałki
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1721
Data wydania (nie wcześniej niż):
1721
Data wydania (nie później niż):
1721
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965