zawisła na szczupłej pensyj, którą mu Brat płaci, obchodzi się nią jak może, mając w domu Braterskim wyżywienie i inne przyzwoite stanowi swojemu wygody. Z młodu do niczego aplikować się niechciał, nie nadto też wyborną dawali mu Rodzice edukacją, zagrzebał się więc w próżnowaniu lub płochych zabawach, straciwszy tym sposobem część swoją dziedziczną, osiadł na koniec w domu brata i psiarnią jego zawia- duje. Jakoż przyznać trzeba iż w całej okolicy doskonalszego Łowczego nad niego znaleźć trudno. Ma wielką industrią i sposobność do robot ręcznych, wędki jego są sławne, siatki na ptaszki, łapki na lisy, nikt lepiej zrobić, nikt zręczniej stawiać niepotrafi. Ze
zawisła na szczupłey pensyi, ktorą mu Brat płaci, obchodzi się nią iak może, maiąc w domu Braterskim wyżywienie y inne przyzwoite stanowi swoiemu wygody. Z młodu do niczego applikować się niechciał, nie nadto też wyborną dawali mu Rodzice edukacyą, zagrzebał się więc w prożnowaniu lub płochych zabawach, straciwszy tym sposobem część swoią dziedziczną, osiadł na koniec w domu brata y psiarnią iego zawia- duie. Jakoż przyznać trzeba iż w całey okolicy doskonalszego Łowczego nad niego znaleść trudno. Ma wielką industryą y sposobność do robot ręcznych, wędki iego są sławne, siatki na ptaszki, łapki na lisy, nikt lepiey zrobić, nikt zręczniey stawiać niepotrafi. Ze
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 101
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
; tą go uwięńczyli Koroną: taka należy czapka uczonej głowie Laurytius. August Cesarz Aleksandryj Miastu, dla trzech przepuścił racyj; dla imienia Aleksandra Fundatora, dla piękności tegoż Miasta, i dla Arriusza Filozofa Aleksandryjskiego, Plutarchus. Nie dla Ariusza Hereziarchy, daleko po nim żyjącego, flumine et flamine godnego. Anaksagóras zacną Dziedziczną poniechał fortunę, aby w Filozoficznych był O Ludziach Mirabilia i Singularia
wolniejszy zabawach, Valerius Maximus. Mononymus zmyślił szaleństwo, aby tak na wolność puszczonym będąc udał się do Diogenesa, Laertius. Kleantes, którego i kaganiec drogo po śmierci zapłacono. Ferdynand Król, wielką summę wyłożył na Retorów, Filozofów, Teologów, Medyków.
; tą go uwięńczyli Koroną: taka należy czapka uczoney głowie Lauritius. August Cesarz Alexandryi Miastu, dla trzech przepuścił racyi; dla imienia Alexandra Fundatora, dla piękności tegoż Miasta, y dla Arriusza Filozofa Alexandryiskiego, Plutarchus. Nie dla Ariusza Hereziarchy, daleko po nim żyiącego, flumine et flamine godnego. Anaxagoras zacną Dziedziczną poniechał fortunę, aby w Filozoficznych był O Ludziach Mirabilia y Singularia
wolnieyszy zabawach, Valerius Maximus. Mononymus zmyślił szaleństwo, aby tak na wolność puszczonym będąc udał się do Diogenesa, Làértius. Kleantes, ktorego y kaganiec drogo po śmierci zapłacono. Ferdynand Krol, wielką summę wyłożył na Retorow, Filozofow, Teologow, Medykow.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 690
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, tedy książęta Czartoryscy do takiej udali się inwencji.
Wiedzieli, że poseł pruski i francuski nie chcieli dojścia tego sejmu według intencji dworu, a zatem że musieli ujmować posłów. Namówili tedy Wilczewskiego, podkomorzyca wiskiego i posła tejże ziemi, obersztelejtnanta w wojsku saskim — a sciendum, że Wilczewscy mają w Prusach Brandenburskich posesją dziedziczną — że Wilczewski, zabrawszy głos, oświadczył się z tym, że go poseł pruski korumpował na zerwanie sejmu, i wyrzucił worek ze złotem, niby od posła pruskiego dany, na śrzod izby poselskiej, i powiedział, że i innych, którzy brali od posła pruskiego korupcje, wyda.
Rozumieli książęta Czartoryscy, że ci
, tedy książęta Czartoryscy do takiej udali się inwencji.
Wiedzieli, że poseł pruski i francuski nie chcieli dojścia tego sejmu według intencji dworu, a zatem że musieli ujmować posłów. Namówili tedy Wilczewskiego, podkomorzyca wiskiego i posła tejże ziemi, obersztelejtnanta w wojsku saskim — a sciendum, że Wilczewscy mają w Prusach Brandeburskich posesją dziedziczną — że Wilczewski, zabrawszy głos, oświadczył się z tym, że go poseł pruski korumpował na zerwanie sejmu, i wyrzucił worek ze złotem, niby od posła pruskiego dany, na śrzod izby poselskiej, i powiedział, że i innych, którzy brali od posła pruskiego korupcje, wyda.
Rozumieli książęta Czartoryscy, że ci
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 235
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jako przywilej nasz jemu na to dany w sobie obmawia. Skąd jawnie sam honor Jego Mości upomina, aby tego tytułu super alieno vitulo poprzestał, gdyż prudentum judicio, Nomen inane, crimen immane. Simili modo J. W. J. P. Chorąży Koronny dalej od dwóch lat misit falcem in alienam messem, kiedy dziedziczną także włość moją Mlihowską, sub specie Królewsczyzny zajechał, i do tych czas mnie należące z niej proventa zabiera. Także przeciwko jawnym Konstytucjom i oczywistym prawnego nabycia od Antecesorów moich dowodom, które sine ullo mancamento w Archiwum moim zostawuję żonie mojej, jako dożywotniej Pani, i obligowanym w tym jej do pomocy Successoribus. Zostawuję oraz
iako przywiley nasz iemu na to dany w sobie obmawia. Zkąd iawnie sam honor Jego Mości upomina, aby tego tytułu super alieno vitulo poprzestał, gdyż prudentum judicio, Nomen inane, crimen immane. Simili modo J. W. J. P. Chorąży Koronny daley od dwóch lat misit falcem in alienam messem, kiedy dziedziczną także włość moią Mlihowską, sub specie Królewsczyzny zajechał, y do tych czas mnie należące z niey proventa zabiera. Także przeciwko iawnym Konstytucyom y oczywistym prawnego nabycia od Antecessorów moich dowodom, które sine ullo mancamento w Archiwum moim zostawuję żonie mojej, jako dożywotniey Pani, y obligowanym w tym iey do pomocy Successoribus. Zostawuię oraz
Skrót tekstu: KoniecJATestKrył
Strona: 411
Tytuł:
Testament
Autor:
Jan Aleksander Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Z. Birgitty wspanialy swój grób miało przy klasztorze w Ostrygotii, tandem za Karola Gustawa Króla, Biskupów Katolickich z Królestwa wypędzającego wpadła w Lutheranismum, Roku 1522. Jednak już na zarażonym Luterią tronie Szwedzkim było dwie Katoliczek Regnantek, Katarzyna Jagiellonka Jana Króla Szwedzkiego Zona a Matka Zygmunta III. Króla Polskiego; druga Chrystina, która Dziedziczną Szwedzką porzuciwszy Koronę, Niebieskiej szukała w Rzymie, tam sobie rezydencją i życia dokonanie obrawszy, będąc u Z. PIOTRA in Vaticano pochowana. Kwiatkiewicz in Fraud. Haeresiarcharum. EUROPA. o Szwedżkim Królestwie.
Królowie tutejsi Katolicy na tę olim przysięgali rotę, sic mihi DEUS sit propitius in corpore et anima. ac Virgo MARIA
S. Birgitty wspánialy swoy grob miało przy klasztorze w Ostrygothii, tandem zá Karola Gustawá Krola, Biskupow Katolickich z Krolestwá wypędzaiącego wpadłá w Lutheranismum, Roku 1522. Iednák iuż ná zárażonym Luteryą tronie Szwedzkim było dwie Katoliczek Regnantek, Katárzyná Iágiellonka Iána Krola Szwedzkiego Zoná á Matká Zygmunta III. Krola Polskiego; druga Christiná, ktorá Dźiedziczną Szwedzką porzuciwszy Koronę, Niebieskiey szukała w Rzymie, tam sobie rezydencyą y życia dokonánie obráwszy, będąc u S. PIOTRA in Vaticano pochowána. Kwiatkiewicz in Fraud. Haeresiarcharum. EUROPA. o Szwedżkim Krolestwie.
Krolowie tuteysi Katolicy ná tę olim przysięgali rotę, sic mihi DEUS sit propitius in corpore et anima. ac Virgo MARIA
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 261
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. 1160.
Pod wyższym aktem. — Stanąwszy do ksiąg klimkowskich Iwan, Waśko, Jacko, Ilko, także drugi Jacko, Danko i Iwan najmłodszy, wszyscy bracia Moskwiacy, zdrowi na umyśle, bez przymusu, dobrowolnie zeznali, iż oni ćwierć roli swojej, Moskwiakówka nazwana, w Unowicy po ojcu nieboszczyku swoim dziedziczną przedali za złotych polskich dwadzieścia i siedm Iwanowi Breniakowi, a to ze wszystkiemi polami, ogrodami i przynależytościami do tej ćwierci roli należącemi. Którą puszczają, ustępują i darują pomienioni Moskwiacy, zdając te ćwierć roli swojej pod rózgą zieloną Iwanowi Breniakowi. Wypisują się groszem swoim wiecznymi czasy. Nic sobie ani potomkom swoim nie zostawują
. 1160.
Pod wyższym aktem. — Stanąwszy do ksiąg klimkowskich Iwan, Waśko, Jacko, Ilko, także drugi Jacko, Danko i Iwan najmłodszy, wszyscy bracia Moskwiacy, zdrowi na umyśle, bez przymusu, dobrowolnie zeznali, iż oni ćwierć roli swojej, Moskwiakówka nazwana, w Unowicy po ojcu nieboszczyku swoim dziedziczną przedali za złotych polskich dwadzieścia i siedm Iwanowi Breniakowi, a to ze wszystkiemi polami, ogrodami i przynależytościami do tej ćwierci roli należącemi. Którą puszczają, ustępują i darują pomienioni Moskwiacy, zdając te ćwierć roli swojej pod rózgą zieloną Iwanowi Breniakowi. Wypisują sie groszem swoim wiecznymi czasy. Nic sobie ani potomkom swoim nie zostawują
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 353
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
z jednej a Janem Jurkiem, nieboszczyka Jana Wojtowicza z Anną żoną jego spłodzonem synem, z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż nieboszczyk Jan sołtys nieboszczykowi Franciszkowi wójtowi klimkowskiemu jednę część sołtystwa swego za sumę sto dziewięćdziesiąt tynfów i trzy dnia 22 marca roku 1724 prawem dziedzicznem przedał, drugą zaś część dziedziczną pomienionego sołtystwa tak na Jana Jurka z Anny Oryny, córki swojej z drugiego małżeństwa, jako i Jana i Helenę, z czwartego małżeństwa z Pazyją małżonką swoją pochodzących potomków, zostawił, przeto sąd teraźniejszy, przychylając się do samej słuszności, przerzeczoną część sołtystwa drugą na dwie części tak gruntów, jako i budynków rozdziela
z jednej a Janem Jurkiem, nieboszczyka Jana Wojtowicza z Anną żoną jego spłodzonem synem, z drugiej strony stanął takowy dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż nieboszczyk Jan sołtys nieboszczykowi Franciszkowi wójtowi klimkowskiemu jednę część sołtystwa swego za sumę sto dziewięćdziesiąt tynfów i trzy dnia 22 marca roku 1724 prawem dziedzicznem przedał, drugą zaś część dziedziczną pomienionego sołtystwa tak na Jana Jurka z Anny Oryny, córki swojej z drugiego małżeństwa, jako i Jana i Helenę, z czwartego małżeństwa z Pazyją małżonką swoją pochodzących potomków, zostawił, przeto sąd teraźniejszy, przychylając się do samej słuszności, przerzeczoną część sołtystwa drugą na dwie części tak gruntów, jako i budynków rozdziela
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 375
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
z Łętowa Łętowskiego chorążego i podwojewodziego prześwietnego województwa krakowskiego, sędziego grodzkiego bieckiego, dnia 6 kwietnia roku 1726. 1226.
Między pracowitym Fedorem Szostakiem z jednej a utściwym Grzegorzem Łabowskim z drugiej strony stanął takowy, dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Jan Sokolicz, dnia 15 maja roku 1720 przedając szesnastą część sołtystwa swego dziedziczną Fedorowi Szostakowi i jego potomkom za sumę trzydzieści tynfów, od wszytkich długów przerzeczonego Fedora Szostaka zastępować obligował się, dług zaś teraźniejszy Grzegorza Łabowskiego, to jest sumą czterdzieści i cztery tynfy na teraźniejszym terminie pokazaną i wyrachowaną, Fedorowi Szostakowi z przedaże części zapłacić zakazał i to sobie przy przedaży warował, iż Fedor Szostak nie całą pomienioną
z Łętowa Łętowskiego chorążego i podwojewodziego prześwietnego województwa krakowskiego, sędziego grodzkiego bieckiego, dnia 6 kwietnia roku 1726. 1226.
Między pracowitym Fedorem Szostakiem z jednej a utściwym Grzegorzem Łabowskim z drugiej strony stanął takowy, dekret: Ponieważ sądowi swemu dowiedziono jest, iż Jan Sokolicz, dnia 15 maja roku 1720 przedając szesnastą część sołtystwa swego dziedziczną Fedorowi Szostakowi i jego potomkom za summę trzydzieści tynfów, od wszytkich długów przerzeczonego Fedora Szostaka zastępować obligował sie, dług zaś teraźniejszy Grzegorza Łabowskiego, to jest summą czterdzieści i cztery tynfy na teraźniejszym terminie pokazaną i wyrachowaną, Fedorowi Szostakowi z przedaże części zapłacić zakazał i to sobie przy przedaży warował, iż Fedor Szostak nie całą pomienioną
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 375
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
N 5, gdzie rzetelnie inwęntarz, jako to jest zagroda dziedziczna dworska i tylko dozywociem ledrzejowi Kusiowi, a nie dziedzictwem jemu pozwolona, a za tym Kusiowie zagrody tej, jako dworskiej dziedzicznej przedawać nie mogli, przeto przedarz Wojciecha Kusia in an. 1710 Szymonowi Gosciakowi bezprawna była, więc sąd teraźniejszy zagrodę tę uznał prawdziwą i dziedziczną konwęncką, Stanisława zaś Paluszka i z małżonką jego, który ociec za zagrodę tę zapłacił Wojciechowi Kusiowi tynf. 148, po odebranie sumy tej do Sukcesorów Wojciecha Kusia odesłać by powinien. Dwór jednak, mając wzgląd z jednej strony na niedostatek i ubóstwo Wojciecha Kusia Sukcesorów, którzy sumy tej wypłacić nie mogą, z drugiej strony
N 5, gdzie rzetelnie inwęntarz, iako to iest zagroda dziedziczna dworska y tylko dozywociem ledrzeiowi Kusiowi, a nie dziedzictwęm ięmu pozwolona, a za tym Kusiowie zagrody tey, iako dworskiey dziedziczney przedawac nie mogli, przeto przedarz Woyciecha Kusia in an. 1710 Szymonowi Gosciakowi bezprawna była, więc sąd teraznieyszy zagrodę tę uznał prawdziwą y dziedziczną konwęncką, Stanisława zaś Paluszka y z małżonką iego, ktory ociec za zagrodę tę zapłacił Woyciechowi Kusiowi tynf. 148, po odebranie summy tey do sukcessorow Woyciecha Kusia odesłać by powinien. Dwor iednak, maiąc wzgląd z iedney strony na niedostatek y ubostwo Woyciecha Kusia sukcessorow, ktorzy summy tey wypłacic nie mogą, z drugiey strony
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 404
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
Bożą nabytemi, s potomkami swemi obojej plci dobrowolnie poddając się czynie jawno i zeznawam tym moim listem dobrowolnym wieczystei rezygnaciej, zapisem, wszem wobec i każdemu z osobna, komu o tem teraz i na potym wiedzieć będzie należało. J iż ja część swą całą i zupełną, we wsi Uładowie mającą, i będącą ojczystą i dziedziczną, s poddanymi ludźmi, ciągłymi podsąsiadkami, z gruntami, polami, lasami, dąbrowami, sianozęcmi, gajami, zapustami, niwami oranymi i nie oranymi, z rzekami, rzeczkami, na stawy, łozyszkami z łowami rybnymi, ptaszymi, zwierzynnymi, ze wszytkimi i wszelakimi pożytkami tej mianowanej części uładowskiej mianowanymi i niemianowanymi, małymi
Bozą nabytemi, s potomkami swemi oboiey plci dobrowolnie poddaiąc się czynie iawno y zeznawam tym moim listem dobrowolnym wieczystei resignaciey, zapisem, wszem wobec y kazdemu z osobna, komu o tem teraz y na potym wiedziec będzie nalezało. J yz ia częsc swą całą y zupełną, we wsi Uładowie maiącą, y będącą oyczystą y dziedziczną, s poddanymi ludzmi, ciągłymi podsąsiadkami, z gruntami, polami, lasami, dąbrowami, sianozęcmi, gaiami, zapustami, niwami oranymi y nie oranymi, z rzekami, rzeczkami, na stawy, łozyszkami z łowami rybnymi, ptaszimi, zwierzinnymi, ze wszitkimi y wszelakimi pozytkami tey mianowaney częsci uładowskiey mianowanymi y niemianowanymi, małymi
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 236
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644