, dmuchnąwszy z uboczy, Z własnych ci twych nóg prochu nie nasypał w oczy. Trudnoż się dobrej wierze bez uczynków ostać, Kędy miasto pokory faryzejska postać, Zazdrość przy gorliwości, presumpcja z skryptu (Mojżesz mówić nie umiał, słany do Egiptu), Sam się usprawiedliwiać, bliźniego do prędkiej Odsądzać zguby, własna dziesięcina z miętki. Nie takieć delikaty, nie takie pieszczochy Posyłał Pan do pogan otrzepować prochy. Do pogan, nie chrześcijan, gdzie zdjąwszy maszkarę,
W każdym wierzącym święte cnoty żywią wiarę. Źle by Chrystus na świecie, rzekszy prawdę, gościół, Gdyby w was samych jego miał zawisnąć kościół I dopiero się począł, gdy
, dmuchnąwszy z uboczy, Z własnych ci twych nóg prochu nie nasypał w oczy. Trudnoż się dobrej wierze bez uczynków ostać, Kędy miasto pokory faryzejska postać, Zazdrość przy gorliwości, presumpcyja z skryptu (Mojżesz mówić nie umiał, słany do Egiptu), Sam się usprawiedliwiać, bliźniego do prędkiej Odsądzać zguby, własna dziesięcina z miętki. Nie takieć delikaty, nie takie pieszczochy Posyłał Pan do pogan otrzepować prochy. Do pogan, nie chrześcijan, gdzie zdjąwszy maszkarę,
W każdym wierzącym święte cnoty żywią wiarę. Źle by Chrystus na świecie, rzekszy prawdę, gościół, Gdyby w was samych jego miał zawisnąć kościół I dopiero się począł, gdy
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 214
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
na podstarostwie Hurynowicza Tokarzewskiego, człeka nielękliwego i rozsądnego, i tychże kilku szlachty w Bulkowie przy nim zostawiłem.
Po roczkach juniowych przyjechałem do Rasnej, a tymczasem pozew do konsystorza janowskiego dany był ojcu memu od księdza Pośniewskiego, proboszcza kamienieckiego kościółka szpitalnego, o dziesięcinę z Rasnej snopową. Trzeba wiedzieć, że ta dziesięcina za przywilejem Zygmunta Trzeciego, który nie miał mocy nadawać dziesięciny na dobra ziemskie, jakoż za tym przywilejem dziesięcina dawana nie była. Gdy mój ociec kupił dziedzictwem Rasną, ksiądz Grzegorz Giżycki, proboszcz kamieniecki, wielkiej świętobliwości i wielki przyjaciel ojca mego, zaczął prosić ojca mego o kompozycją jaką o tę dziesięcinę. Ociec mój i
na podstarostwie Hurynowicza Tokarzewskiego, człeka nielękliwego i rozsądnego, i tychże kilku szlachty w Bulkowie przy nim zostawiłem.
Po roczkach juniowych przyjechałem do Rasnej, a tymczasem pozew do konsystorza janowskiego dany był ojcu memu od księdza Pośniewskiego, proboszcza kamienieckiego kościółka szpitalnego, o dziesięcinę z Rasnej snopową. Trzeba wiedzieć, że ta dziesięcina za przywilejem Zygmunta Trzeciego, który nie miał mocy nadawać dziesięciny na dobra ziemskie, jakoż za tym przywilejem dziesięcina dawana nie była. Gdy mój ociec kupił dziedzictwem Rasną, ksiądz Grzegorz Giżycki, proboszcz kamieniecki, wielkiej świętobliwości i wielki przyjaciel ojca mego, zaczął prosić ojca mego o kompozycją jaką o tę dziesięcinę. Ociec mój i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 327
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
em.
Po roczkach juniowych przyjechałem do Rasnej, a tymczasem pozew do konsystorza janowskiego dany był ojcu memu od księdza Pośniewskiego, proboszcza kamienieckiego kościółka szpitalnego, o dziesięcinę z Rasnej snopową. Trzeba wiedzieć, że ta dziesięcina za przywilejem Zygmunta Trzeciego, który nie miał mocy nadawać dziesięciny na dobra ziemskie, jakoż za tym przywilejem dziesięcina dawana nie była. Gdy mój ociec kupił dziedzictwem Rasną, ksiądz Grzegorz Giżycki, proboszcz kamieniecki, wielkiej świętobliwości i wielki przyjaciel ojca mego, zaczął prosić ojca mego o kompozycją jaką o tę dziesięcinę. Ociec mój i dla przyjaźni księdza Giżyckiego, i z swojej pobożności uczynił kompozycją na płacenie pieniężnej dziesięciny co rok po zł poi
em.
Po roczkach juniowych przyjechałem do Rasnej, a tymczasem pozew do konsystorza janowskiego dany był ojcu memu od księdza Pośniewskiego, proboszcza kamienieckiego kościółka szpitalnego, o dziesięcinę z Rasnej snopową. Trzeba wiedzieć, że ta dziesięcina za przywilejem Zygmunta Trzeciego, który nie miał mocy nadawać dziesięciny na dobra ziemskie, jakoż za tym przywilejem dziesięcina dawana nie była. Gdy mój ociec kupił dziedzictwem Rasną, ksiądz Grzegorz Giżycki, proboszcz kamieniecki, wielkiej świętobliwości i wielki przyjaciel ojca mego, zaczął prosić ojca mego o kompozycją jaką o tę dziesięcinę. Ociec mój i dla przyjaźni księdza Giżyckiego, i z swojej pobożności uczynił kompozycją na płacenie pieniężnej dziesięciny co rok po zł poi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 327
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
powagą nie powimen je stanowić Pan, ani Szlachcic w dobrach swoich, alias żadnego nie mają waloru. Na co konstytucje czytaj koronne. Na nowo postanowione jest klątwa Papieska.
Czynsze Pan w dobrach swoich ma postanowić sumienne, pomiarkowane, według proporcyj. aby za czynsz nie był cenzurowany od Najwyższego Legislatora BOGA. D D D Dziesięcina videatur sub verbo zboże z piękną nauką.
DRzewa urodzajne ogrodowe. Urodzajne te tu zowię, co na pożytek fzukt ludziom wydają, jako to: ja błoń, grusza, trzesnia, wisznia, śliwa, morela, brzoskwinia; o których fię tu mówi. Koło drzew tych, aby rodziły i nie poschły O Ekonomice,
powagą nie powimen ie stanowić Pan, ani Szlachcic w dobrach swoich, alias żadnego nie maią waloru. Na co konstytucye czytay koronne. Na nowo postanowione iest klątwa Papieska.
Czynsze Pan w dobrach swoich ma postanowić sumienne, pomiarkowane, według proporcyi. aby za czynsz nie był censurowany od Naywyższego Legislatora BOGA. D D D Dziesięcina videatur sub verbo zboże z piękną nauką.
DRzewa urodzayne ogrodowe. Urodzayne te tu zowię, co na pożytek fzukt ludziom wydaią, iako to: ia błoń, grusza, trzesnia, wisznia, sliwa, morela, brzoskwinia; o ktorych fię tu mowi. Koło drzew tych, aby rodziły y nie poschły O Ekonomice,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 372
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, kładę tu świższych wieków kompozycję stanów Rzeczypospolitej Roku 1635 uczynioną, wktórej, i na której nafundamencie Breve Apostołskiego, albo Listu Urbana VIII Papieża przez Jerzego Ossolińskiego Kanclerza Wielkiego Koronnego Posła do Rzymu eksportowanego, ułatwione kontrowersye respektem Dziesięcin, utwierdzone Prawo do ich brania od wszytkich Iure communi. Z czego wszytkiego jawnie patet, że Dziesięcina Prawem Boskim i Ludzkim należy Kościołom, a kto by był gwałtownikiem tego Prawa, zatraci BÓG Familią, ukarze nędzą i zgubnym Imieniem. Jeżeli bowiem obligacjom ludzkim i kontraktom wierzymy, a czemuż tu Boskim wyrokom nie wierzymy, i ich się nietrzymamy? Wszak ten BÓG mówi, który nec falli, nec fallere potest
, kładę tu swiższych wiekow kompozycyę stanow Rzeczypospolitey Roku 1635 uczynioną, wktorey, y na ktorey nafundamencie Breve Apostolskiego, albo Listu Urbana VIII Papieża przez Ierzego Ossolińskiego Kanclerza Wielkiego Koronnego Posła do Rzymu exportowanego, ułatwione kontrowersye respektem Dziesięcin, utwierdzone Prawo do ich brania od wszytkich Iure communi. Z czego wszytkiego iáwnie patet, że Dziesięcina Prawem Boskim y Ludzkim należy Kościołom, a kto by był gwałtownikiem tego Prawa, zatraci BOG Familią, ukarze nędzą y zgubnym Imieniem. Ieżeli bowiem obligacyom ludzkim y kontraktom wierzymy, á czemuż tu Boskim wyrokom nie wierzymy, y ich się nietrzymamy? Wszak ten BOG mowi, ktory nec falli, nec fallere potest
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 499
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Papieża tylko Biskupem Rzymskim zwać kazał, nie Papieżem; a u kogoby w Książce to Imię Papież znaleziono nie wygluzowane, aby szedł pod miecz zaraz: żeby Króla za Głowę Kościoła miano z władzą zupełną: Jemu dochody. Roku pierwsz go mają należyć, od tego, co Urzął Duchowny odbierze. Od wszystkich też Duchownych dziesięcina temu ma być dawana. Na początku Ksiąg SS CYPRIANA, Ambrożego, Hieronima, Augustyna, Leona, Grzegorza, Prospera kazał to położyć, iż cokolwiek wnich jest o Władzy Papieża, tego zdania nie mają przyjmować W Roku 1534 9 Maji iż HENRYKA za Głowę Kościoła nie uznali kilku Przeorów Kartuzjanów, pomęczono ich; w
Papieża tylko Biskupem Rzymskim zwać kazał, nie Papieżem; a u kogoby w Ksiąszce to Imie Papież znaleziono nie wygluzowane, aby szedł pod miecz zaraz: żeby Krola zá Głowę Kościoła miano z władzą zupełną: Iemu dochody. Roku pierwsz go maią należyć, od tego, co Urzął Duchowny odbierze. Od wszystkich też Duchownych dziesięcina temu ma bydź dawana. Na początku Ksiąg SS CYPRIANA, Ambrożego, Hieronymá, Augustyna, Leona, Grzegorza, Prospera kazał to położyć, iż cokolwiek wnich iest o Władzy Papieża, tego zdania nie maią przyimować W Roku 1534 9 Maii iż HENRYKA za Głowę Kościołá nie uznali kilku Przeorow Kartuzyánow, pomęczono ich; w
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 96
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
słucha, to w nadzieję myta. Msza święta już ma taksę albo pewną kwotę: Jako ręczną zapłacić trzeba ją robotę. Cóż mówią świętopietrza, co mówią kolędy, Choćby się bez niej obszedł chłopek; biorą wszędy. Na ofiarę trzeba iść w święta i w niedziele, Prócz tego dziad z celbratem brząka po kościele; Dziesięcina swym trybem; petycja klesza, Że dzwoni, kiedy chmura nade wsią się wiesza, Choć to pomoże biedę, bo i same dzwony, Nie tylko zboża, tłuką grady i pioruny. Umrzeli człek ubogi w chałupie, o to mniej: Dziesięćkroć rzewniej płacze, skoro pogrzeb wspomni. Samże ksiądz, na śmiertelnej
słucha, to w nadzieję myta. Msza święta już ma taksę albo pewną kwotę: Jako ręczną zapłacić trzeba ją robotę. Cóż mówią świętopietrza, co mówią kolędy, Choćby się bez niej obszedł chłopek; biorą wszędy. Na ofiarę trzeba iść w święta i w niedziele, Prócz tego dziad z celbratem brząka po kościele; Dziesięcina swym trybem; petycyja klesza, Że dzwoni, kiedy chmura nade wsią się wiesza, Choć to pomoże biedę, bo i same dzwony, Nie tylko zboża, tłuką grady i pioruny. Umrzeli człek ubogi w chałupie, o to mniej: Dziesięćkroć rzewniej płacze, skoro pogrzeb wspomni. Samże ksiądz, na śmiertelnej
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 86
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Inszym jabłonią, tobie położy się głogiem, Gorzej niż ostem koląc od siebie ożogiem. 404. NA TOŻ CZWARTY RAZ
I księdza zrazu, kiedy siędzie na plebanii, Póki nie rozłakomi, rzadko dziedzic gani; Kontentuje się swoim, ale za kilka lat W pieniacza się przetworzy on tak dobry prałat. Snopów chce, dziesięcina mała nań pieniężna; Zwłaszcza jeśli przybędzie księdzu na stół księżna. Trzeba wina, gorzałki do niego sposobić, Trzeba hatłasu, żeby grzbietem kościół zdobić, Na koniec trzeba w ziemię co do zakopania w (Długo by nań o głodzie czekać zmartwychwstania); Małe, które osiewał antecesor, pole. Pienia szlachcica gorzej
Inszym jabłonią, tobie położy się głogiem, Gorzej niż ostem koląc od siebie ożogiem. 404. NA TOŻ CZWARTY RAZ
I księdza zrazu, kiedy siędzie na plebanii, Póki nie rozłakomi, rzadko dziedzic gani; Kontentuje się swoim, ale za kilka lat W pieniacza się przetworzy on tak dobry prałat. Snopów chce, dziesięcina mała nań pieniężna; Zwłaszcza jeśli przybędzie księdzu na stół księżna. Trzeba wina, gorzałki do niego sposobić, Trzeba hatłasu, żeby grzbietem kościół zdobić, Na koniec trzeba w ziemię co do zakopania w (Długo by nań o głodzie czekać zmartwychwstania); Małe, które osiewał antecesor, pole. Pienia szlachcica gorzej
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 241
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
rugowym agitujące się:
Zaniozł Wojciech Tokarz rugownik do prawa rugowego przeciwko Janowi Kiełbasie, Wojciechowi Ptaszkowskiemu, Stanisławowi Michalikowi i innym 15 gromady Ptaszkowskiej obywatelom, ze lubo sami u wójta przeszłego na dziesięcinę po 9 ceskich składkę do wybierania ułożyli, jednak tęż składkę przy wójcie pomienionym ułożoną potajemnie zrucili a przez to, że dotąd taż dziesięcina nie jest złożona, przyprowadzili, zaczym sąd prawa rugowego wzwyż oskarżonych gromady Ptaszkowskiej obywatelów chcąc na potym od takowej odwiesc niezgody winą każdego z nich do jurysdykcji prawa rogowego i na wosk do kościoła Ptaszkowskiego po grzywnie 1, tj. po pół sądowi, do kościoła także jednako dzieląc i gromadzie wudki garca skaranemi być uznał władzą prawa
rugowym agituiące się:
Zaniozł Woyciech Tokarz rugownik do prawa rugowego przeciwko Ianowi Kiełbasie, Woyciechowi Ptaszkowskiemu, Stanisławowi Michalikowi y innym 15 gromady Ptaszkowskiey obywatelom, ze lubo sami u woyta przeszłego na dziesięcinę po 9 ceskich składkę do wybierania ułożyli, iednak tęż składkę przy woycie pomienionym ułożoną potaiemnie zrucili a przez to, że dotąd taż dziesięcina nie iest złożona, przyprowadzili, zaczym sąd prawa rugowego wzwyż oskarżonych gromady Ptaszkowskiey obywatelow chcąc na potym od takowey odwiesc niezgody winą każdego z nich do iurysdykcyi prawa rogowego y na wosk do kościoła Ptaszkowskiego po grzywnie 1, tj. po puł sądowi, do kościoła także iednako dzieląc y gromadzie wudki garca zkaranemi bydz uznał władzą prawa
Skrót tekstu: KsPtaszUl_4
Strona: 570
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Ptaszkowa, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Ptaszkowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1767
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
Lecz by was bieda z Domów niewybodła, Pracom Rąk Waszych Najwyższy poszczęści Gdy go będziecie z serca chwalić części. A teraz snopów pełne pola roty Znoście co prędzej gromadzcie w dziesiątki, Z nich układając pod liczbą namioty, Dla zachowania Praw Boskich pamiątki, By ta co jemu należy Danina, Z chęcią oddana od was Dziesięcina.
To mówiąc Obłok modry na kształt tęczy, Okrył Boginią i już z oczu niknie Gmin to postrzegszy płacze, woła, jęczy Kto tylko może jak najgłośniej krzyknie, Zmiłuj się Pani, niechciej nas tak smucić, Byś się niemiała za Rok znowu wrócić. Część Trzecia, Jesień.
KIedy już swoję powinność
Lecz by was bieda z Domow niewybodła, Prácom Rąk Wászych Náywyższy poszczęści Gdy go będziecie z serca chwálić części. A teraz snopow pełne pola roty Znoście co prędzey gromadzcie w dziesiątki, Z nich ukłádaiąc pod liczbą námioty, Dla záchowania Praw Boskich pámiątki, By ta co jemu náleży Dánina, Z chęcią oddána od was Dziesięcina.
To mowiąc Obłok modry na ksztáłt tęczy, Okrył Boginią y iuż z oczu niknie Gmin to postrzegszy płácze, woła, ięczy Kto tylko może iák náygłośniey krzyknie, Zmiłuy się Páni, niechciey nas ták smucić, Byś się niemiała zá Rok znowu wrocić. Część Trzecia, Iesień.
KIedy iuż swoię powinność
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 109
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752