kalkulacji z wojskiem, na ip. Pocieja hetmana nieznośne querelle o licencje indisciplinati militis, o palety prawem zakazane, niesatysfakcja injuriatis. Fremitus na władzę jego i gdzie się podatki podziały; o lokacją w dziedzicznych i duchownych dobrach, o komput na papierze tylko wielki, o generałów i pułkowników nad zwyczaj przymnożenie, bo było ich dziesięciu; pułkowników cudzoziemskiej szarży 24, a muszkieterów nie było we wszystkich regimentach nad 3,000. Super hos et alios abusus wrzeszczeli, skarżyli się, domawiali się, sed sine effectu, jak zwyczaj w Polsce. Ipan Denhof hetman polny wielkiego księstwa litewskiego patrocinabatur w tem status nobilitatis, wbrew i na kontr koledze, ale
kalkulacyi z wojskiem, na jp. Pocieja hetmana nieznośne querelle o licencye indisciplinati militis, o palety prawem zakazane, niesatysfakcya injuriatis. Fremitus na władzę jego i gdzie się podatki podziały; o lokacyą w dziedzicznych i duchownych dobrach, o komput na papierze tylko wielki, o generałów i pułkowników nad zwyczaj przymnożenie, bo było ich dziesięciu; pułkowników cudzoziemskiéj szarży 24, a muszkieterów nie było we wszystkich regimentach nad 3,000. Super hos et alios abusus wrzeszczeli, skarżyli się, domawiali się, sed sine effectu, jak zwyczaj w Polsce. Jpan Denhoff hetman polny wielkiego księstwa litewskiego patrocinabatur w tém status nobilitatis, wbrew i na contr koledze, ale
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 298
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Mahometa, jako przyjaciela poradziła się o tej Anielskiej wizyj Mężowi uczynionej. Sergiusz prędko devoto faemineo sexui wyperswadował i potwierdził, że to prawdziwa jest wizja, a Mahomet Mąż jej prawdziwy Prorok; stąd począł być u wszystkich w konsideracyj i estymacyj; zbiegali się Ludzie do niego, nawet Żydzi mający go za Mesjasza, których mu dziesięciu asystowało z racyj, że obrzezanie przyjmuje, co u nich prawie primum signum Proroka prawdziwego: ale wkrótce postrzegłszy, że tylko Circumcisionem carnis, ale non cordis obserwuje: i je mięso Wielbłądzie w Zakonie Mojżeszowym zakazane, odstąpili go, według Baroniusza. MahomET ten jest Autorem, że Familia Ismaelitów od Ismaela pochodząca potym nazwana Agarenami
Machometa, iako przyiaciela poradziła się o tey Anielskiey wizyi Mężowi uczynioney. Sergiusz prędko devoto faemineo sexui wyperswadował y potwierdził, że to prawdziwa iest wizya, a Machomet Mąż iey prawdziwy Prorok; ztąd począł bydz u wszystkich w konsideracyi y estymacyi; zbiegali się Ludzie do niego, náwet Zydzi maiący go za Messiasza, ktorych mu dziesięciu assistowało z racyi, że obrzezanie przyimuie, co u nich prawie primum signum Proroka prawdziwego: ale wkrotce postrzegłszy, że tylko Circumcisionem carnis, ale non cordis obserwuie: y ie mięso Wielbłądzie w Zákonie Moyżeszowym zakazane, odstąpili go, według Bároniusza. MACHOMET ten iest Autorem, że Familia Ismaelitow od Ismaelá pochodząca potym nazwana Agarenami
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1096
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
kiedy się tak opowiada, że Czytelnicy rozumieją, nie żeby dzieje czytali, jako raczej, żeje sami widzą, i przez poniewolne poczuwanie niepostrzeżenie tej osoby zabierają miejsce, którą te rzeczy potkały. Lecz wątpię, żebym tego dokazała. Popłynęliśmy, jakem powiedziała, pół godziny naprzeciw przychodzącemu okrętowi. Na nim było dziesięciu albo dwunastu podróżników Niemców, i kilku także Moskalów. Ci w naszej przytomności na brzeg wysiedli, sprzyjają Panu Andrzejowi, szczęśliwego jego okrętu przybycia, usłyszawszy, że on jego był Panem. Andrzy, który miał ustawicznie w myśli żeglugę, chętnie ich słuchał. Mnie się czas barzo dłużył. Dla czegom z moim Mężem
kiedy śię tak opowiada, że Czytelnicy rozumieią, nie żeby dzieie czytali, iako raczey, żeie sami widzą, i przez poniewolne poczuwanie niepostrzeżenie tey osoby zabieraią mieysce, ktorą te rzeczy potkały. Lecz wątpię, żebym tego dokazała. Popłynęliśmy, iakem powiedziała, poł godziny naprzeciw przychodzącemu okrętowi. Na nim było dzieśięćiu albo dwunastu podrożnikow Niemcow, i kilku także Moskalow. Ci w naszey przytomnośći na brzeg wysiedli, sprzyiaią Panu Andrzeiowi, szczęśliwego iego okrętu przybycia, usłyszawszy, że on iego był Panem. Andrzy, ktory miał ustawicznie w myśli żeglugę, chętnie ich słuchał. Mnie śię czas barzo dłużył. Dla czegom z moim Mężem
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 73
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
obronę tamecznego miasta posłanych.
Znowu w Grecyj za Michała Duki Cesarza Carogrodzkiego tak była sroga zaraza, (Zonary są słowa) Ut vivi homines prorsus non essent pares mortuis sepeliendis; że żywych ludzi nie było tyle, żeby umarłych pogrześć mogli. Rozdział XII.
Za żywota Petrarchy, jako on sam pisze we Włoszech, po dziesięciu z tysiąca nie zostało żywych R. 1350.
Podźmyż do drugiej plagi przez głód w dawniejszych wiekach, któremu nic podobnego w teraźniejszym wieku nie znajdziemy.
Za Honoriusza Cesarza, zgłodu wielkiego ludzie samych siebie ziadali, i na rynku wołano na Cesarza: Pone pretium humanae carni, Postanów cenę na mięso człowiecze. Zosimus L
obronę tamecznego miasta posłanych.
Znowu w Grecyi za Michała Duki Cesarza Carogrodzkiego tak była sroga zaraza, (Zonary są słowa) Ut vivi homines prorsus non essent pares mortuis sepeliendis; że żywych ludzi nie było tyle, żeby umarłych pogrześć mogli. Rozdział XII.
Za żywota Petrarchy, iako on sam pisze we Włoszech, po dziesięciu z tysiąca nie zostało żywych R. 1350.
Podźmyż do drugiey plagi przez głod w dawnieyszych wiekach, któremu nic podobnego w teraznieyszym wieku nie znaydziemy.
Za Honoryusza Cesarza, zgłodu wielkiego ludzie samych siebie ziadali, i na rynku wołano na Cesarza: Pone pretium humanae carni, Postanow cenę na mięso człowiecze. Zosimus L
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 225
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
szukając, nie znajdzie. 12. Obławy zimą i jesienią są tym fasonem, że podstarości ma ten ukaz od moskiewskiego sroższy, że młodszych od lat 18, starszych od lat 40, żadnego w obławę nie ruszy pod karą niechybną. Co tedy dziesiątek obławników jeden nad nimi dziesiątnik, - co sto ludzi — otoman. Dziesięciu tedy otomanów są w komendzie sotnika, który odebrawszy rano i wieczór raporty swej komendy, idzie z raportem do łowczego mającego dejur. Ten zaś do najwyższego łowczego, od którego mię dochodzi dopiero exactissime raport. Tydzień tedy jak mija, w sobotę druga staje włość na obławę w tymże porządku i uszykowawszy się frontem jedna naprzeciw
szukając, nie znajdzie. 12. Obławy zimą i jesienią są tym fasonem, że podstarości ma ten ukaz od moskiewskiego sroższy, że młodszych od lat 18, starszych od lat 40, żadnego w obławę nie ruszy pod karą niechybną. Co tedy dziesiątek obławników jeden nad nimi dziesiątnik, - co sto ludzi — otoman. Dziesięciu tedy otomanów są w komendzie sotnika, który odebrawszy rano i wieczór raporty swej komendy, idzie z raportem do łowczego mającego dejur. Ten zaś do najwyższego łowczego, od którego mię dochodzi dopiero exactissime raport. Tydzień tedy jak mija, w sobotę druga staje włość na obławę w tymże porządku i uszykowawszy się frontem jedna naprzeciw
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 177
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak