A nad to wsześciokącie Równoobwodnym z Triangułem HFE, zostają dwa trianguły HDN, EDM, którymi przewyższa trianguł HFE. Tęż własność mają i figury jednegoż rodzaju, jeżeli są różnego położenia: że, wrownym obwodzie nie równe pola zawierają. Jako kwadrat doskonały FGHL, jednegoż obwodu z kwadratem podłużnym CT, jest większy dziewiącią kwadratów: to jest kwadratem całym GKMP.
Gdyż CT ma takich 7. tylko, jakich kwadrat GL, 16. Kwadrat także Równościenny, nierównokątny ONMP, jest połowicą mniejszy, od kwadratu doskonałego PSTM, chociaż są równego obwodu. Postawiwszy albowiem na PM, kwadrat doskonały PSTM, i przedzieliwszy go wpół linią nieznaczną CZ,
A nád to wsześćiokąćie Rownoobwodnym z Tryángułem HFE, zostáią dwá tryánguły HDN, EDM, ktorymi przewyszsza tryánguł HFE. Tęż własność máią y figury iednegoż rodzáiu, ieżeli są rożnego położęnia: że, wrownym obwodżie nie rowne polá záwieráią. Iáko kwádrat doskonáły FGHL, iednegoż obwodu z kwádratem podłużnym CT, iest większy dżiewiąćią kwádratow: to iest kwádratem cáłym GKMP.
Gdyż CT ma tákich 7. tylko, iákich kwádrat GL, 16. Kwádrat tákże Rownośćienny, nierownokątny ONMP, iest połowicą mnieyszy, od kwádratu doskonáłego PSTM, choćiaż są rownego obwodu. Postáwiwszy álbowiem ná PM, kwádrat doskonáły PSTM, y przedżieliwszy go wpoł liniią nieznáczną CZ,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 91
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
okrągło, cóż potym? na stronę odłożemy, diserto contenti silentio.
Toć mię przywiodło, Jaśnie Wielmożny Mości Panie Podstoli Koronny, żem nakładu i prace na windykowanie od zguby celniejszych Polskich Krasomowców nielitował, aby równa napolerowniejszym obcym, Swada Polska mądre następującej potomności oczy, non tineas pascat inertes. Wyprowadziłem przed dziewiącią lat in lucem publicam Ojczystych Mowców. Dał im głos po długim niepamięci milczeniu, Wielki nie dawno Marszałek i Hetman a dziś Najaśniejszy Monarcha Niezwyciężony, Jan Trzeci, Pan mój Miłościwy, pod którego ogromnym światu imieniem i obroną pierwszy Mowce Polskiego Tom, Krasowmownych Nestora Polskiego Rodzica I. K. Mości ozdobiony mowami, wydałem
okrągło, coż potym? ná stronę odłożemy, diserto contenti silentio.
Toć mię przywiodło, Iáśnie Wielmożny Mośći Pánie Podstoli Koronny, żem nakłádu i prace ná windikowánie od zguby celnieyszych Polskich Krásomowcow nielitował, aby rowna napolerownieyszym obcym, Swádá Polska mądre nástępuiącey potomnośći oczy, non tineas pascat inertes. Wyprowádziłem przed dźiewiąćią lat in lucem publicam Oyczystych Mowcow. Dał im głos po długim niepámięći milczeniu, Wielki nie dawno Márszałek i Hetman á dźiś Naiáśnieyszy Monárcha Niezwyćiężony, Ian Trzeći, Pan moy Miłośćiwy, pod ktorego ogromnym światu imieniem i obroną pierwszy Mowce Polskiego Tom, Krásowmownych Nestora Polskiego Rodźica I. K. Mośći ozdobiony mowami, wydałem
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 5
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
, Rialto się nazywa, mają go pro miraculo orbis z tych przyczyn, iż jeno unum arcum habet, a jest tantae magnitudinis, iż dwadzieścia kilka kromów murowanych na nim się mieszczą; sam most wszytek z kamienia rzniętego.
Po południu jechaliśmy na nieszpór do ojców franciszkanów, gdzie się ceremonia ta przed Bożym Narodzeniem na dziewiącią dni zaczyna, vocantur Dies Par-
tus Beate Virginis Marie. W ołtarzu ustrojona stoi Naświętsza Panna, trzymająca monstrancją cum venerabile przeciwko piersiom, wyrażając, iż Chrystum in utero portavit. Przez ten czas muzyka in excellenti grała. Stamtąd aż równo ze zmrokiem powróciliśmy do pałacu.
Tu w tych krajach roraty nigdy nie
, Rialto się nazywa, mają go pro miraculo orbis z tych przyczyn, iż jeno unum arcum habet, a jest tantae magnitudinis, iż dwadzieścia kilka kromów murowanych na nim się mieszczą; sam most wszytek z kamienia rzniętego.
Po południu jechaliśmy na nieszpór do ojców franciszkanów, gdzie się ceremonia ta przed Bożym Narodzeniem na dziewiącią dni zaczyna, vocantur Dies Par-
tus Beatae Virginis Mariae. W ołtarzu ustrojona stoi Naświętsza Panna, trzymająca monstrancją cum venerabile przeciwko piersiom, wyrażając, iż Christum in utero portavit. Przez ten czas muzyka in excellenti grała. Stamtąd aż równo ze zmrokiem powróciliśmy do pałacu.
Tu w tych krajach roraty nigdy nie
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 158
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
/ biorąc jej po nastaniu Księżyca każdy dzień/ aż ku Pełniej po kwincie. Członkom ułomnym
Członkom ułomnym/ tak z przypadku jakiegokolwiek/ jako też od przyrodzenia danym/ i boleściom w nich będącym/ ta istność jest wielkim ratunkiem/ a zwłaszcza zaświeża/ póki się nie zastarzeją/ dając jej po ćwierci łota/ z dziewiącią kropl Olejku Koperwaserowego/ a z łyżką wina dobrego. Księgi Pierwsze. Sól. Sal. Zyle wielkiej pod Pacierzem:
Ta jest użyteczna/ a jakoby właśnie przynależąca/ żyle rozmaicie się wijącej/ która od żyły wielkiej przedtym pomienionej/ pochodzi pod Pacierzami/ i w mięśnych części ciała około biodr rozchodzi/ a potym się rozbiega
/ biorąc iey po nástániu Kśiężycá káżdy dzień/ áż ku Pełniey po kwinćie. Członkom vłomnjm
Członkom vłomnym/ ták z przypadku iákiegokolwiek/ iáko też od przyrodzenia dánym/ y boleśćiom w nich będącym/ tá istność iest wielkim rátunkiem/ á zwłasczá záświeża/ poki sie nie zástárzeią/ dáiąc iey po ćwierći łotá/ z dźiewiąćią kropl Oleyku Koperwáserowego/ á z łyszką winá dobrego. Kśięgi Pierwsze. Sol. Sal. Zyle wielkiey pod Paćierzem:
Tá iest vżyteczna/ á iákoby właśnie przynależąca/ żyle rozmáićie się wiiącey/ ktora od żyły wielkiey przedtym pomienioney/ pochodźi pod Paćierzámi/ y w mięśnych częśći ćiáłá około biodr rozchodźi/ á potym sie rozbiega
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 136
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
a potym się rozbiega per peritoneum. Kancer otworzysty leczy.
Kancer wrzód otworzysty leczy/ który pospolicie ze krwie Melancholicznej ziadowiczonej/ i w kupę zebranej zamnaża się/ a ku wierzchu ciała wydany/ ciało przysiadający otwiera. Także Kancer skryty/ ale na wierzch wydany i twardy leczy/ dając jej po kwincie każdego dnia/ z dziewiącią kropli olejku Terebintowego białego i przeźrzoczystego/ a z półłociem wodki Koperwaserowej. Co Mágisterium Veneris zowią. A to lekarstwo ma być poczęte/ kiedyby Miesiąc był w Raku/ kończąc go przez Dni trzydzieści. Kancer skryty leczy. Gnylcu w uściech albo Dziegnie.
Ranom/ i zawrzedziałościom zagniłym w uściech/ jest ratunkiem /czyniąc
á potym sie rozbiega per peritoneum. Káncer otworzysty leczy.
Káncer wrzod otworzysty leczy/ ktory pospolićie ze krwie Melánkoliczney ziádowiczoney/ y w kupę zebráney zámnaża sie/ á ku wierzchu ćiáłá wydány/ ćiáło przysiadáiący otwiera. Tákże Káncer skryty/ ále ná wierzch wydány y twárdy leczy/ dáiąc iey po kwinćie káżde^o^ dniá/ z dźiewiąćią kropli oleyku Terebintowego białego y przeźrzoczystego/ á z połłoćiem wodki Koperwáserowey. Co Mágisterium Veneris zowią. A to lekárstwo ma być poczęte/ kiedyby Mieśiąc był w Ráku/ kończąc go przez Dni trzydźieśći. Káncer skryty leczy. Gnjlcu w vśćiech álbo Dźiegnie.
Ránom/ y záwrzedźiáłośćiom zágniłym w vśćiech/ iest rátunkiem /czyniąc
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 136
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
z ziół/ powiedziało. Sal. Moc i skutki Ekstraktu. Piszczałce w garle i Odetchom.
Piszczałce w garle/ przez którą dech i głos wychodzi: Także odetchom wszytkim jest użyteczny. Tymże sposobem Wątrobie
Wątrobie. Ślezionie
Ślezionie/ używając go każdy poranek/ przez pięć dni/ porządnie po łyżce/ z dziewiącią kropli olejku z Koperwaseru: abowiem ich zamulenia otwiera/ i wywodzi. Mózgu.
Mózg/ i wszystkę głowę/ z zbytnich wilgotności wychędaża/ do innych go lekarstw przymieszując. Ciału wszytkiemu.
Ciało wszystko od lipkich szlamowatości/ barzo lekko i mile/ przez stolce wychędaża/ tym sposobem: Wziąć Spizglasu żółtego i przedniego gran czternaście
z źioł/ powiedźiáło. Sal. Moc y skutki Extráktu. Pisczałce w gárle y Odetchom.
Pisczałce w gárle/ przez ktorą dech y głos wychodźi: Tákże odetchom wszytkim iest vżyteczny. Tymże sposobem Wątrobie
Wątrobie. Sleźionie
Sleźionie/ vżywáiąc go káżdy poránek/ przez pięć dni/ porządnie po łyszce/ z dźiewiąćią kropli oleyku z Koperwáseru: ábowiem ich zámulenia otwiera/ y wywodźi. Mozgu.
Mozg/ y wszystkę głowę/ z zbytnich wilgotnośći wychędaża/ do inych go lekarstw przymieszuiąc. Ciáłu wszytkiemu.
Ciáło wszystko od lipkich szlámowátości/ bárzo lekko y mile/ przez stolce wychędaża/ tym sposobem: Wźiąć Spizglásu żołtego y przedniego gran czternaśćie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 176
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Serapi:)
Mleko w żołądku zsiadłe rozpuszcza/ kwintę tego soku/ w wodzie rozpuściwszy/ dać pić
Przeciwko truciznie z Pokrzyku/ abo z Soku Maku czarnego/ Opium zowią/ jest bardzo osobliwym ratunkiem Lot go wziąwszy/ do tego Bobrowych strojów/ Jałowcowych jagód także po łocie/ i co nalepiej to utluc/ a z dziewiącią łotów miodu chędogiego zaczynić i z winem Konfektu tego na raz jako laskowy Orzech pić dawać. Macicy zaduszon
Macicy zaduszonej/ jest lekarstwem: wziąć go z Bobrowym strojem po szóstej części od ćwierci łota/ a dwie/ albo trzy pigułki z tego utoczyć/ i dać połknąć. Też woniać go dobrze pod nosem trzymając. Item
Serapi:)
Mleko w żołądku zśiádłe rospuscza/ kwintę tego soku/ w wodźie rospuśćiwszy/ dáć pić
Przećiwko trućiznie z Pokrzyku/ ábo z Soku Máku cżarnego/ Opium zowią/ iest bárdzo osobliwym rátunkiem Lot go wźiąwszy/ do tego Bobrowych stroiow/ Iáłowcowych iágod tákze po łoćie/ y co nalepiey to vtluc/ á z dźiewiąćią łotow miodu chędogiego záczynić y z winem Konfektu tego ná raz iáko laskowy Orzech pić dawáć. Máćicy záduszon
Máćicy záduszoney/ iest lekárstwem: wźiąć go z Bobrowym stroiem po szostey częśći od czwierći łotá/ á dwie/ álbo trzy pigułki z tego vtoczyć/ y dáć połknąć. Też woniáć go dobrze pod nosem trzymáiąc. Item
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 193
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
decessit.
Ps. Jest wiadomość, że imp. Zahorowski potkał się pod Niemcem z hetmanem wołoskim 18 decurrentis i już go był pokonał dobrze. Ale od nas Wołosza przedawszy się informowała o szczupłości wojska; znowu
tedy reassumptis viribus przegnali naszych pod Niemiec. Tam p. Turkułł starszy szwankowawszy na koniu dostał się w niewolą z dziewiącią towarzystwa. 62 Punkta z instrukcyj województw wielkopolskich
Pokój. O pokoju, który jest maximum do konsyderacyj momentum i nad który nie może nihil dulcius audiri, avidius concupisci, utilius possideri, pamiętać także powinni będą ichmpp. posłowie, abyśmy za dostąpieniem jego pożądane przy tak ciężkich składania kontrybucyj odebrali respirium, i jako to delicatissima
decessit.
Ps. Jest wiadomość, że jmp. Zahorowski potkał się pod Niemcem z hetmanem wołoskim 18 decurrentis i już go był pokonał dobrze. Ale od nas Wołosza przedawszy się informowała o szczupłości wojska; znowu
tedy reassumptis viribus przegnali naszych pod Niemiec. Tam p. Turkułł starszy szwankowawszy na koniu dostał się w niewolą z dziewiącią towarzystwa. 62 Punkta z instrukcyj województw wielkopolskich
Pokój. O pokoju, który jest maximum do konsyderacyj momentum i nad który nie może nihil dulcius audiri, avidius concupisci, utilius possideri, pamiętać także powinni będą ichmpp. posłowie, abyśmy za dostąpieniem jego pożądane przy tak ciężkich składania kontrybucyj odebrali respirium, i jako to delicatissima
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 389
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
/ niż przed tym. W Londynie zwołał Przełożonych Zakonnych/ i od nich sto tysięcy Szterlingów przez dzięki wyciągnął: Od Cystercjensów czterdzieści tysięcy funtów srebra; i z Eborackiego Kościoła dosyć zdarł/ lub tam brat jego był Arcybiskupem! 5. W Paryżu nowa Herejzja zagaszona.
W Paryżu Zjawił się Heresjarcha na imię Bernard z innymi dziewiącią/ którzy miasto zwodzili. Biskup ich imać kazał/ sądził/ i przekonał o kacerstwo/ a Filip Król na ogień ich skazał. Tak trzeba żawczasu na złe plemię. 6. Wojsku Katolickiemu strumyk mały cudownie długo wystarczył.
Przeciw Albigensom więcej wojska przybyło z Anglii i Lotaryngii/ i Wodzowi wojska Simoni Montfortio Pan Bóg szczęścił
/ niż przed tym. W Londynie zwołał Przełożonych Zakonnych/ i od nich sto tyśięcy Szterlingow przez dźięki wyćiągnął: Od Cystercyensow czterdźieśći tyśięcy funtow srebrá; i z Eboráckiego Kośćiołá dosyć zdárł/ lub tám brát iego był Arcybiskupem! 5. W Paryżu nowa Hereyzya zágaszona.
W Páryżu ziáwił się Heresyárchá ná imię Bernard z innymi dźiewiąćią/ ktorzy miasto zwodźili. Biskup ich imáć kazał/ sądźił/ i przekonał o kácerstwo/ á Philip Krol ná ogień ich skazał. Ták trzebá żáwczásu ná złe plemię. 6. Woysku Kátolickiemu strumyk mały cudownie długo wystarczył.
Przećiw Albigensom więcey woyská przybyło z Anglii i Lotáryngii/ i Wodzowi woyská Simoni Montfortio Pan Bog szczęśćił
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 24
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
Tamerlanem Carzem Tatarskim/ bitwy miewał znaczne/ kędy też naostatek czasu jednego gdy Tatarzy wielkością i mnóstwem przemogli naszych/ że tył podali/ on nie życząc sobie tej sromoty/ aby miał uciekać/ rzucił się w pojśrzodek onych pohańców z mieczem/ nie inaczej jedno jako jeden Kurcius Rzymski w dół: i tamże z dziewiącią Książąt Litew: i Ruskich/ i z niektórymi Polskimi Senatormi/ pospołu i z miłym synem swym/ zdrowiem a krwią swoją miłość Koronie oświadczył. Bitwę tę Stryjkowski Kronikarz Litewski opisując/ tak ku końcowi mówi: Aż Witlód bacząc iż źle/ uciekł z Świdrygelem Przemyślnym fortelem. Tatarzy biją/ sieką/ co się nawinęło:
Támerlanem Carzem Tátárskim/ bitwy miewał znáczne/ kędy też náostátek czásu iednego gdy Tátárzy wielkośćią y mnostwem przemogli nászych/ że tył podáli/ on nie życząc sobie tey sromoty/ áby miał vćiekáć/ rzućił sie w poyśrzodek onych poháńcow z mieczem/ nie ináczey iedno iáko ieden Kurcius Rzymski w doł: y támże z dziewiąćią Xiążąt Litew: y Ruskich/ y z niektorymi Polskimi Senatormi/ pospołu y z miłym synem swym/ zdrowiem á krwią swoią miłość Koronie oświadczył. Bitwę tę Striykowski Kronikarz Litewski opisuiąc/ ták ku końcowi mowi: Aż Witlod bacząc iż źle/ vćiekł z Swidrygelem Przemyślnym fortelem. Tátárzy biią/ śieką/ co sie náwinęło:
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 9
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608