naszym jest Baron de Kowlerli z prowincyj Worcester. Wszyscy którzy w tamtym kraju mieszkali mogą dać świadectwo znakomitym przymiotami tego prawego obywatela. Z pierwszego wejrzenia zdaje się być dziwakiem, ale osobliwość postępków jego pochodzi z umysłu uprzedzeniem nie- zaprzątnionego; zda się sprzeciwiać pospolitym zwyczajom, lecz dla tej przyczyny, iż w nich zdróżności upatruje. Dziwactwo więc takowe nie czyni mu nieprzyjaciół, owszem przymila w oczach tych ludzi, którzy nie zastanawiając się na powierzchowności, grunt poczciwego serca dobrze znają. Był niegdyś modnym kawalerem, ale wzgardzony od pewnej wdowy której się był oświadczył sługą, od lat dwudziestu przeszło, porzucił z rozpaczy, jak sam o sobie powiada, marności świata
naszym iest Baron de Kowlerli z prowincyi Worcester. Wszyscy ktorzy w tamtym kraiu mieszkali mogą dać świadectwo znakomitym przymiotami tego prawego obywatela. Z pierwszego weyrzenia zdaie się bydź dziwakiem, ale osobliwość postępkow iego pochodzi z umysłu uprzedzeniem nie- zaprzątnionego; zda się sprzeciwiać pospolitym zwyczaiom, lecz dla tey przyczyny, iż w nich zdrożności upatruie. Dziwactwo więc takowe nie czyni mu nieprzyiacioł, owszem przymila w oczach tych ludzi, ktorzy nie zastanawiaiąc się na powierzchowności, grunt poczciwego serca dobrze znaią. Był niegdyś modnym kawalerem, ale wzgardzony od pewney wdowy ktorey się był oświadczył sługą, od lat dwudziestu przeszło, porzucił z rozpaczy, iak sam o sobie powiada, marności świata
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 16
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
to z mężczyzn, czy z białychgłów, czy z młodych, czy z starych, czy z wielkich, czy z małych, któryby nie kochał, i nie starał się pilnie o Coś.
Stworzenia nadobne by też najobojętniejsze, Umysły osobnością by też najbardziej zdziczałe, Coś jednak lubią, choćby też to było ich tylko dziwactwo, i nieroztropnej upor skłonności. Wszyscy się bawią CZYMSI. Każdy ma upodobanie w CZYMSI przez preferencją, a jako w największej pomyślności, często się nam przydaje coś, co wyniosłość naszą przeważa, i poznawać nam każe naszą podległość; tak niemniej w najokrutniejszej przeciwności, coś częstokroć się przytrafia, gdy najmniej o tym myślemy
to z mężczyzn, czy z białychgłow, czy z młodych, czy z starych, czy z wielkich, czy z małych, ktoryby nie kochał, y nie starał się pilnie o Coś.
Stworzenia nadobne by też nayoboiętnieysze, Umysły osobnością by też naybardziey zdziczałe, Coś iednak lubią, choćby też to było ich tylko dziwactwo, y nieroztropney upor skłonności. Wszyscy się bawią CZYMSI. Każdy ma upodobanie w CZYMSI przez preferencyą, a iako w naywiększey pomyślności, często się nam przydaie coś, co wyniosłość naszą przeważa, y poznawać nam każe naszą podległość; tak niemniey w nayokrutnieyszey przeciwności, coś częstokroć się przytrafia, gdy naymniey o tym myślemy
Skrót tekstu: CoqMinNic
Strona: C2v
Tytuł:
Nic francuskie na nic polskie przenicowane
Autor:
Louis Coquelet
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
traktaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769