, usłyszał też sobie Judasz gnojek. 226 (F). DO SORDYDATA
Choćby była, ale już nie masz takiej fozy, Mogłeś spod ferezyjej wyrzucić te kozy. Chyba jeśli chcesz nową Polskę ubrać modą, Przynamniej wyporz starą, a każ podszyć młodą. Każ spuścić aż pod pachę wyniesione glanki, W ostatku na egipskie odważ się baranki. Dobreż to lata były, gdy senator liszką Grzbiet odziewał, jedliśmy jajecznicę łyżką. 227 (F). GADKA
Zgadni, jak służą, będziesz Apollinem znowu, Trzy drewna łacińskiemu, o trzech liter, słowu? (Fur) 228 (D). PIJAŃSTWO
Gdy weń ziemia słonecznych
, usłyszał też sobie Judas gnojek. 226 (F). DO SORDYDATA
Choćby była, ale już nie masz takiej fozy, Mogłeś spod ferezyjej wyrzucić te kozy. Chyba jeśli chcesz nową Polskę ubrać modą, Przynamniej wyporz starą, a każ podszyć młodą. Każ spuścić aż pod pachę wyniesione glanki, W ostatku na egipskie odważ się baranki. Dobreż to lata były, gdy senator liszką Grzbiet odziewał, jedliśmy jajecznicę łyżką. 227 (F). GADKA
Zgadni, jak służą, będziesz Apollinem znowu, Trzy drewna łacińskiemu, o trzech liter, słowu? (Fur) 228 (D). PIJAŃSTWO
Gdy weń ziemia słonecznych
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 103
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
m ja śpiewał i kładł słońcu Równą, to znajdziesz na tych wierszów końcu. Godny mój ogień, żeby go nie dusić: O, jakom darmo chciał się o to kusić! Nie kryję go też, wszak go pełne księgi
Moje wyświadczą, jako mi był tęgi, lako był miły, że dla jego wagi Egipskie prawie wytrzymałem plagi. Eleuzis niechaj swoje tajemnice Roczne ukrywa, ale gdzie tęsknice Srogie zadaje miłość wdzięcznym gwałtem, Osobliwym to może wyrzec kształtem. Żaden też, oprócz niemy, nie wytrzyma Wygód, którymi Wenus swoich wzdyma. Każesz-li jednak, o moje kochanie, Niech w ciemnej nocy imię twe zostanie: Ale tak lepiej
m ja śpiewał i kładł słońcu Równą, to znajdziesz na tych wierszów końcu. Godny mój ogień, żeby go nie dusić: O, jakom darmo chciał się o to kusić! Nie kryję go też, wszak go pełne księgi
Moje wyświadczą, jako mi był tęgi, lako był miły, że dla jego wagi Egipskie prawie wytrzymałem plagi. Eleuzis niechaj swoje tajemnice Roczne ukrywa, ale gdzie tęsknice Srogie zadaje miłość wdzięcznym gwałtem, Osobliwym to może wyrzec kształtem. Żaden też, oprócz niemy, nie wytrzyma Wygód, którymi Wenus swoich wzdyma. Każesz-li jednak, o moje kochanie, Niech w ciemnej nocy imię twe zostanie: Ale tak lepiej
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 259
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
jak od Sapora Perskiego Króla Valerianus Cesarz ułapiony/ u Partów w niepoczęsnej doli do siwego przyszedł włosa; boć jak dług ożył Król tamecznej Prowincji /wprzód nogą na niego nachylonego/ jako na podnóżek wstempował/ potym na konia wsiadał. I jak lud Izraelski od Faraona w niewolą zaprowadzony/ ciężkie jarzmo dźwigać/ i proć Egipskie musiał przyłanki. To więzienie wielką jest karnością/ wszakże kto je cierpliwie znosi/ Pan z niego prędko go eliberuje/ i tak na świebodę jako dzisiejszego Simeona wywodzi. Modli się z płaczem Manasses w ciemnicy Asyryiskiej/ alić spadają okowy z niego/ i on ucieczką wyzwolon bywa. Modli się gorąco Ezechias/ alić
iák od Sáporá Perskiego Krolá Válerianus Caesarz vłápiony/ v Párthow w niepoczęsney doli do śiwego przyszedł włosá; boć iák dług ożył Krol támeczney Prowinciey /wprzod nogą ná niego náchylonego/ iáko ná podnożek wstempował/ potym ná koniá wśiádał. Y iák lud Izráelski od Pháráoná w niewolą záprowádzony/ ćiężkie iárzmo dzwigáć/ y proć Aegipskie muśiał przyłanki. To więźienie wielką iest kárnośćią/ wszákże kto ie ćierpliwie znosi/ Pan z nie^o^ prędko go eliberuie/ y ták ná świebodę iáko dźiśieyszego Simeoná wywodźi. Modli się z płáczem Mánásses w ćiemnicy Assyryiskiey/ álić spadáią okowy z niego/ y on vćieczką wyzwolon bywa. Modli się gorąco Ezechias/ álić
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 171.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
l 35. et 53. że na górach Indyjskich znajdują się ludzie z głowami psiemi i głosem psim; alias szczekaniem. Marcus Polus, który zlustrował Indyę, twierdzi, że na Insule Angamen, są ludzie o psich głowach, i zębach; toż świadczy Odoricus AElianus lib: 1[...] , naznacza takowym ludziom pustynie i Knieje Egipskie. Te monstra ludzkie Pliniusz nazywa cynamol gos Aulus, Gellius. Isidorus, nazywają je Cynorephalos, tojest, psie głowy albo psiogłowami. Z. Augustyn przydaje non esse incredibile. Vincentius in speculo Natur: pisze iż za wieku i pamięci jego, do Ludwika Króla Francuskiego, od kogoś takowy był człowiek przysłany głowę mający psią
l 35. et 53. że na gorach Indyiskich znayduią się ludzie z głowami pśiemi y głosem pśim; alias szczekaniem. Marcus Polus, ktory zlustrował Indyę, twierdzi, że na Insule Angamen, są ludzie o pśich głowach, y zębach; toż świadczy Odoricus AElianus lib: 1[...] , naznacza takowym ludziom pustynie y Knieie Egypskie. Te monstra ludzkie Pliniusz nazywa cynamol gos Aulus, Gellius. Isidorus, nazywaią ie Cynorephalos, toiest, pśie głowy albo pśiogłowami. S. Augustyn przydaie non esse incredibile. Vincentius in speculo Natur: pisze iż za wieku y pamięci iego, do Ludwika Krola Francuskiego, od kogoś takowy był człowiek przysłany głowę maiący pśią
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 103
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Naprzykład u nas w Polsce wicha zawieszona przy Domie szynkownym, znaczy Kindybał, Piwo; Krzyż czerwony, znaczy Miód: Grona winne rznięte, albo malowane, znaczą Wino prżedażne Miednice, Cerulika; Nożyce, Krawca; Miecz, Miecznika etc, Lubo są nie takich wysokich tajemnic znaki, jakie zna- o Hieroglifikach
czą Egipskie, i innych Narodów HIEROGLIFIKA, co innego od siebie reprezentujące.
Ta Ścientia u Egipcjanów jak najpierwej wynaleziona, tak też tam najbardziej floruit, jako świadczy Klemens Aleksandryjski. Gdzie Kapłani tameczni Mądrość swoję wyrażali przez znaki„ i podobieństwa z Zwierząt, drzewa, kwiatów, różnych instumentów, której Ściencyj jest Autorem Hermes Trismegistus, inaczej
. Naprzykład u nas w Polszcze wicha zawieszona przy Domie szynkownym, znaczy Kindybał, Piwo; Krzyż czerwony, znaczy Miod: Grona winne rznięte, albo malowane, znaczą Wino prżedażne Miednice, Cerulika; Nożyce, Krawca; Miecz, Miecżnika etc, Lubo są nie takich wysokich taiemnic znaki, iakie zna- o Hieroglifikach
czą Egypskie, y innych Narodow HIEROGLIFIKA, co innego od siebie reprezentuiące.
Ta Scientia u Egypcyanow iak naypierwey wynaleziona, tak też tam naybardziey floruit, iako świadczy Klemens Alexandryiski. Gdzie Kapłani tameczni Mądrość swoię wyrażali przez znaki„ y podobieństwa z Zwierząt, drzewa, kwiatow, rożnych instuméntow, ktorey Sciencyi iest Autorem Hermes Trismegistus, inaczey
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1153
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, fundowali wielkiemi bogactwy, Funduszami, dobrami nadawali. Pewnie wiek dzisiejszy Luterską, Kalwińską zarażony Herezją, wstydzi się modlić, BOGA adorować, czynić na Chwałę co jego świętą. A kto sławne one cuda świata, to Babilońskie mury obszerne i wysokie, to Kolos słońca, to Pharum, albo Latarnią Egipską? kto Piramidy Egipskie, na miejscu starożytnego Miasta Memphis, stojące powystawiał, jeżeli nie starożytne czasy, ekspensy i prac nieżałujące? A kto wieżą Babilońską, na milę Niemiecką, już wysoką według Z. Hieronima podniósł? jeżeli nie wiek stary. A który teraźniejszych czasów chciałby czyli ad fastum czyli ad immortale factum, taką, jaką
, fundowali wielkiemi bogactwy, Funduszami, dobrami nadawali. Pewnie wiek dzisieyszy Luterską, Kalwińską zarażony Herezyą, wstydzi się modlić, BOGA adorować, czynić na Chwałę co iego swiętą. A kto sławne one cuda swiata, to Babilońskie mury obszerne y wysokie, to Kolos słońca, to Pharum, albo Latarnią Egipską? kto Piramidy Egipskie, na mieyscu starożytnego Miasta Memphis, stoiące powystawiał, ieżeli nie starożytne czasy, expensy y prac nieżałuiące? A kto wieżą Babilońską, na milę Niemiecką, iuż wysoką według S. Hieronima podniosł? ieżeli nie wiek stary. A ktory teraznieyszych cżasow chciałby cżyli ad fastum cżyli ad immortale factum, taką, iaką
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 25
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
zgładził z świata Kasander, a do tego i Matkę Roksanę i Aleksandra Panicza, sztukami sekretnemi sprzątnął, sam panował w Macedonii, która się dostała była małemu Aleksandrowi. A drugie Królestwa po Aleksandrze wielkim Wodzowie jego na siebie rozerwali, na części cztery podzieliwszy, alias na Macedońskie, na Azyj mniejszej, Azyj większej i na Egipskie Królestwa: Macedońskie wydarł wraz z życiem Aleksandrowi małemu Kasander, które Królestwo stało blisko lat 157 w siedmnastu Królach Sukcesorach Aleksandra, aż do Perseusza, którego L. Emiliusz Paweł pokonawszy, do Rzymu z triumfem przyprowadził, Macedonią Romani Imperii uczynił Prowincją, przez Starostów rządzoną. Królestwo Azyj mniejszej invasii Antigonus, nie stojące nad lat
zgładził z świata Kassander, á do tegó y Matkę Roxanę y Alexandra Panicza, sztukami sekretnemi zprzątnął, sam panował w Macedonii, ktora się dostała była małemu Alexandrowi. A drugie Krolestwa po Alexandrze wielkim Wodzowie iego na siebie rozerwali, na części cztery podzieliwszy, alias na Macedońskie, na Azyi mnieyszey, Azyi większey y na Egypskie Krolestwa: Macedońskie wydarł wraz z życiem Alexandrowi małemu Kassander, ktore Krolestwo stało blisko lat 157 w siedmnastu Krolach Sukcessorach Alexandra, aż do Perseusza, ktorego L. Emiliusz Paweł pokonawszy, do Rzymu z tryumfem przyprowadził, Macedonią Romani Imperii uczynił Prowincyą, przez Starostow rządzoną. Krolestwo Azyi mnieyszey invasii Antigonus, nie stoiące nad lat
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 569
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
etc.
Antonius POSSEVINUS Mantuanus, Włoch Jezuita wielu Legacjami wsławiony, napisał Apparatum Sacrum, Apparatum Historicum. Żył około Roku 1611.
PTOLEMAEUS Philadelphus, Ptolemeusza Lagi albo Sotera, wprzód w wojsku Aleksandra wielkiego, żołnierza pieszego, a potym w wielkim respekcie i powadze u tegoż Monarchy dobrze lokowanego honorata a po śmierci Aleksandra na Egipskie i Afrykańskie Królestwa (od którego imienia Królowie Egipscy zwać się Poczęli Ptolaemaei, jak przedtym Pharaones od Faraona) podwyźszonego syn, Stratona bardzo uczony Dyscypuł, Żydów 120 tysięcy przez ojca swego do Egiptu zabranych, wypuścił, Biblioteki sławnej w Aleksandrii aż do wojny Egipskiej z Rzymianami zbieranej i konserwowanej Fundator i Collector. Autor sprowadziciel siedmdziesiąt
etc.
Antonius POSSEVINUS Mantuanus, Włoch Iezuita wielu Legacyami wsławiony, napisał Apparatum Sacrum, Apparatum Historicum. Zył około Roku 1611.
PTOLEMAEUS Philadelphus, Ptolemeusza Lagi albo Sotera, wprzod w woysku Alexandra wielkiego, zołnierza pieszego, a potym w wielkim respekcie y powadze u tegoż Monarchy dobrze lokowanego honorata a po śmierći Alexandra na Egipskie y Affrykańskie Krolestwa (od ktorego imienia Krolowie Egipscy zwać się poczeli Ptolaemaei, iak przedtym Pharaones od Pharaona) podwyźszonego syn, Stratona bardzo uczony Dyscypuł, Zydow 120 tysięcy przez oyca swego do Egyptu zabranych, wypuścił, Biblioteki sławney w Alexandrii aż do woyny Egypskiey z Rzymianami zbieraney y konserwowaney Fundator y Collector. Autor sprowadziciel siedmdziesiąt
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 677
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
maris Egypti, i zepsuje Pan Bóg język morza Egipskiego/ to jest język Egipski/ który go pierwej bluźnieł/ a bałwochwalstwo chwalił/ jako Dawid świadczy: Hoc mare magnum et spatiosum, ibi reptilia, quorum non est numerus. i przydaje: Draco iste quem plasmasti vt illuderet ei, rozproszy przeto/ albo pobije języki Egipskie/ które się przedtym z niego naśmiewały. Przydaje Prorok: Et leuabit manum suam super flumen, in fortitudine Spiritus sui, i podniesie rękę swoję na rzekę w mocy Ducha swego: Albowiem Nilus rzeka/ który jednym cugiem głęboko i szeroko bieżał/ i dla tego Egipt nie był przystępny/ na siedm potym cugów miałkich i
maris Egypti, y zepsuie Pan Bog ięzyk morzá Egipskiego/ to iest ięzyk Egipski/ ktory go pierwey bluźnieł/ á bałwochwálstwo chwalił/ iáko Dawid świádczy: Hoc mare magnum et spatiosum, ibi reptilia, quorum non est numerus. y przydáie: Draco iste quem plasmasti vt illuderet ei, rosproszy przeto/ álbo pobiie ięzyki Egipskie/ ktore się przedtym z niego náśmiewáły. Przydáie Prorok: Et leuabit manum suam super flumen, in fortitudine Spiritus sui, y podnieśie rękę swoię ná rzekę w mocy Duchá swego: Albowiem Nilus rzeká/ ktory iednym cugiem głęboko y szeroko bieżał/ y dla tego Egipt nie był przystępny/ ná śiedm potym cugow miáłkich y
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 65
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
które są w rzece/ a obrócą się w krew. 18. A ryby które są w rzece pozdychają: i z śmierdnie się rzeka/ i spracują się Egipczanie/ szukając dla napoju wód z rzeki. 19. Tedy rzekł PAN do Mojżesza: Mów Aaronowi/ weźmi laskę twoję/ a wyciągni rękę twą na wody Egipskie: na rzeki ich/ na strugi ich/ i na jeziora ich/ i na wszelkie z gromadzenie wód ich: i obrócą się w krew/ i będzie krew po wszystkiej ziemi Egipskiej/ tak w naczyniach drewnianych jako w kamiennych. 20. I uczynili tak Mojżesz i Aaron/ jako rozkazał PAN/ i podniósłszy laskę
ktore są w rzece/ á obrocą śię w krew. 18. A ryby ktore są w rzece pozdycháją: y z śmierdnie śię rzeká/ y sprácują śię Egipczánie/ szukájąc dla napoju wod z rzeki. 19. Tedy rzekł PAN do Mojzeszá: Mow Aáronowi/ weźmi laskę twoję/ á wyćiągni rękę twą ná wody Egipskie: ná rzeki ich/ ná strugi ich/ y ná jeźiorá ich/ y ná wszelkie z gromádzenie wod ich: y obrocą śię w krew/ y będźie krew po wszystkiey źiemi Egipskiey/ ták w naczyniách drewniánych jáko w kámiennych. 20. Y uczynili ták Mojzesz y Aáron/ jáko rozkázáł PAN/ y podnioższy laskę
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 62
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632