afekt szlachecki, tak mocno przy mnie stawający, utracę. Ja nie mając jeszcze eksperiencji w sejmikach, wierzyłem mu i zatrzymywałem się z ustąpieniem.
Druga taka okoliczność była, że jak miałem od Siedlnickiego, naówczas wojewody podlaskiego, teraźniejszego podskarbiego wielkiego koronnego, przed Flemingiem trzymającego ekonomie królewskie, pensji za inkwizycje i egzekucje w sprawach ekonomicznych w grodzie brzeskim będących talerów bitych 50, tak gdy byłem w Wołczynie, tedy za instancją księcia Czartoryskiego, teraźniejszego kanclerza, a naówczas podkanclerzego lit., Fleming, generał artylerii, teraźniejszy podskarbi wielki lit., tęż mi samą deklarował pensją.
Była naówczas w Wołczynie Suzinowa, stolnikowa, tytułarna wołkowyska
afekt szlachecki, tak mocno przy mnie stawający, utracę. Ja nie mając jeszcze eksperiencji w sejmikach, wierzyłem mu i zatrzymywałem się z ustąpieniem.
Druga taka okoliczność była, że jak miałem od Siedlnickiego, naówczas wojewody podlaskiego, teraźniejszego podskarbiego wielkiego koronnego, przed Flemingiem trzymającego ekonomie królewskie, pensji za inkwizycje i egzekucje w sprawach ekonomicznych w grodzie brzeskim będących talerów bitych 50, tak gdy byłem w Wołczynie, tedy za instancją księcia Czartoryskiego, teraźniejszego kanclerza, a naówczas podkanclerzego lit., Fleming, generał artylerii, teraźniejszy podskarbi wielki lit., tęż mi samą deklarował pensją.
Była naówczas w Wołczynie Suzinowa, stolnikowa, tytularna wołkowyska
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 231
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
książę Radziwiłł, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., suponując, że chcę atakować magdeburią nieświeżską, o czym nigdy nie myślałem, kontradykował tedy nawet wspomnieniu tej materii. Potem była wniesiona propozycja, ażeby oprócz urzędników ziemskich i grodzkich inni urzędnicy województw i powiatów mogli za dekretami trybunalskimi inkwizycje ekspediować i egzekucje za kontumacyjnymi dekretami odprawować, także aby urzędnicy ziemscy i grodzcy nie bywali deputatami. Pierwsza kategoria ad accelerandam iustitiam, druga, że urzędnicy ziemscy i grodzcy, częstokroć sprawy in suis subselliis gravaminose sądzone, w trybunałach potem za apelacjami utrzymują.
Na te dwie propozycje odpowiedział Jeleński, podsędek i poseł Wiłkomirski, w ten sens:
książę Radziwiłł, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., suponując, że chcę atakować magdeburią nieświeżską, o czym nigdy nie myślałem, kontradykował tedy nawet wspomnieniu tej materii. Potem była wniesiona propozycja, ażeby oprócz urzędników ziemskich i grodzkich inni urzędnicy województw i powiatów mogli za dekretami trybunalskimi inkwizycje ekspediować i egzekucje za kontumacyjnymi dekretami odprawować, także aby urzędnicy ziemscy i grodzcy nie bywali deputatami. Pierwsza kategoria ad accelerandam iustitiam, druga, że urzędnicy ziemscy i grodzcy, częstokroć sprawy in suis subselliis gravaminose sądzone, w trybunałach potem za apelacjami utrzymują.
Na te dwie propozycje odpowiedział Jeleński, podsędek i poseł Wiłkomirski, w ten sens:
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 277
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
w bliskiej cerkwi, spieszył się. Pan Bóg skarał, bo u młynów trościenickich wywrócili jego pijani woźnice karawan z mostu w wodę, zamoczyli wszystkie bogate suknie. Musiał w karczmie trościenickiej półtora dnia suszyć się i miał szkody na kilka tysięcy czerwonych złotych.
Rok 1749 zwyczajnym był prac moich około biegania w województwie na inkwizycje i egzekucje za dekretami początkiem. Nastąpił potem sejmik gromniczny, na którym starał się o deputację Czyż, stolnik smoleński, za promocją Sapiehy, wojewody podlaskiego, zięcia księcia podkanclerzego, a Sapieha, kanclerz lit., i książę Radziwiłł, hetman wielki W. Ks. Lit., cale go nie chcieli dopuszczać. Perswadowałem Czyżowi
w bliskiej cerkwi, spieszył się. Pan Bóg skarał, bo u młynów trościenickich wywrócili jego pijani woźnice karawan z mostu w wodę, zamoczyli wszystkie bogate suknie. Musiał w karczmie trościenickiej półtora dnia suszyć się i miał szkody na kilka tysięcy czerwonych złotych.
Rok 1749 zwyczajnym był prac moich około biegania w województwie na inkwizycje i egzekucje za dekretami początkiem. Nastąpił potem sejmik gromniczny, na którym starał się o deputację Czyż, stolnik smoleński, za promocją Sapiehy, wojewody podlaskiego, zięcia księcia podkanclerzego, a Sapieha, kanclerz lit., i książę Radziwiłł, hetman wielki W. Ks. Lit., cale go nie chcieli dopuszczać. Perswadowałem Czyżowi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 288
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Wołczyna. Księcia teraźniejszego kanclerza umartwionego z okazji niedania mi urzędu grodzkiego zastałem. Chciał, aby pisarstwo grodzkie odebrane było Wyganowskiemu, a mnie aby było dane, ale ja sam, mając nieprzyjaznego sobie Wieszczyckiego podstarościego i dziwackich humorów widząc Kropińskiego sędziego, a do tego, gdy mi się naprzykrzyła ustawiczne praca jeżdżenia na inkwizycje i egzekucje, i ekspens roczkowy, nie pretendowałem pisarstwa. Znowu mi podskarbi Fleming swoje asekurował rekompensy.
Nastąpił potem jarmark wysocki, na który przyjechał Zabiełło, marszałek kowieński, teraźniejszy łowczy wielki lit., z bratem swoim stryjecznym chorążym kowieńskim, uprzywilejowanym kasztelanem mścisławskim.
Potem nastąpił wjazd Fleminga na starostwo brzeskie, na który z księciem
Wołczyna. Księcia teraźniejszego kanclerza umartwionego z okazji niedania mi urzędu grodzkiego zastałem. Chciał, aby pisarstwo grodzkie odebrane było Wyganowskiemu, a mnie aby było dane, ale ja sam, mając nieprzyjaznego sobie Wieszczyckiego podstarościego i dziwackich humorów widząc Kropińskiego sędziego, a do tego, gdy mi się naprzykrzyła ustawiczne praca jeżdżenia na inkwizycje i egzekucje, i ekspens roczkowy, nie pretendowałem pisarstwa. Znowu mi podskarbi Fleming swoje asekurował rekompensy.
Nastąpił potem jarmark wysocki, na który przyjechał Zabiełło, marszałek kowieński, teraźniejszy łowczy wielki lit., z bratem swoim stryjecznym chorążym kowieńskim, uprzywilejowanym kasztelanem mścisławskim.
Potem nastąpił wjazd Fleminga na starostwo brzeskie, na który z księciem
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 343
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Kowna, ale na sejmik żmudźki do Rosiejń jechać determinował się.
Tymczasem nastąpiła za dekretem kontumacyjnym, od księcia kanclerza i od Witanowskich na nas otrzymanym do mnie i do braci moich urzędowa egzekucja. Ja, oprócz mego własnego bro-
nienia, podałem cedułę od żony mojej broniącej za zapisami swymi dóbr Rasnej. Zjeżdżali na te egzekucje: Frąckiewicz, podstarości grodzki piński, i Wyganowski, pisarz grodzki brzeski, z którymi chociaż się chciałem widzieć i ich poczęstować, i biegłem do nich, jednak nie chcieli czekać i nie widząc się ze mną, odjechali. Zaraz nam po egzekucji pozwy de contraventione do trybunału wydane były. Po tej egzekucji następowało koło
Kowna, ale na sejmik żmujdzki do Rosiejń jechać determinował się.
Tymczasem nastąpiła za dekretem kontumacyjnym, od księcia kanclerza i od Witanowskich na nas otrzymanym do mnie i do braci moich urzędowa egzekucja. Ja, oprócz mego własnego bro-
nienia, podałem cedułę od żony mojej broniącej za zapisami swymi dóbr Rasnej. Zjeżdżali na te egzekucje: Frąckiewicz, podstarości grodzki piński, i Wyganowski, pisarz grodzki brzeski, z którymi chociaż się chciałem widzieć i ich poczęstować, i biegłem do nich, jednak nie chcieli czekać i nie widząc się ze mną, odjechali. Zaraz nam po egzekucji pozwy de contraventione do trybunału wydane były. Po tej egzekucji następowało koło
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 691
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
i insze niewypowiedziane sposoby do zagubienia stanu szlacheckiego i zatym umniejszenia służby wojennej wynajdują mimo suspensją statutowy, ad compositionem inter status uczynioną, i owszem, aby się pleban z szlachcicem nie jednał ani kompozycji nie czynił, zakazali, ale prawem konali, na co ex publico aerario prokuratory naznaczono, a do tego już i klątwy i egzekucje ich obciążliwe stanowi szlacheckiemu i dawno prawem pospolitem i konstytucją anni 1562 zniesione, wznawiają i w egzekucją przywodzą, aby o lada co klątwę włożywszy na szlachcica, u prawa locum standi nie miał i zatem starosta do wieże onego wsadzić mógł. Więc już i do granic się pozywać każą z dziedzicem, więcej we wsi, niżli
i insze niewypowiedziane sposoby do zagubienia stanu szlacheckiego i zatym umniejszenia służby wojennej wynajdują mimo suspensyą statutowy, ad compositionem inter status uczynioną, i owszem, aby się pleban z szlachcicem nie jednał ani kompozycyej nie czynił, zakazali, ale prawem konali, na co ex publico aerario prokuratory naznaczono, a do tego już i klątwy i egzekucye ich obciążliwe stanowi szlacheckiemu i dawno prawem pospolitem i konstytucyą anni 1562 zniesione, wznawiają i w egzekucyą przywodzą, aby o lada co klątwę włożywszy na szlachcica, u prawa locum standi nie miał i zatem starosta do wieże onego wsadzić mógł. Więc już i do granic się pozywać każą z dziedzicem, więcej we wsi, niżli
Skrót tekstu: PismoPotwarzCz_II
Strona: 47
Tytuł:
Na pismo potwarzające ludzie cnotliwe pod tytułem »Otóż tobie rokosz«, wydane na ohydę rycerstwa na rokoszu będącego, prawdziwa i krótka odpowiedź.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
jednych trupem położyli, drugich w niewolą zabrali. Kasztelan przecie skupiwszy za miastem 1400 koni swoich szedł powoli nocą ku Warszawie; dopiero gdy dzień nastał, wysłali Szwedzi za nim pogoń, ale on już natenczas był około Sochaczewa. W Łowiczu zaś samymi w p bliższych wsiach i dworach szlacheckich dziwa robili Szwedzi, szukając naszych, egzekucje do klasztorów dawali; lecz przecie wielu w grobach uchowano, niektórych za stróżów do drew rznięcia, do wody noszenia, za chłopów poprzebierano. Po odejściu Szwedów wrócił się był znowu do Łowicza, i był ostrożniejszy kasztelan; bo choć drugi raz przyszli Szwedzi na niego do Łowicza po południu z wielką potęgą, wyprowadził zawczasu ludzi
jednych trupem położyli, drugich w niewolą zabrali. Kasztelan przecie skupiwszy za miastem 1400 koni swoich szedł powoli nocą ku Warszawie; dopiéro gdy dzień nastał, wysłali Szwedzi za nim pogoń, ale on już natenczas był około Sochaczewa. W Łowiczu zaś samymi w p bliższych wsiach i dworach szlacheckich dziwa robili Szwedzi, szukając naszych, exekucye do klasztorów dawali; lecz przecie wielu w grobach uchowano, niektórych za stróżów do drew rznięcia, do wody noszenia, za chłopów poprzebierano. Po odejściu Szwedów wrócił się był znowu do Łowicza, i był ostrożniejszy kasztelan; bo choć drugi raz przyszli Szwedzi na niego do Łowicza po południu z wielką potęgą, wyprowadził zawczasu ludzi
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 87
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
a tak za 6 miesięcy wybierali w szlacheckich dobrach. Stali po miastach i miasteczkach większych całemi brygadami, albo regimentami, a przecież po egzekucjach miesiąc od miesiąca ustawicznie po wsiach leżeli; bo choć kto za jeden miesiąc wypłacil, to respektem drugiego miesiąca zostali we wsi. Z wielkim to było uciskiem ludzi ubogich, żywiąc egzekucje, które w wikcie dla siebie i koni dziwnie wymyślali, ludzi obnażywszy batożkami bili, gdy im w czasie nie wydano pieniędzy, na lodzie bosemi nogami stawiali, a wodą polewali nogi w ciężkie mrozy. Dwory przecie szlacheckie zakazane im były, lecz nie jeden szlachcic, ulegając owemu hultajstwu, musiał ich w dworze trzymać i
a tak za 6 miesięcy wybierali w szlacheckich dobrach. Stali po miastach i miasteczkach większych całemi brygadami, albo regimentami, a przecież po exekucyach miesiąc od miesiąca ustawicznie po wsiach leżeli; bo choć kto za jeden miesiąc wypłacil, to respektem drugiego miesiąca zostali we wsi. Z wielkim to było uciskiem ludzi ubogich, żywiąc exekucye, które w wikcie dla siebie i koni dziwnie wymyślali, ludzi obnażywszy batożkami bili, gdy im w czasie nie wydano pieniędzy, na lodzie bosemi nogami stawiali, a wodą polewali nogi w ciężkie mrozy. Dwory przecie szlacheckie zakazane im były, lecz nie jeden szlachcic, ulegając owemu hultajstwu, musiał ich w dworze trzymać i
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 167
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
, ustawiczne tamże przechody, i tam i sam, i odpoczywania czynili, dokąd pokoju allandzkiego nie uczynił car w r. p. 1719. Co rok musiała Wielkopolska prowiantowane wojska jego wchodzące do Pomeranii, a osobliwie r. p. 1718 tak się byli rozgościli Moskwa, że rozłożywszy w lecie aż pod samo województwo krakowskie egzekucje po powiatach i ziemiaeh, przymusili obywatelów, że im musieli prowianty dawać bardzo wielkie i odwozić je aż do Międzyrzecza, nad granicę brandenburską dla wojsk, które były w Pomeranii, a drugie w wielkiej Polsce stały. I takie to było panowanie króla Augusta: naprowadził nam (roznieciwszy wojnę) przyjaciół, którzy o naszym chlebie
, ustawiczne tamże przechody, i tam i sam, i odpoczywania czynili, dokąd pokoju allandzkiego nie uczynił car w r. p. 1719. Co rok musiała Wielkopolska prowiantowane wojska jego wchodzące do Pomeranii, a osobliwie r. p. 1718 tak się byli rozgościli Moskwa, że rozłożywszy w lecie aż pod samo województwo krakowskie exekucye po powiatach i ziemiaeh, przymusili obywatelów, że im musieli prowianty dawać bardzo wielkie i odwozić je aż do Międzyrzecza, nad granicę brandenburską dla wójsk, które były w Pomeranii, a drugie w wielkiéj Polsce stały. I takie to było panowanie króla Augusta: naprowadził nam (roznieciwszy wojnę) przyjaciół, którzy o naszym chlebie
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 187
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
latach dał Wenetom za nich kilka tysięcy Sasów z generałem Schulemborgiem. A lubo król wziął wielkie sumy od Wenetów na tych ludzi, przecie ich rzeczpospolita swoim kosztem musiała okryć i żywić, bo in Junio musiano na nich wydać z każdego dymu po dwa tynfy według taryfy skarbowej 1661. Tych samych ludzi wysłano było po województwach na egzekucje. Wybierali też zaraz na regimenty piesze własne rzeczypospolitej, (które się były do króla z pod hetmanów komendy przekinęły), po złotemu z dymu jednego w niektórych województwach. Wszystko musiała Polska cierpliwie znosić, choć i ludzi z niej wybierano i o jej koszcie mundurowano. ROK 1715.
§. 5. Oczywista to była
latach dał Wenetom za nich kilka tysięcy Sasów z generałem Schulemborgiem. A lubo król wziął wielkie sumy od Wenetów na tych ludzi, przecie ich rzeczpospolita swoim kosztem musiała okryć i żywić, bo in Junio musiano na nich wydać z każdego dymu po dwa tynfy według taryffy skarbowéj 1661. Tych samych ludzi wysłano było po województwach na exekucye. Wybierali téż zaraz na regimenty piesze własne rzeczypospolitéj, (które się były do króla z pod hetmanów komendy przekinęły), po złotemu z dymu jednego w niektórych województwach. Wszystko musiała Polska cierpliwie znosić, choć i ludzi z niéj wybierano i o jéj koszcie mundurowano. ROK 1715.
§. 5. Oczywista to była
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 224
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849