między dobrymi wszędzie znajdują się i źli, że między zacnymi synami musi być koniecznie coś i złych Ojczyzny, wszędzie i na sejmach wyrodków. Śmiechu rzecz, jakom rzekł, godna, kto by inaczej o ludzkim narodzie,
a inaczej o Polsce rozumiał, inaczej po samych Polakach wyciągał, to jest, aby wszyscy bez ekscepcji żadnego godnymi i świętymi Ojczyzny obywatelami być mieli. Do Platona Rzplitej, do Mora Utopii, do królestwa Wolterowego Eldorado, do Troglodytów Rzplitej od mądrego Montesqujeu w Perskich opisanej Listach, do wysp, za granicami narodu ludzkiego leżących albo na powietrzu wiszących, tak świątobliwe odeślijmy kongresy i sejmy, gdzie na ziemi i między dwunastą najwyborniejszymi
między dobrymi wszędzie znajdują się i źli, że między zacnymi synami musi być koniecznie coś i złych Ojczyzny, wszędzie i na sejmach wyrodków. Śmiechu rzecz, jakom rzekł, godna, kto by inaczej o ludzkim narodzie,
a inaczej o Polszczę rozumiał, inaczej po samych Polakach wyciągał, to jest, aby wszyscy bez ekscepcji żadnego godnymi i świętymi Ojczyzny obywatelami być mieli. Do Platona Rzplitej, do Mora Utopii, do królestwa Wolterowego Eldorado, do Troglodytów Rzplitej od mądrego Montesquieu w Perskich opisanej Listach, do wysp, za granicami narodu ludzkiego leżących albo na powietrzu wiszących, tak świątobliwe odeślijmy kongressy i sejmy, gdzie na ziemi i między dwunastą najwyborniejszymi
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 127
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Galatów 2, 11.. Restitit in faciem Petro. Aktor 4.
Cóż my więc na to rzeczemy? Czyli można i przez rzeczy, i przez ludzi naturę, żeby na sejmach i województw zjazdach wszyscy się zawsze na jedno jednostajnie zgadzali? Może się to mówić, „może się życzyć, żeby wszyscy bez żadnego ekscepcji w Rzplitej jedne zdania, jedne pasyje, jednę radość, smutek i miłość mieli”, ale też tylko życzyć się to może, boć czy naturalnie tego gdzie i kiedy doczekać się można? A jeżeli najcelniejszy ów w świecie polityk, największemu w Europie królestwu „czterech tylko najwyższych konsyliarzów życzy, a z tych jednego
Galatów 2, 11.. Restitit in faciem Petro. Actor 4.
Cóż my więc na to rzeczemy? Czyli można i przez rzeczy, i przez ludzi naturę, żeby na sejmach i województw zjazdach wszyscy się zawsze na jedno jednostajnie zgadzali? Może się to mówić, „może się życzyć, żeby wszyscy bez żadnego ekscepcyi w Rzplitej jedne zdania, jedne passyje, jednę radość, smutek i miłość mieli”, ale też tylko życzyć się to może, boć czy naturalnie tego gdzie i kiedy doczekać się można? A jeżeli najcelniejszy ów w świecie polityk, największemu w Europie królestwu „czterech tylko najwyższych konsyliarzów życzy, a z tych jednego
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 197
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
rzplitych rad formami, że lubo są w sobie rozumne, rozsądne, przezorne i każdej z tych rzplitych dobrze przyzwoite, od których wszystek ich rząd dobry i wszystko dependuje szczęście, atoli imaginować sobie nie trzeba, żeby w tychże rad ich formach jakich nie było defektów, żeby najdoskonalsze były, żeby wszystko się dobrze bez ekscepcji w tych rzeczplitych i radach, i rządach działo. Każda swoje ma i mieć musi przywary, każda ma swoje niedoskonałości i wielkie, bo ludzie nie są niebianie, rzplite nie są części jakie i kraje niebieskie. Jużem w drugim tomie nieraz o tym mówił.
Atoli żebyśmy nie rozumieli, że gdybyśmy i
rzplitych rad formami, że lubo są w sobie rozumne, rozsądne, przezorne i każdej z tych rzplitych dobrze przyzwoite, od których wszystek ich rząd dobry i wszystko dependuje szczęście, atoli imaginować sobie nie trzeba, żeby w tychże rad ich formach jakich nie było defektów, żeby najdoskonalsze były, żeby wszystko się dobrze bez ekscepcyi w tych rzeczplitych i radach, i rządach działo. Każda swoje ma i mieć musi przywary, każda ma swoje niedoskonałości i wielkie, bo ludzie nie są niebianie, rzplite nie są części jakie i kraje niebieskie. Jużem w drugim tomie nieraz o tym mówił.
Atoli żebyśmy nie rozumieli, że gdybyśmy i
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 297
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, które się wszystkie w jednej posesji ślicznej zamykały Astrei, kończę list mój, że dzień sądu p. Lubomirskiego był dzień ostatni wszystkiego mego szczęścia, bom przezeń i miłość u ludzi, i wszystkie swoje utracił ukontentowania. (Proszę list ten tejże minuty przeczytawszy spalić. nikomu go nie pokazując, cale bez ekscepcji, o co zaklinam miłością moją.) O zdrowiu swoim oznajmuję, że głowa ustawicznie i niesłychanie bolewa, a we wszystkim ciele czuję jakąś ciężką na się chorobę. Mogłoby się to było rozerwać lekarstwy teraz w maju. ale cóż, kiedy się ustawicznie w drodze i miejsca odpoczynkowi nie masz. P. Bogu to
, które się wszystkie w jednej posesji ślicznej zamykały Astrei, kończę list mój, że dzień sądu p. Lubomirskiego był dzień ostatni wszystkiego mego szczęścia, bom przezeń i miłość u ludzi, i wszystkie swoje utracił ukontentowania. (Proszę list ten tejże minuty przeczytawszy spalić. nikomu go nie pokazując, cale bez ekscepcji, o co zaklinam miłością moją.) O zdrowiu swoim oznajmuję, że głowa ustawicznie i niesłychanie bolewa, a we wszystkim ciele czuję jakąś ciężką na się chorobę. Mogłoby się to było rozerwać lekarstwy teraz w maju. ale cóż, kiedy się ustawicznie w drodze i miejsca odpoczynkowi nie masz. P. Bogu to
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 115
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
recess urzędowy od pozwu do sądu nieprzyzwoitego pozwanym i powodom wydanych tudzież zapisanych wzdawań w aktach radzieckich Krak, żeby stąd nie nastąpiła jaka implikacja w sądzie nieprzyzwoitym jurysdykcji niniejszej a dla pozwanych i powodów w dalszym rozsądzeniu się jurysdykcji niniejszej bezpieczeństwo, produkowali, salwując sobie dopraszanie się karania za pociągnienie do sądu nieprzyzwoitego pozwanych.
Kontradykując zaniesiony ekscepcji powodowie, stosując się do instancji, pod dzisieyszym aktem zaniesionej, wnoszą, iż recess pretendowany, lubo mniej potrzebny, już jest na terminie dzisieyszym przez powoda, osobiście stawającego, zeznany, jakoż powod i teraz rzeczą samą od wydanego do urzędu radzieckiego Krak. pozwu odstępuje, a tak na sądowym odstąpieniu strona pozwana przestać
recess urzędowy od pozwu do sądu nieprzyzwoitego pozwanym y powodom wydanych tudzież zapisanych wzdawań w aktach radzieckich Krak, żeby ztąd nie nastąpiła iaka implikacya w sądzie nieprzyzwoitym iurysdykcyi ninieyszey a dla pozwanych y powodow w dalszym rozsądzeniu się iurysdykcyi ninieyszey bespieczeństwo, produkowali, salwuiąc sobie dopraszanie się karania za pociągnienie do sądu nieprzyzwoitego pozwanych.
Kontradykuiąc zaniesiony excepcyi powodowie, stosuiąc się do instancyi, pod dzisieyszym aktem zaniesioney, wnoszą, iż recess pretendowany, lubo mniey potrzebny, iuż iest na terminie dzisieyszym przez powoda, osobiście stawaiącego, zeznany, iakoż powod y teraz rzeczą samą od wydanego do urzędu radzieckiego Krak. pozwu odstępuie, a tak na sądowym odstąpieniu strona pozwana przestać
Skrót tekstu: KsKrowUl_4
Strona: 663
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1758 a 1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1758
Data wydania (nie później niż):
1771
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
wiatrom, dawszy wszystko i zdrowie w moc najwyższemu Bogu. A iż z odkryciem dalszym praktyk rakuskich zatrzymał się, aza nie wiecie, jako ludzi wiele nie tylko adherentów królewskich jawnych, ale i tych, co z wami beli, nie tylko senatorowie, ale i bracia communiter wszyscy ożywali się z tym i tej zawżdy używali ekscepcji, że »odmiany pana nie chcemy, przy królu przy jego panowaniu do gardła stać będziem«, tak suspikując, jako jem udawano, że wodzowi waszemu ni ocz inszego, jedno, aby pana tego zbyć, nie szło. Musiał się tedy na to oglądać i z każdej miary tego uchodzić mniemania i dlategoż tak
wiatrom, dawszy wszystko i zdrowie w moc najwyższemu Bogu. A iż z odkryciem dalszym praktyk rakuskich zatrzymał się, aza nie wiecie, jako ludzi wiele nie tylko adherentów królewskich jawnych, ale i tych, co z wami beli, nie telko senatorowie, ale i bracia communiter wszyscy ożywali się z tym i tej zawżdy używali ekscepcyi, że »odmiany pana nie chcemy, przy królu przy jego panowaniu do gardła stać będziem«, tak suspikując, jako jem udawano, że wodzowi waszemu ni ocz inszego, jedno, aby pana tego zbyć, nie szło. Musiał się tedy na to oględać i z każdej miary tego uchodzić mniemania i dlategoż tak
Skrót tekstu: RozRokCz_II
Strona: 114
Tytuł:
Rozmowa o rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ile czas pozwoli, nie mając inszej skarbowej zabawy. Kiedy zaś sami częściej na dół zjedżdżać nie będą mogli, mają zsyłać inszych officiales dla informacji z nich o procederze dolnym. 25. Instrukcja dla szopnego w Uściu
1. Pierwsza funkcji jego będzie obligacja pilną mieć atendencyją na składzie, na którym jako też in vicinitate bez ekscepcji osób nikomu pozwoli sól składać, sama tylko skarbowa skopiona ma być. Jeśli zaś który z prywatnych, tej nie słuchając inhibicji, sól swoją ku brzegom ujskim pomykać się waży, takową p. szopny konfiskować będzie, zabrawszy na swój akcydens czwartą część et residuum in emolumentum thesauri cedet.
2. Pilny wzgląd mieć będzie,
ile czas pozwoli, nie mając inszej skarbowej zabawy. Kiedy zaś sami częściej na dół zjedżdżać nie będą mogli, mają zsyłać inszych officiales dla informacyi z nich o procederze dolnym. 25. Instrukcja dla szopnego w Uściu
1. Pierwsza funkcyi jego będzie obligacyja pilną mieć atendencyją na składzie, na którym jako też in vicinitate bez ekscepcyi osób nikomu pozwoli sól składać, sama tylko skarbowa skopiona ma być. Jeśli zaś który z prywatnych, tej nie słuchając inhibicyi, sól swoją ku brzegom ujskim pomykać się waży, takową p. szopny konfiskować będzie, zabrawszy na swój akcydens czwartą część et residuum in emolumentum thesauri cedet.
2. Pilny wzgląd mieć będzie,
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 82
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
od wszelkiej roboty ad dies vitae odsadzony ma być.
29. Konie skarbowe nikomu pożyczane i do żadnej innej, szczególnie tylko skarbowej roboty obrócone być mają, chyba że w okurencjach skarbowych gdzie kogo wyprawić będzie trzeba, i to z wiadomością im. p. podżupka.
30. Na schadzkę ordynaryjną niedzielną każdy oficjalista bez ekscepcji zaraz po kazaniu stawić się ma, nie oddalając się bez opowiedzi u mnie, jakoż generaliter żaden z miasta, chyba praevio consensu, absentować się nie ma.
31. Wszystkim in genere oficjalistom, tak żupnym górnym, jako i dolnym, serio inhibetur żadnemu robotnikowi pod jakimkolwiek bądź pretekstem co w lenungach strącić, chyba że
od wszelkiej roboty ad dies vitae odsadzony ma być.
29. Konie skarbowe nikomu pożyczane i do żadnej innej, szczególnie tylko skarbowej roboty obrócone być mają, chyba że w okurencyjach skarbowych gdzie kogo wyprawić będzie trzeba, i to z wiadomością im. p. podżupka.
30. Na schadzkę ordynaryjną niedzielną każdy oficyjalista bez ekscepcyi zaraz po kazaniu stawić się ma, nie oddalając się bez opowiedzi u mnie, jakoż generaliter żaden z miasta, chyba praevio consensu, absentować się nie ma.
31. Wszystkim in genere oficyjalistom, tak żupnym górnym, jako i dolnym, serio inhibetur żadnemu robotnikowi pod jakimkolwiek bądź pretekstem co w lenungach strącić, chyba że
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 91
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
by się czego dopominał, do zwierzchności żupnej z jego pretensyją odesłać będzie należało, gdzie czyli się z zasług robotnika swego będzie miał spodziewać uspokojenia, czyli nie, dana mu będzie rezolucja.
26-to. Konferencja niedzielna zwyczajna co niedziela po kazaniu, tak w Wieliczce, jako i w Bochni, na której się wszyscy bez ekscepcji ichm. pp. oficjalistowie znajdować mają, sub directione ichm. pp. podżupków odprawiana być powinna. Na której ceduły tygodniowe pp. stygarów, warcabnych, hutmanów i stodolnych składów przez im. p. pisarza czytane i między sobą konfrontowane, tudzież ordynacyje publikowane i cokolwiek potrzebnego do zachowania dobrego rządu occurret, tedy ichm.
by się czego dopominał, do zwierzchności żupnej z jego pretensyją odesłać będzie należało, gdzie czyli się z zasług robotnika swego będzie miał spodziewać uspokojenia, czyli nie, dana mu będzie rezolucyja.
26-to. Konferencyja niedzielna zwyczajna co niedziela po kazaniu, tak w Wieliczce, jako i w Bochni, na której się wszyscy bez ekscepcyi ichm. pp. oficyjalistowie znajdować mają, sub directione ichm. pp. podżupków odprawiana być powinna. Na której ceduły tygodniowe pp. stygarów, warcabnych, hutmanów i stodolnych składów przez im. p. pisarza czytane i między sobą konfrontowane, tudzież ordynacyje publikowane i cokolwiek potrzebnego do zachowania dobrego rządu occurret, tedy ichm.
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 172
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963