będzie Mnichem Gwaldelupańskim. Ma Klas[...] tor ten Winnice swoje, Łąki, Góry w złoto i srebro bogate ; Bydła na 50. tysięcy sztuk. Konserwuje Zakonników najmniej 120. Ma Aptekę porządną, dwóch Medyków, szpital dla Pielgrzymów Lazaret, dla chorych. Zgoła na 700. Osób codziennie karmi. Wychodzi też na rok na ekspensę wiktową 10 tysięcy Dukatów. Ciż Zakonnicy, drugi mają dziwnie bogaty Klasztor także w Hiszpami w Eskuriale o trzech kondygnacjach, trzech Refektarzach, o szesnastu podwurzach, z ogrodem wspaniałym, Apteką. Zakonników jest na 170. Oczym fusius Ja traktuję w Hiszpańskim Peregrynancie.
Zakon MINORUM albo MINORYTÓW patuit Światu R. 1106.
będzie Mnichem Gwaldelupanskim. Má Klás[...] tor ten Winnice swoie, Łąki, Gory w złoto y srebro bogate ; Bydła ná 50. tysięcy sztuk. Konserwuie Zakonnikow náymniey 120. Má Aptekę porządną, dwoch Medykow, szpitál dla Pielgrzymow Lazaret, dla chorych. Zgoła ná 700. Osob codziennie karmi. Wychodzi też ná rok ná expensę wiktową 10 tysięcy Dukatow. Ciż Zakonnicy, drugi maią dziwnie bogaty Klasztor także w Hiszpámi w Eskuriale o trzech kontygnacyách, trzech Refektárzách, o szesnastu podwurzàch, z ogrodem wspaniáłym, Apteką. Zakonnikow iest ná 170. Oczym fusius Iá traktuię w Hiszpańskim Peregrynancie.
Zakon MINORUM àlbo MINORYTOW patuit Swiatu R. 1106.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1034
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
rosie, cieple, pielęgnować go należy, żygawką siekaną z syrem zmieszawszy karmić; jak podrosną słodem, jęczmienną kaszą także z syrem. Wiele tedy kosztuje wychowanie indyków, które też wiele bardzo jedżą, a przytym staroświecka to potrawa na stołach, i żydowska. Mogą być za nich pieniądze, ale każdy pomiarkowawszy na nich ekspensę, nie zechce Indyjskich Cudzoziemców na swoim obejściu.
Gdy się kurczęta, gąsięta, indyczęta, kaczęta, z skorupek łupią, te skorupy chować potrzeba, i niemi wziąws i drób na przetak podkurzyć, i zawsze w słabości takich ratować. Zapartki też gotować, siekać, im jeść dawać. Zgoła koło drobiu praca jest chodzić
rosie, cieple, pielęgnować go należy, żygawką siekaną z syrem zmieszawszy karmić; iak podrosną słodem, ięczmienną kaszą także z syrem. Wiele tedy kosztuie wychowanie indykow, ktore też wiele bardzo iedżą, á przytym staroświecka to potrawa na stołach, y żydowska. Mogą być za nich pieniądze, ale każdy pomiarkowawszy na nich expensę, nie zechce Indyiskich Cudzoziemcow na swoim obeyściu.
Gdy się kurcżęta, gąsięta, indyczęta, kaczęta, z skorupek łupią, te skorupy chować potrzeba, y niemi wziąws y drob na przetak podkurzyć, y zawsze w słabości takich ratować. Zapartki też gotować, siekać, im ieść dawać. Zgoła koło drobiu praca iest chodzić
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 402.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
którzy lub casu lub umyślnie nawiedziły ten Partykularzyk mój. Na drugiej takiejże tablicy jest Ekspensa domowa moja opisana następującą mużą
Na ubogiej Owczarni, siedzę Pasterz chudy, Mając Oblig koło Dusz, znosić prace, trudy; Achoć prowent ubogi, będąc wszytkim szczery, Ciągnę się jako strona, nie korczę jak sknery, Z rachowawszy ekspensę kościelną, domową, Ledwie się w rok obejdę kwotą tysiącową, Kościół też reparować, łoje, wino, woski, Inskrypcje Firlejowskie
Kupować, cwioki, szpilki, by miał kształt Dom Boski. Co mię suknie kosztują futra i obucie. Wszytko to ze z czarnego, góry jako w hucie. Zem też nie Chamaleon
ktorzy lub casu lub umyślnie nawiedziły ten Partykularzyk moy. Na drugiey takieyże tablicy iest Expensa domowa moia opisana następuiącą mużą
Na ubogiey Owczarni, siedzę Pasterz chudy, Maiąc Oblig koło Dusz, znosić prace, trudy; Achoć prowent ubogi, będąc wszytkim szczery, Ciągnę się iako strona, nie korcżę iak sknery, Z rachowawszy expensę kościelną, domową, Ledwie się w rok obeydę kwotą tysiącową, Kościoł też repárować, łoie, wino, woski, Inskrypcye Firleiowskie
Kupować, cwioki, szpilki, by miał kształt Dom Boski. Co mię suknie kosztuią futra y obucie. Wszytko to ze z czarnego, gory iako w hucie. Zem też nie Chamáleon
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 539
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przy granicy Wołoskiej. Soliman basza. Wielki Wezer drugi przy nas. Solimania. Meczet wspaniały w Adrianopolu, drugi także nie mniej kosztowny w Konstantynopolu. Sołtan. primario ten tytuł służy Cesarzowi i Monarsze Tureckiemu. Spartę wziąć na się, to jest podjąć się jakiej funkcyj. Speza bierze się i za nadzieję, i za ekspensę. Stal. miejsce komu własne. Stambuł. Carogród, Konstantynopol, Byzantium. Sufit. podbitka pod balki. Szaraj. Pałac, dwór. Szarap. Wino. Szarza. Urząd, funkcja. Szpahije. Kawaleria Turecka. Szpary. na których ptasznicy wabie trzymają, gdy ptaki łowią. Sykulski nieszpor, po łacinie Siculae
przy gránicy Wołoskiey. Soliman basza. Wielki Wezer drugi przy nas. Solimania. Meczet wspaniáły w Adryanopolu, drugi tákże nie mniey kosztowny w Konstántynopolu. Sołtan. primario ten tytuł służy Cesarzowi y Monarsze Tureckiemu. Spartę wźiąć ná się, to iest podiąć się iakiey funkcyi. Speza bierze się y za nádźieię, y za expensę. Stal. mieysce komu własne. Stambuł. Carogrod, Konstantynopol, Byzantium. Suffit. podbitka pod balki. Száray. Pałac, dwor. Szárap. Wino. Szárza. Urząd, funkcya. Szpahiie. Káwálerya Turecka. Szpáry. ná ktorych ptasznicy wábie trzymáią, gdy ptaki łowią. Sykulski nieszpor, po łácinie Siculae
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 359
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
w Persyj i dzieci z młodu do niej aplikują. PERSja ma 6. Ministrów Koronych. I. Minister Koronny nazwany ETMADAULET jakoby Wielki Wejzyr albo kanclerz Koronny, pierwszy Pan Radny i Superyntendent granic koronnych, i Cudzoziemskich jako i wszelkich spraw, i handlów Dyrektór, wypłaca wszelkie Dworskie ekspensy, i wojenne, na swoję zaś ekspensę bierze z skarbu Królewskiego co Miesiąc 1000. Tomansów, jakoby 10000. Talerów bitych, Krom tego kiedy wypłaca Oficjalistom punktualnie na wiosnę, to i jemu wraz znaczna pensja idzie, ma także swoich substytutów 6. Wejzyrów, którzy granic pilnować pomagają mu, i ci do Rad Asystują i mają swój głos na Audiencjach
w Persyi y dzieci z młodu do niey ápplikuią. PERSYA ma 6. Ministrow Koronych. I. Minister Koronny názwány ETMADAULET iákoby Wielki Weyzyr álbo kánclerz Koronny, pierwszy Pan Rádny y Superintendent gránic koronnych, y Cudzoziemskich iáko y wszelkich spráw, y hándlow Dyrektor, wypłaca wszelkie Dworskie expensy, y woienne, ná swoię záś expensę bierze z skárbu Krolewskiego co Miesiąc 1000. Tománsow, iákoby 10000. Tálerow bitych, Krom tego kiedy wypłaca Officyálistom punktuálnie ná wiosnę, to y iemu wraz znáczna pensyá idzie, ma tákże swoich substytutow 6. Weyzyrow, ktorzy gránic pilnowáć pomagáią mu, y ci do Rád Assystuią y máią swoy głos na Audyencyách
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 583
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
800. sązni tak w szerz, jako i w zdłuż, wszystek zaś kamień polerowany, a we Środku był grób dla tegoż Króla naznaczony, Kanał od Nilu podlewał, i przechodził pod tąż Piramidą, z boku były akomodowane schody, dla wejścia na sam wierzch. Oprócz zaś innych wielu inskrypcyj Rzemieslnicy wyrazili literami ekspensę na samę tylko cybulę, czosnek, i rzadkiew 1600. Talentów a naszych 960000. Talerów. Herodot pisze że Kleofes nie miawszy już na Ekspensę pieniędzy, rezolwował się Córkę swoję prostytuować do jednego Domu dla zebrania pieniędzy, która uczyniwszy rozkaz Ojcowski prócz zebranych na potrzebę Ojca pieniędzy, zebrała i dla siebie tyle kamieni, z
800. sązni ták w szerz, iáko y w zdłuż, wszystek záś kámień polerowány, á we Srodku był grob dlá tegoż Krolá náznáczony, Kánáł od Nilu podlewáł, y przechodził pod tąz Pirámidą, z boku były akkomodowáne schody, dlá weysciá ná sám wierzch. Oprocz záś innych wielu inskrypcyi Rzemieslnicy wyrázili literámi expensę ná samę tylko cybulę, czosnek, y rzádkiew 1600. Tálentow á nászych 960000. Talerow. Herodot pisze że Kleofes nie miáwszy iuż ná Expensę pieniędzy, rezolwowáł się Corkę swoię prostytuowáć do iednego Domu dlá zebrania pieniędzy, ktorá uczyniwszy rozkaz Oycowski procz zebránych ná potrzebę Oycá pieniędzy, zebráłá y dlá siebie tyle kámieni, z
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 627
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
, Kanał od Nilu podlewał, i przechodził pod tąż Piramidą, z boku były akomodowane schody, dla wejścia na sam wierzch. Oprócz zaś innych wielu inskrypcyj Rzemieslnicy wyrazili literami ekspensę na samę tylko cybulę, czosnek, i rzadkiew 1600. Talentów a naszych 960000. Talerów. Herodot pisze że Kleofes nie miawszy już na Ekspensę pieniędzy, rezolwował się Córkę swoję prostytuować do jednego Domu dla zebrania pieniędzy, która uczyniwszy rozkaz Ojcowski prócz zebranych na potrzebę Ojca pieniędzy, zebrała i dla siebie tyle kamieni, z których wystawiła dla siebie także pół Piramidy. EtiopIA. LABIRYNT EGIPSKI.
Herodot opisując szacunek Piramid Egipskich nad inne Cuda Greckie, przekłada Labirynt nad też
, Kánáł od Nilu podlewáł, y przechodził pod tąz Pirámidą, z boku były akkomodowáne schody, dlá weysciá ná sám wierzch. Oprocz záś innych wielu inskrypcyi Rzemieslnicy wyrázili literámi expensę ná samę tylko cybulę, czosnek, y rzádkiew 1600. Tálentow á nászych 960000. Talerow. Herodot pisze że Kleofes nie miáwszy iuż ná Expensę pieniędzy, rezolwowáł się Corkę swoię prostytuowáć do iednego Domu dlá zebrania pieniędzy, ktorá uczyniwszy rozkaz Oycowski procz zebránych ná potrzebę Oycá pieniędzy, zebráłá y dlá siebie tyle kámieni, z ktorych wystawiłá dlá siebie tákże puł Piramidy. ETYOPIA. LABIRYNT EGIPSKI.
Herodot opisuiąc szácunek Piramid Egipskich nád inne Cuda Greckie, przekłáda Labirynt nád też
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 627
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
. Gorąca sam u nas straszne i gdyby nie deszcze przepadały podczas, wniwecz by się obrócić przyszło, ile gdzie jeszcze wina siła pić się musi. Kubeczka obłapiam i całuję, a wszystkim kłaniam pilnie. P. podstarości gniewski zebrał tam był .kilka tysięcy pienię- dzy, osobliwie za woły stąd przysłane; teraz mi zaś ekspensę przysyła, już prawie połowę tych pieniędzy, to na naprawy, to na owsy, to wie go tylko nieszczęście na co. A żeby go zabito i z tym starostwem, które mię kilkanaście tysięcy stąd przysłanych w dobrej monecie kosztuje pieniędzy, a stamtąd nigdy i jednego nie widzę halerza! Dałem zrazu zaraz na zapomożenie
. Gorąca sam u nas straszne i gdyby nie deszcze przepadały podczas, wniwecz by się obrócić przyszło, ile gdzie jeszcze wina siła pić się musi. Kubeczka obłapiam i całuję, a wszystkim kłaniam pilnie. P. podstarości gniewski zebrał tam był .kilka tysięcy pienię- dzy, osobliwie za woły stąd przysłane; teraz mi zaś ekspensę przysyła, już prawie połowę tych pieniędzy, to na naprawy, to na owsy, to wie go tylko nieszczęście na co. A żeby go zabito i z tym starostwem, które mię kilkanaście tysięcy stąd przysłanych w dobrej monecie kosztuje pieniędzy, a stamtąd nigdy i jednego nie widzę halerza! Dałem zrazu zaraz na zapomożenie
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 322
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962