, Boga i łaskę Jego utracili. Obżarstwo i niepomiarkowane żarłoctwo otchłań w sobie tego wszytkiego zawarło, bo kto łoży na apetyt siła, tyleż i na pragnienie łożyć musi. Pragnienie zaś sposobi pijaństwo, za pijaństwem wszelka idzie niedyspozycja, za niedyspozycyją błąd i niecnota, za tym i szwank i przypadek, za nimi koszt i ekspensa, za ekspensami niedostatek i ubóstwo, za ubóstwem desperacja z infamiją, za tym i utrata doczesnej i wiecznej szczęśliwości, za nimi nieszczęśliwe biada i narzykanie, a na koniec za tym wszytkim następuje niewczęsny żal i bolesna nad zamiar refleksyja. Słusznie zatem Rzymianie obostrzyli prawem skromności stan szlachecki, ponieważ za niepomiarkowaniem życia tak wiele złego
, Boga i łaskę Jego utracili. Obżarstwo i niepomiarkowane żarłoctwo otchłań w sobie tego wszytkiego zawarło, bo kto łoży na apetyt siła, tyleż i na pragnienie łożyć musi. Pragnienie zaś sposobi pijaństwo, za pijaństwem wszelka idzie niedyspozycyja, za niedyspozycyją błąd i niecnota, za tym i szwank i przypadek, za nimi koszt i ekspensa, za ekspensami niedostatek i ubóstwo, za ubóstwem desperacyja z infamiją, za tym i utrata doczesnej i wiecznej szczęśliwości, za nimi nieszczęśliwe biada i narzykanie, a na koniec za tym wszytkim następuje niewczęsny żal i bolesna nad zamiar refleksyja. Słusznie zatem Rzymianie obostrzyli prawem skromności stan szlachecki, ponieważ za niepomiarkowaniem życia tak wiele złego
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 185
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
na trybunał z powiatu kowieńskiego, pojechałem z ojcem moim do Rasnej, gdzie już zastałem siostrę moją starszą Mariannę, cura et sollicitudine brata mego, teraźniejszego pułkownika, rozwiedzioną z Lechnickim na fundamencie coactionis. Ojcu memu, że przymuszał, kazano ad pia opera dać do konsystorza janowskiego 6000 zł, a względem pretensji o ekspensa Lechnickiego odesłano sprawę ad forum saeculare, co potem niemało kosztowało. Z tych zaś sześciu tysięcy zł ledwo uprosił ociec mój od oficjała Ryjokura, że pozwolił na budowanie kościoła w Wilanowie, o półtory mile z Rasnej, dać tysiąc zł, do którego kościoła oprócz tego ociec mój dawał znaczne jałmużny. Gdyż jako był świętobliwy i
na trybunał z powiatu kowieńskiego, pojechałem z ojcem moim do Rasnej, gdzie już zastałem siostrę moją starszą Mariannę, cura et sollicitudine brata mego, teraźniejszego pułkownika, rozwiedzioną z Lechnickim na fundamencie coactionis. Ojcu memu, że przymuszał, kazano ad pia opera dać do konsystorza janowskiego 6000 zł, a względem pretensji o ekspensa Lechnickiego odesłano sprawę ad forum saeculare, co potem niemało kosztowało. Z tych zaś sześciu tysięcy zł ledwo uprosił ociec mój od oficjała Ryjokura, że pozwolił na budowanie kościoła w Wilanowie, o półtory mile z Rasnej, dać tysiąc zł, do którego kościoła oprócz tego ociec mój dawał znaczne jałmużny. Gdyż jako był świętobliwy i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 151
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
dawną pretensją do Zwodów, dóbr Sosnowskiego, w nadzieję uspokojenia tej pretensji, i Koiszewski, mając także pretensją zięcia swego Bohusławskiego do dóbr Kroszyna, popodpisywali się do kredensu deputackiego.
Tymczasem Lechnicki, rozwiedziony z siostrą moją, jako się wyżej rzekło, pozbierawszy dokumenta swego szlacheckiego urodzenia, tak o uszczypliwy manifest, jako i o ekspensa konkurencji swojej, położywszy pozwy na dobrach płockich Goślicach, prosekwował sprawę swoją w trybunale piotrkowskim z rodzicami mymi i już kondemnatę otrzymawszy, chciał się zgodzić za czerw, zł 300. Ale matka moja, przestając na radzie Ruszczyca, kazała się starać bratu memu, pułkownikowi teraźniejszemu, ażeby tę sprawę odesłano z piotrkowskiego do wileńskiego trybunału
dawną pretensją do Zwodów, dóbr Sosnowskiego, w nadzieję uspokojenia tej pretensji, i Koiszewski, mając także pretensją zięcia swego Bohusławskiego do dóbr Kroszyna, popodpisywali się do kredensu deputackiego.
Tymczasem Lechnicki, rozwiedziony z siostrą moją, jako się wyżej rzekło, pozbierawszy dokumenta swego szlacheckiego urodzenia, tak o uszczypliwy manifest, jako i o ekspensa konkurencji swojej, położywszy pozwy na dobrach płockich Goślicach, prosekwował sprawę swoją w trybunale piotrkowskim z rodzicami mymi i już kondemnatę otrzymawszy, chciał się zgodzić za czerw, zł 300. Ale matka moja, przestając na radzie Ruszczyca, kazała się starać bratu memu, pułkownikowi teraźniejszemu, ażeby tę sprawę odesłano z piotrkowskiego do wileńskiego trybunału
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 209
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
z racji, że ze starostą mińskim o poczynione krzywdy kahałowi mińskiemu jest sprawa w asesorii lit. Gdyby tedy starosta miński ustąpił synowi starostwa, tedy ta sprawa do osoby jego regulowana ustałaby w asesorii. Musiałby go kahał z dóbr ziemskich do trybunału pozywać, gdzie by sprawy nie doszedł, i wszystkie by krzywdy i ekspensa kahału w asesorii łożone przepadły. Miasto by upadło, a królowie i w osobach ich kanclerze są miast królewskich protektorami.
Na tę rezolucją księcia kanclerza znowu od króla posłany był szambelan do księcia kanclerza, że król imieniem Iwanowskiego, starosty mińskiego, daje księciu kanclerzowi asekuracją na piśmie, iż chociaż starosta miński ustąpi starostwa synowi,
z racji, że ze starostą mińskim o poczynione krzywdy kahałowi mińskiemu jest sprawa w asesorii lit. Gdyby tedy starosta miński ustąpił synowi starostwa, tedy ta sprawa do osoby jego regulowana ustałaby w asesorii. Musiałby go kahał z dóbr ziemskich do trybunału pozywać, gdzie by sprawy nie doszedł, i wszystkie by krzywdy i ekspensa kahału w asesorii łożone przepadły. Miasto by upadło, a królowie i w osobach ich kanclerze są miast królewskich protektorami.
Na tę rezolucją księcia kanclerza znowu od króla posłany był szambelan do księcia kanclerza, że król imieniem Iwanowskiego, starosty mińskiego, daje księciu kanclerzowi asekuracją na piśmie, iż chociaż starosta miński ustąpi starostwa synowi,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 349
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
posłałem do Wilna służącego mego Milewskiego do agenta mego trybunalskiego Cywińskiego, któremu na ubieżenie i oferencje patronom trybunalskim posłałem czerw, zł 40.
Posłałem także w województwo mińskie do Prószyńskiego, brata mego ciotecznego, drugiego służącego mego Ożarowskiego, prosząc, aby się starał o więcej dokumentów imieniowi naszemu służących, któremu Prószyńskiemu na ekspensa kancelarii posłałem czerw, zł 10 i zegarek szczerozłoty dla lepszej pilności i ochoty, i zaraz sam barzo spieszno, po mil 13 i 14 na dzień ujeżdżając, pobiegłem do Nieświeża.
Jechałem na Żurowicze, gdzie byłem nabożny i oddałem się protekcji Najświętszej Panny cudami słynącej. W drodze arborem genealogii,
posłałem do Wilna służącego mego Milewskiego do agenta mego trybunalskiego Cywińskiego, któremu na ubieżenie i oferencje patronom trybunalskim posłałem czerw, zł 40.
Posłałem także w województwo mińskie do Prószyńskiego, brata mego ciotecznego, drugiego służącego mego Ożarowskiego, prosząc, aby się starał o więcej dokumentów imieniowi naszemu służących, któremu Prószyńskiemu na ekspensa kancelarii posłałem czerw, zł 10 i zegarek szczerozłoty dla lepszej pilności i ochoty, i zaraz sam barzo spieszno, po mil 13 i 14 na dzień ujeżdżając, pobiegłem do Nieświeża.
Jechałem na Żurowicze, gdzie byłem nabożny i oddałem się protekcji Najświętszej Panny cudami słynącej. W drodze arborem genealogii,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 554
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
animi Znosić przeciwne, Czynić przedziwne, Dzieła jest męstwo.
Były tamże w Izbie pro decore et honore jej, dwie długie malowane tablice, na jednej długi katalog Jaśnie Oświeconych, Jaśnie Wielmożnych, Wielmożnych, Osób Senatoryj et Equestris Ordinis, którzy lub casu lub umyślnie nawiedziły ten Partykularzyk mój. Na drugiej takiejże tablicy jest Ekspensa domowa moja opisana następującą mużą
Na ubogiej Owczarni, siedzę Pasterz chudy, Mając Oblig koło Dusz, znosić prace, trudy; Achoć prowent ubogi, będąc wszytkim szczery, Ciągnę się jako strona, nie korczę jak sknery, Z rachowawszy ekspensę kościelną, domową, Ledwie się w rok obejdę kwotą tysiącową, Kościół też reparować,
animi Znosić przeciwne, Czynić przedziwne, Dzieła iest męstwo.
Były támże w Izbie pro decore et honore iey, dwie długie malowane tablice, na iedney długi katalog Iasnie Oswieconych, Iaśnie Wielmożnych, Wielmożnych, Osob Senatorii et Equestris Ordinis, ktorzy lub casu lub umyślnie nawiedziły ten Partykularzyk moy. Na drugiey takieyże tablicy iest Expensa domowa moia opisana następuiącą mużą
Na ubogiey Owczarni, siedzę Pasterz chudy, Maiąc Oblig koło Dusz, znosić prace, trudy; Achoć prowent ubogi, będąc wszytkim szczery, Ciągnę się iako strona, nie korcżę iak sknery, Z rachowawszy expensę kościelną, domową, Ledwie się w rok obeydę kwotą tysiącową, Kościoł też repárować,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 539
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, nie jest tam bez płacy. Obaczyć mój Budynek zewsząd ozdobiony, Obrazem, kolorami, choć zgliny stawiony. Co też wozy, żelaza kosztują i sznury. I inne gospodarskie niezliczone dziury, Trzeba też i dla BOGA, Stwórcy, Ojca Pana, Łask żebrząc, i żeby wieczność była dana. Ta moja jest ekspensa a małe prowenta. Więc mię prowiduj Boże, co żywisz zwierzęta,
Samego Ogroda w Firlejowskiej Plebanii opisanie i Inskrypcje wchodząc w Ogród z Rezydencyj prezentuje się Brama sztucznie uformowana: na której te, były Inskrypcje. Inskrypcje Firlejowskie
Siquis splendor abest, vel si quae gratia florum, Ingrediens Hospes florida cuncta facis Omnia tetrá nitent,
, nie iest tam bez płacy. Obaczyć moy Budynek zewsząd ozdobiony, Obrazem, kolorami, choć zgliny stawiony. Co też wozy, żelaza kosztuią y sznury. I inne gospodarskie niezliczone dziury, Trzeba też y dla BOGA, Stworcy, Oyca Pana, Łask żebrząc, y żeby wiecżność była dana. Ta moia iest expensá a małe prowentá. Więc mię prowiduy Boże, co żywisz zwierzęta,
Samego Ogroda w Firleiowskiey Plebanii opisanie y Inskrypcye wchodząc w Ogrod z Rezydencyi prezentuie się Bráma sztucznie uformowana: na ktorey te, były Inskrypcye. Inskrypcye Firleiowskie
Siquis splendor abest, vel si quae gratia florum, Ingrediens Hospes florida cuncta facis Omnia tetrá nitent,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 540
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
nent, a ledwie który Senator, dopieroż Brat Szlachcic co do aparencyj fortuny, similis im in gloria, co wszystko jest labor manuum nostrarum. Cóż nam potych niepotrzebnych kosztach? które łożemy na spuszczanie zbóż naszych? w poddanych i pańszczyźnie detrimentum, w leguminach próżna strawa, w budowaniu szkut, dubasów, daremna ekspensa, periculum zatonienia, i jeszcze na miejscu albo prosić się trzeba aby kupiono, albo za co za to przepchnąć. Nie lepiejże te wszytkie starania złożyć na Panów Gdańszczanów, albo Cudzoziemców; a żeby oni po woli naszej skakali. A pewnie złożemy, jeżeli oni do nas po chleb zajeżdżać będą, nie my do
nent, á ledwie ktory Senator, dopieroż Brát Szláchćic co do apparencyi fortuny, similis im in gloria, co wszystko jest labor manuum nostrarum. Coż nam potych niepotrzebnych kosztách? ktore łożemy ná spuszczanie zboż nászych? w poddánych y pańszczyźnie detrimentum, w leguminách prożna strawa, w budowániu szkut, dubasow, dáremna expensá, periculum zatonienia, y jeszcze ná mieyscu álbo prośić śię trzebá áby kupiono, álbo zá co zá to przepchnąć. Nie lepieyże te wszytkie stáránia złożyć ná Pánow Gdańszczanow, álbo Cudzoźiemcow; á żeby oni po woli nászey skakali. A pewnie złożemy, jeżeli oni do nas po chleb zajeżdżáć będą, nie my do
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: Ov
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
im. p. Stanisława Grzymisławskiego wojskiego kaliskiego, którzy tam na to miejsce jako najprędzej się stawiwszy, urzędowi na się włożonemu sedulo dosyć czynić mają, tego osobliwie, inter cetera przestrzegając, żeby im. p. podskarbi ante omnia to oddał, co pod sejmem i po sejmie przeszłym do rąk jego jest oddano, aby ekspensa, które by się działy nad uchwałę sejmową, miasto piniędzy nikomu przymowane nie były, aby ichm. pp. szafarze naszych województw (ponieważ poborcy prześli rachunek dostateczny uczynili i do końca wedle powinności swy uiścić się, niż ten tam sąd ustanie, nie omieszkają) nie byli turbowani, aby retenta kwarciane podług uchwały dawniejszcgo
jm. p. Stanisława Grzymisławskiego wojskiego kaliskiego, którzy tam na to miejsce jako najprędzy się stawiwszy, urzędowi na się włożonemu sedulo dosyć czynić mają, tego osobliwie, inter cetera przestrzegając, żeby jm. p. podskarbi ante omnia to oddał, co pod sejmem i po sejmie przeszłym do rąk jego jest oddano, aby ekspensa, które by się działy nad uchwałę sejmową, miasto piniędzy nikomu przymowane nie były, aby ichm. pp. szafarze naszych województw (ponieważ poborcy prześli rachunek dostateczny uczynili i do końca wedle powinności swy uiścić się, niż ten tam sąd ustanie, nie omieszkają) nie byli turbowani, aby retenta kwarciane podług uchwały dawniejszcgo
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 436
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
Patrzy i w złotogłowy Bóg obraca kiery; Patrzy i anielskimi pióry ich odziewa, Gdy ociec łzami głupstwa młodości oblewa. 145. RACHUNEK JEST, ALE PIENIĘDZY NIE MASZ
Wielkie daje racje w sejmikowym liście Król, pan nasz, że pieniędzy trzeba oczywiście, Gdyż się i wojsko z Turki bić nie chce niepłatne, Nuż Rzeczypospolitej ekspensa prywatne, Rezydenci, posłowie jak siła wyniesą, Nuż armata koronna. Prawda, racje są, Ale pieniędzy nie masz. Cała owca, syty Byłby wilk racjami, gdyby pospolitej Rzeczy potrzeby chciały na racjach przestać. Lecz i Bóg nie wyciąga, kogo na co nie stać. 146. NA TOŻ DRUGI RAZ
Niech
Patrzy i w złotogłowy Bóg obraca kiery; Patrzy i anielskimi pióry ich odziewa, Gdy ociec łzami głupstwa młodości oblewa. 145. RACHUNEK JEST, ALE PIENIĘDZY NIE MASZ
Wielkie daje racyje w sejmikowym liście Król, pan nasz, że pieniędzy trzeba oczywiście, Gdyż się i wojsko z Turki bić nie chce niepłatne, Nuż Rzeczypospolitej ekspensa prywatne, Rezydenci, posłowie jak siła wyniesą, Nuż armata koronna. Prawda, racyje są, Ale pieniędzy nie masz. Cała owca, syty Byłby wilk racyjami, gdyby pospolitej Rzeczy potrzeby chciały na racyjach przestać. Lecz i Bóg nie wyciąga, kogo na co nie stać. 146. NA TOŻ DRUGI RAZ
Niech
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 84
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987