Tak do reparacji kościoła dominikańskiego w Janowie, także do wybudowania cerkwi bazyliańskiej w Kamieńcu Lit. nie skurczoną dopomógł ręką.
Ja według urzędu mego pisarskiego jeździłem po inkwizycjach, po egzekucjach za dekretami, ile mogąc wszystkim służąc i choć przy moim, że tak rzekę, niedostatku — nic od szlachty nie biorąc ani się naprzykrzając ekspensem, gdyż konno, najwięcej samotrzeć, ordynaryjnie jeździłem.
Nastąpiły roczki decembrowe, przed którymi mieszczanie ka-
mienieccy zabrali violenter część gruntu spornego i łąki ojcu memu od Stupiczewa, które dobra ociec mój kupił od Suzinów, podstoliców orszańskich. A że ciż Suzinowie mieli siła gruntów kupionych i zastawnych od mieszczan kamienieckich, i tę
Tak do reparacji kościoła dominikańskiego w Janowie, także do wybudowania cerkwi bazyliańskiej w Kamieńcu Lit. nie skurczoną dopomógł ręką.
Ja według urzędu mego pisarskiego jeździłem po inkwizycjach, po egzekucjach za dekretami, ile mogąc wszystkim służąc i choć przy moim, że tak rzekę, niedostatku — nic od szlachty nie biorąc ani się naprzykrzając ekspensem, gdyż konno, najwięcej samotrzeć, ordynaryjnie jeździłem.
Nastąpiły roczki decembrowe, przed którymi mieszczanie ka-
mienieccy zabrali violenter część gruntu spornego i łąki ojcu memu od Stupiczewa, które dobra ociec mój kupił od Suzinów, podstoliców orszańskich. A że ciż Suzinowie mieli siła gruntów kupionych i zastawnych od mieszczan kamienieckich, i tę
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 151
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
do sfabrykowanych zapisów. Kombinacja potem nastąpiła. Wrócił Giełwany, przy mobiliach utrzymawszy się, które nie były wielkiego waloru.
Po tej inkwizycji pojechałem do Wilna gdzie, co wziąłem za
inkwizycje, oddałem bratu memu, teraźniejszemu pułkownikowi, na ekspens prawny, który w Wilnie mając pod samym zamkiem stancją, z wielkim ekspensem, mając ustawicznie prawie deputatów u siebie, bawił się czekając na sprawę.
Interea dowiedziałem się w Wilnie, że Sapieha, kanclerz wielki W. Ks. Lit., starosta brzeski, mając taką impresją, że Chrzanowski, podstarości brzeski, i Buczyński, sędzia grodzki, nie mogą mi się w sentencjach swoich oprzeć
do sfabrykowanych zapisów. Kombinacja potem nastąpiła. Wrócił Giełwany, przy mobiliach utrzymawszy się, które nie były wielkiego waloru.
Po tej inkwizycji pojechałem do Wilna gdzie, co wziąłem za
inkwizycje, oddałem bratu memu, teraźniejszemu pułkownikowi, na ekspens prawny, który w Wilnie mając pod samym zamkiem stancją, z wielkim ekspensem, mając ustawicznie prawie deputatów u siebie, bawił się czekając na sprawę.
Interea dowiedziałem się w Wilnie, że Sapieha, kanclerz wielki W. Ks. Lit., starosta brzeski, mając taką impresją, że Chrzanowski, podstarości brzeski, i Buczyński, sędzia grodzki, nie mogą mi się w sentencjach swoich oprzeć
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 247
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Pożaryskich Suchodolską, pisarzową ziemską mścisławską, wdową majętną, ale już dorosłych synów mającą. Lecz tym ożenieniem nie tylko się nie wsparł, ale jeszcze barzej przyginął. Ta albowiem powtórna żona nie chciała mu nic dać ani zapisać i nawet nie chciała nigdy do dziada mego w województwo mińskie przyjechać, ale dziad mój musiał z znacznym ekspensem do niej w województwo mścisławskie jeździć. Gdzie gdy przyjechał, nie mając dla siebie, ludzi i koni sustentacji, musiał z grosza żyć. A tymczasem gdy go długi i prowizje zaczęły ściskać, musiał wszystkie dobra poprzedawać i potem w niedostatku u zastawnika swego ipana Michała Przybyłka w Kałużowszczyźnie roku 1701 die 22 octobris umarł.
Kazał
Pożaryskich Suchodolską, pisarzową ziemską mścisławską, wdową majętną, ale już dorosłych synów mającą. Lecz tym ożenieniem nie tylko się nie wsparł, ale jeszcze barzej przyginął. Ta albowiem powtórna żona nie chciała mu nic dać ani zapisać i nawet nie chciała nigdy do dziada mego w województwo mińskie przyjechać, ale dziad mój musiał z znacznym ekspensem do niej w województwo mścisławskie jeździć. Gdzie gdy przyjechał, nie mając dla siebie, ludzi i koni sustentacji, musiał z grosza żyć. A tymczasem gdy go długi i prowizje zaczęły ściskać, musiał wszystkie dobra poprzedawać i potem w niedostatku u zastawnika swego jpana Michała Przybyłka w Kałużowszczyźnie roku 1701 die 22 octobris umarł.
Kazał
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 382
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przeszkadzało, że książę Jabłonowski, naówczas stolnik lit., przyjechawszy z żoną do Wschowy, z wielką usilnością starali się o województwo nowogródzkie. Mając albowiem księżna Jabłonowska syna pierwszego małżeństwa, Sapiehę, wojewodą połockim, a córkę Sapieżankę Jabłonowską, wojewodzinę bracławską, nie chciała być w niższym urzędzie od dzieci swoich i dlatego wielkim ekspensem starała się dla męża swego o województwo nowogródzkie. Dała grafowi Brylowi kilkakroć sto tysięcy oferencji. Ustąpił mąż jej starostwa dwadzieścia tysięcy rocznej intraty czyniącego bratu księdza Sołtyka, teraźniejszego biskupa krakowskiego. Takie tedy starania łatwo były skuteczne, że Jabłonowskiemu, stolnikowi lit., do województwa nowogródzkiego nadzieją uczyniono.
Oprócz tego książę Radziwiłł, koniuszy
przeszkadzało, że książę Jabłonowski, naówczas stolnik lit., przyjechawszy z żoną do Wschowy, z wielką usilnością starali się o województwo nowogródzkie. Mając albowiem księżna Jabłonowska syna pierwszego małżeństwa, Sapiehę, wojewodą połockim, a córkę Sapieżankę Jabłonowską, wojewodzinę bracławską, nie chciała być w niższym urzędzie od dzieci swoich i dlatego wielkim ekspensem starała się dla męża swego o województwo nowogródzkie. Dała grafowi Brylowi kilkakroć sto tysięcy oferencji. Ustąpił mąż jej starostwa dwadzieścia tysięcy rocznej intraty czyniącego bratu księdza Sołtyka, teraźniejszego biskupa krakowskiego. Takie tedy starania łatwo były skuteczne, że Jabłonowskiemu, stolnikowi lit., do województwa nowogródzkiego nadzieją uczyniono.
Oprócz tego książę Radziwiłł, koniuszy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 533
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
.
Cytujże, IMć Panie surogatorze, choć jedne ad petita suado żądań twoich stosujące się prawo. Jeżeli artykuł 27 z rozdziału 3 przez WMPana cytowany i zuchwałą prekustodycją, ażeby nie był wyrażony w dekrecie, ostrzeżony, tedy tam wieży nie masz. Dosyć jest i nadto przymówionemu krzywdy cierpieć osławienie, zgryzotą zdrowie, ekspensem prawnym
fortunę tracić i jeszcze w tak delikatnym honoru punkcie jednym się kontentować zrzeczeniem. Jeżeli według konstytucji coaequationis iurium i drugiej korektury iurium, tedy niech książę IMć kanclerz bierze kopią spraw wszystkich, niech się odwodzi przez inkwizycją, a potem niech się odprzysięga, tedy naówczas w bezdenną wtrącisz nas turmę. Ale żeby ad solum beneplacitum
.
Cytujże, JMć Panie surogatorze, choć jedne ad petita suado żądań twoich stosujące się prawo. Jeżeli artykuł 27 z rozdziału 3 przez WMPana cytowany i zuchwałą prekustodycją, ażeby nie był wyrażony w dekrecie, ostrzeżony, tedy tam wieży nie masz. Dosyć jest i nadto przymówionemu krzywdy cierpieć osławienie, zgryzotą zdrowie, ekspensem prawnym
fortunę tracić i jeszcze w tak delikatnym honoru punkcie jednym się kontentować zrzeczeniem. Jeżeli według konstytucji coaequationis iurium i drugiej korektury iurium, tedy niech książę JMć kanclerz bierze kopią spraw wszystkich, niech się odwodzi przez inkwizycją, a potem niech się odprzysięga, tedy naówczas w bezdenną wtrącisz nas turmę. Ale żeby ad solum beneplacitum
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 588
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
kanclerz nie dotrzymuje kombinacji i że rad bym się, ile możności i sposobów być może, z tej Flemingowskiej kadencji nowogródzkiej uwolnić, ale że się boję domowej zgryzoty od braci moich, którzy ekstraordynaryjnie na mnie aklamują i przeklinają, żem niepotrzebnie tę sprawę zaczął, którzy nie przykładając się nic, ani pracą, ani ekspensem, do tej sprawy, tylko mnie aż do utracenia zdrowia mego ustawicznie gryzą. Wypadnie zatem trzecia kondemnata, fortunę nam zechcą zajeżdżać, przez co tym większa na mnie uroście od braci moich aklamacja; a choć możemy mieć przez arendowne kontrakty, jako się wyżej namieniło, ja od hetmana wielkiego koronnego, a brat mój pułkownik
kanclerz nie dotrzymuje kombinacji i że rad bym się, ile możności i sposobów być może, z tej Flemingowskiej kadencji nowogródzkiej uwolnić, ale że się boję domowej zgryzoty od braci moich, którzy ekstraordynaryjnie na mnie aklamują i przeklinają, żem niepotrzebnie tę sprawę zaczął, którzy nie przykładając się nic, ani pracą, ani ekspensem, do tej sprawy, tylko mnie aż do utracenia zdrowia mego ustawicznie gryzą. Wypadnie zatem trzecia kondemnata, fortunę nam zechcą zajeżdżać, przez co tym większa na mnie uroście od braci moich aklamacja; a choć możemy mieć przez arendowne kontrakty, jako się wyżej namieniło, ja od hetmana wielkiego koronnego, a brat mój pułkownik
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 757
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986