/ do Bułgariej/ abo Wolgariej/ bo ludzie tameczni przyszli byli od Wołgi/ i osiedli tam w roku 666. poraziwszy wprzód w bitwie wielkiej Konstantyna IIII. Cesarza. i wojowali potym długi czas z drugiemi Cesarzmi. Główne miasto mają Sofią (drudzy chcą mieć Nicopolim) kędy dla osobliwego i pożytecznego położenia/ rezyduje Beglerbek Europski. Leży jakby w połowicy miedzy Ragusium/ i Konstantynopolem. Posiedli Bułgarowie wierzch góry Emo/ i nachylają się/ raz ku Romanii/ drugi raz ku Dunajowi: zaczym śrzodek tej Prowincji jest ostry i przykry/ a miejsca też niższe/ acz mają potrosze równiny i dolin/ jednak przecię zaćmione są lasami gęstymi/ abo
/ do Bulgáriey/ ábo Wolgáriey/ bo ludźie támeczni przyszli byli od Wolgi/ y ośiedli tám w roku 666. poráźiwszy wprzod w bitwie wielkiey Constántiná IIII. Cesárzá. y woiowáli potym długi czás z drugiemi Cesárzmi. Głowne miásto máią Soffią (drudzy chcą mieć Nicopolim) kędy dla osobliwego y pożytecznego położenia/ residuie Beglerbek Europski. Leży iákby w połowicy miedzy Rágusium/ y Constántinopolem. Pośiedli Bulgárowie wierzch gory Emo/ y náchyláią się/ raz ku Romániey/ drugi raz ku Dunáiowi: záczym śrzodek tey Prouinciey iest ostry y przykry/ á mieyscá też niższe/ ácz máią potrosze rowniny y dolin/ iednák przećię záćmione są lásámi gęstymi/ ábo
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 133
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
właśnie Ellespontem, a nie jest jej więcej nad 4. staja) są Dardanelli, poczytane kluczmi państwa Tureckiego: ale mocniejsze są w sławie/ a niż położeniem/ abo obroną: gdyż budowanie ich jest stare: nie mają też nasypanych ziemią murów/ ani fianchów. Tamten Azjatycki jest na równym brzegu czworogranisty; ten tu Europski leży pod górą/ która nad nim ma moc i okrywa wszystek. A nie dbają też Turcy/ żeby ich umocnić lepiej/ abowiem wszytkie zamysły zasadzili na tym/ aby bronili państwa swego wielkością konnego wojska/ a męstwem Janczarów/ a nie fortecami: i nie ważą sobie tych Dardanellów/ tylko żeby z nich mogli szkodzić
własnie Ellespontem, á nie iest iey więcey nád 4. stáiá) są Dardanelli, poczytáne kluczmi páństwá Tureckiego: ále mocnieysze są w sławie/ á niż położeniem/ ábo obroną: gdyż budowánie ich iest stáre: nie máią też násypánych źiemią murow/ áni fiánchow. Támten Asiátycki iest ná rownym brzegu czworogránisty; ten tu Europski leży pod gorą/ ktora nád nim ma moc y okrywa wszystek. A nie dbáią też Turcy/ żeby ich vmocnić lepiey/ ábowiem wszytkie zámysły zásádźili ná tym/ áby bronili páństwá swego wielkośćią konnego woyská/ á męstwem Iánczárow/ á nie fortecámi: y nie ważą sobie tych Dárdánellow/ tylko żeby z nich mogli szkodźić
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 143
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
oni którzy zostali po porażce Chrysztosa Gammy/ i inszych niemało/ co tam potym przyjeżdżali/ i ustawicznie przybywają/ zostają u nich/ i żenią się i rozmnażają: i Aleksander król Abisiński pozwolił im/ aby sobie obrali jednego sędziego/ któryby u nich prawa pilnował. I tak znienagła postepują wprowadzając tam sposób wojowania Europski/ i używanie oręża/ i umacniania przechodów i miejsc należystych. Przyjechali też tam potym/ częścią z dworności; częścią dla handlów kupieckich niektórzy Florentczykowie: abowiem Franciscus Medyci książę Tuszkańskie/ miał niejakie zachowanie i obcowanie z Abisiny. A zwykł też Pop Jan szanować/ i dawać ponętne Frankom (tak oni zowią ludzie z Europy
oni ktorzy zostáli po porażce Chrysztosá Gámmy/ y inszych niemáło/ co tám potym przyieżdżáli/ y vstáwicznie przybywáią/ zostáią v nich/ y żenią się y rozmnażáią: y Alexánder krol Abissiński pozwolił im/ áby sobie obráli iednego sędźiego/ ktoryby v nich práwá pilnował. Y ták znienagłá postepuią wprowadzáiąc tám sposob woiowánia Europski/ y vżywánie oręża/ y vmacniánia przechodow y mieysc należystych. Przyiecháli też tám potym/ częśćią z dwornośći; częśćią dla hándlow kupieckich niektorzy Florentczykowie: ábowiem Franciscus Medici kśiążę Tuszkáńskie/ miał nieiákie záchowánie y obcowánie z Abissiny. A zwykł też Pop Ian szánowáć/ y dáwáć ponętne Fránkom (ták oni zowią ludźie z Europy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 151
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609