et spem. Zaczym Ia manum a tabula; bo od deszczek Korabiu, do innej obracam materyj. O WIEZY BabiloŃSKIEJ Czyli jeszcze apparet in ruderibus? i o jej wysokości.
TU się stać potrzeba Arcyhtektem i Geometrą, wystawując i rozmierzając Latitudinem et altitudinem Miasta Babilonu, i Wieży Babel.
Te obie sławne i dziwne Światu Fabryki założył Nemród Syn Chusa, Wnuk Chama, Prawnuk Noego, Imieniem samym według interpretacyj Izydora, Tyrana znaczący, gdyż taki był re et nomine, a przytym Bał wochwałca. Autores profani nazywają go Belum albo Iovem Saturni Filium, gdyż Acta oboch similia et temporum ratio tak edocet. po uniwersalnym tedy Potopie, kiedy
et spem. Zaczym Ia manum a tabula; bo od deszczek Korabiu, do inney obracam materyi. O WIEZY BABYLONSKIEY Czyli ieszcze apparet in ruderibus? y o iey wysokośći.
TU się stać potrzeba Arcihtektem y Geometrą, wystawuiąc y rozmierzaiąc Latitudinem et altitudinem Miasta Babylonu, y Wieży Babel.
Te obie sławne y dziwne Swiatu Fabryki założył Nemrod Syn Chusa, Wnuk Chama, Prawnuk Noego, Imieniem samym według interpretacyi Izydora, Tyrana znaczący, gdyż taki był re et nomine, a przytym Báł wochwałca. Authores profani nazywaią go Belum albo Iovem Saturni Filium, gdyż Acta oboch similia et temporum ratio tak edocet. po uniwersalnym tedy Potopie, kiedy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 110
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na Capitolium, tojest Zamku i Pałacu, aliàs na Theatrum Consilii i wszelkiej publiki, pozłociste dali dachy, drzwi złotemi oprawili blachami; Na co Domicianus wydał 7 Milionów, które Stilico pieniędzy będąc potrzebny obdzierając, napadł na drzwiach, na fatalne słowa: Infelici Regi servantur: jakoż nieszczęśliwie potym zakończył życie. Wystawiali kosztowne Fabryki, aby się ich Światu rozkazująca mogła pomieścić Majestas; i marnotrawna chluba. Scaurus za swego Budownictwa, (Honor to był i funkcja Edylitas:) wystawił Theatrum o o trzystu sześćdziesiąt kolumnach, Ośm kroć sto tysięcy obejmujące Ludzi. CIEPLlCE albo LAZNIE były jak Prowincje, mówi Ammianus. ŁAZNIE Antoninowe miały Ław 1600 marmurowych,
na Capitolium, toiest Zamku y Pałacu, aliàs na Theatrum Consilii y wszelkiey publiki, pozłociste dali dachy, drzwi złotemi oprawili blachami; Na co Domicianus wydał 7 Millionow, ktore Stilico pieniędzy będąc potrzebny obdzieraiąc, napadł na drzwiach, na fatalne słowá: Infelici Regi servantur: iakoż nieszczęśliwie potym zakończył życie. Wystawiali kosztowne Fabryki, aby się ich Swiatu roskazuiąca mogła pomieścić Maiestas; y marnotrawna chluba. Scaurus za swego Budownictwa, (Honor to był y funkcya AEdilitas:) wystawił Theatrum o ó trzystu sześćdziesiąt kolumnach, Osm kroć sto tysięcy obeymuiące Ludzi. CIEPLlCE albo LAZNIE były iak Prowincye, mowi Ammianus. ŁAZNIE Antoninowe miały Ław 1600 marmurowych,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 450
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tak publiczne Rzeczy Pospolitej Dobra, Fortunę, Skarby; jako i prywatne Patriotów inwentować, popisować; Lustrum conderè, tojest co pięć lat lud Rzymski konwokować, ich oczyszczać pewnemi ceremoniami, Pospólstwo na Centurias, albo setne Roty podzielić, o Ekspensach do Ofiar służących myśleć, Cła Arędować, Prawa po Prowincjach nazwane Censorias stanowić, Fabryki publiczne w swoim mieć dozorze. Livius, Cicero Plutarchus. Mores zaś ucząc i poprawując ciż CENSORES, mogli z Senatu, kogo ruszyć, i wygluzować, co się tą sekretną działo Ceremonią, że CENSOR czytając Katalog Senatorów, owego o złę akcją notowanego ominoł, a tym samym już z Senatu wygluzował: Item Konia
tak publiczne Rzeczy Pospolitey Dobra, Fortunę, Skarby; iako y prywatne Patriotow inwentować, popisować; Lustrum conderè, toiest co pięć lat lud Rzymski konwokować, ich oczyszczać péwnemi ceremoniami, Pospolstwo na Centurias, álbo setne Roty podzielić, o Expensach do Ofiar służących myśleć, Cła Arędować, Prawa po Prowincyach názwane Censorias stanowić, Fabryki publiczne w swoim mieć dozorze. Livius, Cicero Plutarchus. Mores zaś ucząc y poprawuiąc ciż CENSORES, mogli z Senatu, kogo ruszyć, y wygluzować, co się tą sekretną działo Ceremonią, że CENSOR czytaiąc Katalog Senatorow, owego o złę akcyą notowanego ominoł, a tym samym iuż z Senatu wygluzował: Item Konia
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 458
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, murujże manibys mundis, bene lotis et innocuis, to jest wprzód obacz po Dobrach swoch, jeżeli i dopiero gdy śmiele będziesz mógł mówić do poddanych swoich, Słowa CHRYSTUSOWE, których zażył do Apostołów swoich, Nunquid aliquid defuit vobis (Luce 23.35.) dopiero buduj Kościoły, stawiaj Ołtarze, muruj wspaniałe Fabryki, pamiętając nato, że Pan BÓG zakazał Dawidowi, sobie ulubionej stawiać Bazyliki, przeto, że miał manus pollutas et contaminatas sanguine. Toż samo powinno się referować i rozumieć de pijs Legatis, według owego Aksjoma prior Actus Justitiae, quam pietatis. Starają się Panowie wielcy, Senatorowie Urzędnicy etc. o jak najliczniejsze
, muruyże manibys mundis, bene lotis et innocuis, to iest wprzod obacz po Dobrach swoch, iezeli y dopiero gdy śmiele będziesz mogł mowić do poddanych swoich, Słowa CHRYSTUSOWE, ktorych zażył do Apostołow swoich, Nunquid aliquid defuit vobis (Lucae 23.35.) dopiero buduy Kościoły, stáwiay Ołtárze, muruy wspaniałe Fabryki, pámiętaiąc náto, że Pan BOG zákazał Dáwidowi, sobie ulubioney stáwiać Bázyliki, przeto, że miał manus pollutas et contaminatas sanguine. Toż samo powinno się referować y rozumieć de pijs Legatis, według owego Axioma prior Actus Justitiae, quam pietatis. Stáraią się Pánowie wielcy, Senátorowie Urzędnicy etc. o iák náylicznieysze
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 78
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
tysiące Dukatów, z Kruciaty vulgò La Crusada, aliàz z Bulli Papieskiej danej Królom Hiszpańskim za poratowanie Kościoła Świętego w wielkiej potrzebie, pozwalającej w dni postne potraw maślanych, tym którzy by, jaką na ten ratunek dali kwotę pieniężną: co także per arendam puszczone, znaczną Królowi importuje summę, na Wojsko jego, lub Fabryki Duchowne: z Prowentów także pewnych Duchownych Królowi ustąpionych co sześć lat za pozwoleniem Biskupa Rzymskiego na potrzebę wojenną przeciwko niewiernym i Heretykom: z Prowentu Tertiae vulgò Terzae, to jest z trzeciego grosza, albo pieniądza ze wszystkich Prowentów Duchownych in subsidium bellicum, także od Ojców Świętych pozwolonego: z Dziesięciny Dóbr Biskupich, który Prowent od
tysiące Dukatow, z Kruciaty vulgò La Crusada, aliàs z Bulli Papieskiey daney Krolom Hiszpańskim zá porátowanie Kościoła Swiętego w wielkiey potrzebie, pozwálaiącey w dni postne potráw maślanych, tym ktorzy by, iaką ná ten rátunek dali kwotę pieniężną: co także per arendam puszczone, znáczną Krolowi importuie summę, ná Woysko iego, lub Fabryki Duchowne: z Prowentow także pewnych Duchownych Krolowi ustąpionych co sześć lat zá pozwoleniem Biskupa Rzymskiego ná potrzebę woienną przeciwko niewiernym y Heretykom: z Prowentu Tertiae vulgò Terzae, to iest z trzeciego grosza, albo pieniądza ze wszystkich Prowentow Duchownych in subsidium bellicum, także od Oycow Swiętych pozwolonego: z Dźiesięciny Dobr Biskupich, ktory Prowent od
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 36
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
jarmark z Egiptu/ nie słyszeli. Lecz nie mniejsze było rozproszenie dwojga pokolenia/ które się były wróciły do Żydowskiej ziemie: abowiem gdy rebelizowali Neronowi Cesarzowi/ doznali na pokaranie śmierci zadanej Panu Chrystusowi ostatniego wykorzenienia: a naprzód Vespasian/ oprócz tych którzy pod wojną poginęli/ posłał ich wiele tysięcy Neronowi/ żeby nimi budował swe fabryki w Rzymie: a potym Titus nastąpiwszy po Ojcu na onąż wojnę/ posłał ich 16000. na ozdobę triumfu samego Vespasiana: sto tysięcy ich przedał po stronach różnych (oprócz tych co ich bez liczby zostało w ręku żołnierstwa) i napełnił Imperium Rzymskie niewolnikami Żydowskimi. Z tych to pomienionych/ którzy rozmaitemi sposobami przybyli do
iármárk z AEgyptu/ nie słyszeli. Lecz nie mnieysze było rosproszenie dwoygá pokolenia/ ktore się były wroćiły do Zydowskiey źiemie: ábowiem gdy rebellizowáli Neronowi Cesárzowi/ doználi ná pokaránie śmierći zádáney Pánu Chrystusowi ostátniego wykorzenienia: á naprzod Vespásian/ oprocz tych ktorzy pod woyną poginęli/ posłáł ich wiele tyśięcy Neronowi/ żeby nimi budował swe fábryki w Rzymie: á potym Titus nástąpiwszy po Oycu ná onęż woynę/ posłał ich 16000. ná ozdobę tryumphu sámego Vespásianá: sto tyśięcy ich przedał po stronách rożnych (oprocz tych co ich bez liczby zostáło w ręku żołnierstwá) y nápełnił Imperium Rzymskie niewolnikámi Zydowskimi. Z tych to pomienionych/ ktorzy rozmáitemi sposobámi przybyli do
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 143
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
uchodź i parowy Wlekąc za sobą płacz i narzekanie A knieję; którąś utracił dla zbrodni Oddaj już w ręce tym, co jej są godni. 83. Budowne Moschy, i sprosne Meczety Przemieniajcie się w świętne Bazyliki Wesołe hymny; zbawienne mutety Śpiewajcie; depcąc swe bałwochwalniki Do pierworódnej już przyszedszy mety W Rzymskich fontanach zmyicie swe fabryki, Sprofanowane od Pagan Ołtarze Zakurzcie wonne dziś turybularze. 84. Na Sieczyn jeszcze Orle Polski okiem I skrzydłem uderz; gdyć fortuna służy Żyje Bóg; żeć da to gniazdo obrokiem I ten puszcz co w nim siedzi; oczy zmruży, Wiecznym od ciebie uderzony mrokiem; Lecz darmo cię już animuję dłuży Lecisz,
vchodź y párowy Wlekąc zá sobą płácz y nárzekánie A knieię; ktorąś vtráćił dla zbrodni Odday iuż w ręce tym, co iey są godni. 83. Budowne Moschy, y sprosne Meczety Przemieniayćie się w świętne Bázyliki Wesołe hymny; zbáwienne mutety Spiewayćie; depcąc swe báłwochwalniki Do pierworodney iuż przyszedszy mety W Rzymskich fontánách zmyićie swe fábryki, Zprofánowáne od Pagan Ołtarze Zákurzćie wonne dźiś thuribularze. 84. Ná Sieczyn ieszcze Orle Polski okiem Y skrzydłem vderz; gdyć fortuná służy Zyie Bog; żeć da to gniazdo obrokiem Y ten puszcz co w nim śiedźi; oczy zmruży, Wiecznym od ćiebie vderzony mrokiem; Lecz dármo ćię iuż ánimuię dłuży Lećisz,
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: Dv
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
doskonałości, aby się najpotężniejszm siłom oprzeć mogła. Z Córk 28 Maja.
Uformowała się tu liczna młodych Kawalerów kompania, której jak słychać, reguły fundamentalne te są: aby żadnej atencyj i względu nieczynili Damom tym, któreby pieniądze rozpraszały na materie, garnitury i galanterie Francuskie, zaniebywając tych, którzych im nanufaktury i fabryki Ojczyste dostarczają. Jeśli ci nowi Prawodawcy będą tak stateczni w swym przedsięwzięciu, jak są dobrze intencjonowani, nietrzeba wątpić, że ich rezolucja chwalebne i pożyteczne dla Ojczyzny sprowadzi skutki. Z Hamburga 16 Czerwca.
Z Kopenhagi piszą, iż odebrano tam wiadomość z Mascate Arabskiego miasta, że Porucznik Nichbuhr, który sam jeden tylko
doskonałośći, aby śię naypotężnieyszm śiłom oprzeć mogła. Z Cork 28 Maja.
Uformowała śię tu liczna młodych Kawalerów kompania, którey iak słychać, reguły fundamentalne te są: aby żadney attencyi i względu nieczynili Damom tym, któreby pieniądze rozpraszały na materye, garnitury i galanterye Francuskie, zaniebywając tych, którzych im nanufaktury i fabryki Oyczyste dostarczają. Ieśli ći nowi Prawodawcy będą tak stateczni w swym przedśięwźięćiu, iak są dobrze intencyonowani, nietrzeba wątpić, że ich rezolucya chwalebne i pożyteczne dla Oyczyzny sprowadźi skutki. Z Hamburga 16 Czerwca.
Z Kopenhagi piszą, iż odebrano tam wiadomość z Mascate Arabskiego miasta, że Porucznik Nichbuhr, który sam ieden tylko
Skrót tekstu: GazWil_1765_29
Strona: 7
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1765
Data wydania (nie później niż):
1765
JO książę jegomość starosta czechryński, feldmarszałek wojsk cesarskich, jako i IWYM pan Rzewuski pisarz polny koronny ad propria ruszyli się. 2. IWYM pan kanclerz wielki WKLgo z jejmością swoją, a siostrą moją, ruszyli się. Eadem polowałem na sarny, których sztuk trzy dostawszy, powróciłem. 3. Jeździłem widzieć fabryki moje na odjezdnem z tych krajów, bym onym potrzebne zostawił dyspozycje. 4. Kompensując przyjaźń tu winnie będących gości, odprowadziłem dziś stąd jadących księżnę jejmość dobrodzikę ciotkę moją i IWYM pana wojewodę brzyskiego, syna tejże, do Wisznic. 5. Tąż uprzejmością światową idąc fozą, za jednym zachodem
JO książę jegomość starosta czechryński, feldmarszałek wojsk cesarskich, jako i JWJM pan Rzewuski pisarz polny koronny ad propria ruszyli się. 2. JWJM pan kanclerz wielki WKLgo z jejmością swoją, a siostrą moją, ruszyli się. Eadem polowałem na sarny, których sztuk trzy dostawszy, powróciłem. 3. Jeździłem widzić fabryki moje na odjezdnem z tych krajów, bym onym potrzebne zostawił dyspozycje. 4. Kompensując przyjaźń tu winnie będących gości, odprowadziłem dziś stąd jadących księżnę jejmość dobrodzikę ciotkę moją i JWJM pana wojewodę brzyskiego, syna tejże, do Wisznic. 5. Tąż uprzejmością światową idąc fozą, za jednym zachodem
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 150
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
dać i chartom/ niżeli Ubogiemu. Bodajżeś nie zażył i swego. Od kogosz to proszę masz/ jeśli nie od Boga? I niepowinienżeś mu oddać to w ubogim Skąpcze brzydki. Nie długo zażyjesz tych zbiorów; Zbiorą cię też nie długo. O jaka żarliwość W cnych Przodkach naszych była/ jakie nabożeństwo? Świadczę wielkie fabryki Kościołów przepysznych. Za Wiarę umrzeć było prawdziwą/ rzecz sławna Nieżałował tam Ociec syna/ ni Brat Brata. Święta ona Jadwiga/ gdy jej powiedziano Że syn Henryk od Tatar zabit/ człowiek godny Klęknąwszy dziękowała Bogu/ że takiego Zrodziła/ który godzien był/ za Wiarę umrzeć. Jeśli też kiedy w jaki grzech upadł
dáć y chartom/ niżeli Vbogiemu. Bodayżeś nie záżył y swego. Od kogosz to proszę masz/ ieśli nie od Bogá? Y niepowinienżeś mu oddáć to w vbogim Skąpcze brzydki. Nie długo záżyiesz tych zbiorow; Zbiorą ćię tesz nie długo. O iaka żárliwość W cnych Przodkách nászych byłá/ iákie nabożeństwo? Swiadczę wielkie fabryki Kościołow przepysznych. Zá Wiárę vmrzeć było prawdźiwą/ rzecz sławna Nieżałował tam Oćiec syná/ ni Brat Bratá. Swięta oná Iadwiga/ gdy iey powiedźiano Że syn Henryk od Tatar zábit/ człowiek godny Klęknąwszy dźiękowałá Bogu/ że tákiego Zrodźiła/ ktory godźien był/ zá Wiárę vmrzeć. Ieśli tesz kiedy w iáki grzech vpadł
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 63
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650