pozwolił odziedziczyć ten Kraj dla Sukcesorów swoich, ufundowawszy Miasto Pragę nad Moldawą, a Wielograd nad Morawą, do tego podbił potym sobie Austrią, Morawę, Misnią, Luzacja, o czym obszerniej wolno widzieć pod Królestwem Czeskim, na co wszystko żgadzają się Historycy Polscy. LECH pożegnawszy się z Bratem swoim Czechem, ruszył się z Familiami swojemi, i z znaczną Partią Wojska, przebywszy Góry Czeskie. Roku 550. według Gwagnina, wszedł w Pola znaczne nad Wisłą, i tam spoczął na miejscu Wandalów, podbiwszy sobie Obywatelów tamecznych. Od Wisły szerzyć się począł w Państwie sobie przywłaszczonym, Śląsk, Brandenburgią, i wszystkie Kraje nad Odrą leżące aż do Morza
pozwolił odźiedźiczyć ten Kray dla Sukcessorów swoich, ufundowawszy Miasto Pragę nad Moldáwą, á Wielograd nad Morawą, do tego podbił potym sobie Austryą, Morawę, Misnią, Luzacya, o czym obszerniey wolno widżieć pod Królestwem Czeskim, na co wszystko żgadzają śię Historycy Polscy. LECH pożegnawszy śię z Bratem swoim Czechem, ruszył śię z Familiami swojemi, i z znaczną Partyą Woyska, przebywszy Gory Czeskie. Roku 550. według Gwagnina, wszedł w Pola znaczne nad Wisłą, i tam spoczął na miejscu Wandalów, podbiwszy sobie Obywatelów tamecznych. Od Wisły szerzyć śię począł w Państwie sobie przywłaszczonym, Sląsk, Brandenburgią, i wszystkie Kraje nad Odrą leżące aż do Morza
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 3
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, i zakończenia z Moskwa Pokoju zostawione w mocy Królewskiej i dane srzodki, jakoż doszły Traktaty z Moskwą, z kondycją przywrócenia Kijowa i całej Ukrainy Polsce, ale Grecka Wiara zwykła nie dotrzymywać, i nie dotrzymała. Roku 1671. Sejm pod dyrekcją Oborskiego Starosty Liwskiego zerwany przez Grudzińskiego Wojewodzica Rawskiego, przy wielkich Scysjach miedzy familiami, miasto aukcyj wojska do obronienia Ojczyzny. Roku 1672. Sejm w Maju złożony ekstraodrynaryjny pod dyrekcją Sokolnickiego, ale zerwany przez Piaseczyńskiego Starostę Bracław: Na tym Sejmie Prymas i Hetman Sobieski przy Prawach Polskich Królowi prawdę mówili, i z tąd po Sejmie, wynikły Konfederacje Województw, Manifesty Prymasa i Hetmana z innemi przeciw Królowi.
, i zakonczenia z Moskwa Pokoju zostawione w mocy Królewskiey i dane srzodki, jakoż doszły Traktaty z Moskwą, z kondycyą przywrócenia Kijowa i całey Ukrainy Polszcze, ale Grecka Wiara zwykła nie dotrzymywać, i nie dotrzymała. Roku 1671. Seym pod dyrekcyą Oborskiego Starosty Liwskiego zerwany przez Grudzińskiego Wojewodźica Rawskiego, przy wielkich Scyssyach miedzy familiami, miasto aukcyi woyska do obronienia Oyczyzny. Roku 1672. Seym w Maju złożony extraordynaryiny pod dyrekcyą Sokolnickiego, ale zerwany przez Piaseczyńskiego Starostę Bracław: Na tym Seymie Prymas i Hetman Sobieski przy Prawach Polskich Królowi prawdę mówili, i z tąd po Seymie, wynikły Konfederacye Województw, Manifesty Prymasa i Hetmana z innemi przećiw Królowi.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 111
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
1679. Sejm w Grudniu w przeszłym Roku zaczęty, w Sobotę Świąteczną zerwany chociaż tak długo się ciągnął, pod przyczyną Francuskiej Betunów ligi z Tokelim przeciw Cesarzowi, który przy Tureckich nadziejach, i całe Węgry zbuntował przeciw Cesarzowi. Było potym wiele innych Sejmów, ale zawsze zrywanych, z okazji wielu dysensyj Dworu z Domami i Familiami, Roku 1683. Sejm doszły Warszawski decydował Traktaty z Cesarzem przeciw Turkom, za interpozycją mocna Innocentego XI. Papieża, ile że już Turcy Wiedeń oblegli byli z wielkim niebezpieczeństwem Chrześcijaństwa, Tegoż Roku 15. Sierpnia Król we 30000. Wojska ruszył z Krakowa ku Wiedniowi, gdzie na początku Września znacznie Król Jan wsparł Cesarza
1679. Seym w Grudniu w przeszłym Roku zaczęty, w Sobotę Swiąteczną zerwany choćiaż tak długo śię ćiągnął, pod przyczyną Francuskiey Betunów ligi z Tokelim przećiw Cesarzowi, który przy Tureckich nadźiejach, i całe Węgry zbuntował przećiw Cesarzowi. Było potym wiele innych Seymów, ale zawsze zrywanych, z okazyi wielu dyssensyi Dworu z Domami i Familiami, Roku 1683. Seym doszły Warszawski decydował Traktaty z Cesarzem przećiw Turkom, za interpozycyą mocna Innocentego XI. Papieża, ile że już Turcy Wiedeń oblegli byli z wielkim niebespieczeństwem Chrześćiaństwa, Tegoż Roku 15. Sierpnia Król we 30000. Woyska ruszył z Krakowa ku Wiedniowi, gdźie na początku Września znacznie Krol Jan wsparł Cesarza
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 115
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
by sami Arystydesowie, Epaminondowie, Kamillowie, Fabrycyjuszowie, Katonowie, Atykowie na walnych zasiadali kongresach? Na cóż tedy nad przyrodzenie ludzkie od wszystkich czegoś wyciągać ludzi i niebianów pretendować na ziemi, na co zda się wymagać, czego w kondycji ludzkiej niepodobieństwo widziemy? Na cóż zatym na nigdy niepodobnej tej rzeczy pogodzenia między Panami i familiami interesów ich własnych sejmów dojście i ojczyzny zakładać zbawienie? Wnieśmy więc bezpiecznie, że kiedy wszyscy będą święci i ze wszech ludzkich pasyj oswobodzeni Panowie (niech to tak będzie), to dopiero natenczas z niniejszą rad formą wszystkie nasze będą sejmy stawały. Nie sąż to jawne i oczywiste prawdy?
Co zaś mówiemy, gdy się
by sami Arystydesowie, Epaminondowie, Kamillowie, Fabrycyjuszowie, Katonowie, Attykowie na walnych zasiadali kongressach? Na cóż tedy nad przyrodzenie ludzkie od wszystkich czegoś wyciągać ludzi i niebianów pretendować na ziemi, na co zda się wymagać, czego w kondycyi ludzkiej niepodobieństwo widziemy? Na cóż zatym na nigdy niepodobnej tej rzeczy pogodzenia między Panami i familijami interessów ich własnych sejmów dojście i ojczyzny zakładać zbawienie? Wnieśmy więc bezpiecznie, że kiedy wszyscy będą święci i ze wszech ludzkich passyj oswobodzeni Panowie (niech to tak będzie), to dopiero natenczas z niniejszą rad formą wszystkie nasze będą sejmy stawały. Nie sąż to jawne i oczywiste prawdy?
Co zaś mówiemy, gdy się
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 121
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
kontenci, że dokazali swego. Imion tu tylko braknie, bo rzeczy jak szły na wszystkich tych zniszczonych sejmach, jest każdemu wiadomo. Za czasem niewątpliwie fient ista palam, cupient et in acta referrii. Dziecku więc, cokolwiek otwierającemu rozum, nie wyperswadujesz tego, żeby dla dobra Ojczyzny, a nie z jednej strasznego między familiami walczenia przyczyny był sejm z tych który aby jeden zerwany.
Wstyd, hańba, sromota i okropno myśleć, jako od początku rwania sejmów i zawsze tych Kmitów, Gamratów, Zborowskich, Zebrzydowskich, Prażmowskich etc. etc. i inszych prywatnych między sobą oczywiste i każdemu wiadome utarczki o potencyj a, honory i starostwa wojny,
kontenci, że dokazali swego. Imion tu tylko braknie, bo rzeczy jak szły na wszystkich tych zniszczonych sejmach, jest każdemu wiadomo. Za czasem niewątpliwie fient ista palam, cupient et in acta referrii. Dziecku więc, cokolwiek otwierającemu rozum, nie wyperswadujesz tego, żeby dla dobra Ojczyzny, a nie z jednej strasznego między familijami walczenia przyczyny był sejm z tych który aby jeden zerwany.
Wstyd, hańba, sromota i okropno myśleć, jako od początku rwania sejmów i zawsze tych Kmitów, Gamratów, Zborowskich, Zebrzydowskich, Prażmowskich etc. etc. i inszych prywatnych między sobą oczywiste i każdemu wiadome utarczki o potencyj ą, honory i starostwa wojny,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 255
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Parowińskiego. A tak, po przedłużonej trochę lukcie między konku-
rentami o deputacją, na koniec za powszechnym zezwoleniem i bez żadnej kontradykcji nominowałem deputatów: Sosnowskiego, teraźniejszego pisarza lit., i Franciszka Łochowskiego, mego niegdyś kondyscypuła i wielkiego przyjaciela; a tak sejmik szczęśliwie doszedł.
Dotychczas między urzędnikami i przedniejszymi w województwie brzeskim familiami, oprócz Grabowskich, miałem dość afektu, na który wielką zasługowałem się usilnością, ale ta popularitas i wszystkiej szlachty ku mnie afekt wrzuciła ku mnie zawiśną niechęć tak dalece, że niemal wszyscy, jedni otwarciej, drudzy skryciej, zostali nieprzyjaciołami mymi.
Namówił mię Łochowski, obrany deputat, lubo mój przyjaciel i dobrą to
Parowińskiego. A tak, po przedłużonej trochę lukcie między konku-
rentami o deputacją, na koniec za powszechnym zezwoleniem i bez żadnej kontradykcji nominowałem deputatów: Sosnowskiego, teraźniejszego pisarza lit., i Franciszka Łochowskiego, mego niegdyś kondyscypuła i wielkiego przyjaciela; a tak sejmik szczęśliwie doszedł.
Dotychczas między urzędnikami i przedniejszymi w województwie brzeskim familiami, oprócz Grabowskich, miałem dość afektu, na który wielką zasługowałem się usilnością, ale ta popularitas i wszystkiej szlachty ku mnie afekt wrzuciła ku mnie zawiśną niechęć tak dalece, że niemal wszyscy, jedni otwarciej, drudzy skryciej, zostali nieprzyjaciołami mymi.
Namówił mię Łochowski, obrany deputat, lubo mój przyjaciel i dobrą to
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 204
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, także do Najświętszej Panny w Mińsku u bazylianów cudami słynącej nabożeństwo czyniłem, a ile mogłem, księciu hetmanowi zasługowałem się. I tak na dzień urodzenia córki jego, księżniczki Weroniki, z powtórnego małżeństwa urodzonej a księciu ukochanej, napisałem wiersze, w których wierszach najbardzej starałem się wszystkie pokrewieństwa Radziwiłłowskie z królewskimi familiami, pochwały jego i syna, księcia marszałka trybunalskiego, wyrazić. Które wiersze posłałem do Nieświeża i tak się księciu hetmanowi podobały, że go do zupełnej łaski i kompasji nade mną determinowały. Jednakże odwlekał ode dnia do dnia usilniejszą promocją swoją.
Tymczasem nadjechali do Mińska Ogińscy, marszałkowie wielcy lit., oboje.
, także do Najświętszej Panny w Mińsku u bazylianów cudami słynącej nabożeństwo czyniłem, a ile mogłem, księciu hetmanowi zasługowałem się. I tak na dzień urodzenia córki jego, księżniczki Weroniki, z powtórnego małżeństwa urodzonej a księciu ukochanej, napisałem wiersze, w których wierszach najbardzej starałem się wszystkie pokrewieństwa Radziwiłłowskie z królewskimi familiami, pochwały jego i syna, księcia marszałka trybunalskiego, wyrazić. Które wiersze posłałem do Nieświeża i tak się księciu hetmanowi podobały, że go do zupełnej łaski i kompasji nade mną determinowały. Jednakże odwlekał ode dnia do dnia usilniejszą promocją swoją.
Tymczasem nadjechali do Mińska Ogińscy, marszałkowie wielcy lit., oboje.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 576
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sed bonoravimus. Pompeius Templum cepit, sed non diruit etc. Veni ad bellum specie terrentis, affectu rogantis. Quoties à maenibus vestris vocavi exercitum? quoties postea à penetralibus Templi retraxi? quoties restinxi incendia? Quid adhuc statis armati, quasi daturi Leges, non accepturi? W tym Żydzi prosili, aby im z całemi Familiami wyniść z Miasta godziło się. Na co Cesarz: Etiamne nobis conditiones imperabitis? Jak tandem dobyta, zburzona Jerozolima, wiele Żydów zginęło, opisałem w Części II. Aten titulô Jeruzalem. We czterdzieści lat po wyiściu z Egiptu. i po błąkaniu na puszczy, weszli Żydzi do Ziemi obiecanej, i do Jeruzalem,
sed bonoravimus. Pompeius Templum cepit, sed non diruit etc. Veni ad bellum specie terrentis, affectu rogantis. Quoties à maenibus vestris vocavi exercitum? quoties postea à penetralibus Templi retraxi? quoties restinxi incendia? Quid adhuc statis armati, quasi daturi Leges, non accepturi? W tym Zydzi prosili, aby im z całemi Familiami wyniść z Miasta godziło się. Ná co Cesarz: Etiamne nobis conditiones imperabitis? Jak tandem dobyta, zburzona Ierozolima, wiele Zydów zgineło, opisałem w Części II. Aten titulô Ieruzalem. We czterdzieści lat po wyiściu z Egyptu. y po błąkaniu na puszczy, weszli Zydzi do Ziemi obiecaney, y do Ieruzalem,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 492
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
i Komisie bezpiecznie.
XII. Wszyscy Wieźniowie z obojej strony/ którzykolwiek lubo pierwszą lub teraźniejszą Wojną wpoimanie są zaprowadzeni/ powinni po wyściu dni/ 61. od teraźniejszych Traktatów/ być wolno puszczeni i oddani. Wojewoda Nicolaus Scarlatti/ z całą Familią swoją i Dworem/ mają być za Barona Stejna i Petraszego z ich także Familiami i Dworem/ we 31 Dniach nazad oddani i odmienieni/ którzy zaś w Niewolą jaką są zaprzedani mogą i mają być odkupieni/ za też same Pieniądze/ wktórych są pokupieni
XIII. Wszyscy kupcy i jakimkolwiek handlem się bawiący Mogą i mają mieć i teraz zupełną we wszytkim wooność odprawowania go/ według Umów i postańowionych rozrządzenia P
y Commissie bespiecżńie.
XII. Wszyscy Wieźniowie z oboiey strony/ ktorzykolwiek lubo pierwszą lub teráźńieyszą Woyną wpoimańie są záprowádzeni/ powinni po wyśćiu dni/ 61. od teráźńieyszych Tráktatow/ być wolno puszcżeni y oddáni. Woiewodá Nicolaus Scarlatti/ z całą Familią swoią y Dworem/ maią być zá Barona Steyna y Petraszego z ich tákże Familiámi y Dworem/ we 31 Dńiách názad oddáni y odmieńieni/ ktorzy záś w Niewolą iaką są zaprzedáni mogą y máią być odkupieni/ zá tesz sáme Pieniądze/ wktoryćh są pokupieni
XIII. Wszyscy kupcy y iákimkolwiek handlem śię bawiący Mogą y maią mieć y teraz zupełną we wszytkim wooność odpráwowánia go/ według Umow y postańowionych rozrządzeniá P
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 48c
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
z pany swymi familie ich (a zwłaszcza białegłowy ukochańsze) żywo/ i bogactwa ich; powiedają te być/ iż zdało się/ jakby widzieli pokilka kroć onych/ którzy już od kilku lat byli pomarli/ że się przechodzili po swych namilszych dziedzinach/ przybranych w to/ co tu stąd wzięli/ i z swymi familiami. Zaczym wierząc o tym/ jakby na drugim świecie potrzeba mu było posług/ i złota/ i srebra/ i żywności/ opatrowali ich barzo dostatecznie tym wszytkim/ gdy ich chowali do grobów. Nie lekkie też im było jarzmo królów Nowej Hiszpaniej. Motezuma/ który był ostateczny ich król/ postanowił/ aby żadna osoba
z pány swymi fámiliae ich (á zwłasczá białegłowy vkocháńsze) żywo/ y bogáctwá ich; powiedáią te być/ iż zdáło się/ iákby widźieli pokilká kroć onych/ ktorzy iuż od kilku lat byli pomárli/ że się przechodźili po swych namilszych dźiedźinách/ przybránych w to/ co tu ztąd wźięli/ y z swymi fámiliámi. Záczym wierząc o tym/ iákby ná drugim świećie potrzebá mu było posług/ y złotá/ y srebrá/ y żywnośći/ opátrowáli ich bárzo dostátecznie tym wszytkim/ gdy ich chowáli do grobow. Nie lekkie też im było iárzmo krolow Nowey Hiszpániey. Motezumá/ ktory był ostáteczny ich krol/ postánowił/ áby żadna osobá
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 22
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609