miodem płynącą nazwał Gudycanus. Obfituje w konie, iż ledwie który Szlachcic jest majętniejszy, aby swego stada niechował. Na jednym jarmarku Jarosławskim wpołów na 40000. a koni na 20000. przedażnych rachował Starowolski. Czego i teraz się napatrzyć po całej Polsce na walniejszych jarmarkach. Obfituje w owce osobliwie Wielkopolskaiż ledwie nie każdy folwark tysiącami ich liczy. W świnie których tysiącami na Śląsk pędzą. Zwierza różnego rodzaju. Jeziora, stawy, rzeki rybne różnego rodzaju ryb, pasieki, sady różnych owoców, minerały rozmaite, zioła medyczne. Ma w każdym prawie Województwie huty, rudy, hamernie, lasy sosnowe, dębowe, bukowe etc. Ale osobliwie w
miodem płynącą nazwał Gudicanus. Obfituie w konie, iż ledwie ktory Szláchcic iest maiętnieyszy, áby swego stada niechował. Ná iednym iarmarku Jarosłáwskim wpołow ná 40000. á koni ná 20000. przedażnych rachował Starowolski. Czego y teráz się napátrzyć po cáłey Polszcze ná walnieyszych iarmárkách. Obfituie w owce osobliwie Wielkopolskáiż ledwie nie każdy folwark tysiącami ich liczy. W świnie ktorych tysiącami ná Sląsk pędzą. Zwierzá rożnego rodzáiu. Ieziorá, stawy, rzeki rybne rożnego rodzáiu ryb, pásieki, sády rożnych owocow, mineráły rozmáite, ziołá medyczne. Má w káżdym práwie Woiewodztwie huty, rudy, hamernie, lasy sosnowe, dębowe, bukowe etc. Ale osobliwie w
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: H
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
-eś się pytał, kędy loch kowany, I był ci milszy chłód ze dzbana wina Niż wiatry z wody u Aldobrandyna. Świadom-eś dobrze sermoneckiej góry, Kędy zabity nasz Tęczyński wtóry; Więc i tam byłeś, gdzie słodkimi łzami Zbawiciel płakał i kędy gronami Pauzylip zmarłej zdobi grób Syreny; Wiesz, jakiej folwark nasz ma wina ceny Castel al Mare, kędy Polak orze, Choć ma napolskie stąd mury, stąd morze; Pijałeś i te, chociaż ich niewiele, Co się rodziły na szczerym popiele Piekielnej Somy, gdzie dla gruntu żmudnie Ziemie skopanej wiadrem ciągną studnie; Piłeś, w Grecy jej nie stawiwszy stopy,
-eś się pytał, kędy loch kowany, I był ci milszy chłód ze dzbana wina Niż wiatry z wody u Aldobrandyna. Świadom-eś dobrze sermoneckiej góry, Kędy zabity nasz Tęczyński wtóry; Więc i tam byłeś, gdzie słodkimi łzami Zbawiciel płakał i kędy gronami Pauzylip zmarłej zdobi grób Syreny; Wiesz, jakiej folwark nasz ma wina ceny Castel al Mare, kędy Polak orze, Choć ma napolskie stąd mury, stąd morze; Pijałeś i te, chociaż ich niewiele, Co się rodziły na szczerym popiele Piekielnej Somy, gdzie dla gruntu żmudnie Ziemie skopanej wiadrem ciągną studnie; Piłeś, w Grecy jej nie stawiwszy stopy,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 53
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Zamek Tr[...] alet niedaleko Eusratu obalony, jako też Maryscum i znaczna część Mancistria.
1115
214. Widoma przez 6 miesięcy.
24 Kwietnia zorza północa.
1117 22 Lutego zorza północa: trzęsienie W Rzymie.
26 Grudnia zorza północa.
Trzęsienie ziemi w Lombardyj trwało dni 40, obaliło wiele domów, przeniosło (jako powiadają) folwark cały z jednego miejsca na drugie. Toż trzęsienie było gwałtowne w Szwajcaryj, i rozciągnęło się prawie po całej Europie.
1118 trzęsienie ziemi w Laubach w Karnioli: nastąpiły choroby.
1119
215. Pierwszego tygodnia postu ukazawszy się, świeciła wielkim światłem prawie do wielkiejnocy.
Trzęsienia ziemi w różnych częściach Anglii.
1125
216.
Zamek Tr[...] aleth niedaleko Eusratu obalony, iako też Mariscum y znaczna część Mancistria.
1115
214. Widoma przez 6 miesięcy.
24 Kwietnia zorza pułnocna.
1117 22 Lutego zorza pułnocna: trzęsienie W Rzymie.
26 Grudnia zorza pułnocna.
Trzęsienie ziemi w Lombardyi trwało dni 40, obaliło wiele domów, przeniosło (iako powiadaią) folwark cały z iednego mieysca na drugie. Toż trzęsienie było gwałtowne w Szwaycaryi, y rozciągnęło się prawie po całey Europie.
1118 trzęsienie ziemi w Laubach w Karnioli: nastąpiły choroby.
1119
215. Pierwszego tygodnia postu ukazawszy się, świeciła wielkim światłem prawie do wielkieynocy.
Trzęsienia ziemi w różnych częściach Anglii.
1125
216.
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 50
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, zdobić i proporcyjonować muszą dla sławy, powabności, adresu i pańskości swojej. Ale tobie odłogiem od wszytkiego będącej, co po tym zbytku, moja wojska upieką albo podczaszyna derbska, w liczbie honoru swojego jedenasta? Za co, pytam się, w gatunek jednej sukni i stroju ma wchodzić śpiżarnia, browar, stodoła, folwark, ba, i cała majętnostka albo tak wielu zgryźliwych jako molów kredytorów, męża podciwego turbacji, frasunków i zabiegów, dzieci i czeladki własnej niedostatki i krzywdy? Jeżeli dla szacunku znajomej godności i osoby, to zawód: Bo i dudek pstry bywa, a w ozdobę przecie I smak stołów nie wchodzi w bażanty w pasztecie
, zdobić i proporcyjonować muszą dla sławy, powabności, adresu i pańskości swojej. Ale tobie odłogiem od wszytkiego będącej, co po tym zbytku, moja wojska upieką albo podczaszyna derbska, w liczbie honoru swojego jedenasta? Za co, pytam się, w gatunek jednej sukni i stroju ma wchodzić śpiżarnia, browar, stodoła, folwark, ba, i cała majętnostka albo tak wielu zgryźliwych jako molów kredytorów, męża podciwego turbacyi, frasunków i zabiegów, dzieci i czeladki własnej niedostatki i krzywdy? Jeżeli dla szacunku znajomej godności i osoby, to zawód: Bo i dudek pstry bywa, a w ozdobę przecie I smak stołów nie wchodzi w bażanty w pasztecie
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 289
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Wańkowiczowę, starościnę ruszowską, patronowi trybunalskiemu Lechnickiemu lubelskiemu. Sekretnie to przed ojcem moim i wszystkimi czyniąc, wyprawiła brata mego, teraźniejszego pułkownika, do Litwy, aby się aplikował u Wereszczaki, patrona trybunału lit., do prawa, z zakazaniem, aby do ojca naszego do Rasnej nie wstępował. Który gdy mimo Minkowicze, folwark ojca mego, jechał barzo prywatnie, postrzegł go podstarości tameczny i wyperswadował, aby do mnie dał znać o sobie, a sam w Szostakowie, bliskiej wsi Minkowicz, zaczekał. Dał mi tedy znać o tym tenże podstarości, co gdy doniosłem ojcu naszemu, kazał bratu memu przyjeżdżać do Rasnej. Jakoż przyjechał.
Wańkowiczowę, starościnę ruszowską, patronowi trybunalskiemu Lechnickiemu lubelskiemu. Sekretnie to przed ojcem moim i wszystkimi czyniąc, wyprawiła brata mego, teraźniejszego pułkownika, do Litwy, aby się aplikował u Wereszczaki, patrona trybunału lit., do prawa, z zakazaniem, aby do ojca naszego do Rasnej nie wstępował. Który gdy mimo Minkowicze, folwark ojca mego, jechał barzo prywatnie, postrzegł go podstarości tameczny i wyperswadował, aby do mnie dał znać o sobie, a sam w Szostakowie, bliskiej wsi Minkowicz, zaczekał. Dał mi tedy znać o tym tenże podstarości, co gdy doniosłem ojcu naszemu, kazał bratu memu przyjeżdżać do Rasnej. Jakoż przyjechał.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 122
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Rzeczycę Pociejowską, naówczas siedem tysięcy zł rocznej intraty czyniącą, tak Siruciowi, kaszte-
lanowi witebskiemu, oprócz dwóch także tysięcy czerw, zł danych przez Fleminga, podskarbiego lit., Sapieha, podkanclerzy lit., puścił na trzy lata starostwo wilkowyskie, kilkadziesiąt tysięcy rocznej intraty czyniące, a za to wziął od niego dziedzictwem folwark Pojeziory, niedaleko od Wilkowiszek leżący, warty pięćdziesiąt tysięcy zł.
Na tych tedy pisaniu i przyznawaniu w magdeburii kowieńskiej transakcji zabawił się podkanclerzy, a potem około godziny piątej wieczorem razem z kasztelanem witebskim przyjechał do Czerwonego Dworu. Przyjmował go Zabiełło z biciem z armat, barzo solennie i ochoczo. Podkanclerzy był wesoły i dla
Rzeczycę Pociejowską, naówczas siedem tysięcy zł rocznej intraty czyniącą, tak Siruciowi, kaszte-
lanowi witebskiemu, oprócz dwóch także tysięcy czerw, zł danych przez Fleminga, podskarbiego lit., Sapieha, podkanclerzy lit., puścił na trzy lata starostwo wilkowyskie, kilkadziesiąt tysięcy rocznej intraty czyniące, a za to wziął od niego dziedzictwem folwark Pojeziory, niedaleko od Wilkowiszek leżący, warty pięćdziesiąt tysięcy zł.
Na tych tedy pisaniu i przyznawaniu w magdeburii kowieńskiej transakcji zabawił się podkanclerzy, a potem około godziny piątej wieczorem razem z kasztelanem witebskim przyjechał do Czerwonego Dworu. Przyjmował go Zabiełło z biciem z armat, barzo solennie i ochoczo. Podkanclerzy był wesoły i dla
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 660
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, siekiera, bindas; świdry różne, jako to łopatnie nawrotnie, sworzniowe, grabelne, łatne, hybIe różne jakoto, szarfhybel, drugi śliszfhybel gładzący, trzeci fibanek, czwarty szpuntybel etc. Oksza, dłuta różne, sznur, waga, pian, węgielnica, dojbnia, winda, kafar, liny etc.
Folwark i Dwór, i o wielu rzeczach folwarcznych. Folwark, u porządnego Pana być powinien porządny. Naprzód Dwór mocny honestè erygowany na pagórku, aby jak zstrazni- O Ekonomice, mianowicie o Folwarku.
cy widać było, co się we wsi na łanach, łąkach dzieje i ogrodach. Plac ma mieć obszerny, czysty, od
, siekiera, bindas; swidry rożne, iako to łopatnie nawrotnie, sworzniowe, grabelne, łatne, hybIe rożne iakoto, szarfhybel, drugi sliszffhybel gładzący, trzeci fibanek, czwarty szpunthybel etc. Oksza, dłuta rożne, sznur, waga, pian, węgielnica, doybnia, winda, kafar, liny etc.
Folwark y Dwor, y o wielu rzeczach folwarcznych. Folwark, u porządnego Pana bydź powinien porządny. Naprzod Dwor mocny honestè erygowany na pagorku, aby iak zstrazni- O Ekonomice, mianowicie o Folwarku.
cy widać było, co się we wsi na łanach, łąkach dzieie y ogrodach. Plac ma miec obszerny, czysty, od
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 399
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
łopatnie nawrotnie, sworzniowe, grabelne, łatne, hybIe różne jakoto, szarfhybel, drugi śliszfhybel gładzący, trzeci fibanek, czwarty szpuntybel etc. Oksza, dłuta różne, sznur, waga, pian, węgielnica, dojbnia, winda, kafar, liny etc.
Folwark i Dwór, i o wielu rzeczach folwarcznych. Folwark, u porządnego Pana być powinien porządny. Naprzód Dwór mocny honestè erygowany na pagórku, aby jak zstrazni- O Ekonomice, mianowicie o Folwarku.
cy widać było, co się we wsi na łanach, łąkach dzieje i ogrodach. Plac ma mieć obszerny, czysty, od chat chłopskich, od karczmy opodal, dla bezpieczeństwa od
łopatnie nawrotnie, sworzniowe, grabelne, łatne, hybIe rożne iakoto, szarfhybel, drugi sliszffhybel gładzący, trzeci fibanek, czwarty szpunthybel etc. Oksza, dłuta rożne, sznur, waga, pian, węgielnica, doybnia, winda, kafar, liny etc.
Folwark y Dwor, y o wielu rzeczach folwarcznych. Folwark, u porządnego Pana bydź powinien porządny. Naprzod Dwor mocny honestè erygowany na pagorku, aby iak zstrazni- O Ekonomice, mianowicie o Folwarku.
cy widać było, co się we wsi na łanach, łąkach dzieie y ogrodach. Plac ma miec obszerny, czysty, od chat chłopskich, od karczmy opodal, dla bespieczeństwa od
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 399
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
(jeśli Pan każe, i zboża na nie pozwala) i dobrze karmić, a tak do kuchni Pańskiej lub na targ będzie zgodny. Swego czasu powinien orać, siać, żąć, kosić; w czym jeśli nie wielki praktyk, starych się radzić powinien gospodarzów, którzy dobrze gospodarując, mają się nie zle. Vide Folwark, Ekonom, Komisarz, wiele się tam pokaże dla PP. Administratorów lekcyj.
Pasieka wielka podpora gospodarza: dobra to czeladka pszczoły, które na cię robią bez płaty. Suchedni, barwy, i twego nie po- O Ekonomice, mianowicie o Pasiece.
trzebują wiktu, owszem ciebie okryją, wyżywią. Ale i koło nich
(iezli Pan każe, y zboża na nie pozwala) y dobrze karmić, á tak do kuchni Pańskiey lub na targ będzie zgodny. Swego czasu powinien orać, siać, żąć, kosić; w czym iezli nie wielki praktyk, starych się radzić powinien gospodarzow, ktorzy dobrze gospodaruiąc, maią się nie zle. Vide Folwark, Ekonom, Kommissarz, wiele się tam pokaże dla PP. Administratorow lekcyi.
Pasieká wielka podpora gospodarza: dobra to czeladka pszczoły, ktore na cię robią bez płaty. Suchedni, barwy, y twego nie po- O Ekonomice, mianowicie o Pasiece.
trzebuią wiktu, owszem ciebie okryią, wyżywią. Ale y koło nich
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 448
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, ze dwoma haczkami i skoblami.
W boku budynku Kuchnia, lepiona z pruska, z oknami dwiema, z kominem lepionym i dachem nowym. Ta Kuchnia nowo postawiona za Imci księdza Scholastyka.
Za Kuchnią, pod wałem, między lipami, gdzie kaplica bywała, piwnica z drzewa - -
Sadek za budynkiem. - - Folwark stary, drewniany, pod słomą, w którym izba dla podstarościego. - -Sad za folwarkiem. - - Stajnia. - - Budynek stary, który na szpichlerz obrócony. - - Sadzawek w Zamku dwie. - - Gumno za Zamkiem, przy grobli, grodzone. — — Karczma na gościńcu, z chrustu grodzona,
, ze dwoma haczkami i skoblami.
W boku budynku Kuchnia, lepiona z pruska, z oknami dwiema, z kominem lepionym i dachem nowym. Ta Kuchnia nowo postawiona za Jmci księdza Scholastyka.
Za Kuchnią, pod wałem, między lipami, gdzie kaplica bywała, piwnica z drzewa - -
Sadek za budynkiem. - - Folwark stary, drewniany, pod słomą, w którym izba dla podstarościego. - -Sad za folwarkiem. - - Stajnia. - - Budynek stary, który na szpichlerz obrócony. - - Sadzawek w Zamku dwie. - - Gumno za Zamkiem, przy grobli, grodzone. — — Karczma na gościńcu, z chrustu grodzona,
Skrót tekstu: DwórMłynGęb
Strona: 26
Tytuł:
Opis dworu w Młyniskach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973