księgi moje o wodzie Szklanej temi dwiema chorobami: pytając się/ jeśliż ta woda tak francy/ jako i gośćcowi jest co pożyteczna. A żeby łatwiej każdy mógł pojąć ten mój dyskurs, pierwej będę o tym mówił/ jeśliż woda Szklana może francowatym pomóc/ czyli nie; dopiero/ jeśliż tym którzy kiedykolwiek francę mieli/ na inne choroby/ a nie na francę/ godzi się z pożytkiem zażyć tej wody; a naostatku/ o tym przedziwnym gośćcu i węzłowatym mówić będę. Franca/ jako prawie wszyscy Medycy trzymają/ jest to choroba takowa/ która fundament swój w wątrobie/ i państwo zakłada. i tam zapaliwszy napierwej samę
kśięgi moie o wodzie Skláney temi dwiemá chorobámi: pytáiąc się/ iesliż tá wodá ták fráncy/ iako y gośćcowi iest co pożytecżna. A żeby łatwiey káżdy mogł poiąć ten moy discurs, pierwey będę o tym mowił/ iesliż wodá Sklána może fráncowátym pomóc/ cżyli nie; dopiero/ iesliż tym ktorzy kiedykolwiek francę mieli/ ná inne choroby/ á nie ná fráncę/ godźi się z pożytkiem zażyć tey wody; á náostátku/ o tym przedźiwnym gośćcu y węzłowátym mowić będę. Fráncá/ iáko práwie wszyscy Medycy trzymáią/ iest to choroba takowa/ ktora fundament swoy w wątrobie/ y państwo zákłáda. y tam zápaliwszy napierwey sámę
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 195.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
się/ jeśliż ta woda tak francy/ jako i gośćcowi jest co pożyteczna. A żeby łatwiej każdy mógł pojąć ten mój dyskurs, pierwej będę o tym mówił/ jeśliż woda Szklana może francowatym pomóc/ czyli nie; dopiero/ jeśliż tym którzy kiedykolwiek francę mieli/ na inne choroby/ a nie na francę/ godzi się z pożytkiem zażyć tej wody; a naostatku/ o tym przedziwnym gośćcu i węzłowatym mówić będę. Franca/ jako prawie wszyscy Medycy trzymają/ jest to choroba takowa/ która fundament swój w wątrobie/ i państwo zakłada. i tam zapaliwszy napierwej samę wątrobę/ przy tym i wszytkę krew/ a z
się/ iesliż tá wodá ták fráncy/ iako y gośćcowi iest co pożytecżna. A żeby łatwiey káżdy mogł poiąć ten moy discurs, pierwey będę o tym mowił/ iesliż wodá Sklána może fráncowátym pomóc/ cżyli nie; dopiero/ iesliż tym ktorzy kiedykolwiek francę mieli/ ná inne choroby/ á nie ná fráncę/ godźi się z pożytkiem zażyć tey wody; á náostátku/ o tym przedźiwnym gośćcu y węzłowátym mowić będę. Fráncá/ iáko práwie wszyscy Medycy trzymáią/ iest to choroba takowa/ ktora fundament swoy w wątrobie/ y państwo zákłáda. y tam zápaliwszy napierwey sámę wątrobę/ przy tym y wszytkę krew/ á z
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 195.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
innych lekarstw: jako do drzewa/ Lignum Sanctum zowią/ także do salsy: a kto chce sobie na potym przyczynić chorób/ i przedniejsze części ciała powątlić/ jako mózg: tedy może i kurzenia zażyć/ i turbitów/ i mazania abo sparadrapów. Pozostaje nam już ono pytanie odprawić/ jeśliż tym którzy mieli kiedy francę/ na inne choroby potym godzi się tej wody używać dla poratowania zdrowia/ czyli nie[...] O tym krótko może się odpowiedzieć. Franca nie jednakowa bywa: jedna która się prędko da z nieść/ i wykorzenić; druga też wielkich zawodów i pracy/ a do tego cierpliwości wlekarstwach potrzebuje/ przecię jednak i ta da
innych lekarstw: iako do drzewa/ Lignum Sanctum zowią/ tákże do salsy: á kto chce sobie ná potym przycżynić chorob/ y przednieysze cżęści ćiałá powątlić/ iako mozg: tedy może y kurzenia záżyć/ y turbitow/ y mázánia abo sparadrapow. Pozostaie nam iuż ono pytánie odpráwić/ iesliż tym ktorzy mieli kiedy fráncę/ ná inne choroby potym godzi się tey wody vżywáć dla porátowania zdrowia/ cżyli nie[...] O tym krotko może się odpowiedźieć. Frańca nie iednákowa bywa: iedna ktora się prędko da z nieść/ y wykorzenić; druga też wielkich zawodow y pracy/ á do tego cierpliwości wlekárstwách potrzebuie/ przećię iednák y tá da
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 198.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
prawda to jest/ że jest wiele gośćcowatych w Rusi/ jednakże nie przeto już inne choroby poginęły: gdy za zbytkami naszemi/ i za grzechami/ nie ubywa chorób/ ale prawie co wiek i co dzień// jeszcze przybywa. Nazywajmysz tedy paraliże/ paraliżem: kurcze/ kurczem: podagrę/ podagrą: francę/ francą: a gościec/ gośćcem. A kiedy będziem nazywać własnemi nazwiski każdą chorobę/ łatwiej każdą ż nich leczyć będziemy mogli: a jeśli sami nie znamy się na chorobach/ zostawmy to na tych/ i puśćmy się na nich/ którzy się około tego obierają/ i wszytek żywot swój na tym trawią/ vt
prawdá to iest/ że iest wiele gośćcowátych w Ruśi/ iednákźe nie przeto iuż inne choroby poginęły: gdy zá zbytkámi nászemi/ y zá grzechámi/ nie vbywa chorob/ ále práwie co wiek y co dźień// ieszcże przybywa. Názywaymysz tedy párályże/ párályżem: kurcże/ kurcżem: podágrę/ podágrą: fráncę/ fráncą: á gośćiec/ gośćcem. A kiedy będźiem názywáć własnemi názwiski káżdą chorobę/ łatwiey káżdą ż nich lecżyć będźiemy mogli: á iesli sámi nie znamy się ná chorobách/ zostawmy to ná tych/ y puśćmy się ná nich/ ktorzy się około tego obieráią/ y wszytek żywot swoy ná tym trawią/ vt
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 206.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Który zwyczajnie gościom wytrząsał kieszenie; Więc skoro czas upatrzy, zlazł na dół ze strychu, Maca koło owego żupana po cichu. Rozumiejąc, że dziewka, za rękę go chwyta; Potem, poznawszy chłopa, co tu robi, pyta. „Żal mi was, Dobrodzieju, dlatego z przestrogą Przyszedłem, że ma francę ta niecnota srogą. Boję się, że też i was jako inszych ludzi Dobrych za ich pieniądze — rzecze — opaskudzi.” Wziąwszy za to dwa tynfy przy podziękowaniu, Poszedł i położył się na swoim posłaniu. Aż też dzieweczka z pieca, przespawszy się trochy, Idzie na komplementy i żołnierskie fochy. Czeka jej ten
Który zwyczajnie gościom wytrząsał kieszenie; Więc skoro czas upatrzy, zlazł na dół ze strychu, Maca koło owego żupana po cichu. Rozumiejąc, że dziewka, za rękę go chwyta; Potem, poznawszy chłopa, co tu robi, pyta. „Żal mi was, Dobrodzieju, dlatego z przestrogą Przyszedłem, że ma francę ta niecnota srogą. Boję się, że też i was jako inszych ludzi Dobrych za ich pieniądze — rzecze — opaskudzi.” Wziąwszy za to dwa tynfy przy podziękowaniu, Poszedł i położył się na swoim posłaniu. Aż też dzieweczka z pieca, przespawszy się trochy, Idzie na komplementy i żołnierskie fochy. Czeka jej ten
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 555
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ Żywiczki małej abo Iwinki pachniącej korzenia po łocie/ i to wszystko miałko utrzeć. A gdyby kto był od jadowitej bestii obrażony/ wziąć wyższej opisanego trunku z sześć łyżek/ a tego prochu z kwinię/ i dać obrażonemu ciepło pić przez kilka dni/ wszytek jad z niego wywiedzie.
Którychby przemazano szarą maścią na Francę/ tym tylko Biedrzeniec i z liściem warzyć w winie/ a po trunku rano i na noc ciepło pić dawać/ przez kilkanaście dni. Abowiem żywe srebro w żyłach/ także w innych wnętrznościach biegające wywodzi. Doświadczone na wielu lekarstwo. Przemazany szarą maścią. Item.
Prochu kwintę/ korzenia suchego Biedrzeńcowego z winem także pijąc
/ Zywiczki máłey ábo Iwinki pachniącey korzenia po łoćie/ y to wszystko miałko vtrzeć. A gdyby któ był od iádowitey bestyey obráżony/ wźiąć wysszey opisánego trunku z sześć łyżek/ á tego prochu z kwinię/ y dáć obráżonemu ćiepło pić przez kilká dni/ wszytek iad z niego wywiedźie.
Ktorychby przemázáno szárą máśćią ná Fráncę/ tym tylko Biedrzeniec y z liśćiem wárzyć w winie/ á po trunku ráno y ná noc ćiepło pić dáwáć/ przez kilkánaśćie dni. Abowiem żywe srebro w żyłách/ tákże w innych wnętrznośćiách biegáiące wywodźi. Doświadczone ná wielu lekárstwo. Przemázány szárą máśćią. Item.
Prochu kwintę/ korzenia suchego Biedrzeńcowego z winem tákże piiąc
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 68
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
mu nie będzie mogła. Zamule wnętrzności.
Zamulenia w wnętrznościach otwiera i wychędaża. Moczu.
Mocz zatrzymany nad wolą wywodzi Nyrki.
Nyrki. Pęcherzowi.
Pęcherz. Moczu.
Przechody moczu zamulone przechędaża. Krew plugawą Melancholiczną poleruje/ i zachowuje ją od skazj i zagniłości Zielnik D. Simona Syrenniusa/ Krwi melancholicz Francy.
Francę ziadowiczoną / po wielkiej czści leczy. Także Pozbytym France.
Tym którzy France pozbyli/ zaraz po lekarstwie/ tego wina dawać im pić dobrze. Może też tym obyczajem być czynione/ a zwłaszcza dla niedostatków białogłowskich: Wziąć Dzięgielu korzenia trzy łoty/ Pietruszczanego nasienia łot/ Lebiodki czerwonej/ albo rzesistej/ Dypranu Kreteńskiego/ Poleju
mu nie będźie mogłá. Zámule wnętrznośći.
Zámulenia w wnętrznośćiách otwiera y wychędaża. Moczu.
Mocz zátrzymány nád wolą wywodźi Nyrki.
Nyrki. Pęchyrzowi.
Pęchyrz. Moczu.
Przechody mocżu zámulone przechędaża. Kreẃ plugáwą Melánkoliczną poleruie/ y záchowuie ią od skázj y zágniłośći Zielnik D. Simoná Syrenniusá/ Krwi melánkolicz Fráncy.
Fráncę ziádowiczoną / po wielkiey czśći leczy. Tákże Pozbytjm Fránce.
Tym ktorzy Fránce pozbyli/ záraz po lekárstwie/ tego winá dáwáć im pić dobrze. Może też tym obyczáiem być czynione/ á zwłásczá dla niedostátkow białogłowskich: Wźiąć Dźięgielu korzeniá trzy łoty/ Pietrusczánego naśienia łot/ Lebiodki czerwoney/ álbo rześistey/ Dypranu Kreteńskiego/ Poleiu
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 96
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
swą jadowitością wszystkie inne jady zatłumia/ i odbija. Francowatym chorobom.
Francowatą chorobą złożonym/ tenże Sok z Dzięgielu/ kopanego pod Marsem z Kozorożcem wstępującym w znak Skopu niebieskiego/ a cum. Mercurio sublimato zaczyniony/ i tak że w Kołaczki tworzony/ w Bawełnę i w Tawtę obwiniony/ i na szyj noszony/ Francę w nich leczy. Ludziom w dolegliwości.
Owa pod którym znakiem/ któremu człowiekowi służący/ korzeń ten będzie kopany/ temu też w dolegliwości i chorobie/ albo w jakimkkolwiek przypadku złym/ służy. Zielnik D. Symona Syrenniusa/ Frasującym się.
Z przypadku jakiego nieszczęścia frasującym się/ i barzo troskliwym: korzeń zbierany pod
swą iádowitośćią wszystkie ine iády zátłumia/ y odbiia. Fráncowátym chorobom.
Fráncowatą chorobą złożonym/ tenże Sok z Dźięgielu/ kopánego pod Marsem z Kozorożcem wstępuiącym w znák Skopu niebieskiego/ á cum. Mercurio sublimato záczyniony/ y ták że w Kołaczki tworzony/ w Báwełnę y w Táwtę obwiniony/ y ná szyi noszony/ Fráncę w nich leczy. Ludźiom w dolegliwośći.
Owa pod ktorym znákiem/ ktoremu człowiekowi służący/ korzeń ten będźie kopány/ temu też w dolegliwości y chorobie/ álbo w iákimkkolwiek przypadku złym/ służy. Zielnik D. Symoná Syrenniusá/ Frásuiącym się.
Z przypadku iákiego niesczęśćia frásuiącym sie/ y bárzo troskliwym: korzeń zbierány pod
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 97
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ wilgotnej/ i śliskiej/ czyni płodne/ wysuszając i zagrzewając ją w nich/ z białym winem korzenia tego używając/ abo jakimkolwiek innym sposobem dając. Krew i wilgotności przyrodzone chędoży.
Krew w ciele i inne wilgotności przyrodzone poleruje. Krostom Świerbiu.
Świerzb/ Krosty/ Bębele/ Plany wszelakie/ Planom France leczy.
Francę nawet z ciała rumuje/ używając go tym sposobem jako salsy/ abo chyny. Abowiem odpędza zarazy/ i z jadu wilgotności przyrodzone/ wysusza/ i posila. Słusznie tego ma być przykładana do wszelakich lekarstw/ na francę uleczenie. Truciznom i jadom.
Truziznom i jadom w ciele wszelakim sprzeciwia się. Biorąc go po kwincie
/ wilgotney/ y śliskiey/ czyni płodne/ wysuszáiąc y zágrzewáiąc ią w nich/ z białym winem korzenia tego vżywáiąc/ ábo iákimkolwiek innym sposobem dáiąc. Kreẃ y wilgotnośći przyrodzone chędoży.
Kreẃ w ćiele y inne wilgotnośći przyrodzone poleruie. Krostom Swierbiu.
Swierzb/ Krosty/ Bębele/ Plány wszelákie/ Plánom Fránce leczy.
Fráńcę náwet z ćiáłá rumuie/ vżywáiąc go tym sposobem iáko sálsy/ ábo chyny. Abowiem odpądza zarázy/ y z iádu wilgotnosći przyrodzone/ wysusza/ y pośila. Słusznie tego ma bydź przykłádána do wszelákich lekarstw/ ná fráńcę vleczenie. Trućiznom y iádom.
Truźiznom y iádom w ćiele wszelákim sprzećiwia się. Biorąc go po kwinćie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 269
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
przyrodzone poleruje. Krostom Świerbiu.
Świerzb/ Krosty/ Bębele/ Plany wszelakie/ Planom France leczy.
Francę nawet z ciała rumuje/ używając go tym sposobem jako salsy/ abo chyny. Abowiem odpędza zarazy/ i z jadu wilgotności przyrodzone/ wysusza/ i posila. Słusznie tego ma być przykładana do wszelakich lekarstw/ na francę uleczenie. Truciznom i jadom.
Truziznom i jadom w ciele wszelakim sprzeciwia się. Biorąc go po kwincie z białym winem/ abo co czerwony złoty zaważy na raz. Ranom i wrzodom wnętrznym.
Zawrzedziałości i zranienia wszelakie wnętrzne leczy/ tymże sposobem z winem ciepłym go używając. Serce i duchy posila.
Naczczo korzeń jego
przyrodzone poleruie. Krostom Swierbiu.
Swierzb/ Krosty/ Bębele/ Plány wszelákie/ Plánom Fránce leczy.
Fráńcę náwet z ćiáłá rumuie/ vżywáiąc go tym sposobem iáko sálsy/ ábo chyny. Abowiem odpądza zarázy/ y z iádu wilgotnosći przyrodzone/ wysusza/ y pośila. Słusznie tego ma bydź przykłádána do wszelákich lekarstw/ ná fráńcę vleczenie. Trućiznom y iádom.
Truźiznom y iádom w ćiele wszelákim sprzećiwia się. Biorąc go po kwinćie z białym winem/ ábo co czerwony złoty záważy ná raz. Ránom y wrzodom wnętrznym.
Záwrzedźiáłośći y zránienia wszelákie wnętrzne leczy/ tymże sposobem z winem ćiepłym go vżywáiąc. Serce y duchy pośila.
Náczczo korzeń iego
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 269
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613