przypiekany skrzydłem. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony. Babi-ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla zabawki. Z młodych żab galareta, chrząszcze do podlewy, Z octem, z pieprzem, z cebulą krążane cholewy, Niedopyrze duszone i sowie frykasy, Krecie sadło spuszczone pięknie do okrasy. Broda wielka na misie kaszą popluskana, Przy niej ponta niemiecka jajem pomazana. Potem wąsy tabaką brzydko usmarkane I strupami z parszywej głowy posypane. Wilcze zęby na wety, jastrzębie pazury I gołębiego mleka tureckie farfury. Świnie masło, syr z wieprza, cielęce śmiotanki I z jesionowej skóry
przypiekany skrzydłem. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony. Babi-ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla zabawki. Z młodych żab galareta, chrząszcze do podlewy, Z octem, z pieprzem, z cebulą krążane cholewy, Niedopyrze duszone i sowie frykasy, Krecie sadło spuszczone pięknie do okrasy. Broda wielka na misie kaszą popluskana, Przy niej ponta niemiecka jajem pomazana. Potem wąsy tabaką brzydko usmarkane I strupami z parszywej głowy posypane. Wilcze zęby na wety, jastrzębie pazury I gołębiego mleka tureckie farfury. Świnie masło, syr z wieprza, cielęce śmiotanki I z jesionowej skóry
Skrót tekstu: ZbierDrużBar_II
Strona: 603
Tytuł:
Wiersze zbieranej drużyny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Ej, zmiłuj się, sztukę liny Złóż kto — miasto dyscypliny — A wychłostaj to bractwo!
Dyspensator — że złe daje Śniadanie — rzecz, to cię złaje. Choć byś się stawił uporem, Tylko-ć pogrozi rektorem. Pójdziesz mądry pod ławę.
Co dla braci — to kiełbasy, To bigosy, to frykasy! My-ć nie zazdrościmy tego Wam bigosu hultajskiego, Takim takich przysmaków.
Jedno że z takiej biesiady Między nami rosną zwady. Ja bym tę rzecz uspokoił, Tylko bym zrazy wykroił Temu bractwu z pieczeni!
Westyjarza praca cała, Jeśli się wyblichowała. Bielizna — tego pilnować, A jeśli nie, to blichować,
Ej, zmiłuj się, sztukę liny Złóż kto — miasto dyscypliny — A wychłostaj to bractwo!
Dyspensator — że złe daje Śniadanie — rzecz, to cię złaje. Choć byś się stawił uporem, Tylko-ć pogrozi rektorem. Pójdziesz mądry pod ławę.
Co dla braci — to kiełbasy, To bigosy, to frykasy! My-ć nie zazdrościmy tego Wam bigosu hultajskiego, Takim takich przysmaków.
Jedno że z takiej biesiady Między nami rosną zwady. Ja bym tę rzecz uspokoił, Tylko bym zrazy wykroił Temu bractwu z pieczeni!
Westyjarza praca cała, Jeśli się wyblichowała. Bielizna — tego pilnować, A jeśli nie, to blichować,
Skrót tekstu: MelScholBar_II
Strona: 761
Tytuł:
Dystrakcja w swoich ciężkościach melancholii scholastycznej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
między 1701 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
jego znalazł ten pierścień w ksieńcu ryby, którą do stołu jego sprawiał. Pochwała
Przydam do tego wszystkiego, comkolwiek wam dotąd mówił o Niczym, Mościwi Panowie! iżby to był kraj najlepszy na ziemi, gdzieby się żyło za Nic, gdzieby się jadło za Nic, owe żerowne kuropatwy, owe smaczne z kurcząt frykasy; gdzieby się piło za Nic, owe wina lepsze niż najdelikatniejsze jagód Burguńskich i Szampańskich soki, a iż byśmy poglądali na tego, jak na Człowieka z nieba zesłanego, któryby nam ofiarował piękną Kamienicę, albo piękną majętność za Nic.
Przydam jeszcze że większa część Wierszopisów są wielomowcami o Niczym; że to
iego znalazł ten pierścień w xieńcu ryby, ktorą do stołu iego sprawiał. Pochwała
Przydam do tego wszystkiego, comkolwiek wam dotąd mowił o Niczym, Mościwi Panowie! iżby to był kray naylepszy na ziemi, gdzieby się żyło za Nic, gdzieby się iadło za Nic, owe żerowne kuropatwy, owe smaczne z kurcząt frykasy; gdzieby się piło za Nic, owe wina lepsze niż naydelikatnieysze iagod Burguńskich y Szampańskich soki, a iż byśmy poglądali na tego, iak na Człowieka z nieba zesłanego, ktoryby nam ofiarował piękną Kamienicę, albo piękną maiętność za Nic.
Przydam ieszcze że większa część Wierszopisow są wielomowcami o Niczym; że to
Skrót tekstu: CoqMinNic
Strona: B2v
Tytuł:
Nic francuskie na nic polskie przenicowane
Autor:
Louis Coquelet
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
traktaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
bocianim przypiekany skrzydłem. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony. Babi ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla zabawki. Z młodych żab galareta, chrząszcze do podlewy, Z octem, z pieprzem, z cebulą krążane cholewy.
Niedopyrze duszone i sowie frykasy, Krecie sadło spuszczone pięknie do okrasy. Broda wielka na misie kaszą popluskana, Przy niej ponta niemiecka jajem pomazana, Potym wąsy tabaką brzydko usmarkane I strupami z parszywej głowy posypane. Wilcze zęby na wety, jastrzębie pazury, I gołębiego mleka tureckie farfury. Świnie masło, syr z wieprza, cielęce smiotanki Iz jesionowej skory
bocianim przypiekany skrzydłem. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony. Babi ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla zabawki. Z młodych żab galareta, chrząszcze do podlewy, Z octem, z pieprzem, z cebulą krążane cholewy.
Niedopyrze duszone i sowie frykasy, Krecie sadło spuszczone pięknie do okrasy. Broda wielka na misie kaszą popluskana, Przy niej ponta niemiecka jajem pomazana, Potym wąsy tabaką brzydko usmarkane I strupami z parszywej głowy posypane. Wilcze zęby na wety, jastrzębie pazury, I gołębiego mleka tureckie farfury. Świnie masło, syr z wieprza, cielęce smiotanki Iz jesionowej skory
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 86
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
sałaty I starego kożucha opiekane łaty. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony, Z młodych żab galareta, z gąsienic sardele I w przystawce z saporem gorzkim żądła pszczele. Kuropatwa pod wiechcie, wroni nos z powidłem, Sroczy ogon z bocianim przypiekany skrzydłem, Niedoperze duszone i sowie frykasy, Krecie sadło spuszczone pięknie dla okrasy. Wróble jajca pieczone, chrząszcze do podlewy, Z octem, z pieprzem, z cebulą krążane cholewy. Babi ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla zabawki, Broda wielka na misie kaszą popluskana, Przy niej ponta niemiecka jajem pomazana. Potym wąsy tabaką
sałaty I starego kożucha opiekane łaty. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony, Z młodych żab galareta, z gąsienic sardele I w przystawce z saporem gorzkim żądła pszczele. Kuropatwa pod wiechcie, wroni nos z powidłem, Sroczy ogon z bocianim przypiekany skrzydłem, Niedoperze duszone i sowie frykasy, Krecie sadło spuszczone pięknie dla okrasy. Wróble jajca pieczone, chrząszcze do podlewy, Z octem, z pieprzem, z cebulą krążane cholewy. Babi ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla zabawki, Broda wielka na misie kaszą popluskana, Przy niej ponta niemiecka jajem pomazana. Potym wąsy tabaką
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 268
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975