domu! nie wierzę tedy nikomu. Bo i jego obyczaje i nieprzyjaciel przyznaje, Że swojej darmo młodości nie trawi w żadnej letkości.
Do wszystkiego aplikuje; nikt go tym nie skonfunduje, Aby swoje młode lata trawił, nie zwiedziawszy świata. I teraz dość pięknie stawał, co mu to każdy przyznawał, Czyniąc dość swojej funkcyjej, przy swej stawał instrukcyjej.” ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
I tak swoją perswazyją wybiła melancholią. Niemniej tę racją daje: „Żeć każdy płochość przyznaje, Gdy w tym, coś już obiecała, nie będziesz słowa trzymała. Ludzie wielcy w to się wdali, intercyzę podpisali.” Wybiła melancholią.
A owemu znać wskok
domu! nie wierzę tedy nikomu. Bo i jego obyczaje i nieprzyjaciel przyznaje, Że swojej darmo młodości nie trawi w żadnej letkości.
Do wszystkiego aplikuje; nikt go tym nie skonfunduje, Aby swoje młode lata trawił, nie zwiedziawszy świata. I teraz dość pięknie stawał, co mu to każdy przyznawał, Czyniąc dość swojej funkcyjej, przy swej stawał instrukcyjej.” ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
I tak swoją perswazyją wybiła melankoliją. Niemniej tę racyją daje: „Żeć każdy płochość przyznaje, Gdy w tym, coś już obiecała, nie będziesz słowa trzymała. Ludzie wielcy w to się wdali, intercyzę podpisali.” Wybiła melankoliją.
A owemu znać wskok
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 90
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
czasy tłumaczyć każą”. Vacuos jednak nie chcąc puścić, co jest in tenebris, nic inszego nie jest, tylko sprawa im. ks. wileńskiego, explicavit. Imp. wojewoda trocki praesens będąc z drugimi ichmpp. senatorami, kolegami swymi, odezwał się po tej mowie cum ad-
miratione, że się takowej podjęli funkcyjej, która sapit vim liberae vocis w osobie senatora bene sentientis jako jurament jego każe. Imp. podkanclerzy przyjąwszy to aspere porwał się z krzesła swego cum assertione po trzy razy, iż imci rozumienie jest złe, lepiej imp. wojewoda wileński wymówił. I na tym się rozeszli. Die 1 martii
Dzień dzisiejszy magna expectatione zakończenia
czasy tłumaczyć każą”. Vacuos jednak nie chcąc puścić, co jest in tenebris, nic inszego nie jest, tylko sprawa jm. ks. wileńskiego, explicavit. Jmp. wojewoda trocki praesens będąc z drugimi ichmpp. senatorami, kolegami swymi, odezwał się po tej mowie cum ad-
miratione, że się takowej podjęli funkcyjej, która sapit vim liberae vocis w osobie senatora bene sentientis jako jurament jego każe. Jmp. podkanclerzy przyjąwszy to aspere porwał się z krzesła swego cum assertione po trzy razy, iż jmci rozumienie jest złe, lepiej jmp. wojewoda wileński wymówił. I na tym się rozeszli. Die 1 martii
Dzień dzisiejszy magna expectatione zakończenia
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 195
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
słów złożył, i na to insi pp. posłowie wielkopolscy protestowali się zaraz de oppresione senatora ich od oficyjera cudzoziemskiego, których król im., kontentując ore suo, pozew przed sąd marszałkowski imp. koniuszemu wydać rozkazał.
W pół godziny po tym zamieszaniu zasiedli na miejscach swoich ichmpp. senatorowie. Imp. marszałek ex vi funkcyjej swojej mówił prudentissime do tej tylko cyrkumstancyjej zamieszania: ponieważ czas spóźniony nie pozwala kończyć tej obrady indulgendo zdrowiu pańskiemu, prosił króla im., aby do jutra onę odłożyć raczył. Potem uczynił inwektywę, że od prywatnego tak wielki senator skonfudowany, deklarując o to uczynić seriam animadversionem w sądach swoich. Po tej mowie wstał z
słów złożył, i na to insi pp. posłowie wielkopolscy protestowali się zaraz de oppresione senatora ich od oficyjera cudzoziemskiego, których król jm., kontentując ore suo, pozew przed sąd marszałkowski jmp. koniuszemu wydać rozkazał.
W pół godziny po tym zamieszaniu zasiedli na miejscach swoich ichmpp. senatorowie. Jmp. marszałek ex vi funkcyjej swojej mówił prudentissime do tej tylko cirkumstancyjej zamieszania: ponieważ czas spóźniony nie pozwala kończyć tej obrady indulgendo zdrowiu pańskiemu, prosił króla jm., aby do jutra onę odłożyć raczył. Potem uczynił inwektywę, że od prywatnego tak wielki senator skonfudowany, deklarując o to uczynić seriam animadversionem w sądach swoich. Po tej mowie wstał z
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 196
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
intencyjej w.ks.m. na miejscu moim obtemperabit. In quantum by jednak droga pruska ten akt uprzedziła, żebyś mi tam w.ks.m. koniecznie odjachać z państwem miłościwym kazał, ja rzucam tragicos rogos, a wolą pańską pełnić będę, życząc sobie jako najdoskonalej ostatek dni moich sine recessu od funkcyjej mojej na usługach w.ks.m. pana i dobrodzieja mego trawić, woli i rozkazaniu pańskiemu akomodować się. 16 a W Warszawie 16 VII 1693
Po skończonej radzie non desunt j.k.m. curae et sollicitudines circa publicum bonum tej Rzptej, albowiem nad egzekucyją senatus consulti pańską swoją aplikacyją desudaremusi
intencyjej w.ks.m. na miejscu moim obtemperabit. In quantum by jednak droga pruska ten akt uprzedziła, żebyś mi tam w.ks.m. koniecznie odjachać z państwem miłościwym kazał, ja rzucam tragicos rogos, a wolą pańską pełnić będę, życząc sobie jako najdoskonalej ostatek dni moich sine recessu od funkcyjej mojej na usługach w.ks.m. pana i dobrodzieja mego trawić, woli i rozkazaniu pańskiemu akomodować się. 16 a W Warszawie 16 VII 1693
Po skończonej radzie non desunt j.k.m. curae et sollicitudines circa publicum bonum tej Rzptej, albowiem nad egzekucyją senatus consulti pańską swoją aplikacyją desudaremusi
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 248
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
do Św. Krzyża, gdzie wedle przeszłej żony swojej obtumulabitur. Im. ks. biskup płocki o jutrze ma sam stanąć z pogrzebu, im. ks. sufragan dziś przyjachał. 21 Warszawa, IX 1693
Jeszcze dotąd jestem fixus lecto dla wielkiej słabości zdrowia mego, atoli przecie assumo vires, kiedy propria manu mojej zadosyćczynię funkcyjej w ekspediowaniu poczty do w.ks.m. pana i dobrodzieja m.m. Ex occurrentiis to tylko znajduje się tu ex relatione dobrych moich przyjaciół, którzy mi do łóżka przynieśli.
Wyjazd królestwa ichm. w tych dniach cale głoszą na Ruś tamtą stroną Wisły do Czemiernik ex ea ratione et motivo, aby tym
do Św. Krzyża, gdzie wedle przeszłej żony swojej obtumulabitur. Jm. ks. biskup płocki o jutrze ma sam stanąć z pogrzebu, jm. ks. sufragan dziś przyjachał. 21 Warszawa, IX 1693
Jeszcze dotąd jestem fixus lecto dla wielkiej słabości zdrowia mego, atoli przecie assumo vires, kiedy propria manu mojej zadosyćczynię funkcyjej w ekspediowaniu poczty do w.ks.m. pana i dobrodzieja m.m. Ex occurrentiis to tylko znajduje się tu ex relatione dobrych moich przyjaciół, którzy mi do łóżka przynieśli.
Wyjazd królestwa ichm. w tych dniach cale głoszą na Ruś tamtą stroną Wisły do Czemiernik ex ea ratione et motivo, aby tym
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 254
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
. opowiedział. Co by był za sekret, nikt dociec nie może, ale może wyniść z sekretu za wyczerpaniem onego przez Dalilę a dapibus W. Ks. Lit., której się imp. podstoli kor. akomoduje.
Tegoż im. królestwo ichm. koniecznie chcą wsadzić za dyrektora sejmu następującego, ale się tej funkcyjej żadną miarą podjąć nie chce.
Wlewając swoje promocyje na imp. podkomorzego lubelskiego, kolegę swego z Lublina, imp. referendarz kor. dotąd w Szczuczynie moratur i nie każe się tu siebie spodziewać na pierwszą kadencyją consiliorum.
Imp. podkomorzyna kor. Donhofowa plena dierum z tego poniedziałku na wtorek fatis cessit summo cum dolore królestwa
. opowiedział. Co by był za sekret, nikt dociec nie może, ale może wyniść z sekretu za wyczerpaniem onego przez Dalilę a dapibus W. Ks. Lit., której się jmp. podstoli kor. akomoduje.
Tegoż jm. królestwo ichm. koniecznie chcą wsadzić za dyrektora sejmu następującego, ale się tej funkcyjej żadną miarą podjąć nie chce.
Wlewając swoje promocyje na jmp. podkomorzego lubelskiego, kolegę swego z Lublina, jmp. referendarz kor. dotąd w Szczuczynie moratur i nie każe się tu siebie spodziewać na pierwszą kadencyją consiliorum.
Jmp. podkomorzyna kor. Donhoffowa plena dierum z tego poniedziałku na wtorek fatis cessit summo cum dolore królestwa
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 271
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
siedzieli z im. ks. nuncjuszem i imp. posłem francuskim, przy tymże łóżku oddawał księżniczkę im. im. ks. kanclerz z doskonałą mową swoją w wywiedzeniu dawnych i świeżych koligacyj domu Radziwiłłowskiego prawie cum stupore omnium, bo każdego ukontentował i w.ks.m. dobrodzieja condigne wspomniał, osobliwie merita teraźniejszej funkcyjej trybunalskiej i w obozach w.ks.m. dobrodzieja. Dom Sanguszków także nie przepomniał, na ostatku do verbum imp. młodego aluzyjkę uczynił: „veniet, fertur, ne pudeat me, fiat pax in virtute tua et abundantia in turribus tuis“. Im. ks. inflancki dziękował zwyczajną egzortą swoją i tego
siedzieli z jm. ks. nuncjuszem i jmp. posłem francuskim, przy tymże łóżku oddawał księżniczkę jm. jm. ks. kanclerz z doskonałą mową swoją w wywiedzeniu dawnych i świeżych koligacyj domu Radziwiłłowskiego prawie cum stupore omnium, bo każdego ukontentował i w.ks.m. dobrodzieja condigne wspomniał, osobliwie merita teraźniejszej funkcyjej trybunalskiej i w obozach w.ks.m. dobrodzieja. Dom Sanguszków także nie przepomniał, na ostatku do verbum jmp. młodego aluzyjkę uczynił: „veniet, fertur, ne pudeat me, fiat pax in virtute tua et abundantia in turribus tuis“. Jm. ks. inflancki dziękował zwyczajną egzortą swoją i tego
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 328
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
.
W mińskiem Trakcie z Posłannikiem Carskiem do Jo KMŚCi wyprawionym Ofanasym Iwanowiczem Nesteriowem zjechawszy się konwój z Szkłowa przydany i Przystawa nazad Ekspedyowałem aże by tym prędzej do Jo K MŚCi pospieszył z Uryszka Regimentu mojego przydałem mu Towarzysza Pana Paska przez którego to moje W MM Panu praezentuję odezwanie, Niechcąc wtym de esse co Funkcyjej Hetmańskiej et Authoritati WMM Pana debetur abym niemiał oznajmieć. Gdyż każdego Posłannika intra Confima Rzpty wchodzącego przechód Concernit Notitiam WMM Pana Jeżeli tedy testinowany odemnie Żołnierz ad praefixum samej Jo KMŚCi osoby Locum temu Posłannikowi ma assistere albo nowy od WMM Pana będzie mu przydany przystaw subsit samego WMM Pana woli. Białoruskie kraje i
.
W minskiem Trakcie z Posłannikiem Carskiem do Io KMSCi wyprawionym Offanasym Iwanowiczem Nesteryowem zjechawszy się konwoy z Szkłowa przydany y Przystawa nazad Expedyowałęm aze by tym prędzey do Io K MSCi pospieszył z Uryszka Regimentu moiego przydałęm mu Towarzysza Pana Paska przez ktorego to moie W MM Panu praezentuię odezwanie, Niechcąc wtym de esse co Funkcyiey Hetmanskiey et Authoritati WMM Pana debetur abym niemiał oznaymieć. Gdyz kazdego Posłannika intra Confima Rzpty wchodzącego przechod Concernit Notitiam WMM Pana Iezeli tedy testinowany odemnie Zołnierz ad praefixum samey Io KMSCi osoby Locum temu Posłannikowi ma assistere albo nowy od WMM Pana będzie mu przydany przystaw subsit samego WMM Pana woli. Białoruskie kraie y
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 162
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
taki zwyczaj. O byłóz mi to ciężko zrazu w owym spustoszonym kraju starać się o podwody do tak wielu wozów. Alec przecię P Bóg dopomógł.
Poszlismy tedy Traktem Mińskiem na Tołoczyn na Jabłonice do Oczyce do Mikołajowczyć już tam co dalej to mi łacniej o podwody ale zrazu juzem był począł żałować żem się tej Funkcyjej podjął.
Cieszyli się tym bardzo Moskwa że im to mnie za przystawa przydano Mówiąc Kak że ster hospod Boh Pobłahosławił. Peredom wodiiu stary Pas Teper bude nas wodyty Mołody Pasek, Bo ich to stryj mój sędzia smoleński zawsze wodził i Komisarzem do nich bywał już go tam w stolicy i dzieci prawie znali i mają tam wszyscy
taki zwyczay. O byłoz mi to cięszko zrazu w owym spustoszonym kraiu starać się o podwody do tak wielu wozow. Alec przecię P Bog dopomogł.
Poszlismy tedy Traktem Minskiem na Tołoczyn na Iabłonice do Oczyce do Mikołaiowczyć iuz tam co daley to mi łacniey o podwody ale zrazu iuzem był począł załować żem się tey Funkcyiey podiął.
Cieszyli się tym bardzo Moskwa że im to mnie za przystawa przydano Mowiąc Kak że ster hospod Boh Pobłahosławił. Peredom wodiiu stary Pas Teper bude nas wodyty Mołody Pasek, Bo ich to stryi moy sędzia smolęnski zawsze wodził y kommissarzęm do nich bywał iuz go tam w stolicy y dzieci prawie znali y maią tam wszyscy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 165
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Propositum że wszelaki WMM Pana Proceder tej u mnie jest obserwancyjej że co kolwiek WMM Panu podoba się mnie displicere nie może. JoMŚCi Pana Paska WMMPana tak poważnego znaku Towarzysza za Przystawa przydanego nie tylko że bym miał odmieniać ale i owszem w tym WMM Pana akomoduję się woli przy tej włozonej od WMMPana na osobę jego konfirmuję Funkcyjej. I to deklaruję że Lepszego nie mogę dać przystawa któryby tak Dextre swoją i Wodza swego umiał konserwować Reputacyją. Wiadoma mi jest jogo przyprowadzeniu tych Ludzi Modestia Wiadomy z ukontentowania Miast i Miasteczek nieuprzykrzony Proceder wiadoma oraz i Należyta tam gdzie ją pokazać trzeba Generositas Osobliwie teraz noviter w ołpie z Ludźmi Contra Maiestatem et Matrem obodyentiam
Propositum że wszelaki WMM Pana Proceder tey u mnie iest obserwancyiey że co kolwiek WMM Panu podoba się mnie displicere nie moze. IoMSCi Pana Paska WMMPana tak powaznego znaku Towarzysza za Przystawa przydanego nie tylko że bym miał odmięniać ale y owszem w tym WMM Pana akkommoduię się woli przy tey włozoney od WMMPana na osobę iego konfirmuię Funkcyiey. I to deklaruię że Lepszego nie mogę dać przystawa ktoryby tak Dextre swoią y Wodza swego umiał konserwować Reputacyią. Wiadoma mi iest iogo przyprowadzeniu tych Ludzi Modestia Wiadomy z ukontentowania Miast y Miasteczek nieuprzykrzony Proceder wiadoma oraz y Nalezyta tam gdzie ią pokazać trzeba Generositas Osobliwie teraz noviter w ołpie z Ludzmi Contra Maiestatem et Matrem obodyentiam
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 172v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688