WIECZNY DO CZYTELNIKA
Nie myśl, czytelniku miły, Żebym w ten czas był opiły, Kiedym ten Kalendarz pisał — Kto był pijan, bogdaj wisiał — Lecz, że mi się to nie zdało, Co na Minucjach stało.
„Dziś — piszą — będzie pogoda”, Aż wnet przez rynsztoki woda Bieży do futryny pędem; Przetom się zbrzydził tym błędem, Chciałem to pokazać tobie Ku twojej więtszej ozdobie, Że ci, którzy o tym piszą, W swym się zdaniu tak kołyszą, Jak od wiatru słaba trzcina. Przeto im też nie nowina Chybić prawdy, trafić w stronę. A jakoż by stroił żonę I sam ochędożnie
WIECZNY DO CZYTELNIKA
Nie myśl, czytelniku miły, Żebym w ten czas był opiły, Kiedym ten Kalendarz pisał — Kto był pijan, bogdaj wisiał — Lecz, że mi się to nie zdało, Co na Minucyjach stało.
„Dziś — piszą — będzie pogoda”, Aż wnet przez rynsztoki woda Bieży do futryny pędem; Przetom się zbrzydził tym błędem, Chciałem to pokazać tobie Ku twojej więtszej ozdobie, Że ci, którzy o tym piszą, W swym się zdaniu tak kołyszą, Jak od wiatru słaba trzcina. Przeto im też nie nowina Chybić prawdy, trafić w stronę. A jakoż by stroił żonę I sam ochędożnie
Skrót tekstu: ŻabKalBar_I
Strona: 108
Tytuł:
Kalendarz wieczny
Autor:
Jan Żabczyc
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965