Zgoła wszytek zostaje człowiek posilony.
Których Miesięcy ma być puszczana i nie puszczana Krew. Trzy dni są w Małą/ w Kwietniu i w Wrześniu szko- Które zowią miesięczne/ a krwi nie życzliwe. (dliwe/ Dnia pierwszego w miesiąc Maj/ Września trzydzieste^go^ Ba i w kwietniu/ nie zmniejszą wekrwi zdrowiatwe^go^. Ani Gęsi jedź w te dni: chocieś Stary Młody/ Możesz w każdym Miesiącu puścić krew bez szkody. Ale wte trzy Miesiące/ krom dni położone/ Gdy Krew puścisz/ lata twe będą przedłużone.
O przeskodach puszczania Krwie. Cyruliku który masz w rzeczach doświadczenie/ Nie puść krwie temu kto ma zimne przyrodzenie. Przytym
Zgoła wszytek zostaie człowiek pośilony.
Ktorych Mieśięcy ma bydź pusczána y nie pusczana Krew. Trzy dni są w Małą/ w Kwietniu y w Wrześniu szko- Ktore zowią mieśięczne/ á krwi nie życzliwe. (dliwe/ Dniá pierwszego w mieśiąc May/ Wrzesniá trzydźieste^go^ Bá y w kwietniu/ nie zmnieyszą wekrwi zdrowiatwe^go^. Ani Gęśi iedź w te dni: choćieś Stáry Młody/ Możesz w káżdym Mieśiącu puśćić krew bez szkody. Ale wte trzy Mieśiące/ krom dni położone/ Gdy Krew puśćisz/ latá twe będą przedłużone.
O przeskodách puszczánia Krwie. Cyruliku ktory masz w rzeczách doświádczenie/ Nie puść krwie temu kto ma źimne przyrodzenie. Przytym
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E3
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
was dowiedzą, przybędą chętliwe,
I pieśni swych wdzięcznością wesela dodadzą. Gdy słodkobrzmiące głosy na chóry rozsadzą. A ty, chłopcze, do kuchni skocz, mów kuchmistrzowi Niech wszytkiego dostatkiem doda kucharzowi! Ty też, moja Zosieńku, bądź mi gościom rada, Pobież sama do kuchni, a przyjrzyj obiada! Każ kurcząt, gęsi, prosiąt i kapłonów napiec, Do wszytkiego cybulki drobniusieńko nasiec, Więc też do żółtej juchy karz kurę uwarzyć. Drugą tak słodziusieńko z pietruszką usmażyć. Możesz też jaki kąsek borowej zwierzyny Nagotować smaczniuchno dla miłej drużyny. W ostatku możesz sama potrafić wybornie. Tylko przyjrzyj swym okiem wszytkiego dozornie. A piekarzowi tortów, pasztetów z
was dowiedzą, przybędą chętliwe,
I pieśni swych wdzięcznością wesela dodadzą. Gdy słodkobrzmiące głosy na chóry rozsadzą. A ty, chłopcze, do kuchni skocz, mów kuchmistrzowi Niech wszytkiego dostatkiem doda kucharzowi! Ty też, moja Zosieńku, bądź mi gościom rada, Pobież sama do kuchni, a przyjrzyj obiada! Każ kurcząt, gęsi, prosiąt i kapłonów napiec, Do wszytkiego cybulki drobniusieńko nasiec, Więc też do żółtej juchy karz kurę uwarzyć. Drugą tak słodziusieńko z pietruszką usmażyć. Możesz też jaki kąsek borowej zwierzyny Nagotować smaczniuchno dla miłej drużyny. W ostatku możesz sama potrafić wybornie. Tylko przyjrzyj swym okiem wszytkiego dozornie. A piekarzowi tortów, pasztetów z
Skrót tekstu: MorszHSumBar_I
Strona: 254
Tytuł:
Sumariusz
Autor:
Hieronim Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
ozymina na poly, woz, plug, brona, lanczuch, siekiera, motika, lopata kowana, graca, zarna, stepa, brus (p. 328) (p. 329)
na drewnie, kadlubów 6 dobrych, kapustne naczynie, kadz, skrzinka do sieczki i rzezak, dzieze, koryto wieprzowe, gęsi 2, kur 2; którego kupna litkupem podpili spolnie się zgodziwszy, co słyszacz Wojciech Kuznar prawu oświadcził i groszem swem sobie zapisać dał. A jeślize by mu beła przedajna ta rola, tedy blisze będą dziatki Jakuba Odoja odkupowac, ale się teras lakub Odoi wyrzekł ze wszytkiego, nic tam niemiecz na tej rolej.
ozymina na poly, woz, plug, brona, lanczuch, siekiera, motika, lopata kowana, graca, zarna, stepa, brus (p. 328) (p. 329)
na drewnie, kadlubow 6 dobrych, kapustne naczynie, kadz, skrzinka do sieczki y rzezak, dzieze, koryto wieprzowe, gęsi 2, kur 2; ktorego kupna litkupęm podpili spolnie sie zgodziwszy, czo słyszacz Woiciech Kuznar prawu oswiadcził y groszęm swem sobie zapisac dał. A ieslize by mu beła przedaina ta rola, tedy blisze bedą dziatki Iakuba Odoia odkupowac, ale sie teras lakub Odoi wyrzekł ze wszytkiego, nicz tam niemiecz na tei rolei.
Skrót tekstu: KsJasUl_1
Strona: 440
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1602 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1602
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
posila, teste Ionstono. Na pogrzebie Izabelli Księżny Parmeńskiej Orzeł wymalowany gniazdo i pęta rżucający z napisem: Nec nidus, nec nodus, tojest, że ani zacny Dom, ani Koligacje i fortuna utrzymują Volantem et volentem ad DEUM animam. Według proporcyj wielkości, jest animal voracissimum. W jednym gniezdzie jego 30 kaczek, 100 gęsi, 40 zająców, bez liczby ryb znaleziono, według świadectwa Gesnera, i Aldrovanda Kirchera, Alberta. Ksiądz Jan Cysatus Soc: Jezu Helvetiam, tojest Szwajczarską opisując ziemię, sam personaliter chciał miejsca zlustrować wstąpił na wierzchołek jednej niedostępnej góry, tam znalazł otchłań, albo dół jak kocieł, gdzie na dnie był dąb drzewo z
posila, teste Ionstono. Na pogrzebie Izabelli Xiężny Parmeńskiey Orzeł wymalowany gniazdo y pęta rżucaiący z napisem: Nec nidus, nec nodus, toiest, że ani zacny Dom, ani Kolligacye y fortuna utrzymuią Volantem et volentem ad DEUM animam. Według proporcyi wielkości, iest animal voracissimum. W iednym gniezdzie iego 30 kaczek, 100 gęsi, 40 zaiącow, bez liczby ryb znaleziono, według świadectwa Gesnera, y Aldrovanda Kirchera, Alberta. Xiądz Ian Cysatus Soc: Iesu Helvetiam, toiest Szwayczarską opisuiąc ziemię, sam personaliter chciał mieysca zlustrować wstąpił na wierzchołek iedney niedostępney gory, tam znalazł otchłań, albo doł iak kocieł, gdzie na dnie był dąb drzewo z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 613
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Victualia: Ptacy nauczyli ludzi malarstwa z różnych swoich kolorów na piórkach: Budowniczego kunsztu, albo Architecturam Militarem przejął świat z Jaskułek gniazda lepiących: Wojennych kunsztów, tojest Straży, Podsłuchów, chodzenia Pułkami, dały informacją Zurawie; też same z długich nosów dały inwencją do Trąb Wojennych: GOŁĘBIE nas nauczyli Korespondencyj, listy nosząc: Gęsi Pisania, piór dodając; Sposób pływania wzieliśmy od Kań na powietrzu skrzydeł rozciągnieniem in aequiubrio się zawieszających: Krajów poznania nauczają Tabrobańskie wróble, na Morzu puszczone, i do domu trafiające, któremi Marynarze swój miarkują obrót, i powrót, w tamtym Kraju.
PTACTWO Wieszcze po Łacinie AVES AUGURALES.
Starożytni, ile Paganizmem zarażeni Ludzie
Victualia: Ptacy nauczyli ludzi malarstwa z rożnych swoich kolorow na piorkach: Budowniczego kunsztu, albo Architecturam Militarem przeiął świat z Iaskułek gniazda lepiących: Woiennych kunsztow, toiest Straży, Podsłuchow, chodzenia Pułkami, dały informacyą Zurawie; też same z długich nosow dały inwencyą do Trąb Woiennych: GOŁĘBIE nas nauczyli Korrespondencyi, listy nosząc: Gęsi Pisania, pior dodaiąc; Sposob pływania wzieliśmy od Kań na powietrzu skrzydeł rościągnieniem in aequiubrio się zawieszaiących: Kraiow poznania nauczaią Tabrobańskie wroble, na Morzu puszczone, y do domu trafiaiące, ktoremi Marynarze swoy miarkuią obrot, y powrot, w tamtym Kraiu.
PTACTWO Wieszcze po Łacinie AVES AUGURALES.
Starożytni, ile Paganizmem zarażeni Ludzie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 619
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
sercach rodzą się przepiórki, ale to non ordinarius lecz monstrosus partus.
Na Insule Seryfus Greckiego Morza, jednej z Cyklackich, żaby się z najdują, żadnego nie mające głosu, jeśli jednak do inszej będą przeniesione Krainy, dają się słyszeć Plinius.
W Laponii Krainie północej nie masz swojskiego Ptactwa albo domowego, tojest Kur, Gęsi, Indyków, kaczek, a to dla nieznośnego zimna.
Na Wyspie Minoryce w Hiszpanii w Mieście Jamnono Żydzi nie mieszkali, iż wszystko chorowali, i Pioruny na nich bili: a węże tam beż jadu.
W Magonie zaś są węże szkodliwe i Żydzi się konserwowali, póki ich nie wygnano. Severus Episcopus.
Nie daleko
sercach rodzą się przepiorki, ale to non ordinarius lecz monstrosus partus.
Na Insule Seriphus Greckiego Morza, iedney z Cyklackich, żaby się z nayduią, żadnego nie maiące głosu, iesli iednak do inszey będą przeniesione Krainy, daią się słyszeć Plinius.
W Laponii Krainie pułnocney nie masz swoyskiego Ptactwa albo domowego, toiest Kur, Gęsi, Indykow, kaczek, a to dlá nieznośnego zimna.
Na Wyspie Minoryce w Hiszpanii w Mieście Iamnono Zydzi nie mieszkali, iż wszystko chorowali, y Pioruny na nich bili: a węże tam beż iadu.
W Magonie zaś są węże szkodliwe y Zydzi się konserwowali, poki ich nie wygnano. Severus Episcopus.
Nie daleko
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1007
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
dziesięć. A to bardzo wiele; gdyż jedne kury cale się nie nio- O Ekonomice, mianowicie o Folwarku.
są, drugie mało; zimnych czasów, mokrego lata, wiele tego ginie; czasem jaja tylko są zapartki, toć nie słuszna tego pretendować. Od gęsi 30. pół kopy owocu alias jaj, i gęsi kopę pretendują Panowie i to wiele. Do kopy gęsi dość jest dwóch gęsiorów. W Lipcu gęsiom dla ich słabości, dają owies w urynie ludzkiej przez noc nioczony, i wodą znowu rozpuszczony. Wiele gąsiąt młodych ginie na puchnienie głów, na robactwo, które im z błota w nosy włazi; czyli też w uszy
dziesięć. A to bardzo wiele; gdyż iedne kury cale się nie nio- O Ekonomice, mianowicie o Folwarku.
są, drugie mało; zimnych czasow, mokrego lata, wiele tego ginie; czasem iaia tylko są zapartki, toć nie słuszna tego pretendować. Od gęsi 30. puł kopy owocu alias iay, y gęsi kopę pretenduią Panowie y to wiele. Do kopy gęsi dość iest dwoch gęsiorow. W Lipcu gęsiom dla ich słabości, daią owies w urynie ludzkiey przez noc nioczony, y wodą znowu rozpuszczony. Wiele gąsiąt młodych ginie na puchnienie głow, na robactwo, ktore im z błota w nosy włazi; czyli też w uszy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 402.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Książęcia Niemieckiego Akatolika (teste Engelgrave) który nie dla ratunku Dusz (bo o Czyśćcu nie wierzą) ale dla próżnej chluby i zbytków sprawił żałobny Obiad, na który zabito wołów, 170. Cieląt 330. Skopów 800. Prosiąt 400. Ciołków 248. Baranków 600. Wieprzów 200. Indyków 300. Kapłonów karmnych 400 Gęsi 600. Kur 11000. Kurcząt 22000. Jajec Korców 23000. Masła Cetnarów 1080. Wina wozów 400. Piwa beczek 3000. Soli korców 100. Szczupaka Cetnarów 600. Karpiów Cetnarów 200. Oprócz wszelkiej zwierzyny. Obzierają się marnotrawni Magnates i na Świdrigałła Książęcia Litewskiego żyjącego około Roku 1430 że sześć godzin siadywał u stołu potraw
Xiążęcia Niemieckiego Akatolika (teste Engelgrave) ktory nie dla ratunku Dusz (bo o Czyscu nie wierzą) ale dla prożney chluby y zbytkow sprawił żałobny Obiad, na ktory zabito wołow, 170. Cieląt 330. Skopow 800. Prosiąt 400. Ciołkow 248. Barankow 600. Wieprzow 200. Indykow 300. Kapłonow karmnych 400 Gęsi 600. Kur 11000. Kurcząt 22000. Jaiec Korcow 23000. Masła Cetnarow 1080. Wina wozow 400. Piwa beczek 3000. Soli korcow 100. Szczupaka Cetnarow 600. Karpiow Cetnárow 200. Oprucz wszelkiey zwierzyny. Obzieraią się marnotrawni Magnates y na Swidrigałła Xiążęcia Litewskiego żyiącego około Roku 1430 że sześć godzin siadywał u stołu potraw
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 399
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
nim podawawszy. Lat panowawszy 40. gdy umierał, liberam Króla Electionem po sobie dał w ręce Pospólstwu, Drugi Król obrany, i namazany olejem, Syn jego Wicilovit, co się wykłada, drogie pióro, albo czub. Ten się ożeniwszy, na prośbę małżonki swojej. Królowy, poddanych od daniny uwolnił, parę tylko gęsi i ryb kilkoro pogłowia, na znak poddaństwa, dawać sobie kazał. Mając lat 30. umarł mądry, łaskawy, i kochany Pan, do wodnej wojny poddanych wieksercytował. Po nim Syn obrany Chimalpopoca: Królewskie mu przy Koronacyj podali Insignia: łuk z strzałami i miecz, aby tym orężem bronić ich wolności był obligowany.
nim podawawszy. Lat panowawszy 40. gdy umierał, liberam Krola Electionem po sobie dał w ręce Pospólstwu, Drugi Krol obrany, y namazany oleiem, Syn iego Witzilovith, co się wykładá, drogie pióro, albo czub. Ten się ożeniwszy, na proźbę máłżonki swoiey. Krolowy, poddanych od daniny uwolnił, parę tylko gęsi y ryb kilkoro pogłowia, na znak poddaństwa, dawáć sobie kazał. Máiąc lat 30. umarł mądry, łaskawy, y kochany Pan, do wodney woyny poddanych wyexercytował. Po nim Syn obrany Chimalpopoca: Krolewskie mu przy Koronacyi podali Insignia: łuk z strzałami y miecz, aby tym orężem bronić ich wolności był obligowany.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 595
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
co chćesz/ ochędoż pięknie/ nie śpikuj/ włóż Rozmarynu/ Majeronu/ Kolendry/ zawin w Serwetę/ żasol dobrze/ warz w winie/ a gdy uwre/ daj na zimno/ potrząsnąwszy zielonością. IX. Marynata Mięśna.
Bazantów weźmij/ albo Jarząbków/ albo Kurpatw/ albo Przepiórek/ kaczek dzikich/ albo Gęsi dzikich/ albo Cyranek ochędoż/ upiecz dobrze/ nasol według smaku. Weźmij Czosnku niemało/ uwierć jako masło rozpuść Octem winnym/ wlej Oliwy i soli i Rozmarynu/ przywarz/ a wychłodziwszy/ ułożoną materią w Jaszczu pieczoną zalej/ chowaj na zimno. ADDyTAMENT X. Potrawa na zimno.
Kapłona weźmij/ lubo cielęcą
co chćesz/ ochędoż pięknie/ nie śpikuy/ włoż Rozmárynu/ Máieronu/ Kolendry/ zawin w Serwetę/ żásol dobrze/ warz w winie/ á gdy vwre/ dáy ná źimno/ potrząsnąwszy źielonośćią. IX. Márynátá Mięśna.
Bázántow weźmiy/ álbo Iárząbkow/ álbo Kurpátw/ álbo Przepiorek/ káczek dźikich/ álbo Gęśi dźikich/ álbo Cyránek ochędoż/ upiecz dobrze/ násol według smáku. Weźmiy Czosnku niemało/ vwierć iáko másło rospuść Octem winnym/ wley Oliwy y soli y Rozmárynu/ przywarz/ á wychłodźiwszy/ vłożoną máteryą w Iaszczu pieczoną zaley/ choway ná źimno. ADDITAMENT X. Potráwa ná źimno.
Kápłoná weźmiy/ lubo ćielęcą
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 41
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682