tak rącza dopieruczko beła/ W leniwe się korzenie teraz obrócieła. Gęba wyniosłym wzgórę wierzchołkiem się stała/ Na samej jednaż tylko światłość pozostała. Foebus jednak miłuje: lecz ta nagłą sprawą Strwożony będąc/ skoro rękę swoję prawą Położył na onym pniu/ czuje ano serce Jeszcze pod nową skorą z trwogi drgało wielce. C Obłapiająć gałęzi jak członki/ całuje Drewno/ a całowania drewno nie przyjmuje/ I owszem się go zbrania: Do którego swoją Mową/ ta Bóg: Iż żoną nie możesz być moją/ D Drzewem mym pewnie będziesz; ciebie bo koniecznie Nasze włosy/ i cytry/ i sajdaki/ wiecznie Nosić będą Wawrzynie: E Ty wesołe z
ták rącza dopieruczko bełá/ W leniwe się korzenie teraz obroćiełá. Gębá wyniosłym wzgorę wierzchołkiem się sstáłá/ Ná sámey iednáż tylko świátłość pozostáłá. Phoebus iednak miłuie: lecz tá nagłą spráwą Strwożony będąc/ skoro rękę swoię práwą Położył ná onym pniu/ czuie áno serce Ieszcze pod nową skorą z trwogi drgáło wielce. C Obłápiáiąć gáłęźi iák członki/ cáłuie Drewno/ á cáłowánia drewno nie prziymuie/ Y owszem się go zbrania: Do ktorego swoią Mową/ tá Bog: Iż żoną nie możesz bydź moią/ D Drzewem mym pewnie będźiesz; ćiebie bo koniecznie Násze włosy/ y cytry/ y sáydaki/ wiecznie Nośić będą Wáwrzynie: E Ty wesołe z
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 32
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
zawiści pobudził ciało moje/ i zbawiłbym niektóre z nich. 15. Abowiem jeślić odrzucenie ich jest pojednaniem świata/ cóż będzie przyjęcie ich, tylko ożycie od umarłych? 16. Ponieważ jeśli pierwiastki święte/ tedyć i zaczynienie: a jeśli korzeń święty/ tedyć i gałęzie. 17. A jeśli niektóre z gałęzi odłamane są; a ty któryś był płonną oliwą jesteś wszczepiony miasto nich/ i stałes się uczesnikiem i korzenia/ i tłustości oliwnego drzewa: 18. Nie chlubże się przeciw gałęziam. Bo jeśli się chlubisz/ wiedzże iż nie ty korzenia nosisz/ ale korzeń ciebie. 19. Ale rzeczesz; Odłamane są gałęzie
zawiśći pobudźił ćiáło moje/ y zbáwiłbym niektore z nich. 15. Abowiem jeslić odrzucenie ich jest pojednániem świátá/ coż będźie przyjęćie ich, tylko ożyćie od umárłych? 16. Ponieważ jesli pierwiastki święte/ tedyć y zácżynienie: á jesli korzeń święty/ tedyć y gáłęźie. 17. A jesli niektore z gáłęźi odłamáne są; á ty ktoryś był płonną oliwą jesteś wszcżepiony miásto nich/ y stałes śię ucżesnikiem i korzenia/ y tłustośći oliwnego drzewá: 18. Nie chlubże śię przećiw gałęźiam. Bo jesli śię chlubisz/ wiedzże yż nie ty korzenia nośisz/ ále korzeń ćiebie. 19. Ale rzecżesz; Odłamáne są gáłęźie
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 170
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
na stop 81 według Pliniusza. W Hiszpanioli Jaworowe Liście jest długie na stop 12, szerokie na stop 3. Ovetanus testatur. W KrólESTWIE MALABAR, w Mieście Cael, liście DRZEWA na łokci sześć, które na Papier idzie Incolis dla gładkości, i letkości, Na Hirkańskich w Azyj Nizinach jest DRZEWO OCCHI, z którego gałęzi z rana miód kapie: W Hiszpanii z pewnego DRZEWA gałąź uciąwszy, mleko płynie, według Strabona. W KrólESTWIE KALEKUT w Indyj jest pewne DRZEWO (MELAPOLANGE zowie go Ludovicus Bartema, traktując o Indyj) o czterech tylko, albo 5. listkach, ale tak wielkich, że Człeka od gorąca Słonecznego, i od dżdżu
na stop 81 według Pliniusza. W Hiszpanioli Iaworowe Liście iest długie na stop 12, szerokie na stop 3. Ovetanus testatur. W KROLESTWIE MALABAR, w Mieście Càél, liście DRZEWA na łokci sześc, ktore ná Papier idzie Incolis dla gładkości, y letkości, Na Hirkańskich w Azyi Nizinach iest DRZEWO OCCHI, z ktorego gałęzi z rana miod kapie: W Hiszpanii z pewnego DRZEWA gałąź uciąwszy, mleko płynie, według Strabona. W KROLESTWIE KALEKUT w Indyi iest pewne DRZEWO (MELAPOLANGE zowie go Ludovicùs Barthema, traktuiąc o Indyi) o czterech tylko, albo 5. listkach, ale tak wielkich, że Człeka od gorąca Słonecznego, y od dzdzu
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 638
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
się żegnają; a przyleciawszy na wiosnę, znowu witają. Bocianów zażywają do Aptek, których Włoska ziemia cale nie ma; a zaś Anglia rzadko, i to wiatrem tam zaniesione.
CINCON Ptak, w nowym świecie signanter w nowej Hizspanii znajduje się żywego koloru; żyjący rosą i zapachem kwiatów, wiesza się na pewnego drzewa gałęzi w Październiku, tak: zasypia; ocknie się aż w Kwietniu.
CUCUJES jest Ptak Amerykański na Insule Z. Dominika do Hiszpanów należącej, który tak się w nocy świeci, że może jechać, pisać, czytać przy nim, jak przy pochodni.
CUNTUR Ptak Zachodniej Indii, alias Ameryki, większy daleko niżeli orzeł,
się żegnaią; á przyleciawszy na wiosnę, znowu witaią. Bocianow zażywaią do Aptek, ktorych Włoska ziemia cale nie ma; á zaś Anglia rzadko, y to wiatrem tam zaniesione.
CINCON Ptak, w nowym swiecie signanter w nowey Hizspanii znayduie się żywego koloru; żyiący rosą y zapachem kwiatow, wiesza się na pewnego drzewa gałęzi w Październiku, tak: zasypia; ocknie się aż w Kwietniu.
CUCUYES iest Ptak Amerykański na Insule S. Dominika do Hiszpanow należącey, ktory tak się w nocy swieci, że może iechać, pisać, czytać przy nim, iak przy pochodni.
CUNTUR Ptak Záchodniey Indii, alias Ameryki, większy daleko niżeli orzeł,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 292
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
roszczką obwinął z napisem: Utrum vultis. Na wolę dał, kto z nim wojną czy pokojem chciał, certować. Bella petant alii, iuvat haec nos pacis oliva, Masenius.
PALMA Palmowe drzewo, najbardziej w Indyjskiej rodziło się ziemi. Lubi gorące i ciepłe kraje. Frukt rodzi nie między listkami, ale u samych gałęzi. W Włoszech nie rodzą, co w Hiszpanii po gruntach nad morskich, a jeszcze w Afryce aż nazbyt, ile na piaszczystych pozycjach. Bardzo bowiem wysokie, gorące, piasków pełne lubi miejsca; gnojne jej szkodzą. Nacje Orientalne z owocu pałmowego wina takie robią, że upoić mogą człeka, a niektóre nacje chleb mają
roszczką obwinął z napisem: Utrum vultis. Na wolę dał, kto z nim woyną czy pokoiem chciał, certować. Bella petant alii, iuvat haec nos pacis oliva, Masenius.
PALMA Palmowe drzewo, naybardziey w Indiyskiey rodziło się ziemi. Lubi gorące y ciepłe kraie. Frukt rodzi nie między listkami, ale u samych gałęzi. W Włoszech nie rodzą, co w Hiszpanii po gruntach nad morskich, á ieszcze w Afryce aż nazbyt, ile na piaszczystych pozycyach. Bardzo bowiem wysokie, gorące, piaskow pełne lubi mieysca; gnoyne iey szkodzą. Nacye Oryentalne z owocu pałmowego wina takie robią, że upoić mogą człeka, á niektore nacye chleb maią
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 331
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
bezdrzewo, piołun, wierzbę, bo gorzkością swą szkodzą słudkim owocom. Na gnoje te potrzeba mieć moczydła, alias doły cembrowane w ziemi, albo kadzie wkopane. Ze na drzewach osobliwie jabłoni bywa wiele jabłek dobrych jest okazją suchość, która zwyczajnie dzieli rzeczy i jest mnóstwa matką. Jeśli drzewo stare mało rodzi, chciej gałęzi jego umniejszyć, albo zwierzchu zrzynać, skorę chropowatą aż do świeżej, odmłodnieje drzewo, ato czynić od początku Listopada, aż do końca Marca. Sadząc drzewa to obserwować należy, aby na gruncie górzystym, suchym głębiej kopać, na wilgotnym miałkszej. Inquantum by była ziemia O Ekonomice, mianowice o Drzewach.
biała
bezdrzewo, piołun, wierzbę, bo gorzkością swą szkodzą słudkim owocom. Na gnoie te potrzeba mieć moczydła, alias doły cembrowane w ziemi, albo kadzie wkopane. Ze na drzewach osobliwie iabłoni bywa wiele iabłek dobrych iest okazyą suchość, ktora zwyczaynie dzieli rzeczy y iest mnostwa matką. Iezli drzewo stare mało rodzi, chciey gałęzi iego umnieyszyć, albo zwierzchu zrzynać, skorę chropowatą aż do swieżey, odmłodnieie drzewo, ato czynić od początku Listopada, aż do końca Marca. Sadząc drzewa to obserwować należy, aby na gruncie gorzystym, suchym głębiey kopać, na wilgotnym miałkszey. Inquantum by była ziemia O Ekonomice, mianowice o Drzewach.
biała
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 376
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
chcesz fruktom kolor dać, naprzykład ponsowy, zafarbuj ów likwor cynobrem farbą etc. jeśli żółty, szafranem. A najlepiej szczep umocz we krwie szczupaka, będzie się owoc rodził czerwony. Na zgorzystych suchych miejscach drzewa wydają frukta drobne. Frukta zbierać najlepiej na wschodzie Księżyca, będą trwałe: ale rękoma je zbierać należy, gałęzi nie otrząsać, ani obijać kijem, bo się tak tłuką i gniją; i to robić w Wrzeszniu w ciepłych krajach, w zimnych w Listopadzie, w dni pogodne. W piwnicach suchych albo w izbach, gdzie mróz nie zachodzi, naprzy- O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
kład jabłka rozesłane na okłotach,albo na
chcesz fruktom kolor dać, naprzykład ponsowy, zafarbuy ow likwor cynobrem farbą etc. iezli żołty, szafranem. A naylepiey szczep umocz we krwie szczupaka, będzie się owoc rodził czerwony. Na zgorzystych suchych mieyscach drzewa wydaią frukta drobne. Frukta zbierac naylepiey na wschodzie Xiężyca, będą trwałe: ale rękoma ie zbierać należy, gałęzi nie otrząsać, ani obiiać kiiem, bo się tak tłuką y gniią; y to robić w Wrzeszniu w ciepłych kraiach, w zimnych w Listopadzie, w dni pogodne. W piwnicach suchych albo w izbach, gdzie mroz nie zachodzi, naprzy- O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
kład iabłka rozesłane na okłotach,albo na
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 379
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
truciżną zarazi. Item huby wężowki warzyć z mlekiem, muchom wystawiać je. Item żadnemu zwierzęciu niezaszkodzą, jezlibyś je tłustością z Lwa nasmarował Anatolius mówi in secretis. NIEDOPYRZE albo gacki, lub liliki, są to nocne ptacy; które odstraszysz po ście- O Ekonomice miano: o Sowach, Niedopyrzach.
szkach, drogach, gałęzi jaworowych nawieszawszy. Item je zabija bluszcz, kadząc nim, tam gdzie latają. SOWY także nocne są straszydła, w nocy nad budynkami krzyczące: co u prostych i zabobonnych ludzi, jest albo dobre omen kiedy piskiem swoim wyraża powij powij; albo złe omen, gdy woła niby podź podź, śmierć prognostykiąc komuś w owym
truciżną zarazi. Item huby wężowki warzyć z mlekiem, muchom wystawiać ie. Item żadnemu zwierzęciu niezaszkodzą, iezlibyś ie tłustością z Lwa nasmarował Anatolius mowi in secretis. NIEDOPYRZE albo gacki, lub liliki, są to nocne ptacy; ktore odstraszysz po scie- O Ekonomice miano: o Sowach, Niedopyrzach.
szkach, drogach, gałęzi iaworowych nawieszawszy. Item ie zabiia bluszcz, kadząc nim, tam gdzie lataią. SOWY także nocne są straszydła, w nocy nad budynkami krzyczące: co u prostych y zabobonnych ludzi, iest albo dobre omen kiedy piskiem swoim wyraża powiy powiy; albo złe omen, gdy woła niby podź podź, śmierć prognostykiąc komuś w owym
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 461
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
te drzewo w Kraju Peru, albo Perwańskim.
TUNAL Drzewko (jeżeli się drzewkiem zwać może) bardziej Species ziela w nowej Hiszpanii, z żadnym drzewem nie ma podobieństwa. Wydaje jeden list, z tego drugi; i tak consequenter, spodnie listki co raz rosną, grubieją, sensim potym, formę liścia tracą, a gałęzi ostrokończastych nabywają, jak bodaki, albo oset, stąd też go tam niektórzy Carduum nazywają. Jedne te Tunales wydają frukta, nakształt wiszeń, albo mnie- Całego świata, praecipue o AMERYCE
chunek ziela: inne Tunales bez fruktu, ale pod listkami swemi, jak przylepione mają jakieś robaczki w mecherzynkach, czyli woreczkach, Grejn
te drzewo w Kraiu Peru, albo Perwańskim.
TUNAL Drzewko (ieżeli się drzewkiem zwać może) bardziey Species ziela w nowey Hiszpanii, z żadnym drzewem nie ma podobieństwa. Wydaie ieden list, z tego drugi; y tak consequenter, spodnie listki co raz rosną, grubieią, sensim potym, formę liścia tracą, a gałęzi ostrokończastych nabywaią, iak bodaki, álbo oset, ztąd też go tam niektorzy Carduum nazywaią. Iedne te Tunales wydaią frukta, naksztáłt wiszeń, albo mie- Całego świata, praecipuè o AMERICE
chunek ziela: inne Tunales bez fruktu, ale pod listkami swemi, iak przylepione maią iakieś robaczki w mecherzynkach, czyli woreczkach, Greyn
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 623
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
czasy życia. Twojej wiadomości Sędzio nie tajne me są wielkie nieprawości.
A któryż Arytmetyk me zrachować może Z bródnie trudne wielkością/ i liczbą? Twej Boże Wiadomości są jawne/ a żaden wyrazić Nie zdoła/ jak wielekroć śmiałem cię obrazić. Bo nie tak wiele włosów ma kosmata głowa; Nie tak wiele gałęzi Erymantus chowa; Nie tak wiele gwazd łskni się po niebie w swym biegu; Nie tak wiele Bałtyckie Morze na swym brzegu Ma piasku: jak wiele ja popełniłem złości Teraz/ i przed młodością/ i w mojej młodości. A któż mych grzechów liczby może być wiadomem? Owo prawiem był różnych grzechów wiezdym domem
cżasy żyćia. Twoiey wiádomośći Sędźio nie tayne me są wielkie niepráwośći.
A ktoryz Arythmetyk me zrachowáć może Z brodnie trudne wielkośćią/ y licżbą? Twey Boże Wiadomośći są iáwne/ á żaden wyraźić Nie zdołá/ iák wielekroć śmiałem ćię obráźić. Bo nie ták wiele włosow ma kosmatá głowa; Nie ták wiele gałęzi Erimanthus chowa; Nie tak wiele gwazd łskni się po niebie w swym biegu; Nie tak wiele Baltyckie Morze na swym brzegu Ma piásku: iák wiele ia popełniłem złośći Teraż/ y ṕrzed młodośćią/ y w moiey młodośći. A ktoż mych grzechow licżby może bydź wiadomem? Owo prawiem był rożnych grzechow wiezdym domem
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 13
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694