na pazy, ale do odprawy Bieżałbym po zwierzęciu bez żadnej zabawy. Jeśliby też kopiją przyszło prosto złożyć, Doświadcz tego, każ pierścień przede mną położyć. Młodych lekce nie ważę, bom sam bywał młody, Kruszyłem ja kopiją, kruszę dla wygody. Nie mam ja przyrodzenia od dęba twardego, Na galar cudzy nie dam pewnie sęka swego. Dokument tego pewny panieńskie schowanie, Gdzie owo śpilkom mają osobne schowanie. Nie byłem na delacie anim grzywien dawał, Alem zawsze w tej mierze szczerze placem stawał. Takem pieszczono chował swoje przyrodzenie, Żem na starość miał zawsze osobne baczenie. Nie zażywam Kupida ani
na pazy, ale do odprawy Bieżałbym po zwierzęciu bez żadnej zabawy. Jeśliby też kopiją przyszło prosto złożyć, Doświadcz tego, każ pierścień przede mną położyć. Młodych lekce nie ważę, bom sam bywał młody, Kruszyłem ja kopiją, kruszę dla wygody. Nie mam ja przyrodzenia od dęba twardego, Na galar cudzy nie dam pewnie sęka swego. Dokument tego pewny panieńskie schowanie, Gdzie owo śpilkom mają osobne schowanie. Nie byłem na delacie anim grzywien dawał, Alem zawsze w tej mierze szczerze placem stawał. Takem pieszczono chował swoje przyrodzenie, Żem na starość miał zawsze osobne baczenie. Nie zażywam Kupida ani
Skrót tekstu: MłoszResBar_II
Strona: 208
Tytuł:
Epithalamium albo respons IMCI panu Kochowskiemu IMCI Pana Młoszowskiego
Autor:
Sambor Młoszowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1667
Data wydania (nie wcześniej niż):
1667
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965