W Marcu trzęsienie w Alepie obaliło trzy Meczety, i więcej niż 200 domów: na początku Kwietnia w Toskanie aż do Perusium i Viterbu lubo gwałtowne, nieszkodliwe jednak. 25. gwałtowne w Carogrodzie, pierwsze nie trwało jak tylko trzy minuty. W stronie ku morzu widziano proch czarny podnoszacy się nad miastem i nad przedmieściem Galata, w godzinę nastąpiło drugie trzęsienie słabsze, odnawiało się przez trzy dni, dało się uczć w Natolyj na miejscach o 40 mil od Carogrodu odległych miedzy Scutary, i wyspą Princes i w mieście Sevenit obaliło cztery lub 5 wsie, a 1000 ludzi przybiło: także miasteczko jedne o dwie mile od Carogrodu zniszczyło, gdzie koło
W Marcu trzęsienie w Alepie obaliło trzy Meczety, y więcey niż 200 domow: na początku Kwietnia w Toskanie aż do Perusium y Viterbu lubo gwałtowne, nieszkodliwe iednak. 25. gwałtowne w Carogrodzie, pierwsze nie trwało iak tylko trzy minuty. W stronie ku morzu widziano proch czarny podnoszacy się nad miastem y nad przedmieściem Galata, w godzinę nastąpiło drugie trzęsienie słabsze, odnawiało się przez trzy dni, dało się uczć w Natolyi na mieyscach o 40 mil od Carogrodu odległych miedzy Scutari, y wyspą Princes y w mieście Sevenit obaliło cztery lub 5 wsie, á 1000 ludzi przybiło: także miasteczko iedne o dwie mile od Carogrodu zniszczyło, gdzie koło
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 171
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
: i tak się rozszerzyło/ i zbogaciło/ i napełniło barzo: oblewa je morze ze trzech stron. Ma też jako i Rzym 7. pagórków. Po lewej stronie leży na jednym małym pagórku (który Grecy zowią Chrysocera/ acz inszy zowią tak odnogę/ abo ramię morskie/ które pod nią idzie) Pera abo Galata/ a miedzy nią i Konstantynopolem/ morze wrywając się we śrzodek miasta/ czyni port bardzo osobliwy. Ma wokoło to miasto Pera/ więcej niż 4 mile. Ma morze około siebie wszystko prawie portowe/ z uciesznemi kątami zakolonymi/ i szerzy się im dalej tym barziej/ z wielkim szczęściem Konstantynopolskim. Mieszkają w nim po
: y ták się rozszerzyło/ y zbogáćiło/ y nápełniło bárzo: oblewa ie morze ze trzech stron. Ma też iáko y Rzym 7. págorkow. Po lewey stronie leży ná iednym máłym págorku (ktory Graecy zowią Chrysocerá/ ácz inszy zowią ták odnogę/ ábo rámię morskie/ ktore pod nię idźie) Perá ábo Gálatá/ á miedzy nią y Constántinopolem/ morze wrywáiąc się we śrzodek miástá/ czyni port bárdzo osobliwy. Ma wokoło to miásto Perá/ więcey niż 4 mile. Ma morze około śiebie wszystko práwie portowe/ z vćiesznemi kątámi zákolonymi/ y szerzy się im dáley tym bárźiey/ z wielkim sczęśćiem Constántinopolskim. Mieszkáią w nim po
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 146
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
PODOLE.
Idąc przy brzegu lewym czarnego morza/ ukazuje się Mesembria/ kędy się kończy góra Hemo. Idzie potym Varna/ która leży przy końcu jednej doliny (którą czyni tamta góra) wdzięcznej i uciesznej. Leży przy jednej odnodze nie barzo głębokiej/ miedzy dwiema pagórkami/ z których na jednym jest Macropole/ na drugim Galata. Przeminąwszy gęby Dunajowe/ które zastąpiły 40. mil/ wjeżdża się do tamtej części Moldaujej/ którą Turcy przezywają Bezsarabią/ kędy jest miasto Moscastro. Od gęby rzeki Dniestru aż do drugiej Dnieprowej/ kładą 80. mil: a w tych miejscach poczynają się państwa Króla Polskiego/ które Dniestr dzieli od Wołoch. A naprzód
PODOLE.
Idąc przy brzegu lewym czarnego morzá/ vkázuie się Messembria/ kędy się kończy gorá Hemo. Idźie potym Várna/ ktora leży przy końcu iedney doliny (ktorą czyni támtá gorá) wdźięczney y vćieszney. Leży przy iedney odnodze nie bárzo głębokiey/ miedzy dwiemá págorkámi/ z ktorych ná iednym iest Mácropole/ ná drugim Gálata. Przeminąwszy gęby Dunáiowe/ ktore zástąpiły 40. mil/ wieżdża się do támtey częśći Moldáuiey/ ktorą Turcy przezywáią Bessarábią/ kędy iest miásto Moscastro. Od gęby rzeki Dniestru áż do drugiey Dnieprowey/ kłádą 80. mil: á w tych mieyscách poczynáią się páństwá Krolá Polskiego/ ktore Dniestr dźieli od Wołoch. A naprzod
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 146
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
abo Podole.
IDąc przy brzegu lewym Czarnego morza, ukazuje się Mesembria, kędy się kończy góra Hemo. Idzie potym Varna, zasadzona przy końcu jednej doliny (którą czyni tamta góra) wdziecznej i uciesznej. Leży przy jednej odnodze nie bar głębokiej, miedzy dwiema pagórkami, z których na jednym jest Macropole, na drugim Galata. Przeminąwszy gęby Dunajowe, które zastąpiły 40. mil, wjeżdża się do tamtej części Moldawiej, którą Turcy przezywają Bezsarabią, kędy jest miasto Moncastro. Od gęby rzeki Dniestru aż do drugiej Dnieprowej, kładą 16. mil Polskich: a w tych miejscach poczynają się Państwa Króla Polskiego, które Dniestr dzieli od Wołoch. WOŁHYN
abo Podole.
IDąc przy brzegu lewym Czarnego morzá, ukázuie się Messembria, kędy się kończy gorá Hemo. Idźie potym Varná, zásádzona przy końcu iedney doliny (ktorą czyni támtá gora) wdźieczney y ucieszney. Leży przy iedney odnodze nie bar głebokiey, miedzy dwiemá págorkámi, z ktorych ná iednym iest Macropole, ná drugim Gálatá. Przeminąwszy gęby Dunáiowe, ktore zástąpiły 40. mil, wieżdża się do támtey częśći Moldáwiey, ktorą Turcy przezywáią Bessárábią, kedy iest miásto Moncastro. Od gęby rzeki Dniestru áż do drugiey Dnieprowey, kłádą 16. mil Polskich: á w tych mieyscách poczynáią się Páństwá Krola Polskiego, ktore Dniestr dźieli od Wołoch. WOŁHYN
Skrót tekstu: MurChwałPam
Strona: U2v
Tytuł:
Pamiętnik albo Kronika Pruskich Mistrzów i Książąt Pruskich
Autor:
Mikołaj Chwałkowski
Drukarnia:
Jan Tobiasz Keller
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1712
Data wydania (nie wcześniej niż):
1712
Data wydania (nie później niż):
1712