. Czwarty sposób łojowy. Pokwikowawszy rzecz/ i naniozszy srebrem szejdowanym/ lub zmalowanym/ stop łoju niesłonego w skorupie/ aż się płomień zajmie/ gdy mocno gorzeć będzie/ wpusć na drocie przywiązaną rzecz w łój/ i tak długo trzymaj/ póki nie ujzrzysz/ że fliśnie i rozbiegać się pocznie srebro. Wymi/ zagas w wodzie. Loj odkurz na węglu/ zglujuj ciemno na węglu/ warz w wejnsztynie z solą aż zbieleje/ wykracuj w piwie/ ociągni w wodzie/ osusz/ i takie natrwalsze posrebrzenie. Sposób pozłocenia Złotniczego wszystkim prawie wiadomy, przetoż tu nic o nim. Pozłotę nitkowego srebra albo fanzilbru/ w pewnej wódce taki
. Cżwarty sposob łoiowy. Pokwikowáwszy rzecz/ i nániozszy srebrem szeydowanym/ lub zmálowánym/ stop łoiu niesłonego w skorupie/ áż się płomień záymie/ gdy mocno gorzeć będzie/ wpusć na droćie przywiązaną rzecz w łoy/ i ták długo trzymáy/ poki nie uyzrzysz/ że fliśnie i rozbiegać się pocznie srebro. Wymi/ zágás w wodzie. Loy odkurz na węglu/ zgluiuy ćiemno ná węglu/ warz w weynsztynie z solą aż zbieleie/ wykracuy w piwie/ ociągni w wodźie/ osusz/ i takie nátrwálsze posrebrzenie. Sposob pozłocenia Złotniczego wszystkim prawie wiádomy, przetoż tu nic o nim. Pozłotę nitkowego srebrá albo fánzilbru/ w pewney wodce taki
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 284
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
ale też i obowiązać ich, żeby szczerze usłużyli rzeczypospolitej. Bo jako zawsze prywatne interesa najbardziej gubią każde państwo, tak żeby ci, którzy będą deputati a statibus nic nie pretendowali od króla, ani urzędów, ani chleba, póki król będzie żył, a żeby na to przysięgali; a to był na Potockiego starostę bełskiego gas, rozumiejąc, że się dla obowiązku przysięgi nie podejmie, bo on a Litwa trudnili bardzo rzeczy w Lublinie, chcąc, żeby u nich łatwość kupowano. Wielu jednak chcieli jednak na to przysięgać, lecz po dwóch tylko z każdej prowincji up.roszono. Z Małejpolski Potockiego starostę bełskiego, Mikołaja Olszańskiego chorążego wołyńskiego; z
ale téż i obowiązać ich, żeby szczerze usłużyli rzeczypospolitéj. Bo jako zawsze prywatne interesa najbardziéj gubią każde państwo, tak żeby ci, którzy będą deputati a statibus nic nie pretendowali od króla, ani urzędów, ani chleba, póki król będzie żył, a żeby na to przysięgali; a to był na Potockiego starostę bełskiego gas, rozumiejąc, że się dla obowiązku przysięgi nie podejmie, bo on a Litwa trudnili bardzo rzeczy w Lublinie, chcąc, żeby u nich łatwość kupowano. Wielu jednak chcieli jednak na to przysięgać, lecz po dwóch tylko z każdéj prowincyi up.roszono. Z Małéjpolski Potockiego starostę bełskiego, Mikołaja Olszańskiego chorążego wołyńskiego; z
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 288
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
, i adopcją bierze, przy której wadzi się z Antonem; on go przed Szlachtą i Pospólstwem hańbi, ale temu niewierzą; gdy widzą szczodrego Pana. Dolabella Konsul przeciwny wprzód Antoniuszowi, tu za jego fakcją zgodny, na Koniuratów z nim następuje; Prowincje im, niby przez zamianę inszych odbiera, ale i ci gas przeczuwszy, pilnie się z sobą znoszą; Treboniusza jednak za zdradą Dolabolle, w Azji postradają, skąd znowu Anton wpodejrzeniu u Senatu, niewiedzą jednak, co znim czynić. Weterani go przecie dla lekkiej wagi Octawiusza gromią, że trochę spuszcza; ale za wywodem, znowu ma kredyt, i rzeczy według siebie
, y adopcyą bierze, przy ktorey wadźi śię z Antonem; on go przed Szlachtą y Pospolstwem hańbi, ale temu niewierzą; gdy widzą szczodrego Pana. Dolabella Konsul przećiwny wprzod Antoniuszowi, tu za iego fakcyą zgodny, na Koniuratow z nim następuie; Prowincye im, niby przez zamianę inszych odbiera, ale y ći gas przeczuwszy, pilnie śię z sobą znoszą; Treboniusza iednak za zdradą Dolabolle, w Azyey postradaią, zkąd znowu Anton wpodeyrzeniu u Senatu, niewiedzą iednak, co znim czynić. Weterani go przećie dla lekkiey wagi Octawiusza gromią, że trochę spuszcza; ale za wywodem, znowu ma kredyt, y rzeczy według śiebie
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 54
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693