Szlachcicem, ale tylko z liniej ojcoskiej, I dziedzicem zostawszy nie najgorszej wioski, Jeden (darmo czekacie, bo nie powiem, który) Obudwu natur w sobie wyraził mikstury: I miejskiej, i szlacheckiej; a od tego czasu Niechajby szlachcic żony nie brał od szynkwasu. Zawsze z mieszczki zamsika, zawsze z kmiotki gbura, A szlachcica z szlachcianki chciała mieć natura. Więcej z matki niż z ojca, kędy dla przykładu, Bierze każda rzecz, naprzód przypatrzmy się stadu: Niech będzie koń turecki, gładki i chodziwy, Jeśli chłopska kobyła, źrebię diabeł dziwy; Owszem, rychlej, jeżeli klacz podolską zdybie, Piękne się uda źrebię po
Szlachcicem, ale tylko z linijej ojcoskiej, I dziedzicem zostawszy nie najgorszej wioski, Jeden (darmo czekacie, bo nie powiem, który) Obudwu natur w sobie wyraził mikstury: I miejskiej, i szlacheckiej; a od tego czasu Niechajby szlachcic żony nie brał od szynkwasu. Zawsze z mieszczki zamsika, zawsze z kmiotki gbura, A szlachcica z szlachcianki chciała mieć natura. Więcej z matki niż z ojca, kędy dla przykładu, Bierze każda rzecz, naprzód przypatrzmy się stadu: Niech będzie koń turecki, gładki i chodziwy, Jeśli chłopska kobyła, źrebię diaboł dziwy; Owszem, rychlej, jeżeli klacz podolską zdybie, Piękne się uda źrebię po
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 391
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, mitręgę, Gorsza, że czegokolwiek niecnota dopadnie, Zapomniawszy mojego dobrodziejstwa, kradnie: Daremny koszt i praca; jako kanię z kojca, Każę iść złodziejowi paść wołów do ojca, Żeby, jeśli rękami nie przestanie gonić, Nie przyszło zaś na drągu, jako kani, dzwonić. Ciągnie wilka do łasa, do roboty gbura, Zaraz kradnie, skoro pług położy, natura. Jeden się ze sta nada, i to za forysia. Niepodobna przerobić, mówią, psa na rysia. 101 (P). PO CZASIE DOBROCZYNNOŚĆ
Kto dopiero na misie masło kładzie w raki, Nie na ponew, szkody się nabawi dwojakiej: Bo i rak
, mitręgę, Gorsza, że czegokolwiek niecnota dopadnie, Zapomniawszy mojego dobrodziejstwa, kradnie: Daremny koszt i praca; jako kanię z kojca, Każę iść złodziejowi paść wołów do ojca, Żeby, jeśli rękami nie przestanie gonić, Nie przyszło zaś na drągu, jako kani, dzwonić. Ciągnie wilka do łasa, do roboty gbura, Zaraz kradnie, skoro pług położy, natura. Jeden się ze sta nada, i to za forysia. Niepodobna przerobić, mówią, psa na rysia. 101 (P). PO CZASIE DOBROCZYNNOŚĆ
Kto dopiero na misie masło kładzie w raki, Nie na ponew, szkody się nabawi dwojakiej: Bo i rak
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 576
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Wojskiem mieli przyść tam że nadrugą zimę. Pojechałem do Chorągwie otrzymawszy do Komisarza atestacyją dobrego zachowania w której zaraz Komiszarza proszą tameczni Incole żebym zaraz na drugą zimę do nich ja a nie kto inszy był przysłany Czeladnik jednak mój wolski niejaki szlachcic spód Brzezin zostałsię tam i ozenił się z poddanką tego szlachcica czorką jednego Gbura który postępek czynił im lepszą nadzieję że i ja zapewne do nich powrócę alec i on Parolu niedotrzymał bo uciekł od zony i wyjechał do Polski z Pułkiem Piaseczyńskiego powiedając potym ze przez sen i Najawie jakby mu coś za uchem wołało odstąpiłes Boga jakem stanął u Chorągwi zaraz Czwartego dnia ruszylismy się do obozu który
Woyskięm mieli przyść tam że nadrugą zimę. Poiechałęm do Chorągwie otrzymawszy do kommisarza attestacyią dobrego zachowania w ktorey zaraz kommiszarza proszą tameczni Incole zebym zaraz na drugą zimę do nich ia a nie kto inszy był przysłany Czeladnik iednak moy wolski nieiaki szlachcic zpod Brzezin zostałsię tam y ozęnił się z poddanką tego szlachcica czorką iednego Gbura ktory postępek czynił im lepszą nadzieię że y ia zapewne do nich powrocę alec y on Parolu niedotrzymał bo uciekł od zony y wyiechał do Polski z Pułkięm Piaseczynskiego powiedaiąc potym ze przez sęn y Naiawie iakby mu cos za uchęm wołało odstąpiłes Boga iakęm stanął u Chorągwi zaraz Czwartego dnia ruszylismy się do obozu ktory
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 70v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, kaczek 54, indyków 40. Sprzęt domowy. — Wozów, na których jest wszytek porządek, dobrych 3, drabin par 3, luśni okowanych 12, bron balkowych 3, cynkowa, w której cynków 30, jedna, ślów konopnych 12, łańcuchów 3, siodeł fornalskich nowych 3, pługi 2, pług od gbura wzięty 1, żelaz z tych pługów par 3, coftów 3, strzałek 3, kołków dobrych płużnych par 3, siekier fornalskich 4, kół starych nie masz, bo się z nich żelastwo pozbijało do inszych, kosów do sieczki 2, stalnice 2, lady do sieczki 2, toporek mały 1, sądów dobrych okowanych
, kaczek 54, indyków 40. Sprzęt domowy. — Wozów, na których jest wszytek porządek, dobrych 3, drabin par 3, luśni okowanych 12, bron balkowych 3, cynkowa, w której cynków 30, jedna, ślów konopnych 12, łańcuchów 3, siodeł fornalskich nowych 3, pługi 2, pług od gbura wzięty 1, żelaz z tych pługów par 3, coftów 3, strzałek 3, kołków dobrych płużnych par 3, siekier fornalskich 4, kół starych nie masz, bo się z nich żelastwo pozbijało do inszych, kosów do sieczki 2, stalnice 2, lady do sieczki 2, toporek mały 1, sądów dobrych okowanych
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 29
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
który za kontraktem siedzi, z gruntu zła, potrzeba by nową wystawić; stodołę s i chlewy, które sobie nowo postawił, są dobre; obora stara, potrzebuje reparacji. Chałupa Walentego Witka, który za kontraktem siedzi, potrzebuje reparacji, osobliwie cwelów podwleczenia; stodoły dobre, ale i te cwelów potrzebują. Chałupa Walentego gbura potrzebuje reparacji, jako to cwelów podwleczenia. Stodoły, obory i chlewy są dobre. Chałupa Łukasza Krempego totaliter dobra, stodoła, obora i chlewy także dobre; tenże Krempy jest gburem. Chałupa p. Michała Skalskiego, który za przywilejem siedzi, totaliter dobra, z stodołą, oborą i chlewami; taż chałupa
który za kontraktem siedzi, z gruntu zła, potrzeba by nową wystawić; stodołę s i chlewy, które sobie nowo postawił, są dobre; obora stara, potrzebuje reparacji. Chałupa Walentego Witka, który za kontraktem siedzi, potrzebuje reparacji, osobliwie cwelów podwleczenia; stodoły dobre, ale i te cwelów potrzebują. Chałupa Walentego gbura potrzebuje reparacji, jako to cwelów podwleczenia. Stodoły, obory i chlewy są dobre. Chałupa Łukasza Kręmpego totaliter dobra, stodoła, obora i chlewy także dobre; tenże Kręmpy jest gburem. Chałupa p. Michała Skalskiego, który za przywilejem siedzi, totaliter dobra, z stodołą, oborą i chlewami; taż chałupa
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 58
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
ż chałupa jego jest własna. Chałupa Jakuba rybaka totaliter dobra, tylko jednej cweli potrzeba; stodoła, obora, także i chlewy są dobre. Tenże rybak za kontraktem siedzi. Chałupa Marcina Grabowskiego, który za kontraktem siedzi, znacznej potrzebuje reparacji; także stodółkę, obórkę z chlewami, znacznie poprawić potrzeba. Chałupa Tomasza gbura totaliter jest dobra, tylko stodółka potrzebuje reparacji; obory i chlewów absolutnie nie masz. Chałupa Andrzeja kowala jest totaliter dobra, w sieni kuźnia, kowadło pańskie; który prosi o inszą kuźnię dla niebezpieczeń¬stwa ognia; tenże kowal za kontraktem siedzi. B. Wieś Papowo chałup ma gburskich i z Dziemborską 5, stare,
ż chałupa jego jest własna. Chałupa Jakuba rybaka totaliter dobra, tylko jednej cweli potrzeba; stodoła, obora, także i chlewy są dobre. Tenże rybak za kontraktem siedzi. Chałupa Marcina Grabowskiego, który za kontraktem siedzi, znacznej potrzebuje reparacji; także stodółkę, obórkę z chlewami, znacznie poprawić potrzeba. Chałupa Tomasza gbura totaliter jest dobra, tylko stodółka potrzebuje reparacji; obory i chlewów absolutnie nie masz. Chałupa Andrzeja kowala jest totaliter dobra, w sieni kuźnia, kowadło pańskie; który prosi o inszą kuźnię dla niebezpieczeń¬stwa ognia; tenże kowal za kontraktem siedzi. B. Wieś Papowo chałup ma gburskich i z Dziemborską 5, stare,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 58
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
tarcic, dach dobry. Za spicherkiem jest stodoła w wiązarek o 1 sąsieku, wrota na pałąkach, dach dobry. Za tą stodołą druga w wiązarek, w dyle, o 2 sąsiekach, wrot dwoje z tarcic: na biegunach, u wierzchu kuny żelazne; komin w tej chałupie odnowiony i piec. Chałupa Walentego gbura poddanego, sień w wiązarek wylepiona, drzwi na zawiasach, na oborę drzwi z wrzeciądzem, z skoblami żelaznymi; przy siennym szczycie są 2 chlewki w słupy i w dyle. Drzwi na biegunach, izba w szachulec stara, cwele zgniły, drzwi na zawiasach z wrzeciądzem i skoblami i klamką żelaznymi, na tym budynku zły
tarcic, dach dobry. Za spicherkiem jest stodoła w wiązarek o 1 sąsieku, wrota na pałąkach, dach dobry. Za tą stodołą druga w wiązarek, w dyle, o 2 sąsiekach, wrot dwoje z tarcic: na biegunach, u wierzchu kuny żelazne; komin w tej chałupie odnowiony i piec. Chałupa Walentego gbura poddanego, sień w wiązarek wylepiona, drzwi na zawiasach, na oborę drzwi z wrzeciądzem, z skoblami żelaznymi; przy siennym szczycie są 2 chlewki w słupy i w dyle. Drzwi na biegunach, izba w szachulec stara, cwele zgniły, drzwi na zawiasach z wrzeciądzem i skoblami i klamką żelaznymi, na tym budynku zły
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 84
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
. 40, żyta płużnego kor. 1, pszenicy kor. 1 albo jęczmienia kor. 2, owsa kor. 2, gęś 1 albo za nią gr. 12, kapłonów 4 albo za każdego gr.9, jajec 20 albo za nie gr. 6, przędzy cienkiej łokieć; a to dają prócz Tomka gbura, który daje zł. 6. płużne tak jako insi i kapłonów 6. Włóki: Sołtystwa — 3, daje płużnego za prawem wiecznym żyta kor. 1, pszenicy kor. 1 albo jęczmienia kor. 2, do gospody płacić powinien za przystawostwo i dalsze drogi, pobliższe kolejno do zamku według rozkazu starszego sołtysa,
. 40, żyta płużnego kor. 1, pszenicy kor. 1 albo jęczmienia kor. 2, owsa kor. 2, gęś 1 albo za nię gr. 12, kapłonów 4 albo za każdego gr.9, jajec 20 albo za nie gr. 6, przędzy cienkiej łokieć; a to dają prócz Tomka gbura, który daje zł. 6. płużne tak jako insi i kapłonów 6. Włóki: Sołtystwa — 3, daje płużnego za prawem wiecznym żyta kor. 1, pszenicy kor. 1 albo jęczmienia kor. 2, do gospody płacić powinien za przystawostwo i dalsze drogi, pobliższe kolejno do zamku według rozkazu starszego sołtysa,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 187
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
Potocki ma włók 2, za co lasów i jezior doglądać powinien. Gbur, osiadłość jego, zakład pański i co daje:
Włóki
Konie
Woły
Krowy
Żyto
Jęczm.
Kapł.
Jaja
Fl.
gr.
Faralisz Leman ut supra
3
2
4
1
1 -
2 -
4 4
20 -
1 -
10 -
Powinność tego gbura w robociźnie jak rumienickich. Pustych włók 14; kto je sieje, płaci po fl. 5.
B. Wieś Rybno ma włók 52
Osiadłość gburów
Włóki
Woły
Konie
Krowy
pańskie
chłopskie
pańskie
chłopskie
pańskie
chłopskie
Kopeć Ramięga Wotka
2 2 2
2 2 2
2 2 -
2 2 2
1 - 1
1 1 1
3
Potocki ma włók 2, za co lasów i jezior doglądać powinien. Gbur, osiadłość jego, zakład pański i co daje:
Włóki
Konie
Woły
Krowy
Żyto
Jęczm.
Kapł.
Jaja
Fl.
gr.
Faralisz Leman ut supra
3
2
4
1
1 -
2 -
4 4
20 -
1 -
10 -
Powinność tego gbura w robociźnie jak rumienickich. Pustych włók 14; kto je sieje, płaci po fl. 5.
B. Wieś Rybno ma włók 52
Osiadłość gburów
Włóki
Woły
Konie
Krowy
pańskie
chłopskie
pańskie
chłopskie
pańskie
chłopskie
Kopeć Ramięga Wotka
2 2 2
2 2 2
2 2 -
2 2 2
1 - 1
1 1 1
3
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 208
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
wyjmie, ostrzyże; Chceszli się na cały świat w swym rzemieśle wsławić, Najpierwej trzeba Turków Kamieńca pozbawić. 368 (P). NIE OSZUKASZ BOGA
Starą na dzień świętego Mikołaja fozą Ci kury do kościoła, drudzy skopy wiozą. Trafiło się, że szlachcic jeden, wioząc kura, Potkał swego z baranem na ofiarę gbura: „Mogłoby to językom ludzkim — rzecze — wadzić.” Każe za kura na swój wóz barana wsadzić.
Widząc ów, że poddany nic nie wskóra z panem, Idąc koło ołtarza z kurem, pan z baranem: „Nic to — rzecze — choć gwałtem wydarł pan co chłopu, Ale Bóg, kto
wyjmie, ostrzyże; Chceszli się na cały świat w swym rzemieśle wsławić, Najpierwej trzeba Turków Kamieńca pozbawić. 368 (P). NIE OSZUKASZ BOGA
Starą na dzień świętego Mikołaja fozą Ci kury do kościoła, drudzy skopy wiozą. Trafiło się, że szlachcic jeden, wioząc kura, Potkał swego z baranem na ofiarę gbura: „Mogłoby to językom ludzkim — rzecze — wadzić.” Każe za kura na swój wóz barana wsadzić.
Widząc ów, że poddany nic nie wskóra z panem, Idąc koło ołtarza z kurem, pan z baranem: „Nic to — rzecze — choć gwałtem wydarł pan co chłopu, Ale Bóg, kto
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 401
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987