chcesz korzystać stanie? Cale ci nieprzystoi miłość i kochanie: Brzydką zarosły brodą w grubych obyczajach, Nie słychać o Satyrach zacnych w naszych krajach. Galezjusz; Jam nie Satyr, lecz Cimon z Ojca zwany woli, Galezjusz z Przezwiska, pilnujący roli, Syn Demokryta, Pana sławnego w Senacie, Nieukiem mię i Gburem prostym nazywacie. Lecz gdy mię twoich oczu przeraziły prawa, Chcąc twe serce pozyskać, chęć do nauk stawa. Filida; Przepraszam cię gdy teraz, wiem żeś zacny z Rodu, Idąc po interesie zaszliśmy do chłodu, Te są moje dwie Siostry, jam młodsza Filida, Żałuję cię Cimonie, że cię
chcesz korzystać stanie? Cale ci nieprzystoi miłość y kochanie: Brzydką zarosły brodą w grubych obyczaiach, Nie słychać o Satyrach zacnych w naszych kraiach. Galezyusz; Iam nie Satyr, lecz Cimon z Oyca zwany woli, Galezyusz z Przezwiska, pilnuiący roli, Syn Demokryta, Pana sławnego w Senacie, Nieukiem mię y Gburem prostym nazywacie. Lecz gdy mię twoich oczu przeraziły prawa, Chcąc twe serce pozyskać, chęć do nauk stawa. Filida; Przepraszam cię gdy teraz, wiem żeś zacny z Rodu, Idąc po interesie zaszliśmy do chłodu, Te są moie dwie Siostry, iam młodsza Filida, Załuię cię Cimonie, że cię
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFMiłość
Strona: B2v
Tytuł:
Miłość mistrzyni doskonała
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
piwo, Potem i o pieniądze; mnie słuchając ckliwo. „Niejeden mój poddany głodem — rzekę — zdycha. Dość dobrej woli w domu szlacheckim na mnicha. Drugi raz, zajdzieli was noc, zbierając krupy, Nie do dwora, do karczmy, abo do chałupy.” Jeszczeż gdyby szlachcicem, lecz rodziwszy gburem; Tak sobie pozwalają chłopi pod kapturem. „Ręką robić, chceli się jeść, na chleba sztukę, Wyraźną apostolską mając w tym naukę. Kto nie robi, niech nie je, chyba stary, nużny, Nie przejmuje prawdziwym żebrakom jałmużny.” „Nie możem się pożywić, bo nas siła” — rzecze
piwo, Potem i o pieniądze; mnie słuchając ckliwo. „Niejeden mój poddany głodem — rzekę — zdycha. Dość dobrej woli w domu szlacheckim na mnicha. Drugi raz, zajdzieli was noc, zbierając krupy, Nie do dwora, do karczmy, abo do chałupy.” Jeszczeż gdyby szlachcicem, lecz rodziwszy gburem; Tak sobie pozwalają chłopi pod kapturem. „Ręką robić, chceli się jeść, na chleba sztukę, Wyraźną apostolską mając w tym naukę. Kto nie robi, niech nie je, chyba stary, nużny, Nie przejmuje prawdziwym żebrakom jałmużny.” „Nie możem się pożywić, bo nas siła” — rzecze
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 648
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
niebogo, żebyś bieżąc marnie
Nie ugodziła nóżką na ościste tarnie. Uchodź lekko, za tobą i ja pójdę miernie, Waruj upaść na skałę, abo ostre ciernie. Przytem rzuć na mię by raz okiem przyjacielskim. Patrz, kto goni: nie jestem skotopasem sielskim, Nie zrodziłem się kmieciem, ani prostym gburem, Żebym chodził za bydłem gromadzkim z koszturem. W delfickiej ziemi, w księstwie patarajskim ślicznym I na Tenedzie jestem dzierżawcą dziedzicznym. Umiem do kupy sprzęgać wierszyki podwojne I na lutni przebierać trafię strony strojne. Nie nowina mi śpiewać przy szemrzącym flecie, Nie nowina kanzony grawać na kornecie. Mogę galardy z włoską pergameszką skoczyć
niebogo, żebyś bieżąc marnie
Nie ugodziła nóżką na ościste tarnie. Uchodź lekko, za tobą i ja pójdę miernie, Waruj upaść na skałę, abo ostre ciernie. Przytem rzuć na mię by raz okiem przyjacielskim. Patrz, kto goni: nie jestem skotopasem sielskim, Nie zrodziłem się kmieciem, ani prostym gburem, Żebym chodził za bydłem gromadzkim z koszturem. W delfickiej ziemi, w księstwie patarajskim ślicznym I na Tenedzie jestem dzierżawcą dziedzicznym. Umiem do kupy sprzęgać wierszyki podwojne I na lutni przebierać trafię strony strojne. Nie nowina mi śpiewać przy szemrzącym flecie, Nie nowina kanzony grawać na kornecie. Mogę galardy z włoską pergameszką skoczyć
Skrót tekstu: ZimSRoks
Strona: 15
Tytuł:
Roksolanki
Autor:
Szymon Zimorowic
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwika Ślękowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
Witka, który za kontraktem siedzi, potrzebuje reparacji, osobliwie cwelów podwleczenia; stodoły dobre, ale i te cwelów potrzebują. Chałupa Walentego gbura potrzebuje reparacji, jako to cwelów podwleczenia. Stodoły, obory i chlewy są dobre. Chałupa Łukasza Krempego totaliter dobra, stodoła, obora i chlewy także dobre; tenże Krempy jest gburem. Chałupa p. Michała Skalskiego, który za przywilejem siedzi, totaliter dobra, z stodołą, oborą i chlewami; taż chałupa jego jest własna. Chałupa Jakuba rybaka totaliter dobra, tylko jednej cweli potrzeba; stodoła, obora, także i chlewy są dobre. Tenże rybak za kontraktem siedzi. Chałupa Marcina Grabowskiego
Witka, który za kontraktem siedzi, potrzebuje reparacji, osobliwie cwelów podwleczenia; stodoły dobre, ale i te cwelów potrzebują. Chałupa Walentego gbura potrzebuje reparacji, jako to cwelów podwleczenia. Stodoły, obory i chlewy są dobre. Chałupa Łukasza Kręmpego totaliter dobra, stodoła, obora i chlewy także dobre; tenże Kręmpy jest gburem. Chałupa p. Michała Skalskiego, który za przywilejem siedzi, totaliter dobra, z stodołą, oborą i chlewami; taż chałupa jego jest własna. Chałupa Jakuba rybaka totaliter dobra, tylko jednej cweli potrzeba; stodoła, obora, także i chlewy są dobre. Tenże rybak za kontraktem siedzi. Chałupa Marcina Grabowskiego
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 58
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
od dworu do granic Zajączkowskich folwarków 2: w każdym po włók 6. W ugorze od wsi pod granice pacołtowskie, ku Nowemu Miastu, w folwarku Dembniakach włók 5. W Średnim, przez który droga idzie, pod krzyżem włók 3, w Szerokim włók 8. Ogrody dworskie 3: przy owczarzu 1, za Młągą gburem drugi, zasiane warzywem i konopiami; trzeci przy drodze ku Nowemu Miastu, kapustą zasadzony i wypelony. Włóki: Plebaństwa — 4, z dawna do kościoła należących vigore erekcji; 3 za tacą folwarkową za panowania IWYMKs biskupa Kostki roku 1643 nadano. Szlacheckich — 4, za prawem wiecznym od Krzyżaków, za panowania IMKs biskupa
od dworu do granic Zajączkowskich folwarków 2: w każdym po włók 6. W ugorze od wsi pod granice pacołtowskie, ku Nowemu Miastu, w folwarku Dęmbniakach włók 5. W Średnim, przez który droga idzie, pod krzyżem włók 3, w Szerokim włók 8. Ogrody dworskie 3: przy owczarzu 1, za Młągą gburem drugi, zasiane warzywem i konopiami; trzeci przy drodze ku Nowemu Miastu, kapustą zasadzony i wypelony. Włóki: Plebaństwa — 4, z dawna do kościoła należących vigore erekcji; 3 za tacą folwarkową za panowania JWJMX biskupa Kostki roku 1643 nadano. Szlacheckich — 4, za prawem wiecznym od Krzyżaków, za panowania JMX biskupa
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 163
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
A ten jarzynny wysiew na folwarkach od wsi idzie jeden ku gościeńcowi, drugi od wału ku Boleszynowi, trzeci szeroki ku Sugajnowi, czwarty pod Krzemieniewo przy drodze nowomiejskiej. W ugorze Dworznica z obuch stron wsi: z jednej strony pod Krzemieniewo, z drugiej strony pod Kowaliki, drugi za Zabłotniakiem pod Krzemieniewo, trzeci za gburem Krysiem, czwarty za tarnią pod młyn Wąsa pusty. Ogrody dworskie: przy dworze 1, drugi w podwórzu mały, trzeci na dole przy owczarni, czwarty przy owczarzu, piąty na wsi pusty; zasiane warzywem, konopiami, kapustą zasadzone, wypelone i ogrodzone. Włóki: owczarz — 1 do kontraktu trzyma. Plebaństwa —
A ten jarzynny wysiew na folwarkach od wsi idzie jeden ku gościeńcowi, drugi od wału ku Boleszynowi, trzeci szeroki ku Sugajnowi, czwarty pod Krzemieniewo przy drodze nowomiejskiej. W ugorze Dworznica z obuch stron wsi: z jednej strony pod Krzemieniewo, z drugiej strony pod Kowaliki, drugi za Zabłotniakiem pod Krzemieniewo, trzeci za gburem Krysiem, czwarty za tarnią pod młyn Wąsa pusty. Ogrody dworskie: przy dworze 1, drugi w podwórzu mały, trzeci na dole przy owczarni, czwarty przy owczarzu, piąty na wsi pusty; zasiane warzywem, konopiami, kapustą zasadzone, wypelone i ogrodzone. Włóki: owczarz — 1 do kontraktu trzyma. Plebaństwa —
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 182
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956