szli i tam go na konsystencjach chlebem posiłkowali król Kazimierz zlecił.
Prędko to wszystko swój skutek wzięło, ale prędzej wojsko szwedzkie o ruszaniu się Polaków spode Gdańska dowiedziawszy na nich następowali. Wojsko bowiem spode Gdańska, za dwa dni pod Chojnicami stanąwszy i tam królową z Czarnieckim z kilką tysięcy wojska zastawszy, po znędznieniu swoim gdańskim koło Chojnie i Tuchole kwaterami na czas się było po wsiach i foldrach nadwiślnych rozłożyło. Rok 1657
Tam starszyznę: hetmanów, pułkowników i inszych królowa ustawicznymi prośbami i podarunkami o Nowem Lecie solicytowała, aby się wojsko znowu z nią pode Gdańsk wróciło, aby króla w niebezpieczeństwo niemieckie nie podało upraszała usielnie niemal każdego z pułkowników
szli i tam go na konsystencyjach chlebem posiłkowali król Kazimierz zlecił.
Prętko to wszystko swój skutek wzięło, ale prędzej wojsko szwedzkie o ruszaniu się Polaków spode Gdańska dowiedziawszy na nich następowali. Wojsko bowiem spode Gdańska, za dwa dni pod Chojnicami stanąwszy i tam królową z Czarnieckim z kilką tysięcy wojska zastawszy, po znędznieniu swoim gdańskim koło Chojnie i Tuchole kwaterami na czas się było po wsiach i foldrach nadwiślnych rozłożyło. Rok 1657
Tam starszyznę: hetmanów, pułkowników i inszych królowa ustawicznymi prośbami i podarunkami o Nowem Lecie solicytowała, aby się wojsko znowu z nią pode Gdańsk wróciło, aby króla w niebezpieczeństwo niemieckie nie podało upraszała usielnie niemal każdego z pułkowników
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 227
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
króla igrającego z sobą tyrańsko ukąsił w rękę, że aż pod ramię opuchła, a stąd musiał się od zawziętej drogi cofnąć i począł lżej trochę w traktacie postępować. ROK 1716.
§. 48. Dołhoruki chcąc koniecznie autoryzować, żeby traktat doszedł, gdy ów sekret konfederacji wyjawiony był przez Frezera, vigore owego postanowienia w Gdańskim z posłami, z Lubomli przysłanemi do cara, że któraby strona uporna była do traktatu, miał dać car przeciwko niej 18 tysięcy ludzi, zwaliwszy winę na konfederatów, że oni aufugiunt a mediis pacis, posłał chartam ordinationis militaris, którą miał concreditam sobie od cara, i kazał generałowi Rennowi ruszyć się z Zadniepru,
króla igrającego z sobą tyrańsko ukąsił w rękę, że aż pod ramię opuchła, a ztąd musiał się od zawziętéj drogi cofnąć i począł lżéj trochę w traktacie postępować. ROK 1716.
§. 48. Dołhoruki chcąc koniecznie autoryzować, żeby traktat doszedł, gdy ów sekret konfederacyi wyjawiony był przez Frezera, vigore owego postanowienia w Gdańskim z posłami, z Lubomli przysłanemi do cara, że któraby strona uporna była do traktatu, miał dać car przeciwko niéj 18 tysięcy ludzi, zwaliwszy winę na konfederatów, że oni aufugiunt a mediis pacis, posłał chartam ordinationis militaris, którą miał concreditam sobie od cara, i kazał generałowi Rennowi ruszyć się z Zadniepru,
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 294
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
. A coć się zda? jeżeli dobre? Jest barzo podłe słotkie/ kwaśne/ gorzkie/ mocne/ przygorzałe. Trąci kłodą. Nie ma chmielu dostatek. Lagodneć jest/ prawie smaczne. Nie dbam ja o te przywoźne piwa, bo nazbyt chłodzą. Ja zaś wiele trzymam o dobrym starym klarownym/ i wystałym Gdańskim piwie. Takie przydaje czerstwości i siły. A kędyż teraz takowego dostać? Byłyć kiedyś dobre przed laty, ale teraz nikczemne są. A wszakże dla dobrego przyjaciela albo gościa mogę beczkę wziąć. Maszli jeszcze co kupić/ tedy kup/ bo mi czasu nie stawa/ na południe muszę być doma/ moi
. A coć śię zda? jeżeli dobre? Iest bárzo podłe słotkie/ kwáśne/ gorzkie/ mocne/ przygorzáłe. Trąći kłodą. Nie ma chmielu dostátek. Lágodneć jest/ práwie smácżne. Nie dbam ja o te przywoźne piwá, bo názbyt chłodzą. Ia záś wiele trzymam o dobrym stárym klarownym/ y wystáłym Gdańskim piwie. Tákie przydáje cżerstwośći y śiły. A kędyż teraz tákowego dostáć? Byłyć kiedyś dobre przed láty, ále teraz nikcżemne są. A wszakże dla dobrego przyiaćielá álbo gośćiá mogę becżkę wźiąć. Maszli ieszcże co kupić/ tedy kup/ bo mi cżásu nie stawa/ ná południe muszę bydź domá/ moi
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 34v
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612