j.k.m. i zaraz domum Radzivilianam.
Książę im. kanclerz panegiryk uczynił pewnie doskonały prac, fatyg i czułości około dobra Rzptej j.k.m., potem dał należyte podziękowanie temu panu, przyłączywszy do niego imp. krakowskiego merita, aby były nadgrodzone, upraszał; ad punctum opieki przy genealogiej wyraził w mowie swojej wszystkie dokumenta i prawa, rzucając się pod nogi
pańskie żądał sprawiedliwości, dawszy słuszną informacyją, po której skończeniu manifestował się o to, in quantum praeiudicium, jakie dziać się będzie domowi jego; zapis w.ks.m. dobrodzieja enucleatissime in theatrum wyprowadził, imieniem w.ks.m.
j.k.m. i zaraz domum Radzivilianam.
Książę jm. kanclerz panegiryk uczynił pewnie doskonały prac, fatyg i czułości około dobra Rzptej j.k.m., potem dał należyte podziękowanie temu panu, przyłączywszy do niego jmp. krakowskiego merita, aby były nadgrodzone, upraszał; ad punctum opieki przy genealogiej wyraził w mowie swojej wszystkie dokumenta i prawa, rzucając się pod nogi
pańskie żądał sprawiedliwości, dawszy słuszną informacyją, po której skończeniu manifestował się o to, in quantum praeiudicium, jakie dziać się będzie domowi jego; zapis w.ks.m. dobrodzieja enucleatissime in theatrum wyprowadził, imieniem w.ks.m.
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 219
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
cor tuum offeras posito super thronum, bez najmniejszej dyfidencyjej. Skąd w.ks.m. dobrodziej miarę brać możesz, że się tego pana w teraźniejszej okurencyjej chwycić potrzeba, jako najprędzej do niego pospieszając dla umówienia się circa ordinationem pozostałych dóbr po śp. nieboszczce księżnej im. nejburskiej.
Był tedy wczora na placu przy genealogiej radziwiłłowskiej testament nieboszczyka śp. ks. j-m. Bogusława Radziwiłła, ojca świeżo zeszłej .księżnej im., którym totius substantiae suae massam refundit w dom Radziwiłłowski, ut semper haec domus in generationes floreat sitque prima Quiritum, żadnego inszego nie wspominając. Produkował także książę im. kanclerz pewny ekstrakt, alias kasatę, wszystkich zapisów
cor tuum offeras posito super thronum, bez najmniejszej dyfidencyjej. Skąd w.ks.m. dobrodziej miarę brać możesz, że się tego pana w teraźniejszej okurencyjej chwycić potrzeba, jako najprędzej do niego pospieszając dla umówienia się circa ordinationem pozostałych dóbr po śp. nieboszczce księżnej jm. nejburskiej.
Był tedy wczora na placu przy genealogiej radziwiłłowskiej testament nieboszczyka śp. ks. j-m. Bogusława Radziwiłła, ojca świeżo zeszłej .księżnej jm., którym totius substantiae suae massam refundit w dom Radziwiłłowski, ut semper haec domus in generationes floreat sitque prima Quiritum, żadnego inszego nie wspominając. Produkował także książę jm. kanclerz pewny ekstrakt, alias kasatę, wszystkich zapisów
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 296
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
dobrą myśl oddał Panu Fatum nażwanemu Bogowi, Fatum darował go Kserksesowi, Kserkses Cyrusowi, Cyrus Dariuszowi, Dariusz, Aleksandrowi Wielkiemu, Aleksander Romulusowi, Romulus Tarqviniuszowi, Tarqviniusz, Senatowi Rzymskiemu, Senat Rzymski Cesarzowi, Cesarz mnie Bohatyrowi Strasznemu, którymem nie Pułki ale Wojska Nieprzyjacielskie znosił. T. Ukontentowany odchodzę wziąwszy wiadomość, o Genealogiej tego Pałasza z dowpcipnej pamięci Wmści. B. Totumfacki słuchaj, zapomniałem ci powiedzieć, sam niewiem co za sprawę Rzeczesz Admirałowi morskiej armaty, żeby gotowa była moja Galera którą moja intentia jest świat wszystek zatrwożyć. T. Albo Wmć rozkazał dla siebie zrobić galerę osobliwą. B. Galera moja ma być zrobiona
dobrą myśl oddał Pánu Fátum nażwánemu Bogowi, Fátum dárował go Xerxesowi, Xerxes Cyrusowi, Cyrus Dáryuszowi, Dáryusz, Alexándrowi Wielkiemu, Alexánder Romulusowi, Romulus Tárqviniuszowi, Tárqviniusz, Senatowi Rzymskiemu, Senat Rzymski Cesarzowi, Cesarz mnie Bohátyrowi Strásznemu, ktorymem nie Pułki ále Woyská Nieprzyiáćielskie znośił. T. Vkontentowány odchodzę wźiąwszy wiádomość, o Geneálogiey tego Páłászá z dowpćipney pámięći Wmśći. B. Totumfácki słuchay, zápomniałem ći powiedźieć, sam niewiem co za spráwę Rzeczesz Admirałowi morskiey ármaty, żeby gotowa byłá moiá Galerá ktorą moiá intentia iest świát wszystek zátrwożyć. T. Albo Wmć roskazał dla siebie zrobić galerę osobliwą. B. Galerá moiá ma być zrobiona
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 17
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
za wielką wzgardę/ i wieczną hańbę nie miał/ służyć niewolnikom Ojca/ Dziada/ abo Pradziada swego/ zwłaszcza Poganom/ za takich nas sobie Żydowie poczytają? A tego nie wiedzą ani uważają/ że sami Żydowie dzisiejszy wszyscy nie tylko są Pogańskimi bękartami/ ale i własnymi synami Czarta piekielnego Lucypera/ jakom tego w Genealogiej żydowskiej szeroko dowiódł. Ponieważ tediasna rzecz jest/ że nam Żydowie dla tych i innych wiela przyczyn/ niezdrowia życzą/ ale śmierci/ jakoż/ proszę cię/ lekarstwa/ które na pożytek ludzi wynalezione jest/ będzieszód mężobójce Żyda czekał? Nie kocha się ten/ wierz mi w zdrowiu swoim/ który je ma w
zá wielką wzgárdę/ y wieczną háńbę nie miał/ służyć niewolnikom Oycá/ Dźiádá/ ábo Prádźiádá swego/ zwłaszczá Pogánom/ zá tákich nas sobie Zydowie poczytáią? A tego nie wiedzą áni vważáią/ że sámi Zydowie dźiśieyszy wszyscy nie tylko są Pogáńskimi bękártámi/ ále y własnymi synámi Czártá piekielnego Lucyperá/ iákom tego w Geneálogiey żydowskiey szeroko dowiodł. Ponieważ tedyiásna rzecz iest/ że nam Zydowie dla tych y innych wiela przyczyn/ niezdrowia życzą/ ále śmierći/ iákoż/ proszę ćię/ lekárstwá/ ktore ná pożytek ludźi wynáleźione iest/ będźieszod mężoboyce Zydá czekał? Nie kocha się ten/ wierz mi w zdrowiu swoim/ ktory ie ma w
Skrót tekstu: SleszDow
Strona: 10
Tytuł:
Jasne dowody o doktorach żydowskich
Autor:
Sebastian Sleszkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649