. Na Sejmie Lubelskim 1569. uchwalono, aby tej Prowincyj Biskupi, Wojewodowie, Kasztelanowie do Sena tu Korony Polskiej, a Szlachta do Koła Rycerskiego, to jest, do Izby Poselskiej wchodzili, i aby do wszelkich ciężarów tak, jako i do pożytków wraz z Szlachtą Polską należeli, tudzież aby ta Prowincja dla przyległości pod generalnym imieniem Wielkiej Polski zawierała się. Mimo jednak tak ścisłego złączenia z Narodem Polskim ta Prowincja dystyngwuje się, pominąwszy inne, temi największemi Prawami. KARTA XVII.
1mo. Urzędy i godności w Prusiech, samym tylko rodowitym tej Prowincyj obywatelom rozdawane być powinny: Polska Szlachta albo inna obca życząca sobie Urzędów i honorów w tej Prowincyj
. Na Seymie Lubelskim 1569. uchwalono, aby tey Prowincyi Biskupi, Woiewodowie, Kasztelanowie do Sena tu Korony Polskiey, a Szlachta do Koła Rycerskiego, to iest, do Izby Poselskiey wchodzili, y aby do wszelkich ciężarow tak, iako y do pożytkow wraz z Szlachtą Polską należeli, tudzież aby ta Prowincya dla przyległości pod generalnym imieniem Wielkiey Polski zawierała się. Mimo iednak tak ścisłego złączenia z Narodem Polskim ta Prowincya dystyngwuie się, pominąwszy inne, temi naywiększemi Prawami. KARTA XVII.
1mo. Urzędy y godności w Prusiech, samym tylko rodowitym tey Prowincyi obywatelom rozdawane bydź powinny: Polska Szlachta albo inna obca życząca sobie Urzędow y honorow w tey Prowincyi
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 155
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
mogąc mieć jednakowego rozeznania, najlepsze by zaś tym sposobem praevaleret. Co zaś daje najpozorniejszą okazją do korupcyj, to często, potrzeba; nikomu się nie chce fortuną swoją odprawować funkcyj publicźnych; indygencja sama często przywodzi do handlu sprawiedliwości; a zatym rzecz słuszna, (jakom tego antecedenter zicził,) żeby idąc za zwycżajem generalnym wszystkich królestw, ci, którzy exercent, officia publica, mieli stipenidia ex aerario publico.
Trzecie attributum in administratione justitiae, jest capacitas, która powinna tak dalece być trojaka, że jedna z nich braknąc, czini incapacitatem sędziego, Pierwsza; trzeba żeby miał notitiam perfectam Praw ojczistych, i żeby wiedział formalitatem juris; Druga
mogąc mieć iednákowego rozeznania, naylepsze by zás tym sposobem praevaleret. Co záś daie naypozornieyszą okkazyą do korrupcyi, to często, potrzeba; nikomu się nie chce fortuną swoią odpráwowáć funkcyi publicźnych; indygencya sama często przywodźi do handlu sprawiedliwośći; á zatym rzecz słuszna, (iakom tego antecedenter źycźył,) źeby idąc za zwycźáiem generálnym wszystkich krolestw, ći, ktorzy exercent, officia publica, mieli stipenidia ex aerario publico.
Trzećie attributum in administratione justitiae, iest capacitas, ktora powinna tak dalece bydź troiaka, źe iedna z nich bráknąc, cźyni incapacitatem sędźiego, Pierwsza; trzeba źeby miał notitiam perfectam Praw oycźystych, y źeby wiedźiał formalitatem juris; Druga
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 142
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
nazywał się Mazarynim de Mancinis.
Siostrzencowi swemu Manciniemu, Księstwo de Neures, połowicę Pałacu Mazaryńskiego/ albo na to miejsce trzykroć sto tysięcy złotych/ które Haeres Generalis powinien mu będzie odliczyć na kupienie inszego pałacu. Statuj osobiste całe/ i Dopasi, które się w tym Pałacu znajdują/ mają być w równo podzielone/ między generalnym haeredem, i pomienionym Siostrzencem Mancinim, któremu nad to daruje za sto dwadzieścia tysięcy sprzętów domowych/ i 40. tysięcy złotych intraty. Nie będzie jednak miał w dyzpozycyjej swojej tych dóbr/ aż dostąpi dwudziestego piątego roku/ swego wieku; a zatym Monsieur Colbert, będzie Administratorem tychże dóbr/ i nie będzie mu powinien
názywáł się Mazarynim de Mancinis.
Siestrzencowi swemu Manciniemu, Xięstwo de Neures, połowicę Pałácu Mázarinskiego/ albo ná to mieysce trzykroć sto tyśięcy złotych/ ktore Haeres Generalis powinien mu będźie odlicżyć na kupienie inszego ṕáłácu. Statuy osobiste cáłe/ y Dopasi, ktore się w tym Pałácu znáyduią/ máią bydz w rowno podźielone/ między generalnym haeredem, y ṕomienionym Siestrzencem Mancinim, ktoremu nád to daruie zá sto dwadźieśćia tyśięcy sprzętow domowych/ y 40. tyśięcy złotych intraty. Nie bedźie iednák miał w dysṕozycyey swoiey tych dobr/ áż dostąṕi dwudźiestego ṕiątego roku/ swego wieku; á zátym Monsieur Colbert, będźie Administratorem tychże dobr/ y nie będźie mu ṕowinien
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 255
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
po Łacinie: Augustae Trevirorum, aliàs w Stołecznym Mieście olim Augusta zwanym, należącym do Trewerów Nacyj. EUROPA. O Królestwie Francuskim
Nie wspomniałem w regestrze Narodów Francuskich CELTÓW, ale o nich tu mówię fusius. Niżeli Francja, Hiszpania, Niemcy, Iliryk, Brytania, ponazywali się teraźniejszymi imionami, zwali się antiquissimis temporibus generalnym imieniem CELTE, albo Gentes Celticae, którzy że najobszerniejsze grunta w Hiszpanii osiedli po nad rzekę Iberus, nazwani tam Celtiberi. Celtowie Ci wzięli imię albo od Króla imieniem Celtes tam panującego za czasów Osyrydesa Króla Egipskiego według Berosa, albo od Celtusa Syna Polifema według Apiana. A tak CELTOWIE są Narodem we Francyj pryncypałnym,
po Łacinie: Augustae Trevirorum, aliàs w Stołecznym Mieście olim Augusta zwánym, náleżącym do Trewerow Nacyi. EUROPA. O Krolestwie Francuskim
Nie wspomniałem w regestrze Národow Fráncuskich CELTOW, ale o nich tu mowię fusius. Niżeli Fráncya, Hiszpania, Niemcy, Illirik, Brytannia, ponázywali się teráźnieyszymi imionámi, zwáli się antiquissimis temporibus generalnym imieniem CELTAE, albo Gentes Celticae, ktorzy że nayobszernieysze grunta w Hiszpanii osiedli po nád rzekę Iberus, názwani tam Celtiberi. Celtowie Ci wźieli imie albo od Krola imieniem Celtes tam panuiącego zá czasow Osyridesa Krola Egypskiego według Berosa, albo od Celtusa Syná Polyfema według Appiana. A ták CELTOWIE są Národem we Francyi pryncypałnym,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 44
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
kusił się, ale spokojnie do czasu osiadł.
Dowiedziawszy się o tej klęsce batohowskiej król Kazimierz z przytomnymi senatorami w Warszawie, zaraz na dzień 25 sierpnia tamże sejm składa. Regiment wojska pod Sokalem zgromadzonego Stanisławowi Potockiemu, wojewodzie podolskiemu, zleca, Tyszkiewiczowi, pracę i dzielność w wyprowadzeniu wojska z Ukrai- Rok 1652
ny, województwem generalnym czernihowskim po Kalinowskim hetmanie zabitym wakującym, nagradza.
Przyśpiał potem czas sejmu, na który się senatorowie i posłowie zjechali. Król w pałacu Ujazdowskim chory leżał, atoli tamże przy królu na łóżku lezącym sejm zaczęto. Najpierw o zaciągnieniu wojska uradzono, którego po długich namowach trzydzieści tysięcy, oraz mu na zapłatę pięćdziesiąt poborów i kwartę
kusił się, ale spokojnie do czasu osiadł.
Dowiedziawszy się o tej klęsce batohowskiej król Kazimierz z przytomnymi senatorami w Warszawie, zaraz na dzień 25 sierpnia tamże sejm składa. Regiment wojska pod Sokalem zgromadzonego Stanisławowi Potockiemu, wojewodzie podolskiemu, zleca, Tyszkiewiczowi, pracę i dzielność w wyprowadzeniu wojska z Ukrai- Rok 1652
ny, województwem generalnym czernihowskim po Kalinowskim hetmanie zabitym wakującym, nagradza.
Przyśpiał potem czas sejmu, na który się senatorowie i posłowie zjechali. Król w pałacu Ujazdowskim chory leżał, atoli tamże przy królu na łóżku lezącym sejm zaczęto. Najpierw o zaciągnieniu wojska uradzono, którego po długich namowach trzydzieści tysięcy, oraz mu na zapłatę pięćdziesiąt poborów i kwartę
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 100
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
oni nie akceptowali, z przyczyny Pogańskiej, że Bóg Bogini nie mógł dedykować nic jako sobie równej, bo po zawojowanej Azyj Aleksandra sobie mieli za Boga. To Miasto zaszczyca się Listem do siebie pisanym od Z. Pawła Apostoła, miało przedtym swoję Metropolią, ale pryncypalny Kościół Z. Jana obrócony na Meczet. Wsławione Konsylium Generalnym III. odprawionym tu i potępiającym Nestoriusza Patriarchę Konstantynopolitańskiego, o czym wolno czytać obszerniej w Dziejach Kościelnych, było na nim Biskupów 224. NICOMEDIA Miasto nazwane od Nikomeda Króla Bitynijskiego od Turków zwane Iśmid, położone nad Golfem Morza czarnego w równinie bardzo wesołej i ozdobionej winnicami, ogrodami, fontannami, obfitującej zaś w najwyśmienitsze melony,
oni nie akceptowáli, z przyczyny Pogáńskiey, że Bog Bogini nie mogł dedykowáć nic iáko sobie rowney, bo po záwoiowáney Azyi Alexándrá sobie mieli zá Bogá. To Miásto zászczyca się Listem do siebie pisánym od S. Páwłá Apostołá, miáło przedtym swoię Metropolią, ále pryncypalny Koscioł S. Janá obrocony ná Meczet. Wsłáwione Concilium Generálnym III. odpráwionym tu y potępiáiącym Nestoryuszá Pátryárchę Konstántynopolitáńskiego, o czym wolno czytáć obszerniey w Dzieiách Koscielnych, było ná nim Biskupow 224. NICOMEDIA Miásto názwáne od Nikomedá Krolá Bityniiskiego od Turkow zwáne Ismid, położone nád Golfem Morzá czarnego w rowninie bárdzo wesołey y ozdobioney winnicámi, ogrodámi, fontánnámi, obfituiącey záś w naywysmienitsze melony,
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 561
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
Słup wielościenny jest, którego wierzch, i spód, są dwie figury płaskie, jednakowe, we trzy, we cztery, w pięć, w sześć, w ośm, i w więcej ścian podłużnych kwadratowych. Słupy we trzy ściany podłużne. Grecy zowią, i z nimi Łacinnicy Prismata: we cztery, Parrallelepipeda; Insze generalnym nazwiskiem, Polyedra. 84.Słup okrągły jest, którego wierzch i spód, są cyrkuły równe. Wielki, w Polskim Języku ma swoi Imię własne: Wał: mały, Wałek. 85.Piramida, jest figura Pełna, której ściany stojące na jednej figurze płaskiej, które się Bazą zowią, u wierzchu się schodzą
Słup wielośćienny iest, ktorego wierzch, y spod, są dwie figury płáskie, iednákowe, we trzy, we cztery, w pięć, w sześć, w ośm, y w więcey śćian podłużnych kwádratowych. Słupy we trzy śćiány podłużne. Grecy zowią, y z nimi Łáćinnicy Prismátá: we cztery, Parrallelepipeda; Insze generálnym názwiskiem, Polyedra. 84.Słup okrągły iest, ktorego wierzch y spod, są cyrkuły rowne. Wielki, w Polskim Ięzyku ma swoi Imię własne: Wał: máły, Wałek. 85.Pirámidá, iest figurá Pełna, ktorey śćiány stoiące ná iedney figurze płáskiey, ktore się Bázą zowią, v wierzchu się schodzą
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 23
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683