pomienionego I. M. X. Archipresbytera są/ z których jedni Sakramenta święte/ tak w Kościele zdrowym jako i w domu chorym administrują: drudzy w Kościele na miejscu swym siedząc ludzi grzesznych spowiedzi słuchają: Inszy Psalmy Dawidowe/ na każdy dzień we dnie i w nocy przed Naświętszym Sakramentem śpiewywają: inszy dwoje Officium abo Godzinki P. Mariej/ i ze dwiema Mszami na każdy dzień śpiewają/ inszy diuina officia ordynują i rządu pilnują/ inszy insze posługi odprawują. Ma ten Kościół Odpusty wielkie na rozmaite święta/ osobliwie na święta Naświętszej Panny i Chrystusa Pana; a mianowicie na święto Wniebowzięcia Naświętszej Panny i przez Oktawę wszytkę/ którą z wielką uroczystością
pomienionego I. M. X. Archipresbyterá są/ z ktorych iedni Sákrámentá święte/ ták w Kośćiele zdrowym iáko y w domu chorym ádministruią: drudzy w Kośćiele ná mieyscu swym śiedząc ludźi grzesznych spowiedźi słucháią: Inszy Psalmy Dawidowe/ ná káżdy dźień we dnie y w nocy przed Naświętszym Sákrámentem śpiewywáią: inszy dwoie Officium ábo Godźinki P. Máriey/ y ze dwiemá Mszámi ná káżdy dźien śpiewáią/ inszy diuina officia ordinuią y rządu pilnuią/ inszy insze posługi odpráwuią. Ma ten Kośćioł Odpusty wielkie ná rozmáite świętá/ osobliwie ná świętá Naświętszey Pánny y Chrystusá Páná; á miánowićie ná święto Wniebowźięćia Naświętszey Pánny y przez Oktawę wszytkę/ ktorą z wielką vroczystośćią
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 39
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
godziny az Kiedy już nadednim tak wnim coś grudieknęło żeśmy się obydwa porwali podobno to tam jeszcze co było zataiło Ducha, skoro się tedy trochę rozedniało zaraz przez Munsztuk kazano trąbić wsiadanego. Ruszyło się Wojsko, że byśmy P Boga wziąwszy napomoć wcześnie tę zaczęli igraszkę. Idąc tedy każdy swoje odprawował Nabozeństwo śpiewanie, Godzinki, kapellani na koniach jadąc słuchali spowiedzi, Każdy się dysponował żeby był jak najgotowszy na śmierć, Przyszedszy tedy o pół mile od Połonki stanęło wojsko do szyku. Szykował swoję Czarnecki Sapieja tez swoję Prawe Skrzydło dano Wojniłowiczowi z królewskim Pułkiem. Lewe Skrzydło Połubieńskiemu Armatę i Piechotę. Ślismy tedy szykiem i dopiero in prospectu nieprzyjaciela stanąwszy
godziny az Kiedy iuz nadednim tak wnim cos grudieknęło zesmy sie obydwa porwali podobno to tam ieszcze co było zataiło Ducha, zkoro się tedy trochę rozedniało zaraz przez Munsztuk kazano trąbić wsiadanego. Ruszyło się Woysko, że bysmy P Boga wziąwszy napomoć wczesnie tę zaczęli igraszkę. Idąc tedy kazdy swoie odprawował Nabozęnstwo spiewanie, Godzinki, kapellani na koniach iadąc słuchali spowiedzi, Kozdy się dysponował zeby był iak naygotowszy na smierc, Przyszedszy tedy o puł mile od Połonki stanęło woysko do szyku. Szykował swoię Czarnecki Sapieia tez swoię Prawe Skrzydło dano Woyniłowiczowi z krolewskim Pułkięm. Lewe Skrzydło Połubienskiemu Armatę y Piechotę. Slismy tedy szykięm y dopiero in prospectu nieprzyiaciela stanąwszy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 93v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688