Utratnika/ spoyźrzy coś na drzwi/ aż obaczy ten napis: Hae aedes sunt venales: Ten dom jest przedaźny. I wszedszy do domu onego/ rzecze Gospodarzowi: Ledwiebym nie zgadł/ dla czego ten dom swój przedawasz? wyrzygnałes go podobno przez pijaństwo zbyteczne!
O jak wiele i takich dzisia miedzy Rodzicami i Gospodarzami/ którzy przez zbytki/ przez obżarstwo i pijaństwo o wszystko cokolwiek mają/ przychodzą/ a siebie i dziatki swoje do ubóstwa/ nędze i niedostatku przywodzą!
Są to niebaczni Rodzicy/ że chociaż gromadę dziatek mają: przecię o nie nie dbają: a wszystko przez gardziel przelawszy Mizerakami zostawają; i dlategoż też po ich
Utrátniká/ zpoyźrzy coś ná drzwi/ aż obaczy ten nápis: Hae aedes sunt venales: Ten dom jest przedáźny. Y wszedszy do domu onego/ rzecze Gospodarzowi: Ledwiebym nie zgadł/ dla czego ten dom swoy przedawasz? wyrzygnałes go podobno przez pijáństwo zbyteczne!
O ják wiele y tákich dźiśia miedzy Rodźicámi y Gospodarzámi/ ktorzy przez zbytki/ przez obżárstwo y pijáństwo o wszystko cokolwiek máją/ przychodzą/ á śiebie y dźiatki swoje do ubostwá/ nędze y niedostátku przywodzą!
Są to niebáczni Rodźicy/ że choćiaż gromádę dźiatek máją: przećię o nie nie dbáją: á wszystko przez gardźiel przelawszy Mizerakámi zostawáją; y dlategoż też po ich
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 21.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
są każdy w swoim Powiecie tak jak Podkomorzowie, ale podają 4. Kandydatów Królowi, z których jednemu Król przywilej daje. URZĘDNICY
CIWONOWIE są także w Litwie, ale ich tylko ni[...] rych Konstytucja naznaczyła Roku 1598 Wileńskiego, Trockiego, i Żmudzkich i miejsce mają sobie naznaczone przed wszystkiemi Urzędnikami Ziemskiemi. Ich obligacja znaczy się być Gospodarzami Wojska podczas pospolitego ruszenia, bo są i inni Ciwonowie jakoby Ekonomi Dóbr Królewskich, które Urzędy i Senatorowie biorą na siebie.
HORÓDNICY mają zwierzchność i komendę nad Zamkami i fortecami.
MOSTOWNICY Mostów pilnują, i oko mają na reparacją ich.
BUDOWNICY mają oko na reparacją Miast i Zamków.
LeśnICY są także tak w Polsce jako
są każdy w swoim Powiecie tak jak Podkomorzowie, ale podają 4. Kandydatów Krôlowi, z których jednemu Król przywiley daje. URZĘDNICY
CIWONOWIE są także w Litwie, ale ich tylko ni[...] rych Konstytucya naznaczyła Roku 1598 Wileńskiego, Trockiego, i Zmudzkich i mieysce mają sobie naznaczone przed wszystkiemi Urzędnikami Ziemskiemi. Ich obligacya znaczy śię byc Gospodarzami Woyska podczas pospolitego ruszenia, bo są i inni Ciwonowie jakoby Ekonomi Dóbr Królewskich, które Urzędy i Senatorowie biorą na śiebie.
HORODNICY mają zwierzchność i kommendę nad Zamkami i fortecami.
MOSTOWNICY Mostów pilnują, i oko mają na reparacyą ich.
BUDOWNICY mają oko na reparacyą Miast i Zamków.
LESNICY są także tak w Polszcze jako
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 220
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Michał Slepek z lakubem Putem podejmują się gospoda rzami lepszemi bycz, niż przed tym byli; ręczył za Michała Slepka: Marcyn Cygal i Błazej Pietrzę, za lakuba Puta ręczył Stanisław Mosiek i lan Safraniecz, przy tej roli jest para koni i para wołów i sprzęt domowy, tak ręczyli, ze mają bydz dobremi gospodarzami.
3203. (533) Druga sprawa. — Jakub Lulek zarecył się Stanisławem Moskiem i Wojciechem Wojcikiem, jako ma być lepszym gospodarzem, niż był, pod utraczęniem tej majętnosczi, cego mają doglądacz rękomniczy.
3204. (534) Trzecia sprawa. — Wojciech Kuban z Stanisławem Jędrysiakiem; prawo postanowiło na nich winy po
Michał Slepek z lakubęm Putęm podeymuią sie gospoda rzami lepsemi bycz, niz przed tym byli; ręczył za Michała Slepka: Marcyn Cygal ÿ Błazeÿ Pietrzę, za lakuba Puta ręczÿł Stanisław Mosiek ÿ ląn Safraniecz, przy tei roli iest para koni y para wołow i sprzęt domowy, tak ręczyli, ze maią bÿdz dobremi gospodarzami.
3203. (533) Druga sprawa. — Iakub Lulek zarecył sie Stanisławęm Moskięm y Woyciechęm Woycikięm, iako ma bydz lepsym gospodarzęm, niz był, pod utraczęnięm teÿ maiętnosczi, cego maią doglądacz rękomniczy.
3204. (534) Trzecia sprawa. — Woyciech Kubąn z Stanisławęm Iędrysiakiem; prawo postanowiło na nich winÿ po
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 336
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
niż czteródniowe, przy Włodarzu rozmawiającym z za- ciężni- Rzeczypospolitej Polskiej. ciężnikami o Panu swoim. Dopieroż służący Parobcy, i przy wikcie salaria odbierający, jak wierni Gospodarzom być powinni, i dobytku ich przestrzegać i szanować? bo toż ich swego czasu czeka, i jaki po sobie zwyczaj parobkom następującym zostawią, sami jak Gospodarzami zostaną taką tez Czeladź cierpieć będą musieli. Do tego reflektowaćby się mogli Gospodarze, że mizerne bydlę, choć Człekowi w moc i pod włądzą zupełna oddane, a przecięż szanują i ochraniają a cóż dopiero niemają czynić z Czeladzią sobie równą, których im Pan BÓG daje do pomocy, nie do prześladowania,
niż czterodniowe, przy Włodárzu rozmawiaiącym z zá- ciężni- Rzeczypospolitey Polskiey. ciężnikami o Pánu swoim. Dopieroż służący Párobcy, y przy wikcie salaria odbieraiący, iák wierni Gospodarzom bydź powinni, y dobytku ich przestrzegać y szanować? bo toż ich swego czasu czeka, y iáki po sobie zwyczay párobkom nástępuiącym zostáwią, sami iák Gospodarzami zostáną táką tez Czeladź cierpieć będą musieli. Do tego reflektowaćby się mogli Gospodarze, że mizerne bydlę, choć Człekowi w moc y pod włądzą zupełna oddáne, á przecięż szánuią y ochrániaią á coż dopiero niemaią czynić z Czeladzią sobie rowną, ktorych im Pan BOG daie do pomocy, nie do prześladowania,
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 191
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
mieście moim w Franopolu i po wsiach włości radziencińskiej mieszkającym Żydom gospodarzom, poddanym moim, na prośbę kahału biłgorajskiego suplikującego o przywrócenie od założenia miasta Franopola przez pozwolenie od jaśnie wielmożnego imć pana Marka Antoniego tegoż Świętego Państwa Rzymskiego hrabi Butlera pryńskiego etc. starosty, ojca i dobrodzieja, jurysdykcji i czynienia porządku nad mieszkającymi Żydami, gospodarzami, komornikami, karczmarzami, w pomienionym mieście dziedzicznym moim Franopolu. Która jurysdykcja kahału biłgorajskiego przez tergiwersacyje Żydów upadła była, a stąd różne zaczęły rosnąć pretensyje. Tym żeby na dalszy czas zabieżeć takie, przez umowę z kahałem biłgorajskim do nierozerwanego związku pokoju, a między obywatelami Franopola kointelegencji, wynalezione sposoby do prawa. Naprzód dawną
mieście moim w Franopolu i po wsiach włości radziencińskiej mieszkającym Żydom gospodarzom, poddanym moim, na prośbę kahału biłgorajskiego suplikującego o przywrócenie od założenia miasta Franopola przez pozwolenie od jaśnie wielmożnego imć pana Marka Antoniego tegoż Świętego Państwa Rzymskiego hrabi Butlera pryńskiego etc. starosty, ojca i dobrodzieja, jurysdykcyi i czynienia porządku nad mieszkającymi Żydami, gospodarzami, komornikami, karczmarzami, w pomienionym mieście dziedzicznym moim Franopolu. Która jurysdykcyja kahału biłgorajskiego przez tergiwersacyje Żydów upadła była, a stąd różne zaczęły rosnąć pretensyje. Tym żeby na dalszy czas zabieżeć takie, przez umowę z kahałem biłgorajskim do nierozerwanego związku pokoju, a między obywatelami Franopola kointelegencyi, wynalezione sposoby do prawa. Naprzód dawną
Skrót tekstu: JewPriv_II_Fram
Strona: 52
Tytuł:
Jewish Privileges in the Polish Commonwealth, t. II, Frampol
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Radzięcin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
przywileje, akty nadania
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Jewish privileges in the Polish commonwealth
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacob Goldberg
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Jerozolima
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Nauk Izraela
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001
a namieć ogień co wstaniemy. B. Wołaj barziej/ niesłyszy cię. A. Owom ja jest Panie? A czegoś chcecie? jeszczeć dzień nie oświtnął: jeszcze możecie spać dwie dobrze godziny/ póki dzień będzie/ idź że na mieć ogień podobno nas chcesz tak leniwemi uczynić/ i tak dobremi Gospodarzami jakoś i szm wysusz mi moję koszule abym wstał. R. Może włożu zostać/ kto chce ale ja mam więcej/ aniż dosyć do czynienia. Z/ Gdzież jest Stajenny? idź/ a mów mu aby konia mego napoił: a kiedy go jużotrze i wucudzi i grzywemu wyczesze i osiodła/ a
á námieć ogień co wstániemy. B. Wołay bárźiey/ niesłyszy cię. A. Owom ia iest Pánie? A cżegoś chcećie? ieszcżeć dźień nie oświtnął: ieszcze mozećie spáć dwie dobrze godźiny/ poki dźień będzie/ idź że ná mieć ogien podobno nas chcesz tak leniwemi ucżynić/ y tak dobremi Gospodarzami iakoś y szm wysusz mi moię koszule abym wstał. R. Moze włożu zostáć/ kto chce ale ja mam więcey/ aniż dosyć do cżynieniá. S/ Gdźież iest Stáienny? idź/ á mow mu áby koniá mego nápojił: á kiedy go iużotrze y wucudźy y grzywęmu wyczesze y ośiodła/ á
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 101
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
co czynią indziej sześćniedziałki. bogactwa/ które dziś wywożą z Brasilu/ jest Werzyno/ bawełna piękna/ cukry grzeczne: a niemasz rzeczy w Europie/ które tam przewożą/ coby się lepiej udawała/ jako cukrowe trzciny. Lat przeszłych/ cukru stamtąd przyprowadzonego było więcej niż 150000. kamieni. Portugalczykowie są tam dobrymi gospodarzami i pobudowali tam wiele Oficin do warzenia i do czyszczenia cukrów: kędy chowają barzo wiele niewolników naprowadzonch de Chinea i z Kongo. A miejsca zaś przedniejsze w Brasilu są te: Widzieć tam stąd/ od Caput Z. Augustyni Parybę/ którą też nazywają Miastem Śniegów: a potym Parnabucco/ dobrą osadę: wyspę Z.
co czynią indźiey sześćniedźiałki. bogáctwá/ ktore dźiś wywożą z Brásilu/ iest Werzyno/ báwełná piękna/ cukry grzeczne: á niemász rzeczy w Europie/ ktore tám przewożą/ coby się lepiey vdawáłá/ iáko cukrowe trzćiny. Lat przeszłych/ cukru stámtąd przyprowádzone^o^ było więcey niż 150000. kámieni. Portogálczykowie są tám dobrymi gospodarzámi y pobudowáli tám wiele Officin do wárzenia y do czysczenia cukrow: kędy chowáią bárzo wiele niewolnikow náprowádzonch de Chinea y z Cong^o^. A mieyscá záś przednieysze w Brásilu są te: Widźieć tám stąd/ od Caput S. Augustini Páribę/ ktorą też názywáią Miástem Sniegow: á potym Párnabucco/ dobrą osádę: wyspę S.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 301
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Litwa to na nas wyswarzyli że musiała stanąć konstytucja aby dwa sejmy odprawowały się po sobie, w koronie a trzeci w Litwie co jest bardzo molestum naszym tam jeździć. A już to jest perpetuitas kiedy wpadło in usum . Sejm w Grodnie najpierwszy
Wojsko nasze tego Roku stojąc obozem pod Trębowlą lecie i zimie, nie Żołnierzami ale Gospodarzami byli. Bo tak ekonomikę traktowali siejąc orząc i wszystkiego dostatek mając właśnie jako wdomu. Zonek im tylko niedostawało. Rok Pański 1680.
Zacząłem i ten Rok daj Boże szczęście w Olszowce zaraz na początku tego Roku doczekalismy nowych rzeczy. Bo zima która już była gruntownie stanęła zginęła i stało się tak ciepło tak
Litwa to na nas wyswarzyli że musiała stanąc konstytucya aby dwa seymy odprawowały się po sobie, w koronie a trzeci w Litwie co iest bardzo molestum naszym tam iezdzić. A iuz to iest perpetuitas kiedy wpadło in usum . Seym w Grodnie naypierwszy
Woysko nasze tego Roku stoiąc obozem pod Trębowlą lecie y zimie, nie Zołnierzami ale Gospodarzami byli. Bo tak aekonomikę traktowali sieiąc orząc y wszystkiego dostatek maiąc własnie iako wdomu. Zonek im tylko niedostawało. Rok Panski 1680.
Zacząłęm y ten Rok day Boze szczęscie w Olszowce zaraz na początku tego Roku doczekalismy nowych rzeczy. Bo zima ktora iuz była gruntownie stanęła zginęła y ztało się tak ciepło tak
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 250v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
wszystkie ciężary i długi, którekolwiek przez gospodarzów wzwyż pomienionych zostają w pretensiej; przetoz teraźniejszy sąd pomienionym Walentego Marszalka dzieciom przyznaje doskonałe dziedzictwo tejże roli Marszałkowskiej z domostwem, innych zas gospodarzów, którzy po śmierci tegoż Valentego tejże roli Marszałkowskiy zażywali z łaskiy i ordynansu Dworskiego nijakimi nie zna być dziedzicami ale doczesnemi tylko gospodarzami. A ponieważ między pomienionemi doczesnemi gospodarzami Mistarczyk lan domostwo do tej roli należące słusznie naprawił, za którą naprawę drugi następny gospodarz Krzysztof Koczuba, (osadzony od Giczmala Matusa, któremu Wprzód taż rola Marszałkowska ode Dworu do gospodarstwa oddana była), oddał złotych czterdzieści Reginie Łabusce, córce lana Mistarczyka pozostałej, tedy dziedzicy Marszalkowicowie
wszystkie cięzary y długi, ktorekolwiek przez gospodarzow wzwyz pomienionych zostaią w praetensiey; przetoz teraznieyszy sąd pomienionym Walentego Marszalka dzieciom przyznaie doskonałe dziedzictwo teyze roli Marszałkowskiey z domostwem, innych zas gospodarzow, ktorzy po smierci tegoz Valentego teyze roli Marszałkowskiy zazywali z łaskiy y ordynansu Dworskiego niiakimi nie zna bydz dziedzicami ale doczesnemi tylko gospodarzami. A poniewasz między pomienionemi doczesnemi gospodarzami Mistarczyk ląn domostwo do tey roli należące słusznie naprawił, za ktorą naprawę drugi następny gospodarz Krzysztof Koczuba, (osadzony od Giczmala Matusa, ktoremu wprzod taz rola Marszałkowska ode Dworu do gospodarstwa oddana była), oddał złotych czterdziesci Reginie Łabusce, corce lana Mistarczyka pozostałey, tedy dziedzicy Marszalkowicowie
Skrót tekstu: KsKasUl_2
Strona: 373
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1651 a 1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
gospodarzów wzwyż pomienionych zostają w pretensiej; przetoz teraźniejszy sąd pomienionym Walentego Marszalka dzieciom przyznaje doskonałe dziedzictwo tejże roli Marszałkowskiej z domostwem, innych zas gospodarzów, którzy po śmierci tegoż Valentego tejże roli Marszałkowskiy zażywali z łaskiy i ordynansu Dworskiego nijakimi nie zna być dziedzicami ale doczesnemi tylko gospodarzami. A ponieważ między pomienionemi doczesnemi gospodarzami Mistarczyk lan domostwo do tej roli należące słusznie naprawił, za którą naprawę drugi następny gospodarz Krzysztof Koczuba, (osadzony od Giczmala Matusa, któremu Wprzód taż rola Marszałkowska ode Dworu do gospodarstwa oddana była), oddał złotych czterdzieści Reginie Łabusce, córce lana Mistarczyka pozostałej, tedy dziedzicy Marszalkowicowie, biorąc się do tejże roli
gospodarzow wzwyz pomienionych zostaią w praetensiey; przetoz teraznieyszy sąd pomienionym Walentego Marszalka dzieciom przyznaie doskonałe dziedzictwo teyze roli Marszałkowskiey z domostwem, innych zas gospodarzow, ktorzy po smierci tegoz Valentego teyze roli Marszałkowskiy zazywali z łaskiy y ordynansu Dworskiego niiakimi nie zna bydz dziedzicami ale doczesnemi tylko gospodarzami. A poniewasz między pomienionemi doczesnemi gospodarzami Mistarczyk ląn domostwo do tey roli należące słusznie naprawił, za ktorą naprawę drugi następny gospodarz Krzysztof Koczuba, (osadzony od Giczmala Matusa, ktoremu wprzod taz rola Marszałkowska ode Dworu do gospodarstwa oddana była), oddał złotych czterdziesci Reginie Łabusce, corce lana Mistarczyka pozostałey, tedy dziedzicy Marszalkowicowie, biorąc się do teyze roli
Skrót tekstu: KsKasUl_2
Strona: 373
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1651 a 1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921