targ do Sącza sporą kobiel pstrągów. Nie mając frant w kieszeni spełna trzech szelągów, Stargowawszy, za sobą każe do klasztora. „Mam — rzecze — tutecznego pokrewnym przeora; Zapłaci wedle targu, jakoś mi je przedał.” Toż do księdza: „Ten chłop się dawno nie spowiedał; Proszę, ojcze, gra chodzi o zbawienie człecze, Chciej go słuchać, nim zdrajca, jako zwykł, uciecze.” „Zabawny-m — ksiądz odpowie — na cóż ma uciekać?” A ów: „Proszę, każże mu Waszmość sam poczekać.” Ksiądz też rzecze owemu: „Poczekaj w kościele.” Kupiec poszedł, ryby mu wybrawszy
targ do Sącza sporą kobiel pstrągów. Nie mając frant w kieszeni spełna trzech szelągów, Stargowawszy, za sobą każe do klasztora. „Mam — rzecze — tutecznego pokrewnym przeora; Zapłaci wedle targu, jakoś mi je przedał.” Toż do księdza: „Ten chłop się dawno nie spowiedał; Proszę, ojcze, gra chodzi o zbawienie człecze, Chciej go słuchać, nim zdrajca, jako zwykł, uciecze.” „Zabawny-m — ksiądz odpowie — na cóż ma uciekać?” A ów: „Proszę, każże mu Waszmość sam poczekać.” Ksiądz też rzecze owemu: „Poczekaj w kościele.” Kupiec poszedł, ryby mu wybrawszy
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 56
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
do domu, na onę pokutę Każę sobie założyć na kominie hutę. Jeszcze się z nimi żegnam, ba, i nie bez żalu, Nim je na swoje miejsce wyprawię do palu; Aż mój stary przyjaciel we drzwi zakołace: „Do takiej li zniewagi twoje przyszły prace? Nie czyń tego, Wacławie, o muzy gra chodzi, Wierzże mi, żeć to u nich na potem zaszkodzi. Z początku świata były fraszki, były żarty, Byle w nich Bóg miał pokój. Czyli twoje karty Treny tylko a wojny? Wiesz, że raz pogodno,
Drugi dżdżysto, raz ciepło, a drugi raz chłodno; Raz dniem, drugi
do domu, na onę pokutę Każę sobie założyć na kominie hutę. Jeszcze się z nimi żegnam, ba, i nie bez żalu, Nim je na swoje miejsce wyprawię do palu; Aż mój stary przyjaciel we drzwi zakołace: „Do takiej li zniewagi twoje przyszły prace? Nie czyń tego, Wacławie, o muzy gra chodzi, Wierzże mi, żeć to u nich na potem zaszkodzi. Z początku świata były fraszki, były żarty, Byle w nich Bóg miał pokój. Czyli twoje karty Treny tylko a wojny? Wiesz, że raz pogodno,
Drugi dżdżysto, raz ciepło, a drugi raz chłodno; Raz dniem, drugi
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 71
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
wywód i na spowiedź poszła panna młoda. Tam jej czyni skrupuły, jako zwykli księża: „Mówiłaś: Biorę ciebie, Walanty, za męża; Jam też — prawi — Walanty, w dożywotnią ligę, Na co jest więcej świadków, brał ciebie, Jadwigę. Moja, o sumnienie tu i o grzech gra chodzi, Dwóch masz Walantych; ten twój, co lepiej dogodzi” — Że owa, bojęcy się w czym naruszyć ślubu,
Pozwoli sobie wstrząsnąć duchnikowi czubu. Na przestrogę, młodzieńcy, do tej bożej służby Nie przybierajcie sobie nigdy księdza drużby. 314 (D). DOMA NAJLEPIEJ
Trzy rzeczy gospodarza wyganiają z domu.
wywód i na spowiedź poszła panna młoda. Tam jej czyni skrupuły, jako zwykli księża: „Mówiłaś: Biorę ciebie, Walanty, za męża; Jam też — prawi — Walanty, w dożywotnią ligę, Na co jest więcej świadków, brał ciebie, Jadwigę. Moja, o sumnienie tu i o grzech gra chodzi, Dwóch masz Walantych; ten twój, co lepiej dogodzi” — Że owa, bojęcy się w czym naruszyć ślubu,
Pozwoli sobie wstrząsnąć duchnikowi czubu. Na przestrogę, młodzieńcy, do tej bożej służby Nie przybierajcie sobie nigdy księdza drużby. 314 (D). DOMA NAJLEPIEJ
Trzy rzeczy gospodarza wyganiają z domu.
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 134
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Medyna sławne grobem tegoż Zwodziciela. 4. Jeruzalem Stołeczne Palestyny niegdyś, teraz Arabii: sławne grobem i Zmartwychwstaniem Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa. 5. Mokka Miasto Portowe i sławne handlem z trzema prawie częściami Ziemi. 6. Ispahan Stołeczne Królestwa Perskiego. 7. Bassora i 8. Gamron sławne handlami. 9. Agra Stołeczne Państw Wielkiego Mogoła; który teraz rezyduje w Dzieli bliskim mieście Agry, przeto niektórzy Geografowie Dzieli za stołeczne kładą. 10. Multan miasto bogate i handlowe Indostanu. 11. Surat miasto obronne i sławne handlami w Królestwie Guzarat. 12. Goa sławne handlami, leży Indostanie, należy do Portugalczyków. 13. Trankebar
Medyna sławne grobem tegoż Zwodziciela. 4. Jeruzalem Stołeczne Palestyny niegdyś, teraz Arabii: sławne grobem y Zmartwychwstaniem Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa. 5. Mokka Miasto Portowe y sławne handlem z trzema prawie częściami Ziemi. 6. Ispahan Stołeczne Krolestwa Perskiego. 7. Bassora y 8. Gamron sławne handlami. 9. Agra Stołeczne Państw Wielkiego Mogoła; ktory teraz rezyduie w Dzieli bliskim mieście Agry, przeto niektorzy Geografowie Dzieli za stołeczne kładą. 10. Multan miasto bogate y handlowe Indostanu. 11. Surat miasto obronne y sławne handlami w Krolestwie Guzarat. 12. Goa sławne handlami, leży Indostanie, należy do Portugalczykow. 13. Trankebar
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 232
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Jezioro. K. Kap. M. Morze. Pr. Prowincja. R. Rzeka W. Wyspa. A. Amhout W. 88 Aar R. 57 Aberden 83 ABEKs 238 AbisINIA 238 Abo 99 Adygus R. 63 Adrianopol 224 Adriatyckie M. 64 Ekwador 8 AfrykA 236 AGGERHUS Pr. 93 Agra 222 AJAN 238 Aiks-la-Chapelle 34 Akapulko 247 AKWITANIA 39 Aland W. 101 ALBANIA 223 Alburg 88 ALENTEJO 28 Aleksandria 240 ALGARWIA 28 Alger 239 Alikant B. 35 Alkmar 75 Alpes G. 41 ALSACJA 39 Alsen W. 89 Altorf 57 Amagh W. 88 Amarao G. 29 AMAZONES 246 Amazońka R. 248 Ameland W
Jezioro. K. Kap. M. Morze. Pr. Prowincia. R. Rzeka W. Wyspa. A. Amhout W. 88 Aar R. 57 Aberden 83 ABEX 238 ABISSINIA 238 Abo 99 Adigus R. 63 Adryanopol 224 Adryatyckie M. 64 Aequator 8 AFRIKA 236 AGGERHUS Pr. 93 Agra 222 AJAN 238 Aix-la-Chapelle 34 Akapulko 247 AKWITANIA 39 Aland W. 101 ALBANIA 223 Alburg 88 ALENTEIO 28 Alexandria 240 ALGARWIA 28 Alger 239 Alikant B. 35 Alkmar 75 Alpes G. 41 ALSACYA 39 Alsen W. 89 Altorf 57 Amagh W. 88 Amarao G. 29 AMAZONES 246 Amazońka R. 248 Ameland W
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 289
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
mego obaczyła, Przede psy nie dawała onego, lecz swymi Odpędziła zwierzchnemi rękami ślicznemi. 30. Na wieżę lubelską.
Nigdy, panie bracie drogi, Kalwaryjskiej góry progi Takby do skruchy wznieciły Jak te i płaczu wzbudziły. Bo tu, gdy w tej wieży lężesz, Pańską tęskność rozmieć będziesz, Jeśli o stracenie brody Gra idzie i sam też nogi Po złych wschodziech nawiniecie, Aż skóry z kości zbędziecie. A jeśli wierzyć nie raczysz, Bodaj wsadzon, a obaczysz. 31. Baran.
Baran, choć bydlę głupie, wilka raz oszukał, Odszedł w stronę od owiec, smacznej trawy szukał, Wtym stado szło do domu, pasterz go
mego obaczyła, Przede psy nie dawała onego, lecz swymi Odpędziła zwierzchnemi rękami ślicznemi. 30. Na wieżę lubelską.
Nigdy, panie bracie drogi, Kalwaryjskiej góry progi Takby do skruchy wznieciły Jak te i płaczu wzbudziły. Bo tu, gdy w tej wieży lężesz, Pańską teskność rozmieć będziesz, Jeśli o stracenie brody Gra idzie i sam też nogi Po złych wschodziech nawiniecie, Aż skóry z kości zbędziecie. A jeśli wierzyć nie raczysz, Bodaj wsadzon, a obaczysz. 31. Baran.
Baran, choć bydlę głupie, wilka raz oszukał, Odszedł w stronę od owiec, smacznej trawy szukał, Wtym stado szło do domu, pasterz go
Skrót tekstu: WychWieś
Strona: 25
Tytuł:
Kiermasz wieśniacki
Autor:
Jan z Wychylówki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
dialogi, fraszki i epigramaty, pieśni
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Teodor Wierzbowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
K. Kowalewski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1902
byle leżany u próżniaków.
7. Turczyn Hali, tej akcyj nie pochwali.
8. Nie każdy zgodny do parady, sposobny do porady.
9. Znajdziesz w każdym rodzie. co ubodzie,
10. Ziemski Pan strzyże, a Niebieski strzeże.
11. Afet który czysty, wieczysty.
12. Ta jest gra Fortunna jednym Tron, Drugim trunna. o PIĘKNYCH TERMINACH PARONOMASTYCZNYCH
13. Drugi jakby sobie Królestwo podbił, że sobie podpił.
Z takowej Notacjilmienia albo Nomenklatury, czyli eksplikacyj Imienia, napisano u Morerego Epigramma, o sławnym Medyku i Astrologu Nostradamus nazwanym. wieku 15. żyjącym:
Nostra damus, dum falsa damus,nam fallere
byle leżany u prożniakow.
7. Turczyn Hali, tey akcyi nie pochwali.
8. Nie każdy zgodny do parady, sposobny do porady.
9. Znaydziesz w każdym rodzie. co ubodzie,
10. Ziemski Pan strzyże, a Niebieski strzeże.
11. Affet ktory czysty, wieczysty.
12. Ta iest gra Fortunna iednym Tron, Drugim trunna. o PIĘKNYCH TERMINACH PARONOMASTYCZNYCH
13. Drugi iakby sobie Krolestwo podbił, że sobie podpił.
Z takowey Notacyilmieniá albo Nomenklatury, czyli explikacyi Imienia, napisano u Morerego Epigramma, o sławnym Medyku y Astrologu Nostradamus nazwanym. wieku 15. zyiącym:
Nostra damus, dum falsa damus,nam fallere
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 61
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wielcy Czciciele, a to przy kooperacyj OO. Kapucynów i Jezuitów. W INCOSTA albo w Indii między Gangesem leżącej, w Państwie Wielkiego MOGOLA, albo Mogóra, była Wiara Sw: ufundowana przez Z. Tomasza, lecz gdy znowu wygasła, znowu przez Societatem Jezu różniecona, osobliwie przez X Rudolfa Akwawiwę w Stolicy Mogolskiej Agra wzieła incrementum. Dokąd OO. Karmelici przybyli Socit laboris z wielkim Dusz pożytkiem, tak dalece że w Roku 1667 w Agrze Stolicy 25 tysięcy samych liczono Chrześcijan. W Mieście Daki i Królestwie Bendala w Indii na 20 tysięcy regestrują Chrześcijan, koło których Pasterską czujność ma Biskup Z. Tomasza z Jezuitami i Augustynianami W Mieście
wielcy Czciciele, a to przy kooperacyi OO. Kapucynow y Iezuitow. W INCOSTA albo w Indii między Gangesem leżącey, w Państwie Wielkiego MOGOLA, albo Mogora, była Wiara Sw: ufundowana przez S. Tomasza, lecz gdy znowu wygasła, znowu przeż Societatem IESU roznieconá, osobliwie przeż X Rudolfa Akwawiwę w Stolicy Mogolskiey Agra wzieła incrementum. Dokąd OO. Karmelici przybyli Socit laboris z wielkim Dusz pożytkiem, tak dalece że w Roku 1667 w Agrze Stolicy 25 tysięcy samych liczono Chrześcian. W Mieście Daky y Krolestwie Bendala w Indii na 20 tysięcy regestruią Chrześcian, koło ktorych Pasterską czuyność ma Biskup S. Tomásza z Iezuitami y Augustinianami W Mieście
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1014
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
gasić bieżą: a gdy kogo skrzywdzą i wyzują z majętności/ oto nic nie dbają/ i w śmiech to sobie obracają/ jakoby do nich to pożarem przyść nie miało Dobrze Poeta mówi: Horat. Ep. lib. I. Epist. 19 . Nam tua res agitur paries cum proximus ardet, O cię gra idzie: już i tobie biada: Kiedy tuż podłe góre u sąsiada.
EMPEDOCLES obaczywszy iż jego sąsiedzi wielkie delicie płodzili/ a przedsię kosztownie się budowali/ tak rzekł: naszy Agrygentinowie tak hojnie używają/ jakoby jutroż mieli pomrzeć: a zaś tak się budują/ jakoby tu na wieki żyć mieli. Krótkich Powieści
DEMOKRITUS
gáśić bieżą: á gdy kogo skrzywdzą y wyzuią z máiętnośći/ oto nic nie dbáią/ y w śmiech to sobie obracáią/ iákoby do nich to pożarem przyść nie miáło Dobrze Poetá mowi: Horat. Ep. lib. I. Epist. 19 . Nam tua res agitur paries cum proximus ardet, O ćię grá idźie: iuż y tobie biádá: Kiedy tuż podłe gore v sąśiádá.
EMPEDOCLES obacżywszy iż iego sąśiedźi wielkie delicie płodźili/ á przedśię kosztownie się budowáli/ ták rzekł: nászy Agrigentinowie ták hoynie vżywáią/ iákoby iutroż mieli pomrzeć: á záś ták się buduią/ iákoby tu ná wieki żyć mieli. Krotkich Powieśći
DEMOKRITVS
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 67
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tu Herkules Nessa dusi, A on mu podlegać musi; Sam koń stoi urodziwy, Wąż go spodku kąsa, dziwy! A szkapa nogami wierci Dogóry, bojąc się śmierci. Na kolumnach marmurowych, Tuż przy filarach murowych, Gdzie Królestwo zwykło jadać I czasem pod wieczór siadać, A zboku stół z okienkami, Jakaś gra na niem z gałkami. Obaczę, że to sam prawie Dwór królewski, jak na jawie. Wieże zacne od ogroda, Także od Wisły, gdzie woda: W nich altany budowane, Z drugą stronę murowane; Nawierzchu sala odkryta, Blachą popańsku nakryta: Z której widzieć strony obie Na kilka mil, patrzaj sobie
Tu Herkules Nessa dusi, A on mu podlegać musi; Sam koń stoi urodziwy, Wąż go spodku kąsa, dziwy! A szkapa nogami wierci Dogóry, bojąc się śmierci. Na kolumnach marmurowych, Tuż przy filarach murowych, Gdzie Królestwo zwykło jadać I czasem pod wieczór siadać, A zboku stół z okienkami, Jakaś gra na niem z gałkami. Obaczę, że to sam prawie Dwór królewski, jak na jawie. Wieże zacne od ogroda, Także od Wisły, gdzie woda: W nich altany budowane, Z drugą stronę murowane; Nawierzchu sala odkryta, Blachą popańsku nakryta: Z której widzieć strony obie Na kilka mil, patrzaj sobie
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 67
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909