, Czeka cię w flaszy przezroczyste wino: Horymunt pije, chociaż to nie k’rzeczy, Gdy insi piją, że ma swe na pieczy; Kalfocha mego twarz na pełnią poszła, Każdą też spełni, byleby go doszła; Hajdasz jak beczka póty w się lać będzie, Póki się wino szpuntem nie dobędzie; Spinek gracz lepszy niźli pijanica, Ale i jego nie mierzi szklenica; Baldoryk wina daje nad potrzebę, Mało też nie dał grzecznej dziewce w gębę;
Amidor chory, jak mu baba szyje Nadepce, równo z inszymi wypije. Uważcież wszyscy, jeśli bez przyczyny Tęsknię do tej tak wesołej drużyny.
Już tak kończąc czas powszechnej rozpusty
, Czeka cię w flaszy przezroczyste wino: Horymunt pije, chociaż to nie k’rzeczy, Gdy insi piją, że ma swe na pieczy; Kalfocha mego twarz na pełnią poszła, Każdą też spełni, byleby go doszła; Hajdasz jak beczka póty w się lać będzie, Póki się wino szpuntem nie dobędzie; Spinek gracz lepszy niźli pijanica, Ale i jego nie mierzi szklenica; Baldoryk wina daje nad potrzebę, Mało też nie dał grzecznej dziewce w gębę;
Amidor chory, jak mu baba szyje Nadepce, równo z inszymi wypije. Uważcież wszyscy, jeśli bez przyczyny Tęsknię do tej tak wesołej drużyny.
Już tak kończąc czas powszechnej rozpusty
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 29
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
§ 53. Przykład IV. Bluźnierca bluźniąc i przysięgając przez członki Chrystusa Pana i matki jego/ z nieba mieczem był zraniony. 80.
BYł człowiek niektóry cielesny/ ten gdy w kostki grawał/ a że przegrawał/ co mu ślina do gęby przyniosła z furią wymiatał. A gdy już prawie wszytko stracił/ drugi złośliwy gracz przystąpiwszy rzecze: Idź precz nieuku/ ja będę za cię grał/ bo nieumiesz ani grać ani przysięgać. Gdy tedy i on (jako był synem zatracenia) także stracił/ diabelską popędliwością zapalony/ jął przez wszystkie członki Pana naszego JEZUSA Chrystusa tak zwierzchne jako i wnętrzne przysięgać i okrutnie bluźnić. Toż uczynił ku
§ 53. PRZYKLAD IV. Bluźniercá bluźniąc y przyśiegáiąc przez członki Chrystusá Páná y mátki iego/ z niebá mieczem był zrániony. 80.
BYł człowiek niektory ćielesny/ ten gdy w kostki grawał/ á że przegrawał/ co mu śliná do gęby przyniosłá z furyą wymiatał. A gdy iuż práwie wszytko stráćił/ drugi złosliwy gracz przystąpiwszy rzecze: Idź precz nievku/ ia będę zá ćię grał/ bo nievmiesz áni gráć áni przyśięgáć. Gdy tedy y on (iáko był synem zátrácenia) tákże stráćił/ dyabelską popędliwośćią zápalony/ iął przez wszystkie członki Páná nászego IEZVSA Chrystusá ták zwierzchne iáko y wnętrzne przyśięgáć y okrutnie bluźnić. Toż vczynił ku
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 86
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
nie świeci. Żegnam was, złote lampy, moje śliczne dzieci! 334. WĘGRZYN I UMIERAJĄC RĘKI NADSTAWIA
Czemu człowiek nawyknie, w co raz z młodu wprawi, To mu się śni śpiącemu, jak na żywej jawi, To i w gorączce marzy: zwajca o pałaszu, Kmieć o wolech, myśliwy o psiech, gracz o paszu, Rynsztunki żołnierz, furman ma na myśli furę; Długi zwyczaj się ludziom obraca w naturę. Pijak leżąc kwaterki koło siebie maca, Skąpy liczy i worki po skrzyniach przewraca; Kto się żebrać nauczył, umierając ręki Nadstawia, i choć mu nikt nie da, czyni dzięki. 335. PRZYNIEWOLONĄ MUZĄ
Nie zawsze
nie świeci. Żegnam was, złote lampy, moje śliczne dzieci! 334. WĘGRZYN I UMIERAJĄC RĘKI NADSTAWIA
Czemu człowiek nawyknie, w co raz z młodu wprawi, To mu się śni śpiącemu, jak na żywej jawi, To i w gorączce marzy: zwajca o pałaszu, Kmieć o wolech, myśliwy o psiech, gracz o paszu, Rynsztunki żołnierz, furman ma na myśli furę; Długi zwyczaj się ludziom obraca w naturę. Pijak leżąc kwaterki koło siebie maca, Skąpy liczy i worki po skrzyniach przewraca; Kto się żebrać nauczył, umierając ręki Nadstawia, i choć mu nikt nie da, czyni dzięki. 335. PRZYNIEWOLONĄ MUZĄ
Nie zawsze
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 200
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Młody może umrzeć/ a stary musi. Młodzik niewolnik/ Maisz towarzysz/ Ćwik Pan. Młynarzu/ są tu ryby? są Panie mój: wierę niwiem by były? wieręć niewiem/ Panie mój. Młody Koń w pieniądze idzie/ a stary z pieniędzy. Mnich niemowny/ kot niełowny/ gach wstydliwy/ gracz sprawiedliwy/ nigdy nie wskurają. Mucha w mleku/ albo Cygan w bieli. In hospitio formoso hospes deformis. Miejskie dziecię jako prosię/ a szlacheckie jako szczenię. Miejsce i czas często śmiałości dodają. Miłośnice/ drapieżnice. 10
Miłości/ tylko cię do śmierci. Miece się by pies na łańcuchu. Tanquam leo corda
. Młody może vmrzeć/ á stáry muśi. Młodźik niewolnik/ Máisz towárzysz/ Cwik Pan. Młynarzu/ są tu ryby? są Pánie moy: wierę niwiem by były? wieręć niewiem/ Pánie moy. Młody Koń w pieniądze idźie/ á stáry z pieniędzy. Mnich niemowny/ kot niełowny/ gách wstydliwy/ gracż spráwiedliwy/ nigdy nie wskuráią. Muchá w mleku/ álbo Cygan w bieli. In hospitio formoso hospes deformis. Mieyskie dźiećię iáko prośię/ á szlácheckie iáko szcżenię. Mieysce y cżas cżęsto śmiáłośći dodáią. Miłośnice/ drapieżnice. 10
Miłośći/ tylko ćię do śmierći. Miece się by pies ná łáńcuchu. Tanquam leo corda
Skrót tekstu: RysProv
Strona: E3v
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
ligno fit Mercurius. Nie wie głowa co język blekoce. Dat sine mente sonum. Lingua ne praecurrat mentem. Nie wiele oleju w głowie. Nie wszytko ma spełna doma. Nie trzeba głupich siać/ sami się rodzą. Noc ma swój obyczaj. Nie wierz Wuju Wujnej. 40
Nie graj/ nie przegrasz. Nalepszy gracz/ nawiętszy łotr. Optimus artifex, pessimus vir. Naszy co potnęli w kaszy. Nie mierzą chłopa w korzec/ jako owies. Niebieski Dziedzic/ na ziemi nie ma nic. Nie sobie gwoli kucharz potrawy zaprawuje. Gulam Domini debet habere coquus. Nie wie co to Pokoj/ kto nie skosztował Wojny.
ligno fit Mercurius. Nie wie głowá co ięzyk blekoce. Dat sine mente sonum. Lingua ne praecurrat mentem. Nie wiele oleiu w głowie. Nie wszytko ma spełná domá. Nie trzebá głupich śiać/ sámi się rodzą. Noc ma swoy obycżay. Nie wierz Wuiu Wuyney. 40
Nie gray/ nie przegrasz. Nalepszy gracż/ nawiętszy łotr. Optimus artifex, pessimus vir. Nászy co potnęli w kászy. Nie mierzą chłopá w korzec/ iáko owies. Niebieski Dźiedźic/ ná żiemi nie ma nic. Nie sobie gwoli kucharz potráwy zápráwuie. Gulam Domini debet habere coquus. Nie wie co to Pokoy/ kto nie skosztował Woyny.
Skrót tekstu: RysProv
Strona: F2V
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Lęgi chałupa dobra w szachulec, stodoła zła, szopa w dyle. Kazimierz gbur, u tego chałupa w lepiankę dobra, stodoła w dyle i słupy, szopa w dyle. Karczma, budynek dobry własny Wardów, który powinien konserwować i piwo dawać. Chałupa Cieśli jego własna. Chałupka w lepiankę całej wsi, w której Gracz mieszka.
Włóki wolne: Młynarz do Starogrodu Kowal do kuźni starogrodzkiej półwłóczek Także do Sołtysiaka kiełpińskiego Cętkowskiego Gburzy kełpińscy z łąki nad Żółwicą Wieś cała z klina łąki Cieśla z chałupy i ogrodu
Włóki 1 1 - - -
Zł. - 10 30 4
gr. - - - -
Gęsi - - - -
Kapłony - -
Lęgi chałupa dobra w szachulec, stodoła zła, szopa w dyle. Kazimierz gbur, u tego chałupa w lepiankę dobra, stodoła w dyle i słupy, szopa w dyle. Karczma, budynek dobry własny Wardów, który powinien konserwować i piwo dawać. Chałupa Cieśli jego własna. Chałupka w lepiankę całej wsi, w której Gracz mieszka.
Włóki wolne: Młynarz do Starogrodu Kowal do kuźni starogrodzkiej półwłóczek Także do Sołtysiaka kiełpińskiego Cętkowskiego Gburzy kełpińscy z łąki nad Zołwicą Wieś cała z klina łąki Cieśla z chałupy i ogrodu
Włóki 1 1 - - -
Zł. - 10 30 4
gr. - - - -
Gęsi - - - -
Kapłony - -
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 38
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
mu. Kowal starogrodzki 1k, nadano mu także Centkowski 1h, do sołectwa kiełpińskiego Te żadnego czynszu nie dają Kaczmarz ma budynek własny Wardów, który powinien konserwować i w nim piwo i gorzałkę pańską szynkuje. Chałupa Cieśli własna, do której ma ogród, daje czynszu zł. 4. Chałupa druga w lepionkę, w której Gracz mieszka. Gburzy kiełpińscy z łąk nad Żołwicą dają zł. 10. Z gruntu klina daje wieś cała zł. 30. Tłukę komornicy, chałupnicy robić powinni we żniwa jako i w Kałdusie. Summa włók 30.
C. Wieś Kiełp ma włók 30. 1-mo Sołtys za prawem siedzi, którego nie pokazał, powiedział,
mu. Kowal starogrodzki 1k, nadano mu także Centkowski 1h, do sołectwa kiełpińskiego Te żadnego czynszu nie dają Kaczmarz ma budynek własny Wardów, który powinien konserwować i w nim piwo i gorzałkę pańską szynkuje. Chałupa Cieśli własna, do której ma ogród, daje czynszu zł. 4. Chałupa druga w lepionkę, w której Gracz mieszka. Gburzy kiełpińscy z łąk nad Żołwicą dają zł. 10. Z grontu klina daje wieś cała zł. 30. Tłukę komornicy, chałupnicy robić powinni we żniwa jako i w Kałdusie. Summa włók 30.
C. Wieś Kiełp ma włók 30. 1-mo Sołtys za prawem siedzi, którego nie pokazał, powiedział,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 40
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
a za każde 3 tłuki, oprócz jedzenia, dwór im daje beczkę piwa.
C. Ma włók 16. 1-mo. Sołtys za prawem wiecznym ma 2-do. Jakub Kozioł za kontraktem siedzi, ma Ten pieniądze płaci na 2 raty: na ś. Jan 50, a na ś. Marcin 50. 3-tio. Andrzej Gracz za tymże kontraktem siedzi, ma 3, dico 4-to. Mikołaj Cegiełka i Jan Kujawka za kontraktem, którego nie mają, ale zeznała gromada, że mają po włóce 1, płacą na ś. Marcin a fl. 30 Robią w żniwa o pańskiej strawie każdy po niedziel 4. 5-to. Jan Kozioł także za
a za każde 3 tłuki, oprócz jedzenia, dwór im daje beczkę piwa.
C. Ma włók 16. 1-mo. Sołtys za prawem wiecznym ma 2-do. Jakub Kozioł za kontraktem siedzi, ma Ten pieniądze płaci na 2 raty: na ś. Jan 50, a na ś. Marcin 50. 3-tio. Andrzej Gracz za tymże kontraktem siedzi, ma 3, dico 4-to. Mikołaj Cegiełka i Jan Kujawka za kontraktem, którego nie mają, ale zeznała gromada, że mają po włóce 1, płacą na ś. Marcin a fl. 30 Robią w żniwa o pańskiej strawie każdy po niedziel 4. 5-to. Jan Kozioł także za
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 87
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
udawił jeśliże w niej kości. Ozwij się kto jeśliż mi jest dobrym przyjacielem/ Spełni jednę a ja tobie dwie zaraz z weselem. To mi człowiek co mi pełnej w ręku nie zagrzeje/ A chłopiec ledwie ją puścisz/ wnet inną naleje. Fraszka.
Trojacy ludzie na świecie nie baczni. Żołnierz miłosierny. Gracz sprawiedliwy. Trzeci ten co wiernie miłuje/ wszyscy nieutyją. Fraszka.
Trzy rzeczy w człowieku nie foremnie sprawiono. 1. Dwie oczy przed sobą/ a pilniej by jedno za sobą mieć/ żeby człowiek obaczył kto go ma z tyłu puknąć. 2. To mięso co na łyście/ lepiejby je mieć na
vdawił ieśliże w niey kośći. Ozwiy się kto ieśliż mi iest dobrym przyiaćielem/ Spełni iednę á ia tobie dwie záraz z weselem. To mi człowiek co mi pełney w ręku nie zágrzeie/ A chłopiec ledwie ią puśćisz/ wnet iną náleie. Frászká.
Troiácy ludźie ná świećie nie báczni. Zołnierz miłośierny. Gracz sprawiedliwy. Trzeci ten co wiernie miłuie/ wszyscy nieutyią. Frászká.
Trzy rzeczy w człowieku nie foremnie spráwiono. 1. Dwie oczy przed sobą/ á pilniey by iedno zá sobą mieć/ żeby człowiek obaczył kto go ma z tyłu puknąć. 2. To mięso co ná łyśćie/ lepieyby ie mieć ná
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: B
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615