od słońca wschodu Aleksandra przyjedzie na komplement szczyry, Żeby jemu podobne rodzić bohatyry. Na imię twe, na spólną twojej rodzicielki Ojczyznę, bo choćby żył Aleksander Wielki, Pewnie by go minęła, do Polski pospiesza I wieniec swój prezentem w twych pokojach wiesza; Pokaż wesołą cerę, choćby tak dalece Do gustu nie przypadła królewskiej grandece. Nie prezent, co podlega, racz uważać, oku. W twardym ogień krzemieniu i zimnym obłoku, Tamten ręka, ten skoro natura wyciśnie, Choć krótko, choć niepewnym światłem, przecież błyśnie: Obfite w młodym wieku twych przymiotów żniwo — Ostre wszytkim poddanym na serca krzesiwo, Gdzie nie iskry z krzemienia,
od słońca wschodu Aleksandra przyjedzie na komplement szczyry, Żeby jemu podobne rodzić bohatyry. Na imię twe, na spólną twojej rodzicielki Ojczyznę, bo choćby żył Aleksander Wielki, Pewnie by go minęła, do Polski pospiesza I wieniec swój prezentem w twych pokojach wiesza; Pokaż wesołą cerę, choćby tak dalece Do gustu nie przypadła królewskiej grandece. Nie prezent, co podlega, racz uważać, oku. W twardym ogień krzemieniu i zimnym obłoku, Tamten ręka, ten skoro natura wyciśnie, Choć krótko, choć niepewnym światłem, przecież błyśnie: Obfite w młodym wieku twych przymiotów żniwo — Ostre wszytkim poddanym na serca krzesiwo, Gdzie nie iskry z krzemienia,
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 354
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, i znowu klnie siebie. Potem się zapomniawszy, kiwa tylko głową, Kiedy Turcy, osobą gardząc cesarzową, Potrzeba CZĘŚĆ PIĄTA
O jego się tak blisko ocierając strzemię, Uciekają, na koniec pięścią tłukąc w ciemię Od gniewu, i samemu przyjdzie się rozgrzeszyć, Przyjdzie i nieprzyjaciół niestetyż rozśmieszyć, A uchyliwszy onej prześwietnej grandece Uciec z pola, seklowi wyrzuciwszy lejce, Zwykłe swoje ozdoby, forgi, pierza kinąć, Wszytkich by chciał uprzedzić, wszytkich by chciał minąć. Ale póki w polu stał, jeszcze się wstydali, Jeszcze się jakokolwiek Turcy opierali; Skoro uciekł, skoro się do namiotu schował, Wszytkich w drogę rozgrzeszył i licencyjował. I
, i znowu klnie siebie. Potem się zapomniawszy, kiwa tylko głową, Kiedy Turcy, osobą gardząc cesarzową, Potrzeba CZĘŚĆ PIĄTA
O jego się tak blisko ocierając strzemię, Uciekają, na koniec pięścią tłukąc w ciemię Od gniewu, i samemu przyjdzie się rozgrzeszyć, Przyjdzie i nieprzyjaciół niestetyż rozśmieszyć, A uchyliwszy onej prześwietnej grandece Uciec z pola, seklowi wyrzuciwszy lejce, Zwykłe swoje ozdoby, forgi, pierza kinąć, Wszytkich by chciał uprzedzić, wszytkich by chciał minąć. Ale póki w polu stał, jeszcze się wstydali, Jeszcze się jakokolwiek Turcy opierali; Skoro uciekł, skoro się do namiotu schował, Wszytkich w drogę rozgrzeszył i licencyjował. I
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 171
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924