do Pokoju/ w którym ona była. Otworzywszy drzwi/ nieobaczyli nic światła/ które pospolicie w Saraju po przedniejszych gmachach białogłowskich dzień i noc bywa. Usłyszawszy albowiem Cesarzowa że do niej idą/ pogasiła wszytkie świece/ i skryła się w jednę szafę/ i okryła jako nalepiej mogła/ Materacami/ Kobiercami/ i inszemi gratami. Przynieśli zaraz pochodni/ szukali jej po wszytkich kątach/ i nieznajdując/ nastąpili gwałtownie na Soliman Agę/ jakoby on ją upuścił/ i chcieli go zabić. Ledwo ich ubłagał/ mówiąc że tam pewnie jest/ byle jej lepiej szukali. A w tym też niejaki Deli Dogandzi, napadł na tę szafę/
do Pokoiu/ w ktorym oná byłá. Otworzywszy drzwi/ nieobaczyli nic świátłá/ ktore pospolićie w Sáráiu po przednieyszych gmáchách białogłowskich dźień y noc bywa. Vsłyszawszy álbowiem Cesárzowa że do niey idą/ pogásiłá wszytkie świece/ y skryłá się w iednę száfę/ y okryłá iáko nalepiey mogłá/ Máterácámi/ Kobiercámi/ y inszemi grátámi. Przynieśli záraz pochodni/ szukáli iey po wszytkich kątách/ y nieznayduiąc/ nástąpili gwałtownie ná Soliman Agę/ iákoby on ią vpuśćił/ y chćieli go zábić. Ledwo ich vbłagał/ mowiąc że tám pewnie iest/ byle iey lepiey szukáli. A w tym też nieiáki Deli Dogandźi, nápadł ná tę száfę/
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 25
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678