i u cudownego obrazu Najśw. Panny pochowany. Widzieli go niektórzy wołającego posiłku, ale go żaden nie ratował. Jam był w tym nieszczęśliwy, żem się na to nie trafił miejsce, bobym go był tam pewnie nie odstąpił. Rzeczy ma mieć, powiadają, niemało w Warszawie i we Gdańsku u Graty; dobrze by się o tym wcześnie dowiedzieć, a te, co w Warszawie, prędko sprzedać, i dać za duszę nieboszczykowską. Księgi jeżeli są jakie między jego rzeczami, lubo tu w Warszawie, lubo we Gdańsku, te zatrzymać, gdyż ja ich sam zapłacę. Królowa IMć do mnie nie pisała ani żadnej około
i u cudownego obrazu Najśw. Panny pochowany. Widzieli go niektórzy wołającego posiłku, ale go żaden nie ratował. Jam był w tym nieszczęśliwy, żem się na to nie trafił miejsce, bobym go był tam pewnie nie odstąpił. Rzeczy ma mieć, powiadają, niemało w Warszawie i we Gdańsku u Graty; dobrze by się o tym wcześnie dowiedzieć, a te, co w Warszawie, prędko sprzedać, i dać za duszę nieboszczykowską. Księgi jeżeli są jakie między jego rzeczami, lubo tu w Warszawie, lubo we Gdańsku, te zatrzymać, gdyż ja ich sam zapłacę. Królowa JMć do mnie nie pisała ani żadnej około
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 143
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
to gniew do takiej przystoi urody. Kiedy złe — to nie robić, odpocząć też sobie. Wszak masz tych dosyć forbot ku swojej ozdobie!« — »Coż za dosić?« — właśnie jak jadowita osa Sunie się kozła w czele a oczy z ukosa Zawróciwszy: »Są-ć owe stare wszytko graty Po twoich dwóch nieboszczkach! Choć drugi bogaty . Strój, to w nim trudno chodzić nam, będący młodą, Bo tam cale nic nie masz teraźniejszą modą — Tylko staroświedczyzna!« A tak krekorania Przez całe odwieczerze było do zmierzchania, Choć mąż już nic nie mówił, jakby rzecz prawdziwa, Że wszytkie dla słabego fasoły
to gniew do takiej przystoi urody. Kiedy złe — to nie robić, odpocząć też sobie. Wszak masz tych dosić forbot ku swojej ozdobie!« — »Coż za dosić?« — właśnie jak jadowita osa Sunie sie kozła w czele a oczy z ukosa Zawrociwszy: »Są-ć owe stare wszytko graty Po twoich dwoch nieboszczkach! Choć drugi bogaty . Stroj, to w nim trudno chodzić nam, będący młodą, Bo tam cale nic nie masz teraźniejszą modą — Tylko staroświedczyzna!« A tak krekorania Przez całe odwieczerze było do zmierzchania, Choć mąż już nic nie mowił, jakby rzecz prawdziwa, Że wszytkie dla słabego fasoły
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 54
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
córki mający. Ze dwora koni troje, świnię, wóz, żelaza płużne, siekierę, kosę trawną, sierpów 2. Chałupa wielka pod wystawą z sienią, izbą wielką i komorą. Ta chałupa w przyciesiach zgniła, w ścianach w strychulce gliną wylepiona. Okin w ścianach wkoło bez liczby, piec z kominem - graty. Posowa nad sienią miejscami w izbie trochę lepsza, nad komorą cale i znaku nie masz. Stoi pod dachem cała słomą pokrytym, znacznie miejscami powydzieranym. Obora na podwórzu, stodoła na ogrodzie.
Półrolnik Tomasz Samuel, Barbarę żonę, Walentego syna, Annę córkę mający. Ze dwora wołów parę, koni parę, świnię
córki mający. Ze dwora koni troje, świnię, wóz, żelaza płużne, siekierę, kosę trawną, sierpów 2. Chałupa wielka pod wystawą z sienią, izbą wielką i komorą. Ta chałupa w przyciesiach zgniła, w ścianach w strychulce gliną wylepiona. Okin w ścianach wkoło bez liczby, piec z kominem - graty. Posowa nad sienią miejscami w izbie trochę lepsza, nad komorą cale i znaku nie masz. Stoi pod dachem cała słomą pokrytym, znacznie miejscami powydzieranym. Obora na podwórzu, stodoła na ogrodzie.
Półrolnik Tomasz Samuel, Barbarę żonę, Walentego syna, Annę córkę mający. Ze dwora wołów parę, koni parę, świnię
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 235
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
, drugą pomniejszą. W wielkiej izbie komin dobry z piecem prostym, okna potłuczone. Podłoga miejscami powypróchniwała, powypadała. Stół wielki, prosty; ław 2, jedna za stołem przy ścianie, druga przed stołem. Posowa nad izbą i komorą z tarcic dobra, polepy miejscami potrzebna. W drugej izbie piec z kominem - graty. Cały ten budynek z gruntu reparacji potrzebuje. Mieszka w tej drugiej izbie komornica imieniem Ewa, Małgorzatę córkę mająca. W gościńcu siedzi za kontraktem Sebastian kaczmarz. Dach od wiatru poobdzierany. Zajazdu żadnego nie masz.
Komornica imieniem Regina szewcowa, Rozalię córkę, Macieja syna mająca, w chałupie blisko kościoła siedzi, z gruntu
, drugą pomniejszą. W wielkiej izbie komin dobry z piecem prostym, okna potłuczone. Podłoga miejscami powypróchniwała, powypadała. Stół wielki, prosty; ław 2, jedna za stołem przy ścianie, druga przed stołem. Posowa nad izbą i komorą z tarcic dobra, polepy miejscami potrzebna. W drugej izbie piec z kominem - graty. Cały ten budynek z gruntu reparacyi potrzebuje. Mieszka w tej drugiej izbie komornica imieniem Ewa, Małgorzatę córkę mająca. W gościńcu siedzi za kontraktem Sobestyjan kaczmarz. Dach od wiatru poobdzierany. Zajazdu żadnego nie masz.
Komornica imieniem Regina szewcowa, Rozaliję córkę, Macieja syna mająca, w chałupie blisko kościoła siedzi, z gruntu
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 236
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
we 2 szory pokrytym, dobrym. Chlew przy chałupie, stodoła.
Chałupnik Paweł z końca, Helenę żonę, Grzegorza, Tomasza, Mateusza - synów, Maryjannę córkę mający. Wołów parę ze dwora i na wszystkie porądki gospodarskie wzion zł 13 gr 21. Chałupa z izbą, sienią i komorą, piec z kominem - graty, okno jedno, i to złe. Cała chałupa w ścianach, dachu, przyciesiach, kominie wielkiej reparacji potrzebna. Stodoła z chrustu, obora przy izbie.
Chałupa młynarska z wystawą, izbą, sienią i komorą. Komora z sienią z pruska od dołu w drzewie, od góry gliną w strychulec wylepiona. Komin z
we 2 szory pokrytym, dobrym. Chlew przy chałupie, stodoła.
Chałupnik Paweł z końca, Helenę żonę, Grzegorza, Tomasza, Mateusza - synów, Maryjannę córkę mający. Wołów parę ze dwora i na wszystkie porądki gospodarskie wzion zł 13 gr 21. Chałupa z izbą, sienią i komorą, piec z kominem - graty, okno jedno, i to złe. Cała chałupa w ścianach, dachu, przyciesiach, kominie wielkiej reparacyi potrzebna. Stodoła z chrustu, obora przy izbie.
Chałupa młynarska z wystawą, izbą, sienią i komorą. Komora z sienią z pruska od dołu w drzewie, od góry gliną w strychulec wylepiona. Komin z
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 245
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
, owsa za stodołami składów zasianych 280, grochu składów 40. Nie dosianego pola zagonów 102. Wieś Bogucice
Folwark z drzewa tartego z blochów pobudowany. Podwórze bez ogrodzenia, ogród wedle folwarku płotem chruścianym ogrodzony starym. Wchodząc do folwarku drzwi. Z sieni po lewej ręce do izby drzwi. Komin murowany, dobry, pieca graty. Okna 2 w drewno oprawne, szyby jednej brakuje. Z izby do komory z pruska przystawionej drzwi. W sieni wschody dobre na górę, po prawej ręce drzwi do izby. Komin murowany z gliny, piec kaflowy prosty, zły. Okna 2 w drewno oprawne, w tych oknach szyb brakuje 5. W tyle
, owsa za stodołami składów zasianych 280, grochu składów 40. Nie dosianego pola zagonów 102. Wieś Bogucice
Folwark z drzewa tartego z blochów pobudowany. Podwórze bez ogrodzenia, ogród wedle folwarku płotem chruścianym ogrodzony starym. Wchodząc do folwarku drzwi. Z sieni po lewej ręce do izby drzwi. Komin murowany, dobry, pieca graty. Okna 2 w drewno oprawne, szyby jednej brakuje. Z izby do komory z pruska przystawionej drzwi. W sieni wschody dobre na górę, po prawej ręce drzwi do izby. Komin murowany z gliny, piec kaflowy prosty, zły. Okna 2 w drewno oprawne, w tych oknach szyb brakuje 5. W tyle
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 248
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959