dobrej Kompanijej krótka przemowa we Lgocie i I. M. P. JANA GIEBVŁTOWSKIEGO.
PRzy tej Bache twej Sołennej Dziś Uroczystości/ Ochoty nam trzeba plennej Uczestować gości. Wszak wolnego Ojca wolni Raczą się Synowie/ A kolejną ci swawolni Pełnią za twe zdrowie/ Bo a cóż im po Minerwie? Fraszka mądre Muzy. To grunt co frasunek przerwie/ Puhar jaki duży. Niechaj kto chce tam z Fisyki/ Mądry Dyskurs wiedzie. My zaś wolem ssać kufliki Przy długiem obiedzie. Niechaj żołnierz uzbrojony Swoje liczy bitwy. V nas wtąniec iść mieniony/ Przyjemne gonitwy. Kto żwyciężył nieprzyjaciół/ Stawiaj obeliszki/ Ja się wolę wcisnąć zastoł/ Gdzie gęste
dobrey Kompániey krotka przemowá we Lgoćie y I. M. P. IANA GIEBVŁTOWSKIEGO.
PRzy tey Bacche twey Sołenney Dźiś Vroczystośći/ Ochoty nąm trzebá plenney Vczestowáć gośći. Wszák wolnego Oycá wolni Raczą się Synowie/ A koleyną ći swawolni Pełnią zá twe zdrowie/ Bo á coż im po Minerwie? Frászká mądre Muzy. To grunt co frásunek przerwie/ Puhar iáki duży. Niechay kto chce tám z Phisyki/ Mądry dyszkurs wiedźie. My záś wolęm ssáć kufliki Przy długiem obiedźie. Niechay żołnierz vzbroiony Swoie liczy bitwy. V nas wtąniec iść mięniony/ Przyięmne gonitwy. Kto żwyćiężył nieprzyiaćioł/ Stawiay obeliszki/ Ia się wolę wćisnąć zástoł/ Gdźie gęste
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 153
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
skupować galbiny/ Gdy następują z świata przenosiny. Wtamtę idąc stronę Darmo brać mamonę Z sobą takową. Bo przewoźnik Letej Charon/ w przewozie/ pewnie nie weźmie tej Ty skępcze łakomy Skupujesz Wsi/ Domy Gęste Folwarki i przestrone sioła/ Pół świata na cię dzisiaj ciasne zgoła/ Styskują Sąsiedzi/ Nikt się nie osiedzi Gdzie grunt rodzajny/ gdzie przestrone włości Wszytko pochlonąć chćesz w twojej chciwości/ Pedasz ze masz Syny Pełen Dom Ródziny Których przystojnie zostawić mi trzeba: By nie żebrali po mej śmierci chleba. Próżne to staranie Chciwie zbierać na nie Ty mrzesz głód/ ledwie że nie pijesz wody Syn Wino leje/ z Tokajskiej jagody Stroje/ bassarynki/
skupowáć gálbiny/ Gdy nástepuią z świátá przenośiny. Wtamtę idąc stronę Dármo brać mámonę Z sobą tákową. Bo przewoźnik Lethey Cháron/ w przewoźie/ pewnie nie weźmie tey Ty skępcze łákomy Skupuiesz Wśi/ Domy Gęste Folwárki y przestrone śiołá/ Puł świátá ná ćię dźiśiay ćiasne zgołá/ Styskuią Sąśiedźi/ Nikt się nie ośiedźi Gdźie grunt rodzáyny/ gdźie przestrone włośći Wszytko pochlonąć chćesz w twoiey chćiwośći/ Pedasz ze masz Syny Pełen Dom Rodźiny Ktorych przystoynie zostáwić mi trzebá: By nie żebráli po mey śmierći chlebá. Prożne to stáránie Chćiwie zbieráć ná nie Ty mrzesz głod/ ledwie że nie piiesz wody Syn Wino leie/ z Tokáyskiey iágody Stroie/ bássárynki/
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 178
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
chwalił rzecz niechwalną/ Osła. Dam. Prawdać to widzę/ bo sama natura Jak mądrzy mówią że ciągnie do Jura; Na co mi skarby? na co mi klejnoty? Gdy noc w tęsknicy dokona sieroty. I kiedy dawną uważąm Dydonę/ Woli Łoźnicę/ niżeli Koronę Za fraszkę u niej sceptrum onym czasem/ To grunt cieszyć się/ z lubym Eneaszem. P. Och I owszem srogo zwykł Kupido ganić/ Gdy się kto wazy/ z nim viezdzać granic I niebo samo/ jak peda wiersz stary/ Zwykło odbierać od niewdzięcznych dary. Jak pod Olimpu świat jest Firmamentem Tak ludziom miłość/ piątym Elementem Ta w pracach folgą/ ta żywot
chwalił rzecz niechwalną/ Osłá. Dam. Prawdáć to widzę/ bo sámá náturá Iák mądrzy mowią że ćiągnie do Iurá; Ná co mi skárby? ná co mi kleynoty? Gdy noc w tęsknicy dokona śieroty. Y kiedy dawną vważąm Dydonę/ Woli Łoźnicę/ niżeli Koronę Zá frászkę v niey sceptrum onym czásem/ To gront ćieszyć się/ z lubym Eneászem. P. Och Y owszem srogo zwykł Kupido gánić/ Gdy się kto wazy/ z nim viezdzáć gránic Y niebo sámo/ iák peda wiersz stáry/ Zwykło odbieráć od niewdźięcznych dáry. Iák pod Olimpu świát iest Firmámentem Ták ludźiom miłość/ piątym Elementem Tá w pracách folgą/ tá zywot
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 186
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
z nieba lotne nie przyścigło,
Żeś śmiała palce tak udatne zranić, Którym tokarnia nie może przyganić, Które wyroki szczęścia mego przędą, Gdy mi przyrzeką w rękę, że me będą. Nie wiesz, że ona, chociażeś to z stali, Łacno cię swoich oczu ogniem spali? Nie wiesz, że to grunt jest twojej ozdoby, Że w ręku bywasz tak ślicznej osoby? I lubo ona haftem, lubo szyciem Tureckim, lubo i tkackim nawiciem, Lubo szpalerną robotę, lub mieszki Wyrabia, bardziej rękę tam Jagnieszki Szacują niźli igłę, jedwab, złota, I zawsze z ręką przodkuje robota. Szanujżeż mi jej, albo jeśli zwady
z nieba lotne nie przyścigło,
Żeś śmiała palce tak udatne zranić, Którym tokarnia nie może przyganić, Które wyroki szczęścia mego przędą, Gdy mi przyrzeką w rękę, że me będą. Nie wiesz, że ona, chociażeś to z stali, Łacno cię swoich oczu ogniem spali? Nie wiesz, że to grunt jest twojej ozdoby, Że w ręku bywasz tak ślicznej osoby? I lubo ona haftem, lubo szyciem Tureckim, lubo i tkackim nawiciem, Lubo szpalerną robotę, lub mieszki Wyrabia, bardziej rękę tam Jagnieszki Szacują niźli igłę, jedwab, złota, I zawsze z ręką przodkuje robota. Szanujżeż mi jej, albo jeśli zwady
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 45
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Dawny potka dział wszego nieboszczyka: Trzy łokcie ziemie, rydel i motyka. CLIO GEOMETRIA
Ach, źleż graniczysz, śmierci nieużyta! Nie bardzo z ciebie podkomorzy biegły! Wszytko na cudzy grunt kopców, niesyta, Pomykasz? Czy-ć twój urząd nie przysięgły? Najmniej się twoja porywczość nie pyta, Jeśli to twój grunt, byle-ć był przyległy. Ażeby lepiej kopce pamiętali, Chcesz, by nad nimi sąsiedzi płakali.
Bodajżeś nigdy mej ubogiej wioski Żałobnym rydlem swym nie graniczyła! Wolę sąsiada złego znosić troski, Niżby mię miała bronić twa mogiła. Doznał motyki twojej Otwinowski, Któregoś z nami tak rozgraniczyła, Że go nie ujrzym
Dawny potka dział wszego nieboszczyka: Trzy łokcie ziemie, rydel i motyka. CLIO GEOMETRIA
Ach, źleż graniczysz, śmierci nieużyta! Nie bardzo z ciebie podkomorzy biegły! Wszytko na cudzy grunt kopców, niesyta, Pomykasz? Czy-ć twój urząd nie przysięgły? Najmniej się twoja porywczość nie pyta, Jeśli to twój grunt, byle-ć był przyległy. Ażeby lepiej kopce pamiętali, Chcesz, by nad nimi sąsiedzi płakali.
Bodajżeś nigdy mej ubogiej wioski Żałobnym rydlem swym nie graniczyła! Wolę sąsiada złego znosić troski, Niżby mię miała bronić twa mogiła. Doznał motyki twojej Otwinowski, Któregoś z nami tak rozgraniczyła, Że go nie ujrzym
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 148
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
wzdychania, A jako Alfeus przez zimne poniki Doszedł kochanej trynakryjskiej rzeki, Tak choć nam dłuższy rozdział Bóg wymyśli, Niechaj się sforne nawiedzają myśli. Gwiazdy na niebie, chociaż różnym torem Bieżąc, przyjaznym łączą się wyborem, I choć przeciwną osiędą linią, Chętnymi na się aspektami biją, I drzewo z drzewem, choć ich grunt rozmyka, Jeśli nie liściem, korzeniem się styka; Więc i my w naszej chęci bez nagany Ślijmy swe dusze sobie na zamiany: Twoja w mych piersiach odpocznie, a moja Nie chce milszego nad twoje pokoja. Lecz serce z ciałem będzie duszy wściekle Zajrzeć, że ona w raju, a to w piekle. NA
wzdychania, A jako Alfeus przez zimne poniki Doszedł kochanej trynakryjskiej rzéki, Tak choć nam dłuższy rozdział Bóg wymyśli, Niechaj się sforne nawiedzają myśli. Gwiazdy na niebie, chociaż różnym torem Bieżąc, przyjaznym łączą się wyborem, I choć przeciwną osiędą liniją, Chętnymi na się aspektami biją, I drzewo z drzewem, choć ich grunt rozmyka, Jeśli nie liściem, korzeniem się styka; Więc i my w naszej chęci bez nagany Ślijmy swe dusze sobie na zamiany: Twoja w mych piersiach odpocznie, a moja Nie chce milszego nad twoje pokoja. Lecz serce z ciałem będzie duszy wściekle Zajrzeć, że ona w raju, a to w piekle. NA
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 239
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
: brać się mają ściany Granic na ziemi, wtyle łokci, ile cząstek zskali, rachują ściany na karcie. Wtenże sposób liniami nierównoodległymiej podział figury odprawisz. Nauka XXXI. Grunt wydzielić na dwie części równe, abo nierówne, według danej proporcyj, ze dwóch terminów danych na obwodzie, linią przełąmaną. NIech będzie grunt BCDEFGLMN, i na nim dwa terminy C i G, między którymi trzeba dwiema liniami prostymiej CN, NG, abo raczej jedną CNG, złąmaną wpunktcie N, grunt na dwie przedzielić części, równe abo proporcjonalne, zktórych terminów równą linią podziału dokazać nie podobna. Tedy) (1. Mając mapę gruntu, zasyp ją
: bráć się máią śćiány Gránic ná źiemi, wtyle łokći, ile cząstek zskáli, ráchuią śćiány ná kárćie. Wtenże sposob liniiámi nierownoodległymiey podźiał figury odpráwisz. NAVKA XXXI. Grunt wydźielić ná dwie częśći rowne, ábo nierowne, według dáney proporcyi, ze dwoch terminow dánych ná obwodźie, liniią przełąmaną. NIech będżie grunt BCDEFGLMN, y ná nim dwá terminy C y G, między ktorymi trzebá dwiemá liniiámi prostymiey CN, NG, ábo raczey iedną CNG, złąmáną wpunktćie N, grunt ná dwie przedźielić częśći, rowne ábo proporcyonálne, zktorych terminow rowną liniią podźiału dokazáć nie podobna. Tedy) (1. Máiąc máppę gruntu, zásyp ią
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 143
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
[...] blisko. Łanu Niemieckeigo ściana jest łokci 853. i 1391 od 1707. to jest: 2. Części ze 3. Cala Łanu Polskiego wtórego ściana jest stop 509. i 119, od 1019. To jests łokci 339. i 279. od 679. to jest trochę więcej nad cal:[...] . Nauka XXXV. Grunt jaki nie kwadratowy, wydzielić na Łany opisane w Statucie. NIech będzie Grunt BCDEFGH dany do wydżyału na Łan Frankoński wtóry. Tedy naprzód przenieś grunt na mapę.) (2. Zrysuj osobne dwie linie krzyżowe bc, cd; i postaw na jednej cd, długość Łanu Frankońskiego, łokci 3915 wyjętą z Tablice 2.
[...] blisko. Łanu Niemieckeigo śćiáná iest łokći 853. y 1391 od 1707. to iest: 2. Częśći ze 3. Calá Łanu Polskiego wtorego śćianá iest stop 509. y 119, od 1019. To iests łokći 339. y 279. od 679. to iest trochę więcey nád cal:[...] . NAVKA XXXV. Grunt iáki nie kwádratowy, wydźielić ná Łany opisáne w Státućie. NIech będżie Grunt BCDEFGH dány do wydżiału ná Łan Fránkoński wtory. Tedy naprzod przenieś grunt ná máppę.) (2. Zrysuy osobne dwie liniie krzyżowe bc, cd; y postaw ná iedney cd, długość Łanu Fránkońskiego, łokći 3915 wyiętą z Tablice 2.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 150
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
to jest: 2. Części ze 3. Cala Łanu Polskiego wtórego ściana jest stop 509. i 119, od 1019. To jests łokci 339. i 279. od 679. to jest trochę więcej nad cal:[...] . Nauka XXXV. Grunt jaki nie kwadratowy, wydzielić na Łany opisane w Statucie. NIech będzie Grunt BCDEFGH dany do wydżyału na Łan Frankoński wtóry. Tedy naprzód przenieś grunt na mapę.) (2. Zrysuj osobne dwie linie krzyżowe bc, cd; i postaw na jednej cd, długość Łanu Frankońskiego, łokci 3915 wyjętą z Tablice 2. Nauki 33. a na drugiej linii cb, szerokość łanu tegoż łokci
to iest: 2. Częśći ze 3. Calá Łanu Polskiego wtorego śćianá iest stop 509. y 119, od 1019. To iests łokći 339. y 279. od 679. to iest trochę więcey nád cal:[...] . NAVKA XXXV. Grunt iáki nie kwádratowy, wydźielić ná Łany opisáne w Státućie. NIech będżie Grunt BCDEFGH dány do wydżiału ná Łan Fránkoński wtory. Tedy naprzod przenieś grunt ná máppę.) (2. Zrysuy osobne dwie liniie krzyżowe bc, cd; y postaw ná iedney cd, długość Łanu Fránkońskiego, łokći 3915 wyiętą z Tablice 2. Nauki 33. á ná drugiey linii cb, szerokość łanu tegoż łokći
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 150
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
poczynać za linią UW. 2. Takie praktyczne trzeba pomiarkowanie ziarnami placów różnych figur, nie pwoinno mieć nagany w Geometrze. Gdyż jako bez nagany mierzy cyrklem długości, tak chwalebnie, pewną miarą sposobno, może mierzać place figur. Nauka XXXVI. Sprobować Gruntu jeżeli ma Łan zupełny? Połłanu? abo Ćwierć? NIech będzie grunt CDEFB, którego potrzeba doświadczyć, jeżeli zabiera Łan cały Niemiecki. Tędy przzenioższy go na mapę, i wyrachowawszy włociach, jego płaszczyznę, która niech będzie 719 975; uważ jeżeli jest większa abo mniejsza od liczby, którą masz położona w tablicy Łanu Niemieckeigo 729 000. A gdy mniejszą (jaka tu) znajdziesz; opowiesz
poczynáć zá liniią VW. 2. Takie praktyczne trzebá pomiárkowánie źiárnámi plácow rożnych figur, nie pwoinno mieć nágány w Geometrze. Gdyż iáko bez nágány mierzy cyrklem długośći, ták chwalebnie, pewną miárą sposobno, może mierzáć pláce figur. NAVKA XXXVI. Sprobowáć Gruntu ieżeli ma Łan zupełny? Połłanu? ábo Cwierć? NIech będźie grunt CDEFB, ktorego potrzebá doświádczyć, ieżeli zábiera Łan cáły Niemiecki. Tędy przzenioższy go ná máppę, y wyráchowawszy włoćiách, iego płászczyznę, ktora niech będźie 719 975; vważ ieżeli iest większa ábo mnieysza od liczby, ktorą masz położona w tablicy Łanu Niemieckeigo 729 000. A gdy mnieyszą (iáka tu) znaydźiesz; opowiesz
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 151
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684