brawury mojej, męstwa mojego, odwagi mojej. Zaczym uwiedziony żalem z urazy tak ostrej, ostrego dobywszy pałasza, machnąłem w zapalczywości tak żartko odlew, żem wszystkie nogi poodcinał, którzy padszy na swe kolana, składając ręce prosili, abym ich darował żywotem, com i uczynił, plunąwszy między oczy miłosierdziem halastrze pokaleczonej, która w różne strony powracając, wlokła zadnie ćwierci po ziemi. T. To raz, to insza, niż szyję uciąć gęsi, albo przeciąć rzepę na rzepie. B. Fraska, to fraska, względem tego aktu, którym światu wystawił przed lat kilkądziesiąt. T. Coli tam tak dziwnego proszę, ja
brawury moiey, męstwa mojego, odwagi moiey. Záczym vwiedźiony żalem z vrázy ták ostrey, ostrego dobywszy páłászá, machnąłem w zápálczywośći ták zartko odlew, żem wszystkie nogi poodćinał, ktorzy padszy ná swe koláná, składáiąc ręce prośili, ábym ich darował żywotem, com y vczynił, plunąwszy między oczy miłośierdźiem hálástrze pokáleczoney, ktora w rożne strony powracáiąc, wlokła zadnie ćwierći po źiemi. T. To raz, to insza, niż szyię vćiąć gęśi, albo przećiąć rzepę ná rzepie. B. Fráská, to fráská, względem tego aktu, ktorym światu wystawił przed lat kilkądźieśiąt. T. Coli tám ták dziwnego proszę, ia
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 62
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695