tłustą, którąby w nim dzielność ognia zniszczyć mogła. I stąd to węgiel drzewowy tak jest potrzebny do oczyszczania minerałów. Łatwo bez wątpienia każdy pojąc może, że gdyśmy mówili o Rzemieślnikach topiących kruszce, nie mówiliśmy o tych, którzy topią kruszce za pomocą płomieniów drzewowych, jakimi są ci którzy leją dzwony, harmaty brązowe etc.
Lubo węgiel ziemny lepszy jest do kuznic nad węgiel drzewowy, dlatego że wydaje z siebie ogień żywszy, ztym wszystkim w miejscach tych, w których nie masz ziemnych węglów, można kuć wielkie nawet sztuki przy węglach drzewowych, znajdują się w Prowincjach Francuskich Rzemieślnicy umiejący pomnożyć dzielność węgla drzewowego, za pomocą płomieniów
tłustą, ktorąby w nim dzielność ognia zniszczyć mogła. I ztąd to węgiel drzewowy tak iest potrzebny do oczyszczania minerałow. Łatwo bez wątpienia każdy poiąc może, że gdyśmy mowili o Rzemieślnikach topiących kruszce, nie mowilismy o tych, ktorzy topią kruszce za pomocą płomieniow drzewowych, iakiemi są ci ktorzy leią dzwony, harmaty bronzowe etc.
Lubo węgiel źiemny lepszy iest do kuznic nad węgiel drzewowy, dlatego że wydaie z siebie ogień żywszy, ztym wszystkim w mieyscach tych, w ktorych nie masz źiemnych węglow, można kuć wielkie nawet sztuki przy węglach drzewowych, znayduią się w Prowinciach Francuskich Rzemieślnicy umieiący pomnożyć dzielność węgla drzewowego, za pomocą płomieniow
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 34
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
pragnąc kłótni, które ja nie upewniony pierwej granicę do mnie należącą, akceptować nie myślę. Zakończywszy zaś tychże dóbr interes (gdy się do tejże znać będzie uczynności), moją nie tych wieków w rzetelności i stałości uzna dla siebie przyjaźń, z którą dla innych nierad się oświadczam. 7. Z sumą za harmaty i inne amonicje księciu IM Stanisławowi Lubomirskiemu 23.333 złotych polskich pana Morachowskiego sługę mego wysłałem, by pro 9. euisdem w Puławach mógł jeszcze księcia zastać. Z drugą zaś ratą większą od tej na dzień 19. ianuarii w roku przyszłym - 46.666 i groszy 30 - pospieszę niemylnie, gdy Bóg życia pozwoli.
pragnąc kłótni, które ja nie upewniony pierwej granicę do mnie należącą, akceptować nie myślę. Zakończywszy zaś tychże dóbr interes (gdy się do tejże znać będzie uczynności), moją nie tych wieków w rzetelności i stałości uzna dla siebie przyjaźń, z którą dla innych nierad się oświadczam. 7. Z sumą za harmaty i inne amonicje księciu JM Stanisławowi Lubomirskiemu 23.333 złotych polskich pana Morachowskiego sługę mego wysłałem, by pro 9. euisdem w Puławach mógł jeszcze księcia zastać. Z drugą zaś ratą większą od tej na dzień 19. ianuarii w roku przyszłym - 46.666 i groszy 30 - pospieszę niemylnie, gdy Bóg życia pozwoli.
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 55
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
. Jan u siebie. Eadem die przyprowadzono mi od IWYM pana hetmana polnego koronnego kawalera do mojej wierbłądzicy. Równie składna bestia, lecz dużo zła i stara. 19. Ekspediowałem do IWYM pana hetmana polnego koronnego brytana mu morągiego, wielkiej rosłości i żwawości, odesławszy w zamian uczynionego mi prezentu. Tegoż dnia po harmaty 2 kupione u IM pana Butlera starosty mielnickiego do Grodna ordynowałem. Do Newla zaś na złapanie pewnego człowieka. 20 Pożegnał mię niejaki IM pan Kochanowski, syn tego, który u ś. p. nieboszczyka ojca i dobrodzieja mego marszałkował. Człek srodze grzeczny, bo rzetelnie patrisat. nic szkodzić nie mogła zawziętość. 21
. Jan u siebie. Eadem die przyprowadzono mi od JWJM pana hetmana polnego koronnego kawalera do mojej wierbłądzicy. Równie składna bestia, lecz dużo zła i stara. 19. Ekspediowałem do JWJM pana hetmana polnego koronnego brytana mu morągiego, wielkiej rosłości i żwawości, odesławszy w zamian uczynionego mi prezentu. Tegoż dnia po harmaty 2 kupione u JM pana Butlera starosty mielnickiego do Grodna ordynowałem. Do Newla zaś na złapanie pewnego człowieka. 20 Pożegnał mię niejaki JM pan Kochanowski, syn tego, który u ś. p. nieboszczyka ojca i dobrodzieja mego marszałkował. Człek srodze grzeczny, bo rzetelnie patrisat. nic szkodzić nie mogła zawziętość. 21
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 73
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
oczach monarchów do swych idących apartamentów, przed którymi powtórnie miał żegnać, zważając zwyż opisane z odjazdu mego nieukontentowanie. 4. Rankiem o schodzie samym ruszyłem się na Pragę. Non obstante jednak rannego wstania mego wielem odebrał wizyt od różnych na Pragę mię aż i dalej przeprowadzających. Nocowałem w Janówku karczmie, gdzie harmaty dwie od karmelitów nabyte z spiżu dla złej drogi musiałem zostawić, które dobrą zwieźć tu do Białej nie zaniedbam. 5. Popasałem w Mińsku u panów Opalińskich, gdzie mi państwo tameczne wizytę oddawali, prosząc na obiad. Na którym dla spiesznej ku domu podróży być nie mogąc, ekskuzowałem się go.
oczach monarchów do swych idących apartamentów, przed którymi powtórnie miał żegnać, zważając zwyż opisane z odjazdu mego nieukontentowanie. 4. Rankiem o schodzie samym ruszyłem się na Pragę. Non obstante jednak rannego wstania mego wielem odebrał wizyt od różnych na Pragę mię aż i dalej przeprowadzających. Nocowałem w Janówku karczmie, gdzie harmaty dwie od karmelitów nabyte z spiżu dla złej drogi musiałem zostawić, które dobrą zwieźć tu do Białej nie zaniedbam. 5. Popasałem w Mińsku u panów Opalińskich, gdzie mi państwo tameczne wizytę oddawali, prosząc na obiad. Na którym dla spiesznej ku domu podróży być nie mogąc, ekskuzowałem się go.
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 91
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
mym Sukcesorom, gdy mi samemu w tych rzeczach ciekawemu kupić tej nie przydzie puszczy, nabyć ją, a afiduję, że szkodować nie będą, trochę odważywszy kosztu. Stanąłem w Tomaszewie na popas, stamtąd zaś nocowałem w karczmie przeźwiskiem Krynicy, wszystkiego mil cztery. 17.Popasałem w Zamościu, fortecy w harmaty dość bogatej, lecz w porządku srodze opuszczonej, za co successores Jana Zamoyskiego sławnego, który pirwszy fundował trybunał w Koronie, Maksymiliana brata cesarskiego wziął więźniem, wiedząc jednak jak głowy koronowane, by też w areszcie będące szanować, łańcuchem złotym ut fert fama opasał zamek krasnostawski, w którym siedział sprowadzony Maksymilian, przy wszelkiej osoby
mym sukcessorom, gdy mi samemu w tych rzeczach ciekawemu kupić tej nie przydzie puszczy, nabyć ją, a afiduję, że szkodować nie będą, trochę odważywszy kosztu. Stanąłem w Tomaszewie na popas, stamtąd zaś nocowałem w karczmie przeźwiskiem Krynicy, wszystkiego mil cztyry. 17.Popasałem w Zamościu, fortecy w harmaty dość bogatej, lecz w porządku srodze opuszczonej, za co successores Jana Zamoyskiego sławnego, który pirwszy fundował trybunał w Koronie, Maksymiliana brata cesarskiego wziął więźniem, wiedząc jednak jak głowy koronowane, by też w areszcie będące szanować, łańcuchem złotym ut fert fama opasał zamek krasnostawski, w którym siedział sprowadzony Maksymilian, przy wszelkiej osoby
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 102
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak