między klamrami, koło niego litery: M.U.Z.B.I.N.L.S.Z. z napisem: Deus in Armis, nad herbem; pod herbem: Martinus de Mogilnica Ubysz Eques Polonus in Łyszkowice, Siedlatków Heres, Patrie Prosperitati curavit, sue fieri. Blisko końca tej harmaty osoba z mieczem. Na lewetach nowych, z całym okowem, koła nieszybowane, z potrzebami należącemi.
20mo Harmata spiżowa, z herbem sztychowanym, z napisem: Andreas Comes a Górka Castelanus Poznaniensis Ago 1550. Funtowa, na lewetach nowych, z całym okowem i potrzebami należącemi.
21mo Harmata spiżowa, z herbem Orzeł
między klamrami, koło niego litery: M.U.Z.B.I.N.L.S.Z. z napisem: Deus in Armis, nad herbem; pod herbem: Martinus de Mogilnica Ubysz Aeques Polonus in Łyszkowice, Siedlatków Haeres, Patriae Prosperitati curavit, suae fieri. Blisko końca tej harmaty osoba z mieczem. Na lewetach nowych, z całym okowem, koła nieszybowane, z potrzebami należącemi.
20mo Harmata spiżowa, z herbem sztychowanym, z napisem: Andreas Comes a Górka Castellanus Poznaniensis A^o^ 1550. Funtowa, na lewetach nowych, z całym okowem i potrzebami należącemi.
21mo Harmata spiżowa, z herbem Orzeł
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 36
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
wsi na kwaszy ulokowawszy z obozu swego Regiment jeden na Cmentarz dla Praesidium klasztorowi, także jednę Chorągiew do bram i drzwi kościelnych na warty ordynował zabiegając
niespodzianej jakiej transakcyj pod czas tak wielkiego ludzi konkursu. Sprowadżenie harmat
Oprócz tego wojska dobrze polerowną zbroją i armaturą wojenną opatrszonego, przybyło niemało z miast i Fortec Polskich zaciągnionych ludzi do Harmaty, której było pod czas tego aktu prócz klasztornej sztuk pięćdziesiąt i sześć, od różnych Dobrodziejów miejsca tamecznego sprowadzonej, jako to z Wiszniowca od I: O. Kścia Imci Wiszniowieckiego Kanclerza W. Kstwa Litewskiego, od Jaśnie W. I. Pana Hetmana W. Koronnego, od I. W. I. Pana Wojewody
wśi ná kwászy ulokowáwszy z obozu swego Regiment ieden na Cmentarz dla Praesidium klasztorowi, także iednę Chorągiew do bram y drzwi kościelnych ná wárty ordynował zábiegáiąc
niespodźianey iákiey tránsákcyi pod czás ták wielkiego ludźi konkursu. Sprowádżenie hármat
Oprocz tego woyska dobrze polerowną zbroią y ármáturą woienną opatrszonego, przybyło niemało z miast y Fortec Polskich záciągnionych ludźi do Harmáty, ktorey było pod czás tego áktu procz klasztorney sztuk pięćdźiesiąt y sześć, od rożnych Dobrodźieiow mieyscá támecznego sprowádzoney, iáko to z Wiszniowcá od I: O. Xćia Imći Wiszniowieckiego Kanclerza W. Xstwá Litewskiego, od Iáśnie W. I. Pana Hetmána W. Koronnego, od I. W. I. Páná Wojewody
Skrót tekstu: RelKor
Strona: A3v
Tytuł:
Relacja koronacji cudownego obrazu Najświętszej Marii Panny na Górze Różańcowej
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Bracka Św. Trójcy
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1728
Data wydania (nie później niż):
1728
ku naszym mocne dawał, ale przecię z łaski Bożej od naszych przełamany o wałach obozowych myśleć począł, w których by trochę zabawiwszy Polaków, większy od Jerzego Chmielnickiego sukurs mieć mogło.
Trzy niedziele tedy niemal w okopach stojąc, które wlot jednej nocy wysypać swoim rozkazał był, ale tylko harcami tedy wypadając przeciwko Polakom, z harmaty ustawicznie na uszykowane wojsko w polu polskie z okopów bijąc, posiłków z Ukrainy doczekać się nie mógł. Więc i od naszego wojska we dnie i w nocy ustawiczne insulty miewał, osobliwie od artylerii, której niejaki Terkant czułym i rozumnym w tym rzemieśle był inżynierem, a co większa szczęśliwym, bo wielkie Rok 1660
w wojsku
ku naszym mocne dawał, ale przecię z łaski Bożej od naszych przełamany o wałach obozowych myśleć począł, w których by trochę zabawiwszy Polaków, większy od Jerzego Chmielnickiego sukurs mieć mogło.
Trzy niedziele tedy niemal w okopach stojąc, które wlot jednej nocy wysypać swoim rozkazał był, ale tylko harcami tedy wypadając przeciwko Polakom, z harmaty ustawicznie na uszykowane wojsko w polu polskie z okopów bijąc, posiłków z Ukrainy doczekać się nie mógł. Więc i od naszego wojska we dnie i w nocy ustawiczne insulty miewał, osobliwie od artyleryi, której niejaki Terkant czułym i rozumnym w tym rzemieśle był indzinierem, a co większa sczęśliwym, bo wielkie Rok 1660
w wojsku
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 290
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
Grodna moimi przyprowadzono końmi, które taniej grzybów są nabyte, za co bądź Panie pochwalon. 30. Przybył tu IM pan Roztkowski starosta wiski z IM panem Lewickim łowczym podlaskim, rekomendujący na pisarstwo przemyskie drugo spomnianego, w którym widząc piękne qualitates, poniekąd przyrzekłem mu. Próbując dawniej nabyte od p. p. Sapiehów harmaty, jedna z nich pękła, radziwiłłowskiego nie wytrzymawszy prochu, jako srodze nieprzyjaznego. Eademdie pożegnał mię IM pan starosta wiski do Białego Stoku tendens iter suum. 31. IM pan Lewicki, plenus gaudis z konferowanego mu pisarstwa przemyskiego, pożegnał mię, przyobiecując mi życzliwość swoję, na której i innym nie zbywało, nim do
Grodna moimi przyprowadzono końmi, które taniej grzybów są nabyte, za co bądź Panie pochwalon. 30. Przybył tu JM pan Rostkowski starosta wiski z JM panem Lewickim łowczym podlaskim, rekomendujący na pisarstwo przemyskie drugo spomnianego, w którym widząc piękne qualitates, poniekąd przyrzekłem mu. Próbując dawniej nabyte od p. p. Sapiehów harmaty, jedna ź nich pękła, radziwiłłowskiego nie wytrzymawszy prochu, jako srodze nieprzyjaznego. Eademdie pożegnał mię JM pan starosta wiski do Białego Stoku tendens iter suum. 31. JM pan Lewicki, plenus gaudis z konferowanego mu pisarstwa przemyskiego, pożegnał mię, przyobiecując mi życzliwość swoję, na której i innym nie zbywało, nim do
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 74
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak