sam oczyma swymi na patrzył, a o młodszych zaś jego Latach, od starych nasłuchałem się Żołnierzów. Zeto i kilka razy na dzień Temu Polskiemu Hektorowi zginąć było trzeba. Bo jako Bitnego syn Gradywa zaraz z Młodu niejako Parys Delikatnym złotem ale Marsowym twardym skronie zdobił szyszakiem. Niewsyryiskiem jedwabiu Albo Wsydońskiej Purpurze ale w Hartownym Pancerzu swoje miał upodobanie Nie śmierć jego ale on ochotnie zawsze szukał śmierci słuchając wtym perswazyjej Seneki Quia incertum est quo loco te Mors expectet tu eam omni locoexpecta. Szukał jej z młodych zaraz Lat w Czeskich w Niemieckich Prowincjach. U Ródzonego swego Brata Chorągiew nosząc. szukał jej w Tatarskich, w Wołoskich, Multańskich,
sąm oczyma swymi na patrzył, a o młodszych zas iego Latach, od starych nasłuchałem się Zołnierzow. Zeto y kilka razy na dzięn Temu Polskiemu Hektorowi zginąc było trzeba. Bo iako Bitnego syn Gradywa zaraz z Młodu nieiako Parys Delikatnym złotem ale Marsowym twardym skronie zdobił szyszakiem. Niewsyryiskiem iedwabiu Albo Wsydonskiey Purpurze ale w Hartownym Pancerzu swoie miał upodobanie Nie smierć iego ale on ochotnie zawsze szukał smierci słuchaiąc wtym perswazyiey Seneki Quia incertum est quo loco te Mors expectet tu eam omni locoexpecta. Szukał iey z młodych zaraz Lat w Czeskich w Niemieckich Prowincyiach. U Rodzonego swego Brata Chorągiew nosząc. szukał iey w Tatarskich, w Wołoskich, Multanskich,
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 206
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688