nie kontentujemy się: bo to słowa tylko są/ a nie i rzecz: to jest/ mówimy to tylko/ a nie i dowodzimy tego. A jeśli i dowodzimy/ tak dowodzimy/ że się sami tymi dowodami niecontentujemy. Dowody nasze w samych nas ukazują nam odwody. Gdyż/ póki my Rzymian nie ukażemy być Heretykami/ i za Schismatyki mieć ich niemożemy. My Rzymianom i z Herezją/ i bez Harezjej odszczepieńcami być możemy: nam Rzymianie tylko z Harezją: A bez Herezji odszczepieńcami od nas znani i zwani słusznie być nie mogą. A to z owych dwu przyczyn. Pierwszej/ iż Rzymski Biskup jest Cerkwie Pana Chrystusowej Pierwszym sprawcą
nie contentuiemy sie: bo to słowá tylko są/ á nie y rzecz: to iest/ mowimy to tylko/ á nie y dowodźimy tego. A ieśli y dowodźimy/ ták dowodźimy/ że sie sámi tymi dowodámi niecontentuiemy. Dowody násze w sámych nas vkázuią nam odwody. Gdyż/ poki my Rzymian nie vkażemy bydź Haeretykámi/ y zá Schismátyki mieć ich niemożemy. My Rzymiánom y z Haerezyą/ y bez Harezyey odszczepieńcámi bydź możemy: nam Rzymiánie tylko z Harezyą: A bez Hęreziey odszcżepieńcámi od nas znáni y zwáni słusznie bydź nie mogą. A to z owych dwu przyczyn. Pierwszey/ iż Rzymski Biskup iest Cerkwie Páná Christusowey Pierwszym sprawcą
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 112
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
doczesnej i wiecznej szczęśliwości nigdy aby nie doznali. Nie miły klejnot: bodaj się był nie zdziałał/ który mię w występek bluźnierstwa do Boga mego podaje/ a przez to i o doczeszne nieszczęście/ i o wieczną mękę przyprawuje. Te to nieszczęsne klejnoty i tego poniżenia M. W. nabawili, iże od spół obywatelów Heretykami słyniecie/ sprawiły. Za których przyjęciem wiara Ojcowska Prawosławna w zniewagę puszczona/ i w niepamięci zagrzebiona stała się/ a błędy i Herezyje wiarą być naszą ogłoszone zostały. Te nam zasłużyły nie błogosławieństwo Boże: które sprawiło M. W. to poniżenie. Apologia Deut: 11. Do Narodu Ruskiego. Kto na Lamencie wiarę
doczesney y wieczney szczęśliwośći nigdy áby nie doználi. Nie miły kleynot: boday sie był nie zdźiáłał/ ktory mię w występek bluźnierstwá do Bogá mego podáie/ á przez to y o docżeszne nieszcżęśćie/ y o wiecżną mękę przypráwuie. Te to nieszcżęsne kleynoty y tego poniżenia M. W. nábáwili, iże od społ obywátelow Hęretykámi słyniećie/ spráwiły. Zá ktorych przyięćiem wiárá Oycowska Práwosławna w zniewagę puszcżona/ y w niepámięći zágrzebiona stáłá sie/ á błędy y Hęrezyie wiárą bydź nászą ogłoszone zostáły. Te nam zásłużyły nie błogosłáwieństwo Boże: ktore spráwiło M. W. to poniżenie. Apologia Deut: 11. Do Narodu Ruskiego. Kto ná Lámenćie wiárę
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 126
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
jego we Lwowie pisany/ i God. Pam. X. Demetriuszowi Solikowskiemu Arcybiskupowi Lwowskiemu do rąk podany. w którym dawszy wiedzieć/ że od dwu Patriarchów/ Mateusza i Meletiusza Aleksandryjskiego/ Eksarchą/ abo Legatem zesłany był do tego prześwietneo Królestwa Polskiego/ w sprawach i potrzebach Cerkwie Ruskiej: i o Ewanielikach/ których on Heretykami nazywa/ owo przełożywszy/ że oni znienawiści do Rzymskiego Kościoła/ i Piotrowej Stolice/ kusili się ze Wschodnemi o zgodę/ ale nigdy przyjęci nie byli. Bo się w tym tylko znami zgadzają/ wczym Żydowie i Mahometani. Jak na przykład rzekszy/ iż Bóg jeden jest. Stworzyciel i sprawca świata/
iego we Lwowie pisány/ y God. Pám. X. Demetriuszowi Solikowskiemu Arcybiskupowi Lwowskiemu do rąk podány. w ktorym dawszy wiedźieć/ że od dwu Pátryárchow/ Mattheuszá y Meletiuszá Alexándriyskiego/ Exárchą/ ábo Legatem zesłány był do tego prześwietneo Krolestwá Polskiego/ w spráwách y potrzebách Cerkwie Ruskiey: y o Ewányelikách/ ktorych on Hęretykámi názywa/ owo przełożywszy/ że oni znienawiśći do Rzymskiego Kośćiołá/ y Piotrowey Stolice/ kuśili sie ze Wschodnemi o zgodę/ ále nigdy przyięći nie byli. Bo sie w tym tylko známi zgadzáią/ wczym Zydowie y Máchometani. Iák ná przykład rzekszy/ iż Bog ieden iest. Stworzyćiel y sprawcá świátá/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 186
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Patris, et Filij, et Spiritus S. Et in salutem omnium Legentium.
Mego żywota jedyna nadzieja Pan JEZUS ChrystuS. Przydatek do Konsideracij.
IZ karta ostatnia od druku próżna zostawała/ umyśliłem ją tym ostatnim uważeniem wypełnić/ i Ruskiemu memu Narodowi w krótce ukazać: że bliższa nam zgoda z Rzymiany/ niżli z Heretykami.
Sam rozum przyrodzony miał by to nam ukazać/ że bliższa nam z tymi zgoda z któremi się w Artykułach wiary/ w liczbie Sakramentów/ w przyjmowaniu Tradytij zgadzamy/ (choć nie co w Ceremoniach z sobą różnimy/ które niebiorą się w rozdział wiary) aniżeli z temi/ którzy we wszytkim tym od nas
Patris, et Filij, et Spiritus S. Et in salutem omnium Legentium.
Mego żywotá iedyna nádźieiá Pan IEZUS ChrystuS. Przydatek do Consideraciy.
IZ kártá ostátnia od druku prożna zostáwáłá/ vmyśliłem ią tym ostátnim vważeniem wypełnić/ y Ruskiemu memu Narodowi w krotce vkázáć: że bliższa nam zgodá z Rzymiány/ niżli z Hęretykámi.
Sam rozum przyrodzony miał by to nam vkázáć/ że bliższa nam z tymi zgodá z ktoremi sie w Artykułách wiáry/ w licżbie Sákrámentow/ w prziymowániu Tráditiy zgadzamy/ (choć nie co w Ceremoniách z sobą rożnimy/ ktore niebiorą sie w rozdźiał wiáry) ániżeli z temi/ ktorzy we wszytkim tym od nas
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 202
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Heretycy różni/ różnie o Przenaświętszej Trójcy wierzą i nauczają/ albo Syna nierównym w Bóstwie Boga Ojcu czynią/ albo nie po Katolicku/ o wcieleniu/ męce/ Zmartwychwatania/ i o rzeczywistej bytności jego w Sakramencie Eucharystii wierzą/ albo też drudzy Ducha Z. Bogiem prawdziwym być nie wierzą. To już tu nam zgodatrudna z Heretykami/ Rzymianie 7. Sakramentów w Kościele swym wyznawają. I my także 7. w Cerkwi naszej. A Heretycy albo dwa/ albo jeden/ albo trzy/ albo jeden z nich/ i o tych dwu albo jednym nie po Katolicku wierzą. To i w tym znimi nam niezgoda. Rzymianie Tradytie albo podania Kościelne
Hęretycy rożni/ rożnie o Przenaświętszey Troycy wierzą y náuczáią/ álbo Syná nierownym w Bostwie Bogá Oycu czynią/ álbo nie po Kátholicku/ o wćieleniu/ męce/ Zmartwychwatánia/ y o rzecżywistey bytnośći ie^o^ w Sákrámenćie Eucháristiey wierzą/ álbo też drudzy Duchá S. Bogiem prawdźiwym być nie wierzą. To iuż tu nam zgodátrudna z Hęretykámi/ Rzymiánie 7. Sákrámentow w Kościele swym wyznawáią. Y my tákże 7. w Cerkwi nászey. A Haeretycy álbo dwá/ álbo ieden/ álbo trzy/ álbo ieden z nich/ y o tych dwu álbo iednym nie po Kátholicku wierzą. To y w tym znimi nam niezgodá. Rzymiánie Tráditie álbo podánia Kośćielne
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 202
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ powie/ że nie potrzeba P. Bogu święcić/ nie potrzeba mu kadzić/ etc. A najwyższy Biskup Rzymski w swoich pismach wszytkie ceremonie i obrządki nasze/ pochwala nazywając je święte/ i wszelkiej czci godne. Uważ że tu pobożny Czytelniku Religii Ruskiej/ z kim się nam łączyć i jednoczyć przystoi/ czy z Heretykami wszytkim niebem od nas różnymi/ i nasze wszytko bluźniącymi. Czyli z Rzymiany jedno i toż znami wierzącymi/ i w Kościeleswym mającymi. K. Z. A. D. Omyłki tak poprawisz.
FOl. 2. Ozajmił/ Oznajmił. Fol. 5. z łasti/ z łaski. Fol. 6.
/ powie/ że nie potrzebá P. Bogu święćić/ nie potrzebá mu kádźić/ etc. A naywyższy Biskup Rzymski w swoich pismách wszytkie ceremonie y obrządki násze/ pochwala názywáiąc ie święte/ y wszelkiey czći godne. Vważ że tu pobożny Czytelniku Religiey Ruskiey/ z kim sie nam łączyć y iednocżyć przystoi/ cży z Haeretykámi wszytkim niebem od nas rożnymi/ y násze wszytko bluźniącymi. Czyli z Rzymiány iedno y toż známi wierzącymi/ y w Kośćieleswym máiącymi. K. S. A. D. Omyłki ták popráwisz.
FOl. 2. Ozaymił/ Oznáymił. Fol. 5. z łásti/ z łáski. Fol. 6.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 203
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
? Jam to uczynił/ rzecze Cerulik/ i widzę jawnie żem zgrzeszły przed Bogiem/ i tym jego Świętym/dlaczego i to było objawienie/ i pocznie im porządkiem złości swojej referować dzieło/ jako przyszedł do Świętej Pieczary/ jako nogę Z. Teodorowi dla natrząsania i urągania się z Świętych Ruskich więtszego/ miedzy Heretykami i inowiercami urwał. Bohdan Skoczko gospodarz z domowemi swemi o tym słysząc od samego istca/ z przystojną poczciwością i uszanowaniem wziąwszy świętą Nogę/ na czystym i białym obrusem nakrytym stole położył/ świece/ pochodni/ pochodnie płomieniowi/ płomień zapalił wszytko oświecającemu słońcu/ i do dniowej zorze modląc się z domem swoim czuł. Zaś
? Iam to vczynił/ rzecze Cerulik/ y widzę iáwnie żem zgrzeszły przed Bogiem/ y tym iego Swiętym/dlaczego y to było obiáwienie/ y pocznie im porządkiem złośći swoiey referowáć dźieło/ iáko przyszedł do Swiętey Pieczáry/ iáko nogę S. Theodorowi dla nátrząsánia y vrągánia się z Swiętych Ruskich więtszego/ miedzy Haeretykámi y inowiercámi vrwał. Bohdan Skoczko gospodarz z domowemi swemi o tỹ słysząc od sámego istcá/ z przystoyną poczćiwośćią y vszánowániem wźiąwszy świętą Nogę/ ná czystym y białym obrusem nákrytym stole położył/ świece/ pochodni/ pochodnie płomieniowi/ płomień zápalił wszytko oświecáiącemu słońcu/ y do dniowey zorze modląc się z domem swoim czuł. Záś
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 116.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
; wszyscy spólnemi rękoma starali się o dobre i spokojne Rzpltej, o wiarę kontrowersjej z sobą nie mieli, braku w osobach, zasługach nie było, jednako wszyscy do poratowania ojczyzny biegli, nagrody odnosili. Teraz, by był dobrze godny i Rzpltej zasłużony, wprzód, jakiejby był religii, się spytają, ludzie dobre heretykami zową, od dygnitarstw, od urzędów jako niegodnych odkładają, spółkować i małżeństwa miewać z nimi zakazują, naostatek na ludzie dobrze urodzone, illegitimitatem zadając, się targają, mówią, że legitima matrimonia nie są, jedno w kościele katolickim; za tym idzie, iż wszyscy, którzy z małżeństwa, jako od greków,
; wszyscy spólnemi rękoma starali się o dobre i spokojne Rzpltej, o wiarę kontrowersyej z sobą nie mieli, braku w osobach, zasługach nie było, jednako wszyscy do poratowania ojczyzny biegli, nagrody odnosili. Teraz, by był dobrze godny i Rzpltej zasłużony, wprzód, jakiejby był religiej, się spytają, ludzie dobre heretykami zową, od dygnitarstw, od urzędów jako niegodnych odkładają, spółkować i małżeństwa miewać z nimi zakazują, naostatek na ludzie dobrze urodzone, illegitimitatem zadając, się targają, mówią, że legitima matrimonia nie są, jedno w kościele katolickim; za tym idzie, iż wszyscy, którzy z małżeństwa, jako od greków,
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 467
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
a we trzech osobach; jako trojaki a w jednej istności. I ktokolwiek się jedno na to morze zapuścił/ aby był swoim dowcipem opisał Trójce przenaświętszą każdy poblądził/ i od wiary powszechnej odpadł/ każdy zaginął/ i poszedł na wieczne potępienie z błędami swojemi/ ale osobliwie niezbożny bluźnierca Ariusz/ którego i podziśdzień między Heretykami sekta trwa najadowitsza/ nagłupsza/ i napodlejsza od Żydów/ i Mahometanów. Mądrze tedy barzo Doktor Anielski powiedział/ pisząc na one słowa Pawła świętego: Audiui arcana verba quae non licet homini loqui. Jeśli powiada Apostoł święty/ będąc do trzeciego nieba zachwycony nie mógł tego pojąć/ co to jest Trójca przenaświętsza/ ale tylko
á we trzech osobách; iáko troiáki á w iedney istnośći. Y ktokolwiek się iedno ná to morze zápuśćił/ áby był swoim dowćipem opisał Troyce przenaświętszą káżdy poblądźił/ y od wiáry powszechney odpadł/ káżdy záginął/ y poszedł ná wieczne potępienie z błędámi swoiemi/ ále osobliwie niezbożny bluźniercá Aryusz/ ktorego y podźiśdźień między Heretykámi sektá trwa naiádowitsza/ nagłupsza/ y napodleysza od Zydow/ y Máchometanow. Mądrze tedy bárzo Doktor Anyelski powiedźiał/ pisząc ná one słowá Páwłá świętego: Audiui arcana verba quae non licet homini loqui. Ieśli powiáda Apostoł święty/ będąc do trzećiego niebá záchwycony nie mogł tego poiąć/ co to iest Troycá przenaświętsza/ ále tylko
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 7
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
verbum. Za czym my Chrześcijanie co się temu Słowu wcielonemu kłaniamy/ i ono za Boga naszego wyznawamy/ o to się starać mamy/ abyśmy o tym Słowie ustawnie mówili/ to Słowo ustawnie na myśli mieli/ to słowo przed wszytkiemi narodami wyznawali/ i tym się słowem przed Pogany/ Żydami niewiernymi/ i przed Heretykami szczycili mówiąc z Dawidem świętym: Et respondebo ex probrantibus mihi verbum. Jako bowiem natura od Pana Boga stworzona tę nam wrodzoną przeciwko rodzicom miłość dała/ iż ich krzywdy nie możem scierpieć żadną miarą ale mowiemy o ich honor/ i zdrowie ważymy zastawiając się o to/ coby im sławę czyniło/ coby przynosiło pochwałę
verbum. Zá czym my Chrześćiánie co się temu Słowu wćielonemu kłániamy/ y ono zá Bogá nászego wyznawamy/ o to się stáráć mamy/ ábysmy o tym Słowie vstáwnie mowili/ to Słowo vstáwnie ná myśli mieli/ to słowo przed wszytkiemi narodámi wyznawáli/ y tym się słowem przed Pogány/ Zydámi niewiernymi/ y przed Heretykámi szczyćili mowiąc z Dawidem świętym: Et respondebo ex probrantibus mihi verbum. Iáko bowiem náturá od Páná Bogá stworzona tę nam wrodzoną przećiwko rodźicom miłość dáłá/ iż ich krzywdy nie możem zćierpieć żadną miárą ále mowiemy o ich honor/ y zdrowie ważymy zástáwiáiąc się o to/ coby im sławę czyniło/ coby przynośiło pochwałę
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 17
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649