człowiek jeden/ z podłego rodzaju/ i małej ceny; lecz fantasiej niestatecznej/ ochotny i skłonny ku złemu/ języka nie tylko przespiecznego/ ale też wszetecznego i rozpustnego/ nazwany Franciscus Rabelles. Ten bawiąc się długi czas po karczmach/ i po miejscach podobnych z ludźmi nie tylo podłemi/ ale też z niesławnymi i z hultajami: błąkając się też przy dworzech raczej z błaznami i z hałastrą/ a niż z szlachcicami uczciwymi/ abo z ludźmi statecznymi; nazbierał nie mało błażeństw i żartów/ i fraszek/ i wydał jednę książkę przyjemną Francuzom/ dla factij i kosztów/ których jest pełna. krótko mówiąc/ tam wszędzie szydzi z księżej/ z
człowiek ieden/ z podłego rodzáiu/ y máłey ceny; lecz fántásiey niestáteczney/ ochotny y skłonny ku złemu/ ięzyká nie tylko przespiecznego/ ále też wszetecznego y rospustnego/ názwány Franciscus Rabelles. Ten báwiąc się długi czás po kárczmách/ y po mieyscách podobnych z ludźmi nie tylo podłemi/ ále też z niesławnymi y z hultáiámi: błąkáiąc się też przy dworzech ráczey z błaznámi y z cháłástrą/ á niż z szláchćicámi vczćiwymi/ ábo z ludźmi státecznymi; názbierał nie mało błażeństw y żártow/ y frászek/ y wydał iednę kśiążkę przyiemną Fráncuzom/ dla fáctiy y kosztow/ ktorych iest pełna. krotko mowiąc/ tám wszędźie szydźi z kśiężey/ z
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 87
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
młodu nie kazał Cieląt pasać A do tego jest to practicatum Axioma że necessitas acuit ingenium . Na drugą sprawiać się Niepowinienem ale ci którzy to czynili że mię odgromić chcieli ani mię widząc ani mię znając ale czynili to podobno supponendo zem ten jest jako mię udano To jest Poseł. Że ich zaś WM Pan hultajami mianujesz nie wiedziałem do tąd że by w tak zacnym Narodzie Księstwa Litewskiego mieli się znajdować hultaje. Bo ich w naszym wojsku nie masz. Do trzeciej tak mówię konsyderacyjej Rozumnemu od swojej osoby każdej rzeczy trzeba brać Proporcyją WMM Pana przy nie naruszonej poczciwości gdy by zadano zes zdrajca Rzptej. Gdy by przy niewinności Jawnej
młodu nie kazał Cieląt pasać A do tego iest to practicatum Axioma że necessitas acuit ingenium . Na drugą sprawiać się Niepowinięnem ale ci ktorzy to czynili że mię odgromić chcieli ani mię widząc ani mię znaiąc ale czynili to podobno supponendo zem ten iest iako mię udano To iest Poseł. Że ich zas WM Pan hultaiami mianuiesz nie wiedziałęm do tąd że by w tak zacnym Narodzie Xięstwa Litewskiego mieli się znaydować hultaie. Bo ich w naszym woysku nie masz. Do trzeciey tak mowię konsyderacyiey Rozumnemu od swoiey osoby kozdey rzeczy trzeba brać Proporcyią WMM Pana przy nie naruszoney poczciwosci gdy by zadano zes zdrayca Rzptey. Gdy by przy niewinnosci Iawney
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 135v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
mnie i za się, i za szafarza rachować będzie. Jeśli on szafarza niedobrze słuchał, to ja go nauczę, jak miał słuchać. Niechby był swego dobrze pilnował, nie wdawając się w inne, co mu nie należały! Nabrał na borg bez wiadomości mojej na kilkaset złotych wina, które wypił z takimiż hultajami jako sam. Teraz kazałem z Pielaskowic imp. Koniecpolskiemu pisać do niego, aby dał sprawę rozchodu tego wina, bo piwniczni na niego wszystką kładą winę. Na to jegomość nawet i nie odpisał, choć tam dwóch miał posłańców. Więcej tymi błazeństwy nie turbując, proszę uniżenie, aby to cale trzymać o Orondate,
mnie i za się, i za szafarza rachować będzie. Jeśli on szafarza niedobrze słuchał, to ja go nauczę, jak miał słuchać. Niechby był swego dobrze pilnował, nie wdawając się w inne, co mu nie należały! Nabrał na borg bez wiadomości mojej na kilkaset złotych wina, które wypił z takimiż hultajami jako sam. Teraz kazałem z Pielaskowic jmp. Koniecpolskiemu pisać do niego, aby dał sprawę rozchodu tego wina, bo piwniczni na niego wszystką kładą winę. Na to jegomość nawet i nie odpisał, choć tam dwóch miał posłańców. Więcej tymi błazeństwy nie turbując, proszę uniżenie, aby to cale trzymać o Orondate,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 31
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962