żywymi farbami ślicznie wystawiony/ tak ucieszyć/ i zabawić wzrok ludzki może? jako te pozorne/ lubo rozmyślonym wzorem utkane szpalery? które nie tylko umysł cieszą/ ale ledwie nie mamią/ gdy rzeczy tych prędkim podziwieniem zjęty/ ledwie temu wierzy/ że to nie są rzetelne i prawdziwe figury/ ale dowcipu ludzkiego zmyślne igrzyska/ i kunszty. Lecz o tym dosyć; i ja za moje pracą/ i za czas na nią nałożony/ dosyć będę miał/ kiedy się tobie/ rozsądny Czytelniku/ bądź do pożytku/ bądź do uciechy/ jakokolwiek przyda: a jako twoja wygoda/ do tej mi zabawy powodem była; tak jeślim w
żywymi fárbámi ślicznie wystáwiony/ ták vćieszyć/ y zábáwić wzrok ludzki może? iáko te pozorne/ lubo rozmyślonym wzorem vtkáne szpalery? ktore nie tylko vmysł ćieszą/ ále ledwie nie mamią/ gdy rzeczy tych prędkim podźiwieniem zięty/ ledwie temu wierzy/ że to nie są rzetelne y prawdźiwe figury/ ále dowćipu ludzkiego zmyślne igrzyská/ y kunszty. Lecz o tym dosyć; y ia zá moie pracą/ y zá czás ná nię náłożony/ dosyć będę miał/ kiedy się tobie/ rozsądny Czytelniku/ bądź do pożytku/ bądź do vćiechy/ iákokolwiek przyda: á iáko twoiá wygodá/ do tey mi zabáwy powodem byłá; ták ieslim w
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 7
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
lub Meta, jest ŚWIECKA i POLITYCZNA
PIERWSZA ŚWIECKA ERA OLIMPIADUM, to jest Czas znaczny u Greków od gonitw Olimpijskich mający oryginem i konkatenację swoję. To jest, że w Grecyj w Prowincyj Tesalii, pod Miastem Olimpią, między górami Olimpus i Osa Miastami Elidą i Pizą, były Ofiary Jowiszowi Olimpickiemu czynione, potym gonitwy, igrzyska, zapaski, alias Greckiej Młodzi Eksercytacja, przez łowienie się, borykanie, bieganie do Korony: w czym kto Ćwiczeńszym nad innych pokazał się, intrabat Fastos, álias in Publicas Tabulas przez Kapłanów był wpisany, od całej adorowany Grecyj, A te gry, po łacinie Ludus Olimpicus zwane, cała celebrowała Grecja, co cztery
lub Meta, iest SWIECKA y POLITYCZNA
PIERWSZA SWIECKA AERA OLIMPIADUM, to iest Czas znaczny u Grekow od gonitw Olympiyskich maiący originem y konkatenacyę swoię. To iest, że w Grecyi w Prowincyi Tesalii, pod Miastem Olympią, między gorami Olympus y Osa Miastami Elidą y Pizą, były Ofiary Iowiszowi Olympickiemu czynione, potym gonitwy, igrzyska, zapaski, alias Greckiey Młodzi Exercytacya, przez łowienie się, borykanie, bieganie do Korony: w czym kto Cwiczeńszym nad innych pokazał się, intrabat Fastos, álias in Publicas Tabulas przez Kapłanow był wpisany, od całey adorowany Grecyi, A te gry, po łácinie Ludus Olympicus zwane, cała celebrowała Grecya, co cztery
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 201
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
GLADIATORUM tojest SZERMIERZÓW, albo Pojedynkujących, że woczach całego Rzymu na teatrach publicznych dla ukontentowania oka wiele par z sobą arte wycwiczonych, lub dekretowanych pojedynkowało. To Spectacu- o Machinach Wojennych Starożytnych Rzymianów
lum nazywało się Munus, że było niby prezentem i podarunkiem dla Ludu Rzymskiego, tudzież że ex Munere, tojest Officio, te igrzyska być były powinny od Aktórów na to deputowanych, MUNERATORES nazwanych. Czasów dawniejszych na Aktach Pogrzebowych ich zażywano, prywatnie zrazu, potym publicznie, pod tytułem jakiego Nabożeństwa, iż mniemała Starożytność, że Dusze Zmarłych na tamtym Świecie będące, krwie Ofiarą kontentują się i błagają jako Ofiarą najmilejszą; dla tego na Aktach pogrzebwwych z razu
GLADIATORUM toiest SZERMIERZOW, albo Poiedynkuiących, że woczach całego Rzymu na teatrach publicznych dla ukontentowania oka wiele par z sobą arte wycwiczonych, lub dekretowanych poiedynkowało. To Spectacu- o Machinach Woiennych Starożytnych Rzymianow
lum nazywáło się Munus, że było niby prezentem y podarunkiem dla Ludu Rzymskiego, tudziesz że ex Munere, toiest Officio, te igrzyska bydź były powinny od Aktorow na to deputowanych, MUNERATORES nazwanych. Czasow dawnieyszych na Aktach Pogrzebowych ich zażywano, prywatnie zrazu, potym publicznie, pod tytułem iakiego Nabożeństwa, iż mniemała Starożytność, że Dusze Zmarłych na tamtym Swiecie będące, krwie Ofiarą kontentuią się y błagaią iako Ofiárą naymileyszą; dla tego na Aktach pogrzebwwych z razu
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 465
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ogrodu, i całej sytuacyj ma co admirować, przyznając: Humanum ne crede decus. Idzie w komput, tych nowych cudów Książąt Elektorów Bawarskich Pałac w Monachium vulgò Munich Mieście, tu w Geografii opisany, i Turyn albo Taurinum w Księstwie Piemont. Świeże to skoncypowały wieki, Pałace z lodu w zimnych krajach, ciepłych Fawoniuszów igrzyska: delikatne materie, bławaty, wernikse, albo pokosty, ale to czaczki dziecinne: za złoto udają tombaki, szkiełka za drogie kamienie, robiąc tabakierki, z czego stare żartowałyby sobie wieki, gdyby je jaki wskrzesił cudotworca; ale raz upłynione wieki, non norunt deinde redire. Jeźli jakie misterne, subtelne ekscytarze,
ogrodu, y całey sytuacyi ma co admirować, przyznaiąc: Humanum ne crede decus. Idzie w komput, tych nowych cudow Xiążąt Elektorow Bawarskich Pałac w Monachium vulgò Munich Mieście, tu w Geografii opisany, y Turyn albo Taurinum w Xięstwie Piemont. Swieże to skoncypowały wieki, Pałace z lodu w zimnych kraiach, ciepłych Fawoniuszow igrzyska: delikatne materye, bławaty, wernixe, albo pokosty, ale to czaczki dziecinne: za złoto udaią tombaki, szkiełka za drogie kamienie, robiąc tabakierki, z czego stare żartowałyby sobie wieki, gdyby ie iaki wskrzesił cudotworca; ale raz upłynione wieki, non norunt deinde redire. Ieźli iakie misterne, subtelne excytarze,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 35
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
triumfami; a omnis Populus wołał, vivat, vivat, a podczas tych ceremonij, bito na koło Miasta z Dżyał, i w Mieście samym z Moździerzów, po trzykroć razy: Ratusz także dawał Salve z Hakownic, i Piechoty Królewskie a samym wieczorem, były Fajerwetki przed Ratuszem, dość misterne, bo na Powietrzu wydawały igrzyska rozmaite, i pewne litery gorzały, to jest. vivat AVGVSTVS etc. i race z nich wypadały. Muzyki wszelakie grały na Ratuszu, Te Deum Laudamus śpiewano, etc. W Rynku cztery woły nadziewane pieczono, i kilka kuf wielkich wina, ex Mandato Regio pro Populo wystawiono, które miało z fontanny wypadać, dla
tryumfámi; á omnis Populus wołał, vivat, vivat, á podczás tych ceremoniy, bito ná koło Miástá z Dżiał, y w Mieśćie sámym z Moźdźierzow, po trzykroć rázy: Ratusz tákże dawał Salve z Hakownic, y Piechoty Krolewskie á samym wieczorem, były Fáierwetki przed Ratuszem, dość misterne, bo ná Powietrzu wydawáły igrzyská rozmáite, y pewne litery gorzáły, to iest. vivat AVGVSTVS etc. y ráce z nich wypadáły. Muzyki wszelákie gráły ná Ratuszu, Te Deum Laudamus śpiewano, etc. W Rynku cztery woły nádżiewáne pieczono, y kilká kuf wielkich winá, ex Mandato Regio pro Populo wystáwiono, ktore miáło z fontány wypadáć, dla
Skrót tekstu: RelWjazdKról
Strona: B
Tytuł:
Relacja wjazdu solennego do Krakowa króla polskiego i praeliminaria actus coronationis
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
na czas tylko erygowane z drzewa, potym z kamienia, et quidem perpetua, a to dla igrzysk różnych.
AMFITEATRA w Rzymie jak spatium wielkie brały tak też nie małą Rzymowi przynosiły magnificencją; które nie co innego były, tylko miejsca murowane, obszerne, wysokie, okrągłe, igrzyskom i ukontentowaniu Spektatorów służące: a te igrzyska ordinabantur ku czci Diany Bogini myślistwa, jakoż tam bestialskie okrucięstwa na ludzi przez drapieżne Zwierzęta prezentowane były. Zwane Amfiteatra, to jest, niby dwie Teatra formy pół sferycznej do kupy złożywszy: gdzie szły od dołu zacząwszy ławy, aż do góry obszerne formą gradusów dla siedzenia Spektatorów. Na samym dole był Płac wolny Arena rzezony
na czas tylko erygowáne z drzewá, potym z kamienia, et quidem perpetua, á to dla igrzysk rożnych.
AMPHITHEATRA w Rzymie iak spatium wielkie bráły ták też nie małą Rzymowi przynosiły magnificencyą; ktore nie co innego były, tylko mieysca murowáne, obszerne, wysokie, okrągłe, igrzyskom y ukontentowániu Spektatorow służące: á te igrzyska ordinabantur ku czci Dyany Bogini myślistwá, iakoż tam bestyalskie okrucięstwá ná ludźi przez drapieżne Zwierzęta prezentowáne były. Zwáne Amphitheatra, to iest, niby dwie Theatra formy puł sferyczney do kupy złożywszy: gdżie szły od dołu zácząwszy ławy, aż do gory obszerne formą grádusow dla siedzenia Spektatorow. Ná samym dole był Płac wolny Arena rzezony
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 89
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
nich prowadzono o mil 17. Drugie Łażnie Aureliana Cesarza w części Rzymu Zatybrowej, z drzewa mające chłodniki i wody w tęgiej zimie ciepłe; gdzie dla dysputy Filozofów były wystawione eksedry, i miejsca do gonitw akomodowane.
ŁAZNIE Agryppy z zimnych i ciepłych wód czyniące wygodę kompiącym się; gdzie także różne bywały gonitwy, zapaski, igrzyska fatygujące do potu, któremi uznojeni, znowu zimną chłodzili się wodą, na ostatek pachnącemi byli skropieni wodkami. Były tam Łaźnie Trajana, Domicjana, Komoda Cesarzów, których dwóch rudera dziwnie wielkie stoją po dziś dzień ekstraodrynaryjnej wielkości testes. Łaźnie Septimiusza, Łaźnie Tytusa, Wespazjana, Dioklecjana, a te najdawniejsze, mające Ław marmurowych
nich prowádzono o mil 17. Drugie Łażnie Aurelianá Cesarzá w części Rzymu Zátybrowey, z drzewá maiące chłodniki y wody w tęgiey zimie ciepłe; gdźie dla dysputy Filozofow były wystawione exedry, y mieysca do gonitw akommodowáne.
ŁAZNIE Agryppy z zimnych y ciepłych wod czyniące wygodę kompiącym się; gdźie tákźe rożne bywały gonitwy, zápaski, igrzyska fatyguiące do potu, ktoremi uznoieni, znowu zimną chłodźili się wodą, ná ostatek pachnącemi byli skropieni wodkami. Były tam Łaźnie Tráiana, Domicyaná, Kommoda Cesarzow, ktorych dwoch ruderá dźiwnie wielkie stoią po dźiś dźień extráordynaryiney wielkości testes. Łaźnie Septimiusza, Łaźnie Tytusa, Wespazyána, Dyoklecyaná, á te náydawnieysze, maiące Ław marmurowych
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 93
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, śpiewać pean będę miły. Spraw tylko, proszę, by go pobudziły uszy łaskawe Filidy kochanej, a proś: niech myśli nie trapi stroskanej. Zaczynaj rychłą, owa abo ją ty graniem, abo ją to tym owa zmiękczywa śpiewaniem. PIEŚŃ II
Nie zawsze eury Ocean mordują, nie zawsze w Kaukaz usilne szturmują – igrzyska czasem temu pozwalają, tego zefirom zaś powiewać dają.
Nie zawsze cebrem Pleijady leją, pomierniej czasem krople swoje sieją; więc mokry obłok nie zawsze się włóczy, czasem się w tęczę barwistą obłóczy.
Nie zawsze gęste mgły się zawieszają, nie same zawsze na łąki padają – spuszcza się podczas i perłowa rosa, kiedy się
, śpiewać pean będę miły. Spraw tylko, proszę, by go pobudziły uszy łaskawe Filidy kochanej, a proś: niech myśli nie trapi stroskanej. Zaczynaj rychłą, owa abo ją ty graniem, abo ją to tym owa zmiękczywa śpiewaniem. PIEŚŃ II
Nie zawsze eury Ocean mordują, nie zawsze w Kaukaz usilne szturmują – igrzyska czasem temu pozwalają, tego zefirom zaś powiewać dają.
Nie zawsze cebrem Pleijady leją, pomierniej czasem krople swoje sieją; więc mokry obłok nie zawsze się włóczy, czasem się w tęczę barwistą obłóczy.
Nie zawsze gęste mgły się zawieszają, nie same zawsze na łąki padają – spuszcza się podczas i perłowa rosa, kiedy się
Skrót tekstu: WieszczSielGur
Strona: 38
Tytuł:
Sielanki albo Pieśni
Autor:
Adrian Wieszczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory poetyckie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Anna Gurowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001
lepszego mieć nie mogli wczasu.
CIV.
A skoro niewesołe cienie rozpędziło Słońce jasne, pogodne i świat oświeciło, Mężna dziewka i zacni rycerze na swoje Członki polerowane obłóczyli zbroje, Posławszy wprzód do miasta swych, którzy znać dali, Że się zewsząd rycerze do rynku zjeżdżali I że już król na miejsce przybył naznaczone, Gdzie igrzyska surowe miały być czynione.
CV.
Nie mieszkając, na konie zaraz powsiadali I szeroką ulicą na rynek wjachali, Tam, gdzie znaku czekając, bogato ubrani I stąd i zowąd stali rycerze wybrani. Upominek, zwyciężcy wisiał naznaczony, Z buławą miecz, drogiemi kamieńmi sadzony; Przyłożono do tego i konia dzielnego, Jaki miał
lepszego mieć nie mogli wczasu.
CIV.
A skoro niewesołe cienie rozpędziło Słońce jasne, pogodne i świat oświeciło, Mężna dziewka i zacni rycerze na swoje Członki polerowane obłóczyli zbroje, Posławszy wprzód do miasta swych, którzy znać dali, Że się zewsząd rycerze do rynku zjeżdżali I że już król na miejsce przybył naznaczone, Gdzie igrzyska surowe miały być czynione.
CV.
Nie mieszkając, na konie zaraz powsiadali I szeroką ulicą na rynek wjachali, Tam, gdzie znaku czekając, bogato ubrani I stąd i zowąd stali rycerze wybrani. Upominek, zwyciężcy wisiał naznaczony, Z buławą miecz, drogiemi kamieńmi sadzony; Przyłożono do tego i konia dzielnego, Jaki miał
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 62
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
każdy w powołaniu swoim/ nie chceli sumienia swego obrazić/ mir wypowiedzieć. Cesarz Justynianus in authent. de S. S. Episc. par. Interdum, etc. rozkazuje wysokiego i niskiego stanu Duchownym/ aby się kartami i inszą grą nie bawili/ i tam nie bywali /gdzie się takowe i tym podobne igrzyska odprawują. W starych Apostołskich Kanonach/ jako je D. Miesn. in Disser. de Ligib. l. 4. Sect. 2. Art. 1. á. 5. wylicza/ Kanon 42. tak brzmi: Episcopus aut Presbyter aut Diaconus aleae atq; ebrietati deserviens, aut desinat, aut certé damnetur
káżdy w powołániu swoim/ nie chceli sumienia swego obráźić/ mir wypowiedźieć. Cesarz Iustinianus in authent. de S. S. Episc. par. Interdum, etc. roskázuie wysokiego y niskiego stanu Duchownym/ áby śię kártámi y inszą grą nie báwili/ y tám nie bywáli /gdźie śię tákowe y tym podobne igrzyská odpráwuią. W starych Apostolskich Kánonách/ iáko ie D. Miesn. in Disser. de Ligib. l. 4. Sect. 2. Art. 1. á. 5. wylicza/ Kánon 42. ták brzmi: Episcopus aut Presbyter aut Diaconus aleae atq; ebrietati deserviens, aut desinat, aut certé damnetur
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Tiiii
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679