księstwa lit. z koroną polską, która nie w smak była ichm. pp. Sapiehom. Po kilkakroć tumultuarie do szabel przychodziło.
Bywałem na traktamentach różnie, i u mnie bywali. Przez dwa dni continuo z koni nie zsiadając, obieraliśmy króla. Poszła elekcja na scysją. Jam był za partium księcia imości saskiego, i po niego ex equestri ordino z Litwy ordynowany byłem cum denuntiatione. Wyjechałem z Warszawy 16 Julii wespół z ip. Ogińskim chorążym w. księstwa lit., nie wcześnie dość, bo konno aż do tarnowskich gór; wyprowadzała mię żona moja za mil ośm. W Częstochowie stanęliśmy 19^go^, w
księstwa lit. z koroną polską, która nie w smak była ichm. pp. Sapiehom. Po kilkakroć tumultuarie do szabel przychodziło.
Bywałem na traktamentach różnie, i u mnie bywali. Przez dwa dni continuo z koni nie zsiadając, obieraliśmy króla. Poszła elekcya na scyssyą. Jam był za partium księcia jmości saskiego, i po niego ex equestri ordino z Litwy ordynowany byłem cum denuntiatione. Wyjechałem z Warszawy 16 Julii wespół z jp. Ogińskim chorążym w. księstwa lit., nie wcześnie dość, bo konno aż do tarnowskich gór; wyprowadzała mię żona moja za mil ośm. W Częstochowie stanęliśmy 19^go^, w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 51
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na to zostawuje opiekunów zapisuje. O mnie się frasował.
A najbardziej prosi tego, co dziś korona na jego Głowie - a wtenczas buława, wszędy o nim była sława. Krewność mu z afektem głosi, dla której go o to prosi, By mię w swoję wziął opiekę, w tym nieszczęściu podał rękę, Króla Imości teraźniejszego opiekunem czyni
I tak już omelne szczęście obróciło się w nieszczęście. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Tam, gdzie ja wszytkę nadzieję założyłam, cóż się dzieje? Oto Bellony marsowe wprawiły mię w żale nowe. Zbawiły mię ojca mego! Cóż nad to już jest cięższego?! Umarł w Podkamieniu. Tren 15.
Wtym o
na to zostawuje opiekunów zapisuje. O mnie się frasował.
A najbardziej prosi tego, co dziś korona na jego Głowie - a wtenczas buława, wszędy o nim była sława. Krewność mu z afektem głosi, dla której go o to prosi, By mię w swoję wziął opiekę, w tym nieszczęściu podał rękę, Króla Jmości teraźniejszego opiekunem czyni
I tak już omelne szczęście obróciło się w nieszczęście. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Tam, gdzie ja wszytkę nadzieję założyłam, cóż się dzieje? Oto Bellony marsowe wprawiły mię w żale nowe. Zbawiły mię ojca mego! Cóż nad to już jest cięższego?! Umarł w Podkamieniu. Tren 15.
Wtym o
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 36
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
wyjechał z Wojska i ozeniwszy się w domu osiadł. Supponebam tedy że tego zaniecha juzem się tedy nie starał o owę Inquizycyją jakoż i zjeżdżałem się z nim potym i siedziałem w Domu Pana kasztelana Zarnowskiego, Starołęckiego w Studzianym pod czas komendów Pana Michała Labiszowskiego Towarzysza Książęcia Dymitra kiedy się o Pannę przyłuską starał siostrzenicę samej Imości. Już tam tedy P. Goiszoski nic o tym nie wspominał tylko mi przy powitaniu ręki umknoł. O co chcieli się uimowac ci co z nami przyjechali osobliwie Panowie Petrykoscy Panowie Radziątkoscy krewni moi i insi, i już się byli poczęli brać do szabel, ale gospodarz wdał się w to i ja też mówił żeby dali
wyiechał z Woyska y ozęniwszy się w domu osiadł. Supponebam tedy że tego zaniecha iuzem się tedy nie starał o owę Inquizycyią iakoz y ziezdzałęm się z nim potym y siedziałęm w Domu Pana kasztellana Zarnowskiego, Starołęckiego w Studzianym pod czas kommendow Pana Michała Labiszowskiego Towarzysza Xiązęcia Dymitra kiedy się o Pannę przyłuską starał siostrzenicę samey Imosci. Iuz tam tedy P. Goiszoski nic o tym nie wspominał tylko mi przy powitaniu ręki umknoł. O co chcieli się uimowac ci co z nami przyiechali osobliwie Panowie Petrykoscy Panowie Radziątkoscy krewni moi y insi, y iuz się byli poczęli brac do szabel, ale gospodarz wdał się w to y ia tesz mowił zeby dali
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 115
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
5. Wysłałem Wolbeka kaprala w Prusy Brandenburskie po moich interesach. Tegoż doszła mię wiadomość o zdesperowanie słabym zdrowiu siostry mej Tekli wojewodziny podlaskiej, już to trzeciego męża mającej: Fleminga, Wiszniowieckiego i Sapiehę, z których trzeci, uporem nas, jej braci wzięty i kryjomo, wieczną - jak widzim - stał się imości zakąską, za którą sobie, nie nam, być powinna, ile za sercem idąc, obligowana. 6. Doszła mię wiadomość, iz wielki sciencji i eksperiencji doktor króla jegomości naszego oszalał. Z wielkim ta nowina uznającym w chorobach spomnianego przyszła i niepowetowanym żalem. 7. Najechało się, łaska Boża, do mnie tu
5. Wysłałem Wolbeka kaprala w Prusy Brandenburskie po moich interesach. Tegoż doszła mię wiadomość o zdesperowanie słabym zdrowiu siostry mej Tekli wojewodziny podlaskiej, już to trzeciego męża mającej: Fleminga, Wiszniowieckiego i Sapiehę, z których trzeci, uporem nas, jej braci wzięty i kryjomo, wieczną - jak widzim - stał się imości zakąską, za którą sobie, nie nam, być powinna, ile za sercem idąc, obligowana. 6. Doszła mię wiadomość, iz wielki sciencji i eksperiencji doktor króla jegomości naszego oszalał. Z wielkim ta nowina uznającym w chorobach spomnianego przyszła i niepowetowanym żalem. 7. Najechało się, łaska Boża, do mnie tu
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 58
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
ojcowską, karze niech podlega boskiej. Lecz tę daję radę dla uniknienia kary tu i na tamtym świecie, jako też mego przy tym niebłogosławieństwa, by widząc do lubieżności w sobie któren z nich naturę, żenił się, wysoko nie sięgając, nisko też, bróń Boże. Gdyż z pirwszego, by nie był wodzony od imości za nos jak indyk, z drugiego zaś, by zmazy imieniowi swemu, która dotąd nie postała w domu, nie czynił. Równo bowiem wziąwszy, a miałaby się wysokim udać podobną w chęci wodzenia cię za nos, to jest przewodzenia quovis titulo nad tobą, masz się takowej diabłem, gdyż osą najmniejsza takowej się
ojcowską, karze niech podlega boskiej. Lecz tę daję radę dla uniknienia kary tu i na tamtym świecie, jako też mego przy tym niebłogosławieństwa, by widząc do lubieżności w sobie któren z nich naturę, żenił się, wysoko nie sięgając, nisko też, bróń Boże. Gdyż z pirwszego, by nie był wodzony od imości za nos jak indyk, z drugiego zaś, by zmazy imieniowi swemu, która dotąd nie postała w domu, nie czynił. Równo bowiem wziąwszy, a miałaby się wysokim udać podobną w chęci wodzenia cię za nos, to jest przewodzenia quovis titulo nad tobą, masz się takowej diabłem, gdyż osą najmniejsza takowej się
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 191
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak