iż secundum morem antiquum na cmentarzu te rzeczy odprawowane, kędy wielkie koło ludzi było. Ale począwszy dicere sententias ichm. pp. kasztelani, gdy naprzód im. pan rogoziński począł i barzo się prędko odprawieł zganiwszy to, iż pobór ten tu województw tak był wybierany, że przez tak wiele rąk przechodzieł, co było wielkim impedymentem do snadniejszy odprawy iflancki, opowiedziawszy i to, iż już tego szafarstwa na sobie nic znieść nie chce, za nim wszyscy nemine contradicente poszli. Jakoż też taż sama była sentencja ichmciów pp. senatorów w kościele a to w wielki ludzi frekwencji. Po wyściu z kościoła wszyscy a wszyscy za cztery godziny się odprawiwszy konkludowali
iż secundum morem antiquum na cmyntarzu te rzeczy odprawowane, kędy wielkie koło ludzi było. Ale począwszy dicere sententias ichm. pp. kasztelani, gdy naprzód jm. pan rogoziński począł i barzo się prędko odprawieł zganiwszy to, iż pobór ten tu województw tak był wybierany, że przez tak wiele rąk przechodzieł, co było wielkim impedymentem do snadniejszy odprawy iflancki, opowiedziawszy i to, iż już tego szafarstwa na sobie nic znieść nie chce, za nim wszyscy nemine contradicente poszli. Jakoż też taż sama była sentencyja ichmciów pp. senatorów w kościele a to w wielki ludzi frekwencyi. Po wyściu z kościoła wszyscy a wszyscy za cztery godziny się odprawiwszy konkludowali
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 241
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
mieli czynić dalej. Trudno pomyślić/ jakie zamieszanie/ jaka żałość nastąpiła w onych wszytkich stronach Japońskich za złożeniem Pana Justa/ i za wywołaniem Ojców. Trudno też wyrazić frasunek i żałość Neofitów/ gdy baczyli iż im brano ich mistrze i ojce: także samych Ojców/ którzy upatrowali niebezpieczeństwo/ w które wpadali Chrześcijanie za onym impedymentem/ który się nastawiał Ewangeliej i pomocy Japończyków jeszcze młodych w wierze. Ale chociaż Pan z Goto/ który był mało przedtym przyzwał Ojców do swej krainy/ kazał poobalać kościoły i krzyże u siebie postawiane/ i syn P. Franciszka/ dla bojaźni taił swego Chrześcijaństwa; jednak nie schodziło na statku i przespieczeństwie w Neofitach/
mieli czynić dáley. Trudno pomyślić/ iákie zámieszánie/ iáka żáłość nástąpiłá w onych wszytkich stronách Iápońskich zá złożeniem Páná Iustá/ y zá wywołániem Oycow. Trudno też wyráźić frásunek y żáłość Neofitow/ gdy baczyli iż im brano ich mistrze y oyce: tákże sámych Oycow/ ktorzy vpátrowáli niebespieczeństwo/ w ktore wpadáli Chrześćiánie zá onym impedimentem/ ktory się nástáwiał Ewángeliey y pomocy Iápończykow iescze młodych w wierze. Ale choćiaż Pan z Goto/ ktory był máło przedtym przyzwał Oycow do swey kráiny/ kazał poobáláć kośćioły y krzyże v śiebie postáwiáne/ y syn P. Fránćiszká/ dla boiáźni táił swego Chrześćiáństwá; iednák nie schodźiło ná státku y przespieczeństwie w Neofitách/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 191
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
taki Porucznik nasz, Jako senator niemoże mieć foremniejszego in praesentia Okolicznej szlachty i Żołnierzów tak ze wiela Duchowieństwa w kościele Sieleckim Ex mente tedy Porucznika i kompanijej mnie jako Jąnowi tak że kazano zapraszać na chleb żałobny gości. Zacząłem tedy takiem sensem nie bardzo mając czasu do przygotowania należytego. Bo mi owa moja stancja była impedymentem. Będąc provocatus co raz to w karty to w szachy to w Arcaby. Alem się przecię starał że by było niepodrwic. Bo wiedziałem że jaka miała być ludzi frequentia. wiedziałem i to że miał od gości mówić Pan Gumowski Podczaszy wielki Orator, A od Wojska zaś Kondolencyją Pan Wolborski Porucznik starosty Dobrzyńskiego
taki Porucznik nasz, Iako senator niemoze miec foręmnieyszego in praesentia Okoliczney szlachty y Zołnierzow tak ze wiela Duchowięnstwa w kosciele Sieleckim Ex mente tedy Porucznika y kompaniey mnie iako Iąnowi tak że kazano zapraszać na chleb załobny gosci. Zacząłęm tedy takiem sensem nie bardzo maiąc czasu do przygotowania nalezytego. Bo mi owa moia stancyia była impedymentem. Będąc provocatus co raz to w karty to w szachy to w Arcaby. Alem się przecię starał że by było niepodrwic. Bo wiedziałęm że iaka miała bydz ludzi frequentia. wiedziałęm y to że miał od gosci mowic Pan Gumowski Podczaszy wielki Orator, A od Woyska zas Kondolencyią Pan Wolborski Porucznik starosty Dobrzynskiego
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 84v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Boska Protekcja. W kronikach się tego niedoczytany żeby od Polskiej szable dokładam przy takiej Wojska szczupłości tak potężne i wielkie miały upadać Miriady. Uwazajmy to jako ten Jaszczurczy Naród, Trzy części Ojczyzny naszej mieczem i ogniem splądrował. Uwazajmy jak wiele Boga w jego kościołach poczynił dyzgustów. Uwazajmy jakim nam pod czas wojny szwedzkiej stał się Impedymentem, Pokazmy to że tez umiemy zagranicą chleba szukać u tych co go u nas tak wiele napsowali zrzucmy z siebie Tandem owę vicinarum Gentium eksprobrującą Narodowi naszemu Paremiją – Minatur Bellum et non fert, sic Gens tota Polona facit . Będzie to z lepszą sławą i z lepszym pożytkiem naszym, Bo i Bóg in ulteriori Traktu pobłogosławi
Boska Protekcyia. W kronikach się tego niedoczytany zeby od Polskiey szable dokładam przy takiey Woyska szczupłosci tak potęzne y wielkie miały upadac Miryjady. Uwazaymy to iako ten Iaszczurczy Narod, Trzy częsci Oyczyzny naszey mieczem y ogniem zplądrował. Uwazaymy iak wiele Boga w iego kosciołach poczynił dyzgustow. Uwazaymy iakim nam pod czas woyny szwedzkiey stał się Impedymentem, Pokazmy to że tez umiemy zagranicą chleba szukać u tych co go u nas tak wiele napsowali zrzucmy z siebie Tandem owę vicinarum Gentium exprobruiącą Narodowi naszemu Paremiią – Minatur Bellum et non fert, sic Gens tota Polona facit . Będzie to z lepszą sławą y z lepszym pozytkiem naszym, Bo y Bog in ulteriori Tractu pobłogosławi
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 118
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688