posądzać niewinnie, ile gdzie się tyka reputacji! Ej, dla Boga żywego, i nie chciałaż toAstreedać dotąd wiary tak wielkim wywodom i tak strasznym przysięgom? O, lepiej milion razy umrzeć, niżeli żyć z taką estymą i z takim kredytem! Ażaż nie obiecała po kilkakroćAstree,że cale tej tak wielkiej imposturze już miał być koniec, kiedy i najmniejsze do tego nie pokazało się podobieństwo? Tego mi najbardziej będzie żal, jeśli mi umrzeć przyjdzie, że mierząc się cały żywot mój fałszem i fałszerzami, sam na sobie u Astrei ten odnoszę tytuł. I jużże to chcieć tym kogoconvaincre, że sobie co uprzątnąwszy w głowie
posądzać niewinnie, ile gdzie się tyka reputacji! Ej, dla Boga żywego, i nie chciałaż toAstreedać dotąd wiary tak wielkim wywodom i tak strasznym przysięgom? O, lepiej milion razy umrzeć, niżeli żyć z taką estymą i z takim kredytem! Ażaż nie obiecała po kilkakroćAstree,że cale tej tak wielkiej imposturze już miał być koniec, kiedy i najmniejsze do tego nie pokazało się podobieństwo? Tego mi najbardziej będzie żal, jeśli mi umrzeć przyjdzie, że mierząc się cały żywot mój fałszem i fałszerzami, sam na sobie u Astrei ten odnoszę tytuł. I jużże to chcieć tym kogoconvaincre, że sobie co uprzątnąwszy w głowie
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 469
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962